|
www.spotkania.fora.pl zatrzymaj się na chwilę
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:44, 26 Sie 2009 Temat postu: O kryzysie |
|
|
Wczoraj w szkle usłyszałam co na temat kryzysu twierdzi ponoć K. Daukszewicz.
Wczoraj p. Krzysia nie było, ale redaktor Miecugow relacjonował.
Linia przebiegu kryzysu ma kształt litery W.
Najpierw w dół, potem w górę (i tu w tej chwili jesteśmy).
Wg tej teorii ponowny spadek na pysk jeszcze przed nami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DAK
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 6538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2972 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:14, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Fajnie, gdy specami od prognoz kryzysu są Daukszewicz i Miecugow.
Daukszewicz, to jeszcze rozumiem - kawalarz. Ale Miecugow to już tyle razy dał d....y w swoich wywodach na temat kryzysu i Keineistycznych teorii wygłaszanych m.in. przez PiS i Lewicę, że mógłby już się nie kompromitować.
A tak w ogóle, to Litera W jest znaną teorią bessy, a litera M hossy, bo w każdej hossie też nie ma wiecznego prosperity, tylko po wzrostach następują osiągnięcia szczytu i załamań. Tylko nikt nie wie ile takich dołków i szczytów oraz kiedy one nastąpią. A może to będzie tylko V? choć wiadomo, że po tym może być znów drugie V i wyjdzie VVVVVV
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DAK dnia Śro 22:14, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:23, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam na temat kryzysu (przynajmniej tego) inne zdanie. Że prawdziwy kryzys jest w głowach (głównie dziennikarzy), a przynajmniej u nas. A niektórzy na tym rzekomym kryzysie niezłe lody kręcą, podkręcając ceny.
Niedawno wysłuchałam jakiejś audycji ekonomicznej w TOK-u i dowiedziałam się, ze w Polsce w czasie kryzysu przez cały czas utrzymywał się wzrost gospodarczy - jako jedynym kraju w Europie, i nadal się utrzymuje, a do tego dyskutanci w tamtej audycji uważali, że to już końcówka kryzysu w Europie, a USA ma go już za sobą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Śro 22:30, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:29, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wysłuchałam EKG - przewidywany wzrost PKB na koniec tego roku wynosi 1-1,5% (a może być wyzszy) i jest najwyzszy.
Początkowa bessa na giełdzie i kryzys walutowy były wynikiem spekulacji (która w takich sytuacjach jest normalna). Agresywne fundusze inwestycyjne już zarabiają (w skali roku- czyli wliczając w to bessę z początku roku)
A ja od poczatku wiedzialam, ze nie ma się czym przejmowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BB
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 660 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:02, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Od początku "nawijania" tematu byłam przekonana, że byłoby dla wszystkich znacznie lepiej, gdyby od rana do wieczora nie wbijano nam do głowy słowa K R Y Z Y S i to we wszystkich odmianach.
Niewątpliwa to zasługa dziennikarzy, którzy z lubością zadawali pytania każdemu kto się im pod mikrofon nawinął. A wychodziło z tego, że powinniśmy wszyscy wziąć na grzbiet śmiertelna koszulę i czołgać się w kierunku cmentarza.
Mniej chętnie pokazywani byli fachowcy, którzy rozsądnie te sprawy przedstawiali. A wszystko co mówił mniej więcej w ich stylu premier czy ktoś z rządu to nie było nic innego jak PR i mamienie wyborców dla zwiększenia "słupka".
Ciekawe, że zewnętrzni znawcy tematu mówią od czasu do czasu dobre słowo, natomiast wewnętrzni (że nazwisk nie wymienię!) ujadają i plują bez opamiętania.
Przykre to !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ans
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 18663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5109 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:34, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
"Teoria Daukszewicza" na temat "krzywej kryzysu" w kształcie litery W była podana nieco z przymrużeniem oka (tak ja to odebrałam), chociaż ...
Jak Wy tak poważnie o kryzysie to ja też powiem co mnie się wydaje:
niewątpliwie kryzys światowy jest, u nas jak dotąd specjalnie ujemnych skutków nie odczuwamy, ale... obawiam się, jak zwykle i w tym przypadku jest jakaś inercja i skutki w postaci zwiększonego bezrobocia być może jeszcze przed nami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kszzzz
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 24642
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 4382 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:57, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
EKG to audycja Tadeusza Mosza, którego bardzo cenię.
Wg niego w USA kryzys już się skończył, a w Polsce nie bylo i nie będzie...
Podobnie (choć nieco gorzej) obronną ręką wyszła Słowacja, Albania i jeszcze jeden kraj (zapomniałam który).
A jeśli chodzi o moje podejście do kryzysu, od początku podchodziłam do niego z przymróżeniem oka, jakoś nie potrafiłam się nim przejąć. To prawda, że wzrosła inflacja, częściowo prawdopodobnie podkręcona sztucznie, ale przecież nie do tego stopnia, by przeciętnemu kowalskiemu bieda zaczęła zaglądać w oczy.
Najgorzej wyszli na "kryzysie" ludzie spłacajacy kredyty w walutach obcych. Ale jeśli oni stracili, a kryzys walutowy był sztucznie nakręcony, ktoś na tym na pewno zarobił i to prawdopodobnie z nawiązką. Ciekawe, czy banki, czy jakieś osoby trzecie?
Natomiast "kryzys" to świetne usprawiedliwienie dla polityków, jesli coś się nie udaje albo, że na coś brakuje. A jesli tak się dzieje, to z braku reform lub złego prawa, a nie kryzysu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kszzzz dnia Pią 13:10, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|