 Wysłany: Wto 21:15, 04 Paź 2022 Temat postu: |
|||
Daguś - ja to pisałem DWA LATA temu... 
Od tego czasu nie mam co do Dudy żadnych złudzeń. On podpisze wszystko co mu każą - nawet zgodę na aneksję Polski do Rosji. Zwierzchnik kremlowski wasala Kaczyńskiego, na razie woli działania tajne/hybrydowe w Wolsce niż jawne prowokacje międzypaństwowe. Ale i na takie przyjdzie pora gdy nie usuniemy PiS z kraju. Dzisiaj to jednak PiS = ROSJA... |
|||
| Wysłany: Wto 21:08, 04 Paź 2022 Temat postu: |
|
| PADowi rozum nie wróci, bo trzeba go MIEĆ.
Mój kot ERYK ma więcej rozumu! Jak te mądrole się dobrali? |
|
| Wysłany: Sob 8:13, 24 Lip 2021 Temat postu: |
|||
Przecież on klepie co mu każą, Danusiu...
Mam natomiast nieco głębszą refleksję w tym temacie. Zauważono, że człowiek wolny, rozumny i samodzielnie myślący w pewnych okolicznościach staje się głupi, zniewolony i wierzy w każdą brednię oraz ją rozpowszechnia. Tak jest w totalitarnej partii PiS, gdzie stado musi beczeć jak satrapa każe. Po zmianie okoliczności ludzie normalnieją i zaczynają ponownie mówić do rzeczy. Tak było z Radosławem Sikorskim, Romanem Giertychem czy Pawłem Kowalem. Będąc w PiS-ie musieli ograniczyć swoją inteligencję do prezesowej (IQ=70). Po wyzwoleniu się od wpływu partyjnego Sikorski został marszałkiem sejmu i mężem stanu o międzynarodowej sławie (obecnie jest eurodeputowanym), Giertych błyszczy w palestrze i jest obrońcą nawet samego Donalda Tuska, a Kowal mówi "na wolności" logicznie, sensownie i do rzeczy (nie mylić z pismem "Do Rzeczy", chociaż każda dupa też jest rzeczą). Sądzę, że podobnie będzie z Dudą. Gdy "oczadzenie" partyjne zniknie to i rozum wróci... |
|||
| Wysłany: Sob 8:09, 24 Lip 2021 Temat postu: |
|||
Radykalna metoda, Danusiu...
Ja wolą sięgnąć do historii gdyż "wszystko to już było". Do czasów okupacji, gdy prawo stanowił okupant i wymuszał na pokonanych Polakach jego przestrzeganie nawet siłą i karaniem za nieposłuszeństwo. Wtedy opór władzy i narzuconemu prawu stawał się bohaterstwem. Dzisiaj tak mają niezależni sędziowie, którzy od przywilejów za łamanie prawa/konstytucji wybierają szykany za jego przestrzeganie, czyli za praworządność. Na nieszczęście ciemny lud (jest to większość Polaków jak wynika z wyborów) woli prawo narzucone przez reżim okupanta i sowicie opłacone różnymi zasiłkami z ich własnych pieniędzy niż konstytucję i praworządność. Okupanta trzeba się najpierw pozbyć, a potem wrócić do praworządności. I gdy kacza Wolska stanie się znowu demokratyczną Polską to wróci również PRAWORZĄDNOŚĆ. Widzę doskonale jaki to "sort" wygrał ostatnio wybory w Polsce. Można to porównać z Niemcami w latach 30-tych XX-go wieku. Tam też demokratyczne rządy kanclerza Hindenburga zostały zastąpione przez narodowo-socjalistyczną partię NSDAP, a kanclerzem w 1933-cim roku został Adolf Hitler. Demokracja do Niemiec powróciła dopiero po roku 1989-tym (przedtem była II wojna światowa, podział Niemiec na strefy okupacyjne i wreszcie rozdzielenie kraju na NRF i NRD). W dzisiejszej Wolsce (bo nazwanie tego Polską obraża moją inteligencję) mamy podobnie jak mieli Niemcy, których podziw dla wielkiego fuhrera ('fuhrer' to po polsku "przywódca") nie miał granic aż do przegranej wojny. Na szczęście do miana "przywódca narodu" dzisiaj ma prawo w Polsce tylko Donald Tusk. Nawet TVPiS nigdy nie nazwało tak Kaczyńskiego (tam jest tylko prezesem). A w każdym materiale o Donaldzie Tusku nieodmiennie w TVPiS pada określenie "przywódca/fuhrer". Coś jak amen w pacierzu... |
|||
| Wysłany: Pią 22:00, 23 Lip 2021 Temat postu: |
|
| Kałasznikow jest mi potrzebny dla poprawy samopoczucia. Chcę go mieć na wszelki wypadek jak w balladzie Mickiewicza "Czaty", w której sługa Kozak miast na rozkaz wojewody zabić kochanka wojewodziny, co byłoby wykonaniem rozkazu pana w zgodzie z imperatywem moralnym - "wypalił w łeb wojewody", bo go krew zalewała na takiego pana.
A teraz moja najsmutniejsza konstatacja: czuję się jakbym mieszkała w dość przyzwoitej kamienicy, w której żyło się w miarę bezpiecznie i spokojnie, choć czasem ktoś pobazgrał bramę, napluł na schody i wybił szybę albo wyłamał za dużo gałązek z podwórkowego bzu ale zawsze był ktoś, kto zaraz posprzątał i nie wstyd było zaprosić gości. Dziś brama zabita dechami, klatka schodowa obsikana, w podwórku zamiast bzu zagnieździła się żulia i domem rządzi pijany zając, wszczynając co dzień awantury o wszystko. Nie pomaga zamknąć drzwi i zatkać uszy. Smród i wrzaski panują niepodzielnie. Zając ma kumpli w policji i nie tylko a na dodatek ma na nich haki i nic mu nie może zrobić szary obywatel . Koniec bajeczki. Szkopuł polega na tym, że politykę robią ludzie, którzy prócz rozumu (lub jego braku) mają charakter. I nie pomoże najlepsze prawo z konstytucją na czele, jeśli państwem rządzi zając - starzec psychopata przy pomocy butnych chamów, niedouków, pieczeniarzy, skorumpowanych geszefciarzy itd. Na charakter nie ma ani lekarstwa ani paragrafu i tego trzeba się trzymać idąc do urny wyborczej. Prawo można zmienić ale wymienione kreatury charakterów nie zmienią. I tu leży moja frustracja, której do towarzystwa jest potrzebny choćby zdezelowany kałasznikow. PS. I jak tu się znęcać nad PADem, którzy widział w czasie wojny (chyba miał II światową na myśli) w Japończykach przyjaciół. Odnoszę wrażenie, że frustrujące czynności na zajmowanym stanowisku a zwłaszcza ich nawał, mógł sprawić, że w głowie najważniejszego urzędnika zaszły poważne zmiany. Ma się rozumieć na lepsze. |
|
| Wysłany: Pon 10:45, 19 Lip 2021 Temat postu: |
|||||
Wstający z kolan tego nie pojmą, Danusiu...
Ich pojmowanie świata - oczywiście płaskiego - sprowadza się wyłącznie do służenia jedynie słusznej partii. I wyznawanie filozofii Kalego (jak Kali ukraść krowa to dobrze, jak Kalemu ukraść krowa to źle) oraz jedynej "prawdziwej" wiary. Reszta ludzkości nie ma znaczenia i najlepiej gdyby zniknęła z Polski, a nawet z Ziemi. Podobnie jest w sektach wyznaniowych i w mafiach. Guru albo "ojciec chrzestny" wyznacza co trzeba zrobić, a reszta 'poslusne hlasim' jak mawiał niejaki wojak Szwejk. Oczywiście jakiekolwiek własne zdanie jest uznawane przez resztę wypranych móżdżków za herezję, hejt, dzieło Szatana, itp. A tymczasem moja hierarchia lokalizacyjna jest dużo szersza. Tu jest Ziemia, tu jest Europa, tu jest Unia, tu jest Polska, tu są Kujawy, tu jest Bydgoszcz, tu jest Fordon (dzielnica Bydgoszczy). I tu wreszcie jestem JA...
Mnie bardziej interesuje cena Abramsa, Danusiu...
Bo będę ją płacił w podatkach. Kałasznikow to przeżytek z ubiegłego wieku. Tak samo jak dzida, tłuk pięściowy czy nawet łuk z kuszą. Ale mam wątpliwości czy warto iść z motyką na Słońce? Gdy w gospodarstwie wybije szambo to tylko idiota wzywa na pomoc Armię Czerwoną (tak było ongiś w Czechosłowacji). Najlepiej zebrać wymieniony nawóz i zrobić z tego kompost do użyźnienia gleby. A będzie tego nawozu do zebrania z Wolski po PiS-ie co nie miara... |
|||||
| Wysłany: Nie 19:27, 18 Lip 2021 Temat postu: |
|
| TU JEST RYBNIK A NIE POLSKA !!!
TU JEST RYBNIK A NIE POLSKA !!! Taka jest teraz moda prezentowana przez dwie modelki Witek i tę Rudą b.Koszykarkę z towarzyszeniem towarzysza Asta. Cała trójka ślicznie się zachowała, po pisowsku cała gębą. Kilka tygodni temu pisałam, że PiS jest jak lawa zgarniająca wszystko co napotka po drodze. Nie wiem jak daleko sięga WSZYSTKO ale do głowy już mi nic nie przychodzi. Może jeszcze będą wyłączać prąd i zakręcać wodę w miejscowościach, w których PiS dotąd przegrywało. Albo zablokują dostawę chleba i mleka. I jeszcze te pisowskie syny mówią, że ależ nie, my nie chcemy z Unii wyjść. Już nic nie dodam poza uwagą o zwyczajowym milczeniu prezesa, prezydenta i premiera. Może wymyślają kolejne bezeceństwa, żeby jeszcze bardziej wkurzyć naród. Wkurzajcie dalej, aż naprawdę to wszystko wybuchnie. A propos: ile teraz trzeba dać za kałasznikowa ? |
|
| Wysłany: Czw 16:11, 27 Maj 2021 Temat postu: |
|||
Czas najwyższy, Danusiu...
Ale zadanie jest równie nieosiągalne jak napisanie przez pawiana "Pana Tadeusza". Na tym trzeba się zwyczajnie znać. Prosty elektryk Lech Wałęsa do zmiany ustroju po wyborach czerwcowych 1989 wybrał sobie ówczesną elitę intelektualną Polski (Mazowiecki, Geremek, Kuroń, Strzembosz czy Balcerowicz). Każdy z tych panów był w swoim zakresie obowiązków specjalistą, profesorem i wykładowcą akademickim lub doświadczonym dziennikarzem - a przede wszystkim odpowiedzialnym politykiem. Dlatego mogli się się podjąć tego niełatwego i pionierskiego w dziejach świata zadania przemiany socjalizmu w kapitalizm. Pozostała po nich nowa konstytucja, Polska w NATO i w Unii, cztery wielkie reformy i tylko jedno zadanie do realizacji - wprowadzenie Polski do strefy euro, dzięki czemu dzisiaj niestraszny byłby nam kurs franka szwajcarskiego, funta czy dolara. Tę dobrą passę Polski przerwał PiS w roku 2005, potem był światowy kryzys finansowy lat 2008-2009 i wreszcie dojście populistów do władzy w roku 2015. Ten wybór "suwerena" (a naprawdę jakiejś "emanacji sutenera") zakończył wzrost rozwoju kraju i rozpoczął jego upadek aż do obiecanej wtedy wyborcom "Polski w ruinie". Dzisiaj niewiele już brakuje do celu jaki sobie postawiła kilka lat temu koalicja rządząca pod nazwą Zjednoczona Prawica. Dlatego uważam wszelkie apele do obecnego rządu jak żądania pozytywnej reakcji od małp w ZOO. To my, wyborcy, musimy najpierw pozbyć się tych stworzeń z rządu i parlamentu. A dopiero potem wymagać rządów odpowiedzialnych, mądrych i skutecznego kierowania krajem... |
|||
| Wysłany: Czw 15:09, 27 Maj 2021 Temat postu: |
|
| Ja już nie nadążam za tymi granatami hukowymi, które co i rusz wrzucane są do naszego" Narodowego Szamba". Ledwo się rozniesie rozbryzg po jednym a już mamy następny i nie mam nawet czasu, żeby się powycierać. Kaliber różny a jednym z największych jest kopalnia węgla brunatnego w Turoszowie.
Właśnie wróciłam z Wrocławia, który odwiedziłam po 14 latach nie tylko po to, żeby uczcić 10 rocznicę urodzin prawnuka. Wpadłam również do przyjaciółki, która - jako geolog - wiele lat temu była głównym projektantem odwadniania tejże kopalni. A odwadnianie powoduje stepowienie gleby, osuszanie i wiele innych nieszczęść. No to co, panie premierze? płaci pan z naszej czy swojej kieszeni odszkodowanie braciom Czechom. Na połowę już pan ma własne pieniądze. A tak na marginesie: Nie wolno pism, wyroków i traktatów chować do ostatniej szuflady w biurku, wyrzucać do kosza a już na pewno nie drzeć publicznie przed kamerami. Czas porzucić w/w standardy PiSu i zacząć administrować państwem a nie rządzić wg poleceń Nowogrodzkiego Uzurpatora. Kapewu? PS. Równie jak pogoda, zmienne są nastroje w rządzących szeregach i naprawdę trudno się połapać, kto w tym bałaganie znajdzie buławę po prezesie albo po MM. Przestaję się bawić proroctwa bo zaczynam wierzyć w 100% słuszność jednej z moich życiowych maksym: JESZCZE NIGDY TAK ŹLE NIE BYŁO, ŻEBY GORZEJ BYĆ NIE MOGŁO. Tylko, na miłość boską, po co? |
|
| Wysłany: Śro 13:43, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|||||
Wątpliwe, Danusiu...
Akcje Kłamliwego Mateusza nieustannie spadają. Taki prosty przykład jego skuteczności:
Gdybym miał stawiać na przyszłego premiera to raczej obstawiałbym Obajtka (2:3) niż kogoś z ekipy upadającego Morawieckiego (1:3). Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju leży jak tupolew w Smoleńsku i nadziei na 'rezurekcję' nie ma żadnej. Teraz ma ją zastąpić "Nowy Ład", ale jest tak ściśle tajny, że nawet partyjni dziennikarze ekonomiczni nie mają zielonego pojęcia o co tam chodzi (przecieki są idiotyczne i raczej stanowią "kaczki dziennikarskie" niż materiały do przemyśleń). O Kaczyńskim nie napiszę, gdyż o idiotach mogą się wypowiadać najwyżej psychiatrzy w ramach diagnozy czy leczenia. Normalny człowiek stwierdza jedynie tożsamość: pawian = małpa = Jarosław K. I na tym kończę... |
|||||
| Wysłany: Śro 10:23, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
| Wpadliśmy do klatki z małpą , uzbrojoną w brzytwę i nie ma nikogo, kto by małpie brzytwę zabrał a ją samą unieszkodliwił znanymi ludzkości od wieków skutecznymi sposobami. I jest mi obojętny sposób, jaki wybawca wybierze Do tego doszło, że opuściła mnie litość.
Teraz ważą się losy zbyt gadatliwego premiera, któremu wyrzucono poza planszę ważnego piona - prezesa banku PKO BP. Został mu już tylko jeden - sekretarz stanu Buda ale i tego łatwo jest utrącić. Nota bene, prezesa banku utrącił kto? - Sasin. A bankowe akcje spadły na łeb na szyję o kilka miliardów.. I to natychmiast. A pan Jagiełło doprowadził przez kilkanaście lat do rozkwitu bank najpowszechniejszy w Polsce od lat. Są to już bardzo wyraźne oznaki, że premier Jarosławowi Nowogrodzkiemu się znudził a ponadto trzeba znów organizować ludowi kolejne igrzyska, żeby odwrócić jego uwagę od łajdactw, jakie nam rząd funduje. W siłę rośnie Szczepionkowy i jeśli łeb Mateuszkowi spadnie - to on usiądzie w fotelu premiera. Ma blisko do niego. Wygrzebując się z pandemii, zamiast zająć się organizację przyszłego życia narodu (np. opieka nad starszymi, przyszłością młodzieży, mieszkalnictwem) rząd robi w popłochu to, co ten straszny staruszek wymyśli. PS. Gdzie można kupić jedną dawkę nowiczoka? Chyba w Piątnicy - no bo skąd! PS II. Marysiu! Czy wiesz jak daleko posunięte są prace nad przekopem mierzei? [/url] |
|
| Wysłany: Pią 12:07, 30 Kwi 2021 Temat postu: |
|||
A ja rozumiem go doskonale, Marysiu...
Najważniejsze jest uświadomienie sobie poziomu umysłowego aktualnie rządzących. Nie przekracza on zakresu pojmowania wstającego z kolan gatunku 'homo erectus' (1,8 miliona lat temu). W przeciwieństwie do 'homo sapiens' (człowiek rozumny) istnieją pewne granice analizy perspektywicznej. Taki 'homo sapiens' myśli o przyszłości, stara się ingerować w środowisko aby zapobiegać negatywnym stronom rozwoju (ocieplenie, smog), myśli o przyszłych pokoleniach i sięga wzrokiem ponad koniec własnego nosa w prognozach. Gatunek 'homo erectus' cieszy się z powstania z kolan i nic poza "trzymaniem władzy" go nie obchodzi. Dlatego raz zdobywszy koryto czyni wszystko aby nie dać się od niego oderwać. Ten jedyny cel - utrzymanie władzy - spycha na dalsze plany resztę istotnych kryteriów rozwojowych jak zdrowie, edukacja, poziom życia czy rola sprawcza w strukturach unijnych. Filozofia "moja chata skraja" urosła do ideału postępowania partyjnych z PiS-u. Stąd mamy złodziejstwo na masową skalę, pisanie prawa "pod siebie", a nie dla dobra społeczeństwa, idiotyczne orzeczenia TK Przyłębskiej w kwestiach praw obywatelskich czy medialne ogłupianie większości elektoratu ciemnego i bezkrytycznego. Dlatego patrzę na PiS jak na wygłupy stada małp z ZOO. A samiec alfa Kaczyński jest tylko małpą naczelną (naczelnik?), w dodatku z brzytwą... |
|||
| Wysłany: Czw 19:33, 29 Kwi 2021 Temat postu: |
|
| Ja w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć Kaczyńskiego. Miałoby to może jakiś sens gdyby był młody albo miał spadkobierców. Musi nim kierować jakaś zapiekła nienawiść, która tak go zaślepiła, że nie widzi, że jeśli przetrwa w historii, to jako jeden z negatywnych jej kreatorów, a pomników nikt mu nie postawi, najwyżej zburzy te, które sam sobie postawi, zaś rykoszet ugodzi jego brata, który znany będzie wyłącznie z tego, że na śmierć poprowadził siebie i 95 innych osób... | |
| Wysłany: Śro 10:30, 28 Kwi 2021 Temat postu: |
|||
Ahoj, Danusiu...
Pamiętaj, że w polityce, gospodarce, ekonomii czy finansach mamy okresowość (niektórzy zwą to cyklicznością). Po okresach 'hossy' następuje 'bessa', a po niej ponownie pojawia się 'hossa'. Po rządach głupich następują rządy mądrych, a po nich wracają znowu rządy głupich. Można oczywiście narzekać na poziom rządów głupich i domagać się powrotu tych mądrych na stałe, ale to w demokracji jest niemożliwe. Władzę bowiem wybiera lud - w swojej masie większościowej ciemny i ogłupiony przez media partyjne - a głos profesora akademickiego przy urnie jest równy głosowi menela spod budki z piwem. W takich warunkach najlepsza jest taka nowoczesna "praca od podstaw" i oświecanie ciemnego ludu. Bo najczęściej rządy głupich prowadzą do obniżenia poziomu życia dużych grup społecznych, a powstające wtedy niezadowolenie mas jest zaczynem do zmian na lepsze, nieraz dość rewolucyjnych ale zawsze kosztownych i wymagających poświęceń osobistych. Tak było po okupacji hitlerowskiej, po rozrzutnych rządach Gierka, po kosztownej reformie Balcerowicza i tak będzie po upadku PiS-u (albo ZP). Jednak zamartwianie się z tego powodu jest równie jałowe jak pogodą czy inflacją. To są zjawiska obiektywne i wiadomo, że nie mamy na to żadnego wpływu. Zatem 'carpe diem' (żyjmy dniem), a nie tańczmy tak jak nam zagrają rządzący czy ich "pożyteczne idiotki" z Trybunału Kulinarnego. Kukła Jarosława K. - skaczącego jak pajac na sznurkach Kremla - niech nas cieszy, bawi i śmieszy. Amen! |
|||
| Wysłany: Śro 8:41, 28 Kwi 2021 Temat postu: |
|
| Masz rację Romeczku! Ja, szara myszka, nic nie mogę zrobić, najwyżej obrażając niektórych w mediach mówiąc o nich prawdę, zarobię na łomot i kryminał. I nie ma się gdzie odwołać. Nawet do TSUE ani MTS w Hadze.
Nasza "narodowa" ojczysta ziemia zalana gównem kaczym zostanie nakryta deklem abyśmy się na bank potopili. Ale zawsze jest Republika Czeska a niechby i Słowacka, bo za daleko to ja się już nie wybieram. Bliższe mi będą knedliki i Żateckie piwo niż to co pozostawi po sobie PiS czyli wyrąbane przodki kopalniane, wyrąbane lasy i przerąbana przyszłość młodych pokoleń. Ahoj Ojczyzno ! Ach.j z wami - wy wiecie z kim |
|
| Wysłany: Wto 14:45, 27 Kwi 2021 Temat postu: |
|||
Ja również, Danusiu...
Niemniej olewam to co ma się wydarzyć. Próba zrozumienia postępowania polskiej hołoty, którą dla uproszczenia nazywam "kaczym gównem", nie mieści się w logice poznawczej i rozumowej normalnego człowieka. W przeciwieństwie do psychiatry, który usiłuje pojąć co dzieje się w mózgu kretyna czy idioty (celowo wypikałem "debila", bo za to grożą trzy lata paki za obrazę głowy państwa polskiego) mnie to niewiele obchodzi. Wolska to już nie jest państwo z dykty czy tektury - to nawet nie jest państwo z papieru toaletowego! To jest jedno zwyczajne szambo, które wybiło i zalało nasz kraj. Teraz to samo szambo chce zalać także Europę i być może lepiej będzie wystąpić z Unii niż dopuścić do jej zanieczyszczenia polskim kaczym gównem? W końcu jesteśmy im to winni za pomoc jaką udzielili nam w czasach PRL czy podczas zmian ustrojowych... |
|||
| Wysłany: Wto 14:31, 27 Kwi 2021 Temat postu: |
|
| Drogi Manko! Zacznę od tego, że przestałam posługiwać się bon motem z filmu CK Dezerterzy. W mojej ulubionej scenie kapitan Wagner mówi do porucznika von Nogaya, że "nie ma w słowniku kulturalnego człowieka słów, którymi można by określić odpowiednio taką bestię jaką jest pan".
Pochlebiam sobie, że znam dość dobrze (ze względu choćby na wiek i oczytanie) słownik rynsztokowy. Ale i w nim nie znalazłam odpowiednich słów na określenie panów: Michała W, Ryszarda T., Mateusza M, Marcina H., Zbigniewa Z., Więc daję sobie spokój i z prawdziwym przerażeniem patrzę w najbliższą przyszłość, bo już jutro TK pod przewodnictwem K. Pawłowicz, ma orzec, czy postanowienia traktatu unijnego są zgodne z polska konstytucją, która powstała jak wiadomo kilka lat przed wejściem do UE. A zresztą, weszliśmy czy nie - konstytucja jako żywo nie reguluje postanowień i warunków zawieranych umów międzynarodowych. Jeśli weszliśmy do Unii, chcemy forsy, to szanujmy podpisany traktat, bo w świecie cywilizowanym, panie Januszu K, i panno Krystyno P, - umów się dotrzymuje i konstytucja nic do tego nie ma. A to, że w chorych głowach lęgną się myśli o "suwerenności", którą nam unia zabiera - konstytucjom nic do tego. Słowa "hołota, motłoch, tłuszcza", którymi określano ongiś bezrozumne zbiorowisko - na ogół biedotę, z której się ta bezrozumność na ogół brała, są teraz nieadekwatne do zbiorowiska wyborców w/w towarzystwa. Przecież to są ludzie z wykształceniem każdego rodzaju - od podstawowego po wyższe. I jeśli są biedotą -to nie aż w takiej masie jak niegdyś. Wyczyny PiSu są jak sunąca lawa, zgarniająca bezwzględnie wszystko, co napotka po drodze i co nas dotąd otaczało. Teraz, sunąc bez większego i w zasadzie nieskutecznego oporu, unosi na sobie rządzących i te szumowiny, którym się ta władza podoba. Jutro zapadnie ostatnia klamka w TK. Znana miłośniczka Unii wyda wyrok, na podstawie którego Izba Dyscyplinarna będzie mogła wymiatać wszystkich nieposłusznych sędziów, wszelkie i tak słabe hamulce zostaną uwolnione i hulaj dusza. Wybory przeprowadzi się wg ustalonych ustaw nowogrodzkich, nie będzie żadnych instytucji proobywatelskich. Nie będzie, bo i po co. Przecież już teraz organa państwowe nie raczą odpowiadać na pisma redakcji, stacji tv, innych organów - zwłaszcza samorządowych - więc co my biedne mrówki zrobimy w razie czego? I samorządom też się skuje wszystko co się da, tylko pieniędzy się nie da. Niech same padną. Z unii wylecimy na własne życzenie albo nam jakoś podziękują, bo ile można znosić rozkapryszonego bękarta po Związku Radzieckim. Nie mogę tylko dojść do sedna poczynań PiS i jaki jest ich ostateczny cel a także kto jest im drogowskazem i błogosławi na drogę. Chyba, że celem jest absolutna destrukcja państwa i to chodzi J. Kaczyńskiemu, bo go to bardzo bawi. Ale przecież beneficjentom tych rządów nie zależy chyba na upadku dojnego państwa. Więc ja naprawdę nic z tego nie rozumiem. |
|
| Wysłany: Śro 17:13, 14 Kwi 2021 Temat postu: |
|||
Dla tej hołoty to jest standard, Danusiu...
Nie można przykładać jednakowej miary do oceny działania 'homo sapiens' i do wstającego z kolan 'homo erectus'. Można wprawdzie przyuczyć małpę aby wrzuciła kartkę do urny, ale już domaganie się od niej świadomego wyboru jest niemożliwością. Dlatego mamy od 2015-go roku w kraju szambo, które "wybiło" i zalewa nas swoją zawartością. Inna analogia to lud ciemny i lud światły. Gdy rządzi ten pierwszy to nie kieruje się rozumem - gdyż ma ten organ jedynie szczątkowy - lecz ideologiami (partyjną, wyznaniową, seksualną) i wtedy cofamy się w rozwoju, niekiedy do średniowiecza. Gdy rządzi lud światły to górę bierze rozum, patrzenie w przyszłość, optymalna strategia rozwojowa i nieustanny postęp w doganianiu najbardziej rozwiniętych krajów Unii Europejskiej. Ale to dywagacja. Hołota PiS-u, po kościelno-partyjnym praniu mózgów, uznaje tylko własne ideologie... |
|||
| Wysłany: Śro 16:38, 14 Kwi 2021 Temat postu: |
|
| Rozsypująca się Zjednoczona, chcąc zdusić każdy kolejny smród, rzuca nowy granat we własne szambo, uprzedzając jeno swoich : towarzysze, odsuńcie się nieco, żeby was własne g... nie opryskało za bardzo.
Wrzuta z Piotrowiczem, Nowakiem, Maksymowiczem są tego ewidentnym przykładem a to tylko ostatnie 3 dni. Ziobro się zdenerwował i jak to on, bełkotał co i rusz, nie mogąc zapanować nad mową. A już passus, że "musimy się wstydzić za Polskę i Polaków" to szczyt bezczelności. No, ..... ..., kto nam tego wstydu napędza co dnia? Kończę, bo tak muszę; ***** *** A poseł B. donosząc ramię w ramię z Ordo Iuris na prof. Maksymowicza to czystej wody kanalia. Samo towarzystwo budzi podejrzenia. On sam na mojej liście nędzników zajmował jedno z pierwszych miejsc. Zjednoczona każdego łapie za twarz, kto tylko ledwo beknie coś na władze. Nie darmo Sośnierz wyraził obawę o swoją polityczną przyszłość po bardzo umiarkowanej krytyce szczepień. Opozycji władza skuwa ręce, sojusznikom - twarz. |
|
| Wysłany: Śro 6:45, 14 Kwi 2021 Temat postu: |
|||
A to Wolska właśnie, Danusiu...
Najprostsza analiza to podział na dwa plemiona - mądre, dzielne i uczciwe oraz głupie, podstępne i posłuszne (kto czytał Karola May'a może też podstawić pod te określenia Apaczów i Komanczów). Aktualnie Komancze opanowali tereny łowieckie Apaczów i kradną im konie ile wlezie (Obajtek), ogłupiają propagandą (Kurski) i narzucają własne prawa (Przyłębska). Co w tej sytuacji mają uczynić Apacze? Zanim pokonają okupanta swoich terenów w starciu wyborczym muszą zachować własną godność, przygotować do pokonania wroga i poprosić o pomoc Old Shatterhanda, który obecnie przebywa u Wielkiego Ojca w Brukseli. I kpić sobie z durnoty Komanczów i jej kulawego wodza (postrzelonego przez wiadomo kogo w oba kolana i przy okazji w ptasi móżdżek) ile wlezie. Wiadomo bowiem, że kpina, satyra i pośmiewisko jest dla głupoty tym czym woda święcona dla Szatana. Molier napisał "Mieszczanina szlachcicem" gdzie pan Jourdain za nazywanie go "jaśnie oświeconą ekscelencją" płacił lokajom dukatami. Przyłębska tego nie doczeka, dukaty ukradli kolesie partyjni, toteż pozostaje jej pouczanie prof. Bodnara... |
|||
| Wysłany: Wto 16:50, 13 Kwi 2021 Temat postu: |
|
| Co się z naszą Polska stanie, jeśli przed szemranym typem w todze z biało czerwonym plastronem musi stać na baczność szanowany profesor, ostatnia ostoja dla Obywateli i odpowiadać na bezczelne, głupie i czasem bezsensowne pytania. A na dodatek, na życzenie magister od pieczonej karkówki dla prezesa, ma się zwracać do nich "Wysoki Trybunale".
Powiedzcie, gdzie ja żyję? Może to Mars albo co innego. |
|
| Wysłany: Wto 23:23, 13 Paź 2020 Temat postu: |
|
Głupek! Bez unijnej pomocy naród szybko wywiezie go na taczkach! Ponieważ rządzi wyłącznie dzięki przekupstwu, na drukowanych pieniądzach bez pokrycia długo nie pociągnie! Już się na tym przejechali komuniści. Polacy bardzo lubią dostawać pieniądze za nic, ale mające siłę nabywczą!  |
|
| Wysłany: Wto 22:02, 13 Paź 2020 Temat postu: |
|
| .
"Kaczyński zapowiada, że jest gotowy zablokować unijną pomoc dla Polski, byleby móc dalej bezkarnie gwałcić praworządność, a myślałem, że niczym mnie już nie zaskoczy." / Dzisiejszy komentarz Donalda Tuska - na słowa Kaczyńskiego w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie"./ A te słowa kaczki, to: "Będziemy bronić naszej tożsamości, naszej wolności, suwerenności za wszelką cenę. Nie damy się terroryzować pieniędzmi. Nasza odpowiedź na te działania będzie jasna: nie". https://wiadomosci.onet.pl/kraj/tusk-o-slowach-kaczynskiego-myslalem-ze-niczym-mnie-juz-nie-zaskoczy/4bs9pyp?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2  |
|
| Wysłany: Czw 17:49, 08 Paź 2020 Temat postu: |
|
| Jak tak dalej pójdzie, to za 2-3 tygodnie zabraknie opieki w szpitalach (bo miejsca może się jeszcze znajdą) i miejsc pod respiratorami. | |
| Wysłany: Czw 11:15, 08 Paź 2020 Temat postu: |
|
| Oczywiście !!!
Teraz też zamiast pandemią zajmują się zgrzytami we własnych szeregach oraz idiotyczną rekonstrukcją rządu na gorsze. Mają w odwłoku zdrowie i życie Polaków |
|
| Wysłany: Śro 23:28, 07 Paź 2020 Temat postu: |
|||
Nie tylko z tego powodu, ale również z powodu olewania pandemii… R. Sikorski twierdzi, że cała energia rządu była skierowana na wybory, a nie na walkę z pandemią! Wszyscy wiemy, że od marca zdrowie Polaków nie było priorytetem rządzących. Priorytetem rządzących było utrzymanie władzy, wygranie wyborów prezydenckich. https://tvn24.pl/polska/radoslaw-sikorski-priorytetem-rzadzacych-nie-bylo-zdrowie-polakow-tylko-utrzymanie-wladzy-wygranie-wyborow-4714072  |
|||
| Wysłany: Śro 16:55, 07 Paź 2020 Temat postu: |
|
| I bardzo dobrze! Może się przestraszą, że stracą władzę z powodu kryzysu budżetowego i nawet jeśli całą winę będą zwalać na Unię, to zwykli zjadacze chleba nadal będą wrzeszczeć - dajcie!
A galopująca inflacja, jeśli do niej dojdzie, szybko ciemny lud otrzeźwi! |
|
| Wysłany: Śro 16:05, 07 Paź 2020 Temat postu: |
|
| On chce zacząć swoje urzędowanie od kontroli treści podręczników, które i tak są już mocno spisiałe i sklerykalizowane.
Tu mam jednak inny temat z PE. Chciałoby się powiedzieć NARESZCIE, ale to prawo nie jest jeszcze pewne. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/zla-wiadomosc-dla-polskiego-rzadu-pe-przyjal-rezolucje-o-powiazaniu-budzetu-z/7n845zm |
|
| Wysłany: Pią 7:27, 02 Paź 2020 Temat postu: |
|
Ten Czarnek to jakaś prymitywna, zabetonowana tragedia, uważa że zadaniem kobiet jest wyłącznie rodzenie  Niech sam sobie wszczepi macicę i rodzi!
Podobno chodziło Kaczyńskiemu o większego radykała od Ziobry, żeby go przebić. |
|
| Wysłany: Czw 21:49, 01 Paź 2020 Temat postu: |
|
| Tak, priorytety jak rekonstrukcja rządu.
Okropna Zalewska została zastąpiona gorszym Piątkowski, a teraz ministrem MEN będzie Czarnek. Jak to gdzieś czytałam Kaczyński zrobił takim posunięciem prowokację wobec opozycji i całej ludności. Poza tym mignęło mi, że MEN-u już nie będzie, tylko jedno Ministerstwo jak za PRL-u Min.Oświaty, Nauki i szkolnictwa wyższego, czy jakoś tak. Teraz przeraziłam się nie na żarty. I jeszcze to ministerstwo czystości ideologicznej, czy jakoś tak, bo nie mogę tego słuchać, to i dobrze nie pamietam 
Biedne nasze dzieci i wnuki, będą indoktrynowane, a te o innej orientacji będą masowo popełniać samobójstwa. Czytałam dopiero co, o takim przypadku 12-letnie dziewczynki. PŁAKAĆ SIĘ CHCE  |
|