 Wysłany: Czw 10:44, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
Dzięki Kalinko za uświadomienie mnie 
A wypowiedź dziecka daje do myślenia, te wszystkie supozycje co do Giertycha i TVP mogą być na rzeczy  |
|
| Wysłany: Śro 22:32, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
Tak, słuchałam tego i byłam wstrząśnięta i zmieszana. Ogólnie - wypowiedzi pani Lichockiej mnie drażnią, a śród z Dominiką Wielowieyską nie lubię, głównie z powodu jej gosci wrrrr  |
|
| Wysłany: Śro 22:19, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Monisia zapytała córkę Giertycha o tatę. Karolinka odpowiedziała jej, że tata
Roman pracuje w TVP. A Moniczka pisząc swój felieton zacytowała wypowiedź małej giertychówny i postawiła tezę, że nawet dziecko widzi jak gorliwie TVP /Giertych + Liga Polskich Rodzin/dalej wspierają Libertas. Dorn nawoływał do bojkotu jej programów, a w dziennikarskim światku zdania są podzielone, czy słusznie wykorzystała wypowiedź dziecka, czy też nie. Lichocka stwierdziła, że Moniczka nic złego nie zrobiła, a przeciwnie było to bardzo trafne. |
|
| Wysłany: Śro 22:02, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
A przed czym albo przed kim broniła Olejnik i o co M.O. była 'oskarżana' 
Nic nie wiem, bo mam wiadomy odruch na polityke ostatnio  |
|
| Wysłany: Śro 21:51, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Od jakiegoś czasu to nasze dziennikarstwo kojarzy mi się z najstarszą profesją. Pisują i bywają wszyscy i wszędzie. Mam wrażenie, że jak któreś
straci robotę w jednej gazecie, to kolesie załatwiają mu wierszówkę w drugiej. A jak to się nie uda, to jest tyle programów radiowych i telewizyjnych, gdzie zawsze można się o coś ,z kolegą lub koleżanką po fachu, pospierać tzn. wyrazić swój pogląd. Niejaka Joanna Lichocka, kiedyś wywalona z wyborczej , później zczyszczona z tv, robotę znalazła w rzepie, wyleciała z rzepy, to niestety znów jest częściej w TOk FM i dorabia w Neewsweku. Tak też krążył kiedyś Semka, bo nikt go nie chciał na stały etat. Jak w maju usłyszałam Wildsteina w TOK FM, w programie Dominiki Wielowiejskiej, to o mało brakowało, a ulubiona filiżanka z kawą z rąk by mi wypadła. Przyszedł do michnikowego radia. A gdzie te poglądy? A gdzie te poglądy Lichockiej? Dziś broniła Moniki Olejnik  |
|
| Wysłany: Śro 21:40, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
Kilkanaście pierwszych egzemplarzy Dziennika nabyłam, ale szybko wymiękłam, bo to nie dla mnie gazeta... Z całą pewnością!  
Tak więc nie martwi mnie ta upadłość! 
Ale fałszywy wywiad - owszem! |
|
| Wysłany: Śro 21:23, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|||
To teraz rozumiem ten niezrozumiały dla mnie ich skręt w prawo, bo Dziennika nie czytuję. A skoro upadł to bidulki mogą wejść z powrotem w swoje buty |
|||
| Wysłany: Śro 21:17, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| No właśnie DZIENNIK upadł i nie pomógł mu nawet fałszywy wywiad...
A ta parszywa Wyborcza ciągle się trzyma. Pamiętam jak 20 lat temu polowałam na każdy jej egzemplarz i po latach mroku chłonęłam ją jak gąbka wodę... Wałęsa odbierając "znaczek SOLIDARNOŚCI", zrobił jej chyba niewyobrażalną przysługę |
|
| Wysłany: Śro 21:02, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|||
Przecież większość z tych tuzów dziennikarstwa z TVNu pisywała właśnie w DZIENNIKU: Durczok, Olejnik, Miecugow,
Jedynie Pałasiński i Kuźniar pisują w szanowanym przeze mnie Studio Opinii Stefana Bratkowskiego. |
|||
| Wysłany: Śro 19:57, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Może zauważył, ze oglądalność spadła i przechyla w drugą stronę?
Biznes jest biznes! |
|
| Wysłany: Śro 19:52, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|||
Ja nie mogłam się nadziwić - co się stało TVNowi, że ten wykład w całości transmitowali i uznali za ważny. Na chwilę odpuściłam im stare grzechy. Do tego odważyli się w czasie transmisji sejmowej dawać na grubym pasku info o nieobecności LARKa w Sejmie. Potem rozmowa ze Szczygłą też nie była dla tego ptaszyska taka spolegliwa. Co się stało TVNowi??????? |
|||
| Wysłany: Śro 19:41, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| W powtórkach jak zwykle nie oddadzą zapewne właściwego nastroju tej uroczystości
Ale, na pewno warto choćby te urywki zobaczyć. Po transmisji tej sejmowej uroczystości tvn24 transmitowała spotkanie Leszka Balcerowicza ze studentami katowickiej akademii ekonomicznej. Bardzo to było interesujące co mówił (głównie na temat kryzysu). Przekonał mnie  Żałowałam, że musiałam wyjść z domu i nie wysłuchałam dalszej części tego mądrego wykładu. |
|
| Wysłany: Śro 19:14, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Szkoda, że nie mogłam oglądać. Muszę koniecznie teraz śledzić powtórki | |
| Wysłany: Śro 18:14, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
| Chyba afront to on sobie sprawił, bo przypomniał trochę zapominany powoli przydomek Lech Foch Kaczyński.
Mnie też Wałęsa się podobał. Był taki jak przed laty.
A jak skończył i zapowiedziano Mazowieckiego, to powiedziałam aż na głos no przemawiać po Wałęsie, to niełatwe zadanie. Jak się uśmiałam, gdy Mazowiecki dokładnie od tych właśnie słów zaczął. I podobało mi się, że w swojej mowie wspomniał niezwykłą intuicję Wałęsy. |
|
| Wysłany: Śro 17:45, 03 Cze 2009 Temat postu: Uroczystości w sejmie |
|
| Dużą część oglądałam i wysłuchałam na żywo i nie żałuję !
W ławach widziałam Dorna, Cimoszewicza, Moczulskiego. W pierwszym rzędzie Wałęsę, Kwaśniewskiego. Aktualny prezydent nie był obecny, bo "miał inne zajęcia". Przemówienie Wałęsy było moim zdaniem bardzo naturalne, inteligentne i dobre wrażenie pozostawiło. Nieobecność na uroczystościach urzędującego prezydenta miało być afrontem dla Wałęsy czy dla zagranicznych gości ? |
|