Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wczorajsze szkło

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka / "Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:49, 02 Lis 2010    Temat postu: Wczorajsze szkło

Było nietypowe , bo nadawane w dniu 1 listopada.
Zirytowali mnie Miecugow z Przybylikiem kiedy obaj drwili sobie z faktu, że za czasów PRL wczorajsze święto nazywano "Świętem zmarłych".
Mnie się to właśnie podobało i nadal najczęściej ten dzień tak właśnie nazywam.
"Wszystkich Świętych" i "Dzień zaduszny" (2 listopada) to święta kościelne, ale.. jak z niejednym świętem bywa zostało ono przejęte jako państwowe, rodzinne (też !). Wszyscy to święto obchodzą, a nie wszyscy przecież są praktykującymi katolikami.
Pamiętam, że kiedy chodziłam na religię ksiądz nam mówił, że nie powinniśmy palić świeczek na grobach w "Wszystkich Świętych", a dopiero następnego dnia. Rodzice mówili mi, że kiedyś (przed wojną) takie właśnie zwyczaje były. Z racji tego, że 1 listopada jest dzień wolny obchody wspominania wszystkich zmarłych, a nie tylko świętych przeniosły się na 1 listopada. Od lat zresztą znicze palone są na grobach przez cały rok.
Pamiętam, że dawniej tak nie było. Kiedy moja mama pojechała na pogrzeb cioci do Lublina po powrocie bardzo się dziwiła, że tam po pogrzebie palono znicze na grobie . Wtedy jeszcze u nas zapalało się znicze tylko z okazji święta zmarłych. Teraz nikogo nie dziwi, że znicze zapalane są przez cały rok przy każdej wizycie na cmentarzu.
Obyczaje się zmieniają..
Zauważyłam, że po zmianie ustrojowej próbowano powrócić do obchodów święta w ściśle kościelnym stylu.
Nie spodziewałam się jednak, że Miecugow , który niedawno dopominał się o "świeckość państwa" będzie drwił z obchodów "Święta zmarłych".
Wczorajsze "szkło" było w zamyśle niepolityczne, ale.. był telefon od pisowca, który w klasyczny sposób zarzucał prowadzącym "szkło", że wspierają PO.
Miecugow łatwo poradził sobie z telefonującym , ale kiedy odpowiadał także mnie trochę wkurzył pytając : " czy nie mówimy, że rząd nic nie robi ?". Nie powinniście nic takiego mówić !
Formuła "szkła" polega (jak dotąd) na tym, że pokazywane są wypowiedzi polityków (ich własne!). Z zachowaniem tej formuły żaden polityk nie powinien obrażać się na "szkło", bo przecież pokazują to co chciał sam powiedzieć. Zawsze pokazywano i rządzących i opozycję.
Jeśli z tego co pokazują mogłoby wynikać, że "rząd nic nie robi" to niech wynika, ale jeśli Miecugow po to aby przypodobać się telefonującemu pisowcowi stwierdza coś takiego , to już nie jest obiektywne !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:19, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ansiu nie masz racji. Wszystkich Świętych to święto katolickie i - i właśnie dzień wszystkich świętych, każdy może w ten dzień obchodzić imieniny Wink bo imieniny w KK to dzień patrona, a patron - to święty KK.
Przed wojną w ten dzień nie chodziło się na cmentarze, a do kościoła - tak mówiła moja mama. Dopiero brak dnia wolnego od pracy w Dzień Zaduszny, czyli właściwie w Zaduszki spowodowało przeniesienie zwyczaju odwiedzania cmentarzy na 1.11. Zresztą chyba kościół chciał bardziej związać ten dzień z religią katolicką.
Moją mamę oburzało nazywaniem dnia Wszystkich Świętych Świętem Zmarłych... A Zaduszki to nie święto kościelne, a święto o bardzo długim rodowodzie, wywodzące się z pogaństwa i dopiero wtórnie zagarnięte przez kościół, gdy nie było sposobu na wyplenienie tego pogańskiego zwyczaju. Zaduszki mają tak naprawdę o wiele więcej wspólnego z Dziadami Mickiewicza niż religią chrześcijańską. Jestem przekonana, ze palenie świeczek na grobach i przynoszenie "zieleniny" to także pogańskie zwyczaje, a KK dorobił do tego ideologię.
Zresztą zwyczaj tak masowego nawiedzania cmentarzy powstał chyba dopiero po wojnie i dotyczy wyłącznie Polski. Wymyślono takie sprytne znicze, dawne świece, czy lampki gasły na wietrze, a poza tym sporo kosztowały, więc światełka na grobach płoną teraz masowo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:56, 02 Lis 2010    Temat postu:

Od dziecka chodziłam na groby 1 listopada. Jeśli zmarłych mamy czcić 2, to niech też nam dadzą dzień wolny Smile
1 listopada jako święto Wszystkich Świętych uważam, wybaczcie sformułowanie, ale za idiotyzm. Każdy święty ma już swoje święto w kalendarzu, po co jeszcze ten dzień ekstra Shocked Nie sądzę, aby ktoś, kto obchodzi imieniny, chciał tego dnia wyprawiać uroczystość imieninową. To drugi idiotyzm. Skąd to się w ogóle wzięło Shocked
Rozumiem istotę pozostałych świąt kościelnych, one zresztą wszystkie mają swój rodowód w wierzeniach pogańskich, a kościół je zaadaptował, bo ludzie i tak czcili po swojemu. (Boże Narodzenie - przesilenie zimowe, Wielkanoc - przesilenie wiosenne, i tak po kolei). Chrześcijaństwo wykazało się tu niezwykłym sprytem i cwaniactwem.
Dla mnie 1 listopada będzie świętem zmarłych i cześć Exclamation
A Miecugow plótł trzy po trzy, co mu się nieraz zdarza Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:45, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ilonko z tymi imieninami, to był przecież żart. Ten dzień obejmuje wszystkich świętych, nawet tych, których nie zauważono i nie beatyfikowano. I jest to święto kościelne... Taki jeden dzień w roku, w którym w kościele czci się wszystkich świętych, nawet tych zapomnianych...

A jeśli chodzi o mnie, mnie zachwyca, ze pogańskie obyczaje mimo, potężnego wpływu kościoła przetrwały. Uwielbiam też tradycję i nie lubię kiedy zanika... Dla mnie świętem zmarłych są zaduszki i już, skoro prawie 1000 lat przerwały. Kiedy pracuję nie chodzę w ten dzień na cmentarze, a jeśli mam dzień wolny - chodzę! Smile
I jeszcze coś - "święto" to jest coś nieświeckiego, po świecku powinno brzmieć na przykład "dzień" zmarłych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:04, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ja to wszystko wiem o czym piszesz Kszuniu, ale... przyjęło się, że w naszym języku świętem nazywa się każdy dzień jakoś czczony ,są więc także święta państwowe (n.p 1 maja Wink ). Kiedyś obchodzono nawet "rewolucji wielkie święto" Wink
Jeśli święto pogańskie przejęło chrześcijaństwo dlaczego nie mogło go przejąć też państwo jako "Święto zmarłych" ?
Jako takie jest ono świętem dla wszystkich, a nie tylko dla praktykujących katolików i uważam, że mamy ci inni do tego prawo aby świętować !
Nie zgadzam się z tym aby na powrót narzucano wszystkim obchodzenie tego święta wyłącznie po katolicku.
Żydzi religijni nie mają takiego święta, a słyszałam, że na żydowskich cmentarzach także wczoraj płonęły znicze. Ten kto je zapalił obchodził święto zmarłych, a nie "Wszystkich świętych".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:42, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ansiu, ja niczego takiego nie pisałam.
Dzień Zaduszny w ogóle nie jest świętem kościelnym, co nikomu kto chce nie przeszkadza modlić się za dusze zmarłych. A Wszystkich Świętych jest świętem kościelnym i z tego akurat powodu jest dniem wolnym od pracy, co nikomu go nie przeszkadza spędzać go jak mu się podoba.
Przecież każdy ma wolność wyznania i jak na rzazie nie ma obowiązku wyznawania jednej określonej wiary, czy obowiązku wiary w jakiegoś boga.

Ja pisałam o czym innym, dla mnie Świętem Zmarłych są Zaduszki, ale wolę je ja nazywać Zaduszkami, bo mi się ta nazwa bardziej podoba. I te Zaduszki z konieczności, podobnie jak wcześniej moi rodzice, przenoszę na ich wigilię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Wto 20:44, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:59, 02 Lis 2010    Temat postu:

Przecież mnie nie chodzi o to, że Ty czy jeszcze ktoś obchodzi Zaduszki i tak je nazywa. Ja przez wiele lat obchodziłam "Święto Zmarłych" i to jest dla mnie tradycja. Pamiętam, że był taki czas, że nawet ksiądz używał też tej nazwy. Nie rozumiem więc tendencji do zmuszania wszystkich aby używali wyłącznie określenia "Wszystkich świętych" i obśmiewanie przez Miecugowa mojej świeckiej tradycji.
Po zmianie ustroju w 1989 roku niektórzy w czambuł potępili wszystko co utrwaliło się w czasie PRL, nawet jeśli chodzi o nazewnictwo.
Niektórzy nawet młodzi ludzie mówią n.p o "Związku Sowieckim", jakby "Związek radziecki" był godnym potępienia reliktem PRL-u.
Przed wojną mówiono sowiecki , sowiety. To pochodziło wprost z języka rosyjskiego, a także tak brzmi to w angielskim. Nie rozumiem dlaczego potępiać to, że po wojnie zaczęto używać polskie słowo, które przecież dokładnie to samo znaczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:35, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ansiu, ja Ci nie zabraniem Twojej Tradycji ani nie chcę jej deprecjonować.

Pisałam o moim widzeniu tradycji...

A na temat Związku Radzieckiego vel Sowieckiego... Ja to akurat rozumiem... Nie słyszałam w rodzinnym domu słowa Związek Radziecki, ani nawet słowa Związek Sowiecki, ale Sowieci, które to słowo miało wydźwięk jednoznacznie negatywny w odróżnieniu od słowa Rosjanie, które takiego znaczenia nie miało... Mimo, że ślub moich dziadków ze strony mamy odbył się z kilkuletnim opóźnieniem z powodu zesłania dziadka na Syberię po rewolucji 1905 roku, określenie Rosjanie nie wywoływało w rodzinie złych emocji. Bo dziadek powrócił Smile w nienajgorszej kondycji, w przeciwieństwie do członków rodziny, którzy wpadli w ręce Sowietów... Zresztą pisałam o tym na dwóch poprzednich forach...
Słowo sowiecki, czy Sowieci ma pejoratywne znaczenie w odróżnieniu od słowa Radziecki czy radziecki - i dlatego jest chętnie używane, dla odreagowania emocji skrywanych przez wiele lat. Niektórzy go używają, bo taka jest koniunktura... Ale przecież koniunkturaliści istnieją od zawsze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:41, 02 Lis 2010    Temat postu:

Pod tym względem mam takie samo zdanie jak Ansia. W katolicyzmie niestety nie ma jednego boga, a tysiące świętych od różnych przypadłości, których się czci i modli do nich. Tego nie ma w żadnej religii, ba jest nawet zabronione. W katolicyzmie zresztą też, bo dekalog obowiązuje wszystkich chrześcijan, a nie tylko katolików, a tam w pierwszym przykazaniu jest powiedziane: "nie będziesz miał innych bogów przede mną" czy jakoś tak. A katolicy bardziej czczą różnych bożków pod postacią różnych świętych, niż samego Boga Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:31, 02 Lis 2010    Temat postu:

Dla mnie Sowieci czy sowiecki wcale nie brzmi pejoratywnie.. tylko obco.
Nie potrafię więc zrozumieć takiego podejścia i używania tych słów ze specjalnym akcentowaniem. Dla mnie to brzmi wręcz śmiesznie.
Podobnie odbieram liczne próby powrotu do rzeczypospolitej międzywojennej pod względem nie semantyki, ale także oceny rzeczywistości politycznej. Moim zdaniem celuje w tym Kaczyński i między innymi też dlatego jego nie trawię.
Miałam kiedyś znajomą starszą panią (już nie żyje od kilku lat).
Ta pani w jakimś sensie długi czas żyła czasami międzywojnia (wtedy była młoda, już pracowała). Powtarzała jakieś ówczesne teorie polityczne (n.p "o dwóch wrogach"). Jej ojciec był zwolennikiem ND Shocked i poglądy raczej prawicowe mieli. Bardzo byłam zdziwiona kiedy już po zmianie ustroju ta pani nagle stwierdziła: "nie ma powrotu do tych lat przedwojennych, świat cały już jest inny..". Mówiła mi, że dopiero po zmianie ustroju to sobie uświadomiła. Jak mówiła właśnie wtedy kiedy zaczęto "wracać do tradycji przedwojennych" cokolwiek bezmyślnie. W tym mieściły się także te nazwy, niby pejoratywne. Ta pani zawsze mówiła "zw. radziecki" , mimo , że wcześniej często słyszałam od niej o "Sowietach" (w opowieściach z czasów wojny).
W tym wracaniu do tradycji międzywojennych mieści się także powracanie wszechwładzy kościoła. Jak to się zaczynało bardzo niepokoiło moją mamę. Opowiadała mi jak to przed wojną kościół miał wpływ na wszystko, nawet na to czy ktoś dostanie pracę..Ludzie bali się wpływów kościoła, maskowali się...
Może jestem trochę przewrażliwiona na tym punkcie, ale jestem.. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:49, 02 Lis 2010    Temat postu:

Rozumiem już wczorajsze słowa Miecugowa.Powiedział, że jutro (czyli dziś) w dzień zaduszny tradycyjnie nie będzie szkła. Stąd te jego podkreślenie, że w zaduszki czcimy swoich zmarłych, a PRL0wskie święto zmarłych to Wszystkich Świętych. Taka obłuda, bo dzisiaj na pewno więcej się działo, a oni sobie wymyślili święto Wink

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:51, 02 Lis 2010    Temat postu:

hajdi napisał:
Pod tym względem mam takie samo zdanie jak Ansia. W katolicyzmie niestety nie ma jednego boga, a tysiące świętych od różnych przypadłości, których się czci i modli do nich.
A nie przypomina Ci to Olimpu i Panteonu bogów? Bo mnie to przypomina "Olimp" niezwykle. Very Happy ...A właściwie nie dostrzegam najmniejszej nawet różnicy... Święci zastąpili mniejszych bogów niż Zeus, a Matka Boska to zapewne Hera...
Protestantyzm miał oczyścić z tego chrześcijaństwo, ale chyba nie zdołał...

I jeżeli istnieje zbawienie w chrześcijańskim rozumieniu, to nie wierzę by ktokolwiek nie został "zbawiony", bo w takim przypadku jaki miałaby sens miałaby wiara w boga (bogów) ?
I jeszcze coś... Ja uważam, że jeśli istnieje jakiś jeden chrześcijański bóg, dla mnie jest to ciągle jest ten sam Bóg, choć rozmaicie widziany przez różne ludy.
Dla mnie, jeżeli żadnego "boga" nie ma, bez względu na to co ma oznaczać to słowo, sens istnienia zwyczajnie nie istnieje...
Przypuszczam, że gdybym żyła w innym miejscu i w innym czasie, wierzyłabym w Ozyrysa, Zeusa, Jupitera, Jahwe, a może w Manitou... Doskonale rozumiem, że może to być odbierane jako "ciemnogród", ale ja bez wiary nie potrafię dostrzec sensu istnienia...

Mam propozycję
Może przenieśmy dalsze rozważania na ten temat do tematu dowolnego
, jeśli nadal mają się toczyć... Bo przecież nie jest to polityką... A tym bardziej nie jest to rozmową o SK...

Poza tym (przynajmniej dla mnie) są to dość intymne wynurzenia, zazwyczaj z nikim o tym nie rozmawiam... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Wto 23:00, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:57, 02 Lis 2010    Temat postu:

ans napisał:
Dla mnie Sowieci czy sowiecki wcale nie brzmi pejoratywnie.. tylko obco.
(
A może to wynika z tego kto co od kogo otrzymał? Moja rodzina od Rosjan otrzymała zaledwie krzywdy, a od Sowietów tragedie...
Dla mnie jednak "Sowieci, sowiecki" brzmi pejoratywnie...
A takie ich nazywanie jest dla mnie rodzajem obelgi...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Wto 23:01, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:06, 02 Lis 2010    Temat postu:

Zazwyczaj nie dyskutuję na takie tematy. Tak się jakoś tutaj to pewnie głupio rozkręciło. Miecugow po prostu obraził moje "uczucia pozareligijne" Wink i to odebrałam politycznie.
Może tak tego bym nie odebrała gdybym nie oglądała rozmów Miecugowa w "Innym punkcie widzenia". Słuchając go tam odniosłam wrażenie, że on jakby trochę kibicował Palikotowi Rolling Eyes
To co powiedział wczoraj było dla mnie jakimś zgrzytem.
Jeszcze większym to tłumaczenie się przed telefonującym prymitywnym pisowcem "czy on nie widzi kiedy mówimy, że rząd nic nie robi".
To jak najbardziej jest polityczne, ale przecież Miecugow nie przeczyta moich uwag, a temat zszedł na bardziej ogólne rozważania.
Może kiedyś jeszcze kiedyś powrócimy do ogólnych rozważań w stosowniejszym miejscu, ale na razie może lepiej zakończyć ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kszzzz
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 4382 razy
Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:48, 02 Lis 2010    Temat postu:

ans napisał:

Może kiedyś jeszcze kiedyś powrócimy do ogólnych rozważań w stosowniejszym miejscu, ale na razie może lepiej zakończyć ?
Zdecydowanie! Czas tu to zakończyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ans
Administrator



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5109 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:26, 04 Lis 2010    Temat postu:

Nie posłałam sms-a do wczorajszego szkła !
To ktoś inny napisał, że "ma dzisiaj urodziny, składa sobie życzenia, ale lepiej nie wspominać które to urodziny" Wink
Miło mi się zrobiło, że ktoś (zapewne miły) wraz ze mną świętował.
Sianecki delikatnie, ale wspomniał o tym o czym ja cały czas przypominam, że Kluzik-Rostkowska nas oszukiwała w czasie kampanii prezydenckiej.
Były wczoraj ze dwa telefony miłośników PIS.
Znowu ta sama śpiewka, czemu "szkło" zajmuje się PIS-em , a nie chaotycznie wymienianymi "winami rządu".
"Po co mówicie o nieporozumieniach w PIS ", pytano.
Sianecki odpowiedział, że "media świecą światłem odbitym".
Dzisiaj w godzinach południowych jest zapowiedziana konferencja prasowa "samego prezesa", więc nie zanosi się na to aby temat PIS-u zniknął.
Prezes działa zgodnie z zasadą :
"Nie ważne źle czy dobrze, byleby o nas mówili".
"Szkło" powinno być ulubionym programem prezesa !
Jednak o tej dzisiejszej konferencji prasowej nie dowiedziałam się ze "szkła" tylko z dzisiejszego porannego programu tvn24.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hajdi




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 28037
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4428 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:32, 04 Lis 2010    Temat postu:

Ja już wczoraj słyszałam o tej dzisiejszej konferencji prezesa. Ale będzie młocka Smile Przekaziory będą miały co wałkować przez cały dzień i jeszcze trochę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna -> Polityka / "Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin