Autor |
Wiadomość |
DAK |
Wysłany: Nie 0:16, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Oj nie tylko Zioberko przeszkadza prezesikowi.
Prezesik dalej rozstawia pionki na swojej szachownicy.
Jak donoszą jaskółki spec od plądrowania w dziadkach z Wermachtu też został postawiony do pionu - nie będziesz mi budował własnej stajni na pomorzu Jacusiu > marsz na Warmię i Mazury, skąd żeś kandydował.
http://www.tvn24.pl/-1,1607135,0,1,prezes-wyrzuca-kurskiego-z-pomorza,wiadomosc.html
W PiSie jak w kotle z diabłami kto głowę ponad smołę wychyli, to straż przyboczna (Bielan i Kamiński) kopyścią w łeb wali do zanurzenia w łajnie.
Oj młode wilczki Zbyniu z Jacusiem tam na obczyźnie bez ciągłego nadzoru będą kombinować jak wykopać prezesunia. Sęk w tym, że obaj warci siebie i potem obaj skoczą sobie do gardeł. |
|
|
DAK |
Wysłany: Sob 13:10, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
Dobre Hreczko.
A nawet się ze słowami pana Błaszczaka zgadzam "- Jeśli sami się nie będziemy szanować, to nikt nie będzie nas szanował."
Ale widoków na to, by się Kaczorki zaczęły szanować, nie widzę. I zresztą bardzo dobrze, bo ochoty na ich szanowanie w sobie nie doświadczam. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Sob 12:35, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
.
No comments...
(... cudne jest to Ono... ... Jednak "po babsku" nie mogłam tego widoku - nie skomentować)
. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Sob 12:03, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
DAK napisał: | (...) Mały pistolecik tkwił w kieszeni i właściciel nie zdążył strzelić sobie w łeb, gdyż wziął i zemdlał. (...) |
To co stanie się teraz, po wrednym, niemieckim ataku (w "Frankfurter Allgemeine Zeitung"), gdzie
Onego określono jako: "najstraszniejszego ze strasznych"... !?
Więcej TU
|
|
|
DAK |
Wysłany: Pią 21:38, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
JARO pewnie palpitacji serca dostanie.
A komunikat dla prasy będzie następujący:
Wczoraj w godzinach rannych czterech osobników wyglądających na inteligentów zaatakowało Jarosława Kaczyńskiego. Po tym haniebnym czynie Jarosława Kaczyńskiego omdlonego odwieziono do szpitala. Mały pistolecik tkwił w kieszeni i właściciel nie zdążył strzelić sobie w łeb, gdyż wziął i zemdlał. Omdlony po odzyskaniu przytomności zemdlał po raz drugi jak zobaczył, że zajmuje się nim jego niedoszła narzeczona Jolanta szepcąca coś na ucho europosłowi Zbigniewowi Ziobrze. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Pią 12:30, 12 Cze 2009 Temat postu: |
|
.
Tajne sushi zibły z dornowatym w japońskiej restauracji;
kto knuje, co knuje i dlaczego knuje ? KLIKNIJ :
/ http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ /
|
|
|
Inny świat |
Wysłany: Czw 20:04, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
Wybraniec babć w mohairowych berecikach udowodnił, że może być tylko wnuczkiem. I wyżej nie urośnie. Gówniarz i tyle, więc niby nie ma się czego bać, że jak będziemy mieć niefart, to i taki prezydent może się zdażyć. A wydawało się, że już gorzej być nie może. Ale nie tylko my wybieramy... Na wszelki wypadek, Prezio będzie słodził Ziobrze, bo skuteczny i może się w kampanii brata przydać ale dystans i kaganiec włoży Ziobrze krótko. Już zresztą włożył i powiedział : No, idziemy (czyli: Ziobro, do nogi). I po refleksji panie Ziobro. Nie znasz pan prezesa??? |
|
|
hreczka |
Wysłany: Śro 22:01, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
Jeszcze nie AMEN, bo chłoptaś dalej się gimnastykuje: KLIK
/ www.tvn24.pl /
Cyt. : "PiS nie przegrał, a ja nie chcę być prezydentem"
|
|
|
kszzzz |
Wysłany: Śro 19:28, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
Niech więc mniłość (to nie literówka) kwitnie nam na wieki wieków AMEN! |
|
|
hreczka |
Wysłany: Śro 19:23, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
.
A dziś już pełna zgoda na linii "premier - minister sprawiedliwości" (czyli ważniejszy brat, - a zibło).
Ten ostatni powiedział; "Chcę się zaangażować w kampanię prezydencką pana profesora Lecha
Kaczyńskiego. Nie ma też osób w PiS, które kwestionowałyby przywództwo Jarosława Kaczyńskiego",
a z kolei w/w odrzekł; "To wielki sukces dla pana ministra Ziobry i dla PiS. Cieszymy się, że mamy
takiego polityka w szeregach. A cała kampania w mediach to hucpa: nie ma między nami napięć
prowadzących do rozłamu" ...
i... buźka, buźka
potem dwa szczurki
z górnej półki...
... myk!
Konferencja była krótka, a na koniec: "Ale siara!"
(wymknęło się komuś zza kamery...)
/ cytaty i reszta z www.tvn24.pl /
|
|
|
DAK |
Wysłany: Pon 21:49, 08 Cze 2009 Temat postu: Re: Czy Zbigniew Ziobro się poniży? |
|
pacyfek napisał: | Czy Zbigniew Ziobro się poniży i namaści "wspólną fotografią" p. rezydenta w nadchodzących wyborach prezydenckich?
| Nie Pacyfku, bo do wyborów prezydenckich to może być zdjęcie w kratkę.
Pan prezes powie, że wszystkie nieprawidłowości to wina gwoździowego, co języków nie zna. A bliźniaki o niczym nie wiedziały. Bliźniaki się tak strasznie zawiodły, to hańba, chamstwo. |
|
|
Kalina |
Wysłany: Pon 19:23, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
A ja usiłuję dociec co prezio piśdzielców miał na myśli mówiąc, że "inne rzeczy mu nie wychodzą". To znaczy co Zbyniowi nie wychodzi ?
Trochę tylko głupio mi się zrobiło, że mamy p.rezydenta IV kategorii, bo z języków obcych posługuje się tylko wolskim. |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 14:52, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Prezes radził Ziobrze "uczyć się języków"
Jednak malutkiego ukłucia z powodu sukcesu pupila doznał.
Sama nie wiem, którego z tych dwóch panów darzę "większym uczuciem" |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 13:17, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
To prawda - oto niemal egzystencjalna zagadka |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Pon 13:08, 08 Cze 2009 Temat postu: Czy Zbigniew Ziobro się poniży? |
|
Czy Zbigniew Ziobro się poniży i namaści "wspólną fotografią" p. rezydenta w nadchodzących wyborach prezydenckich?
|
|
|