 Wysłany: Pon 11:40, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|||
Oczywiście, że nie ma, Daguś... 
Natomiast jest problem skali. Można przedstawić incycent i w domyśle uogólnić go na cały kraj. A przecież jeden lub kilku głupków w Polsce nikogo rozsądnego nie skłania do określenia wszystkich Polaków jako idiotów. Dla mnie to jest brudna metoda, w której bryluje PiS. Jeden sędzia kradnący w sklepie ma w ciemnym ludzie stworzyć wrażenie, że wszyscy sędziowie są złodziejami. Nawet powstała cała kampania ogólnokrajowa w tym temacie za 19 milionów złotych. I odwrotnie - kilku księży czy arcybiskupów pedofili ma zniknąć w przeważającym tłumie niezboczonego kleru katolickiego jako epizody bez znaczenia. A przecież pokrzywdzeni (sędziowie czy ofiary księży-pedofili) nie mogą się skutecznie bronić przed fałszywymi oskarżeniami gdyż nie mają szerokiego dostępu do mediów. Aktualnie - po ataku na banki - celem PiS-u jest uderzenie w handel, głównie koncerny zachodnie (potem przyjdzie kolej na wolne media). Stąd takie rozsiewane plotek o oszukiwaniu Polaków przez zaniżanie wagi czy jakości towarów. Dla mnie to absurd, ale czy ciemny lud, wierzący w partię i "zbawiciela", tego nie kupi? Watpię... Dodam, że polskich norm PN dawno już nie ma, gdyż zastąpiły je normy europejskie PN-EN (dosłowne tłumaczenia norm unijnych)... |
|||
| Wysłany: Nie 23:47, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
| Jeśli TVN BIS robi program o złej jakości polskich norm, to nie ma tu żadnej propagandy. Oczywiście dokładnie nie mogę powiedzieć o co biega, ale wierzę w to.
"mniej czekolady w czekoladzie" to jest skrót mój, bo o ile pamiętam, do wyrobu używano w Polsce liche ziarno i tym samym czekolada nie trzymała normy. A program mówił o wycofywaniu się kupujących na rynki Europy. Krótko mówiąc , firmy oszczędzają na wszystkim na czym się da, a kontrahenci rezygnują, co odbija się na finansach itd. KG mąki musi być niekwestionowany, ale jakość może być różna. Nie trzeba dokonywać rozbioru moich zdań, ale daję sygnał, że coś w naszym handlu jest nie halo. Może powrócą do tego tematu, to uszy będę miała otwarte i długie jak królik  |
|
| Wysłany: Nie 19:03, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
| Niedoważyć to mogą w sklepie, jeśli kupujesz towar na wagę. Trochę mogą oszukać na recepturze lub wadze w małej cukierni, piekarni, masarni itp, ale w dużych, a tym bardziej sieciowych, to zbyt ryzykowne - kary przekroczą zyski, a prawdopodobieństwo przyłapania jest bardzo duże.
Towar pakowany na pewno waży tyle ile jest napisane na opakowaniu. A co do receptury - każdy klient może zgłosić do PIH i w wielu innych miejscach jeśli uważa, że receptura jest oszukana albo towar nieświeży. |
|
| Wysłany: Nie 18:43, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|||
To jest propaganda dla ciemnego ludu, Daguś...
W całej Unii - w tym w Polsce - obowiązuje standard jakości ISO. Producenci wszystkich towarów - od jajek po lokomotywy i statki MUSZĄ nie tylko przestrzegać tego standardu we własnym zakresie, ale i okresowo być kontrolowani przez zewnętrzne uprawnione jednostki certyfikujące. Znam ten problem doskonale z mojej byłej już dzisiaj pracy i wiem, że wcale nie tak łatwo jest "oszukać" osoby dokonujące audytów (chociaż czasem się udawało!). Dlatego sądzę, że skala tych anomalii wagowo-jakościowych jest raczej marginalna i na dłuższą metę nie ma racji bytu... |
|||
| Wysłany: Nie 18:32, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
| Koleżeństwo moje kochane forumowe nie słyszało takich danych ( wczesnym rankiem któregoś dnia słyszałam ) że cała Europa wie iż w Polsce jest mniej czekolady w czekoladzie, że towary są niedoważone, w związku z tym nie kupują u nas.
Teraz mi się przypomniał ten program. Byłam zbulwersowana, bo chodziło też o nabiał i wyroby cukierniczo - piekarnicze i inne.  |
|
| Wysłany: Nie 12:07, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
Oczywiście, ale my te metody znamy z czasów przeszłych, które na życzenie "ciemnego ludu" wracają  |
|
| Wysłany: Nie 11:49, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|||
To się nazywa propagandą, Marysiu...
Dla mnie nie różni się ona niczym od reklamy czy innej indoktrynacji. Chodzi o narzucenie ludziom określonego punktu widzenia. Oczywiście, dla jednostek samodzielnie myślących i dokonujących własnych wyborów jest to mniej skuteczne. Ale na masy działa... |
|||
| Wysłany: Nie 11:43, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
| Z paliwem zobaczymy na wiosnę. Kwiaty jabłoni zapewne w maju wymarzły lub nie zostały zapylone.
Masło, śmietana i jajka drożeją w całej Europie. A reszta zapewne drożeje przy okazji, bo producenci nie chcą spadku swoich dochodów. Ale PiS dla własnej wygody chowa głowę w piasek, a jego ludzie wygadują banialuki. |
|
| Wysłany: Nie 11:27, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|||
Bo nie musi, Marysiu...
Jak głoszą reguły propagandy dla ciemnego ludu dane statystyczne można przedstawiać w sposób subiektywny. I tak nasz ostatni wzrost długu publicznego (najwyższy w Europie) można przekazać jako chwalebne rozdawnictwo pieniędzy państwowych ubogiemu ludowi kraju w ruinach. Tak samo jest z cenami żywności i paliw. Dla mnie te ostatnie wzrosty są normalnym cyklem koniunkturalnym i mają swoje określone przyczyny (za dużo tego aby teraz o tym pisać). Ale są dla władzy niewygodne i pisanie o nich nie jest wskazane. Bo nawet ciemny lud takiej prawdy chyba nie kupi... |
|||
| Wysłany: Nie 11:19, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
| To prawda, że zmniejszanie wagi bez zmiany opakowania to oszustwa.
W sklepach trzeba patrzeć na wagę na opakowaniu i na cenę za 1kg (lub 1 l), którą każdy sprzedawca ma obowiązek umieszczać obok ceny opakowania. Ale największym problemem jest to, że wszystko drożeje, a PiS jak komuna w żywe oczy kłamie, nic o tym fakcie nie wspominając. |
|
| Wysłany: Nie 10:57, 12 Lis 2017 Temat postu: |
|
| Co w takim wypadku ma zrobić klient????
Obrzydliwe sposoby na okradanie klienta!!!!! |
|
| Wysłany: Nie 10:42, 12 Lis 2017 Temat postu: Drożyzna |
|
| Masło już podrożało o mniej więcej 100%. Drożeje także śmietana i jajka. To wszyscy wiedzą, ale to tylko wierzchołek góry lodowej.
Podrożał cukier, jabłka i cytrusy. A teraz drożeje paliwo i będzie coraz droższe. To nie wszystko – wiele produktów zmniejsza wagę w swoich opakowaniach – coraz lżejsze są olej, mąka, margaryna... Przy wypiekach uwaga na wagę – zdarza się mąka w opakowaniach zero 0,9 kg, olej w butelkach 0,9 l, zamiast 1 l, margaryna ważąca 450 g zamiast 500 g, a masło 170 g zamiast 200 g... Przypominam że ten trik z masłem zastosowała już kiedyś komuna – dawniej masło ważyło 250 g. Zmniejsza się też ilość słodyczy w takim samym jak dawniej opakowaniu, czy środków piorących, czystości itd. itp... |
|