www.spotkania.fora.pl

hajdi

Neonki i kardynałki!
Pamiętacie ten telefon do SS! Stał się już reklamą i zajawką programu z telefonami od widzów, chyba 'bez ograniczeń'. rewelacja Exclamation

A w dzisiejszym szkle "Gra w Rokitę"! Już w sieci!
Ludzie reagują błyskawicznie!
Od jakiegoś czasu odczuwam obrzydzenie do polityki, jako takiej, więc z przyjemnością wyszukuję takie dyrdymałki.
Nie mogłabym być być politykiem. To takie nudne Wink

ans

Z dzisiejszego "szkła" zapamiętałam sms-a :
Kryzys to ma PR !
Wszyscy ciągle o nim mówią.
Tak, żartowano i wymyślano dowcipy także w czasie okupacji, więc czemu nie pośmiać się z kryzysu ?
Niepokoją mnie jednak dowcipy na temat POPISu Wink

(że będzie wrrrr)

acomitam

Nie martw się, Ansiu. Tusk taki głupi nie jest. Wie przecież chyba, ze straciłby cały elektorat.
(Tak Cię pocieszam, a ja sama w lekkim strachu...)

hajdi

Ciekawostka!
We wczorajszym szkle podano adres tej głupiutkiej zabawy. Dzisiaj wypróbowałam Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

A dzisiaj królowała w szkle "hałastra" Very Happy

Miecugow wił się jak piskorz, tłumacząc się mętnie dość z powodu użycia tego określenia pod adresem posłów.
I nareszcie jeden z telefonujących wyrąbał im w oczy (tzn. Miecugowowi i Zimińskiego), że są najgorszą parą w szkle. Nieźle się ubawiłam Smile

ans

Moim zdaniem bardzo niegrzeczny był ten telefonujący. Śmieszy mnie kiedy ktoś mówi pod adresem par wielu "jesteście moją ulubioną parą", ale takie obcesowe niegrzeczne stwierdzenie także mi się nie podoba.
Tym bardziej, że ja żadnej z "par" nie uważam za najlepszą czy najgorszą. Różnie to bywa.. Zimiński dłuższy czas mnie nudził (obojętnie w jakiej parze występował Wink

), ale jego dwa minione programy w parze z Markowskim wręcz mnie ubawiły. Jako gość Miecugowa także miewał "dobre dni".
Na temat "hałastry" napisałam w oddzielnym wątku (zanim ten przeczytałam).
Dzisiaj po południu nawet odezwałam się na ten temat na fsk. Miecugow dzisiaj powtórzył to co tam napisałam (myślę , że nie czytał tylko sam miał podobny pogląd ) Wink