www.spotkania.fora.pl

ans

Perełkę dzisiaj pokazali Very Happy

Pan prezes Kaczyński w PISZ-u zachęcał do głosowania na PO !
Widzowie byli brawo... Ja spodziewałam się, że to co mówi to wstęp, a potem powie na przykład : "tak mówią do Was przedstawiciele Platformy, a..."
Nie było żadnego a, po chwili prezes dodał, że się pomylił Wink

kiedy mówił jak to świetnie będzie w Polsce "kiedy zagłosujecie na PO".
"chciałem oczywiście powiedzieć PIS"- wyjaśnił ...
Znowu jakieś "pisoluby" dzwoniły do "szkła".
Miecugow i Daukszewicz nieźle sobie z nimi poradzili Very Happy

hajdi

Przykro było mi słuchać, jak Panu Krzysztofowi ubliżano. Tak się nie godzi. Rację miał Miecugow mówiąc, że pan jakiś tam dzwoni anonimowo, a oni są znani z nazwiska.
Te chamskie telefony nie są spontaniczne. Podejrzewam, że jest to zorganizowana akcja moherów, którzy na swojej bogobojnej rozgłośni namawiani do tego przez tych wszystkich miłujących bliźniego jak siebie samego Mad

W superstacji też można zaobserwować to zjawisko, mohery bardzo zdyscyplinowane są.

Inny świat

Macie rację! To mi wygląda na hasłowe trąbki do boju. Jeden zatelefonuje a po nim inni wyłażą jak d... z pokrzywy i pokazują pysk zły i obrzydliwy, że zacytuję klasyka Jeremiego Przyborę.
Oczywiście " wy tylko krytykowali byście PiS i Prezydenta" mija się z konwencją programu, który przykłada mokrą ścierką PiSowi i ściereczką PO ale po to jest ta stacja, żeby alergicy na GrillPiS mogli w ogóle coś oglądać.
Reszta niech się pławi w reżimówce farfałowej lub w occie z Rydzykową gadzinówką. To jest piękna demokracja medialna i to m.in. nam chodziło kiedyś, kiedyś. Czyż nie?

ans

Dzisiaj do szkiełka dzwonił m.i nasz Gruby !
Też nie dało się ukryć, że czytał z kartki Wink

, ale nie najgorzej wypadł.
Był także telefon od mohera, który też wyglądał na tego "z akcji", ale jakoś nie odważył się "przyłożyć" Wink

Zadzwonił także pan z Łodzi, który powiedział, że takie programy jak "Szkło kontaktowe" muszą z zasady i z powodu gatunku mieć komentarze autorskie i nikt nie ma prawa domagać się aby prowadzący wyrażali nie swoje opinie aby n.p zadowolić "moherowych" Wink

hajdi

Gruby zawsze czyta wcześniej przygotowany tekst. Widać, że przećwiczony, aby zmieścił się w jednej minucie. Jego teksty są zazwyczaj dosyć dowcipne, więc nie przeszkadza mi to, że z kartki. Gorzej gdy ktoś czyta jakieś elaboraty z prasy czy książek, a najgorzej kiedy ktoś stęka, kwęka i mówi od rzeczy Surprised