Autor	Wiadomość
kszzzz	Wysłany: Pon 20:54, 02 Paź 2017    Temat postu: Po prostu szok! Gdybym miała dzieci w wieku szkolnym, na pewno nie chodziłyby na religię!
hajdi	Wysłany: Pon 19:26, 02 Paź 2017    Temat postu: Ciąg dalszy dobrej zmiany w edukacji: http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1717502,1,duzo-religii-w-nowym-programie-szkolnym.read
hreczka	Wysłany: Pon 13:49, 02 Paź 2017    Temat postu: . Zamiast martwić się - czego i jak - uczyć młode pokolenie - wywieśmy takie hasła i niech młodzi ... sami znajdą odpowiedź na pytanie: "czym się to je"? _________
DAK	Wysłany: Nie 23:21, 01 Paź 2017    Temat postu: Edukacja jest procesem rozwoju. Internet jest bardziej i skuteczniej wykorzystywany przez tych co chcą indoktrynować niż tych co chcą edukować. I to jest tragedia!
kszzzz	Wysłany: Nie 22:29, 01 Paź 2017    Temat postu: Ja jednak sądzę, że większość dzieci potrafi doskonale korzystać z internetu, i to zanim to zauważą ich rodzice, a tym bardziej babcie i dziadkowie! O wiele gorzej w tym zakresie jest z nauczycielami, ponieważ nadal jeszcze wielu (może nawet większość?) z nich porusza się w internecie jak słonie w składach porcelany... Oceniam to po sobie - bo choć dla mnie internet nie jest dżunglą nie do przebycia, to jednak dla większości z mojej półki, a nawet tych do kilkunastu lat ode mnie młodszych nią jest A nie powinno I to jest tragedia
hajdi	Wysłany: Nie 21:58, 01 Paź 2017    Temat postu: Dzięki DAKuś za tę analizę porównawczą Z internetu trzeba umieć korzystać i nie wyobrażam sobie pierwszoklasisty nie umiejącego jeszcze czytać jak zdobywa edukację w internecie. Nie wyobrażam sobie nawet mojej trzecioklasistki w takiej roli. Nie możemy wpadać z deszczu pod rynnę, ano rzucać się z motyka na słońce.
DAK	Wysłany: Nie 20:02, 01 Paź 2017    Temat postu: Jak potrafią odróżniać ziarno od plew w USA to widziałeś w czasie ich ostatnich wyborów. Edukacja w USA jest najbardziej nierówna na świecie - ciemnota ma się poddawać propagandzie, piwu i koltowi za pazuchą. A bogatych stać na kształcenie na poziomie i ich super uniwersytety, najzdolniejszych do ruszania postępu sprowadzają sobie z całego świata. W Niemczech wcale nie jest lepiej. Tam mają znacznie wcześniej dzielenie karier dzieciaków na tych co będą gorzej kształceni i tych co rokują szanse na wyższy poziom. Nie wiedzą jak z tego gówna się teraz wycofać. Poziom powszechnego nauczania na wyspach Brytyjskich to dopiero dno. Takich łatwiej manipulować! - myśleli przywódcy, tylko nie zwrócili uwagi, że nie koniecznie oni muszą okazać się lepszymi manipulatorami. I Brexit gotowy!!! Skandynawia, szczególnie Finowie, ale też Dania, Holandia stosuje zasady równych szans i to po latach do nich należeć będzie spokój społeczny. Bo tam gdzie marginalizuje się tych słabszych, to po latach obróci się przeciwko tym mądralom. To już u nas widzimy, że kartka wyborcza zrównuje profesora uniwersytetu i pijaczka z ławki w parku. I mamy rządy ciemniaków.
manko	Wysłany: Nie 19:34, 01 Paź 2017    Temat postu: DAK napisał: To dopiero trzeba mieć wiedzę, by w tym gównie umieć łowić!!! A jak jest za granicą, Danusiu? Czy tacy: Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy czy Włosi też stosują dzisiaj tylko podręczniki? Czy może tam już nauczono się nowoczesnych metod zdobywania wiedzy? Wiem, że nasza edukacja w MEN-ie nadal korzysta z modelu wschodniego. Czy znasz jakieś doświadczenia tych najlepszych (USA, Japonia, Kanada)? Dla mnie internet jest dzisiaj JEDYNYM źródłem wiedzy. I to w szkole nauczono mnie jak odróżniać ziarno od plew. Czy dzisiaj taka nauka jest możliwa?
DAK	Wysłany: Nie 19:23, 01 Paź 2017    Temat postu: manko napisał: ...... Mam wrażenie, że dzisiejszy pedagog powinien jedynie nauczyć uczniów "wyławiania" z sieci właściwych "rybek". A spam - do rynsztoka... O, wiśta wio, łatwo powiedzieć. To dopiero trzeba mieć wiedzę, by w tym gównie umieć łowić!!! Jak przygotowywałam kilka lat temu materiały do nauki on-line, to dopiero zobaczyłam ile tam gówna i ile materiału, który mogłam polecić. Nie ma takich metod gdy odbiorca nie ma wiedzy. Podręczników to ja właściwie w żadnych czasach nie używałam. A szkoła nie jest do przekazywania wiedzy, ale do rozwoju - zdolności, logicznego myślenia, umiejętności uczenia się, pamięci, wyciągania wniosków, obserwowania, analizowania, porównywania ...... a na jakim materiale? To ma drugorzędne znaczenie.
manko	Wysłany: Nie 19:08, 01 Paź 2017    Temat postu: DAK napisał: To wszystko schodzi na psy. A może jest przeciwnie, Danusiu? W dobie internetu metodyka nauczania musi rażąco różnić się od epoki przedinternetowej. Podręcznik ma tę wadę, że jest zindoktrynowany i pisany na modłę opcji rządzącej. Natomiast informacje w internecie są powszechnie dostępne, ale wymagają selekcji spamu od treści merytorycznych. Mam wrażenie, że dzisiejszy pedagog powinien jedynie nauczyć uczniów "wyławiania" z sieci właściwych "rybek". A spam - do rynsztoka...
kszzzz	Wysłany: Nie 19:06, 01 Paź 2017    Temat postu: Polskie programy nauczania chyba zawsze były zacofane, ale teraz to chyba już tragedia, nawet pomijając te wszystkie błędy merytoryczne i głupoty, które się chce uczniom wciskać do głów.
DAK	Wysłany: Nie 19:01, 01 Paź 2017    Temat postu: Bo my teraz chyba w ogóle nie będziemy używać podręczników. Z różnych powodów - ideologicznych lub merytorycznych. Jak zobaczyłam podręcznik do fizyki, który polecono uczniom do nauki w I klasie technikum (do tej pory uczył inny nauczyciel) to złapałam się za głowę - wzór na wzorze wzorem poganiał. Rodzice w piątek pytali na zebraniu o podręcznik, powiedziałam, że nie muszą kupować, bo szkoda ich pieniędzy by stał na półce - ucieszyli się. To wszystko schodzi na psy.
Daga	Wysłany: Sob 18:20, 30 Wrz 2017    Temat postu: Hajduś właśnie pisałam gdzieś, że dzięki pisowi jesteśmy w "czarnej d...", ale wiele zależy od nauczycieli. jak widać nauczycielka Twojej Daguni stanęła na wysokości zadania i podała ucniom wiedzę stosownie do ich wieku. Przy okazji nie szczując narodów, a resztę musi zrobić dom!
hajdi	Wysłany: Sob 17:24, 30 Wrz 2017    Temat postu: A możecie sobie wyobrazić jak bardzo ja jestem przerażona przecież mam wnuki, najstarsza już jest w trzeciej klasie. Przez dwa lata miała normalny program, teraz się zaczęło. Weźmy np. "czytankę"/ Zaczyna się wybuchem wojny, okropnym opowiadaniem, które wystraszyć może dzieci i na koniec pod spodem czarna wytłuszczona ramka z napisem. "NIEMCY NAPADŁY NA POLSKĘ" Nie hiotlerowcy, a w ogóle to jest to podjudzanie do nienawiści przeciwko Niemcom i takim ośmio - dziewięciolatkom można by tego oszczędzić. Ale wszystko zależy od nauczyciela. Nasza w ogóle tego nie przerabiała, dzieci nie czytały czytanki tylko w zamian poszły na wycieczkę do Radiostacji i tam przewodnik dzieciom opowiedział co się stało w przystępny dla nich sposób.
hreczka	Wysłany: Sob 11:33, 30 Wrz 2017    Temat postu: . Kszuniu, brak mi słów, jak bardzo ciemnogrodzki jest obecny, szkolny program nauczania! ZGROZA!
kszzzz	Wysłany: Sob 10:29, 30 Wrz 2017    Temat postu: Mamy XXI wiek... Czy aby na pewno? W Polsce jest raczej XIX-ty, a może nawet XVII-ty Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Jan Zamoyski chciał do przodu, a prezes woli wstecz... http://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/edukacja-wg-pis-o-czym-ucza-sie-dzieci-w-szkole-po-reformie-,artykuly,416211,1.html
kszzzz	Wysłany: Śro 18:32, 27 Wrz 2017    Temat postu: Bardzo trafny komentarz Jacka Żakowskiego o tym jak prezes upiekł sześć pieczeni naraz. I niestety nie ma w nim nic optymistycznego... https://opinie.wp.pl/jacek-zakowski-szesc-pieczeni-prezesa-6170625265535105a
Daga	Wysłany: Pią 15:28, 22 Wrz 2017    Temat postu: Boniu! jak ja czasem walnę babola to się w głowie nie mieści Ale to nic!!! Mankuś ja się też boję!!!! Jak wszyscy normalni
manko	Wysłany: Pią 15:19, 22 Wrz 2017    Temat postu: Daga napisał: Problemem nie jest w to, żeby zdiagnozować tą ciemnotę, skąd są i ile mają lat i do jakiego kościoła chadzają... Dla mnie to podstawa, Daguś... Mam wrażenie, że np. taka sekta rydzykowa produkuje więcej zwolenników PiS-u niż wszystkie uniwersytety w Polsce razem wzięte. Podobny problem ma Korea Północna - tam też informacja dla ludu jest kontrolowana centralnie i dlatego Koreańczycy wierzą ślepo w banialuki i pierdoły, które im przekazuje propaganda. Oczywiście - gdyby to był margines społeczeństwa to nie miałoby to żadnego znaczenia. Sęk w tym, że w KRL-D i ostatnio w Polsce to już nie jest margines. Dlatego jest się czego bać...
Daga	Wysłany: Pią 14:36, 22 Wrz 2017    Temat postu: Mankuś:)Problemem nie jest w to, żeby zdiagnozować tą ciemnotę, skąd są i ile mają lat i do jakiego kościoła chadzają Problemem jest, żeby OPOZYCJA SIE ZJEDNOCZYŁA , A NAWET POSZERZYŁA O TE MAŁE PARTYJKI NIEPARLAMENTARNE a jednak demokratyczne, jak np. Zandberg, czy inni. DZIĘKUJĘ TYM LUDZIOM, KTÓRZY DZIŚ PRZYSZLI POD PAŁAC I POKAZUJĄ DUDZIE, ŻE CZUWAJĄ!!!!!
manko	Wysłany: Pią 13:48, 22 Wrz 2017    Temat postu: Daga napisał: Przecież my to wszystko wiemy!!! My wiemy, Daguś... Ale wśród nas żyją inni, którzy są skutecznie ogłupiani przez PiS i przez kler. Wg sondaży elektorat PiS-u to ludzie: - wierzący i praktykujący, - z wykształceniem podstawowym lub zawodowym, - mieszkający na wsiach lub w małych miasteczkach - w określonym przedziale wiekowym (poniżej 24 lat i powyżej 60 lat) - bez żadnych ambicji zawodowych rozwojowych (poza płodzeniem potomstwa) To im odpowiadają programy socjalne (500+, minimalna pensja, minimalna emerytura, wyższa kwota wolna od podatku). Nie rozumiem, jak ten bezmyślny i ciemny w gruncie rzeczy elektorat miałby głosować przeciwko swoim darczyńcom...
Daga	Wysłany: Pią 13:26, 22 Wrz 2017    Temat postu: Jak smutno!!!! Przecież my to wszystko wiemy!!! Jesteśmy świadomi co "przestępcy" z nami robią i jesteśmy całkowicie bezradni No bo co z tego, że nie głosowaliśmy na tą przestępczą formację, która nas udupiła na lata? Gdzie byśmy się nie obrócili, to wszędzie ukazuje się nam krzywa morda z językiem na wierzchu i słychać chichot - a nie mówiłem???? Nie mieliśmy pojęcia, że na to pracowała opluwana w tej chwili opozycja przez 8 lat. Nie wiedzieliśmy, że to co poprzednicy wywalczą z Unii, teraz idzie na kupowanie wyborców!!!! Nie przypuszczaliśmy, że można się tak posunąć do zniszczenia własnego Kraju, dla władzy absolutnej. Nie wiedzieliśmy , MY CO SZLISMY DO URN, że w 70 lat po wojnie światowej nas spotka to samo. Nasi bliscy co zginęli od totalitaryzmu teraz przewracają się w grobie!!!! Nawet taka Sztaniszkis mówi , że świat widzi tą bolszewię!!!!
hajdi	Wysłany: Pią 6:40, 22 Wrz 2017    Temat postu: Rzeczywiście mocny i dobra analiza.
DAK	Wysłany: Czw 19:48, 21 Wrz 2017    Temat postu: Dokąd zmierzamy? Do upadku. To mocny tekst. https://wiadomo.co/beresburnetko-nasze-postulaty-wrzesniowe/ Mnie zastanawia jak trzeba było być słabym by po wygranych wyborach w 2007r. dać sobą tak pomiatać i robić z tajnymi aktami co im się tylko podobało - to o tym co jest w postulacie 5 - Ujawnić prawdę o kulisach władzy. Bo te kulisy wokół Jarosława Kaczyńskiego śmierdzą od zawsze, przez Telegrafy, Art-B, SKOKi, Spóldzielnia SREBRNA..... ...... ale jednocześnie żadna władza nie miała ochoty zrobić z tym porządku. Dlaczego?????
hreczka	Wysłany: Śro 9:18, 20 Wrz 2017    Temat postu: . Też miałabym ochotę - nakopać opozycji! Główną winą obarczam Schetynę Jako szef - powinien zdyscyplinować posłów! ... a tak - PO "rozłazi się w szwach"...
Daga	Wysłany: Pon 19:04, 18 Wrz 2017    Temat postu: Ano właśnie Kszuniu:) masz całkowitą rację, kluczowy był ten piątek popołudniu Po opozycji bym się spodziewała innego postępowania, ot co!
kszzzz	Wysłany: Pon 18:48, 18 Wrz 2017    Temat postu: Daga napisał: nie wierzę, że marszałek wyegzekwuje od innych dyscyplinę, bo swoich musiałby też karać Jestem pewna, ze marszałek nikogo nie zamierza karań, a sprawozdanie RPO specjalnie zostało zaplanowane na piątek popołudniu, żeby była pusta sala! Opozycja dała się złapać! Psim obowiązkiem opozycji jest sprawować swoje mandaty poselskie zgodnie z oczekiwaniami swoich wyborców, a nie PiS-u.[/b]
manko	Wysłany: Pon 17:51, 18 Wrz 2017    Temat postu: Daga napisał: Mankuś mamy różne zdania i nic nie szkodzi. Oczywiście, Daguś... Na szczęście żadne z nas dwojga nie należy do PiS-u. Bo tam nie wolno mieć partyjnym innego zdania niż narzucone im przez kacyka Jarosława. A każda próba myślenia kończy się wyrzuceniem z partii lub negatywną kampanią medialną w stylu różnych "sortów" czy "komunistów i złodziei". A tak naprawdę tylko odmienne zdania są motorami każdej dyskusji...
Daga	Wysłany: Pon 17:33, 18 Wrz 2017    Temat postu: Mankuś mamy różne zdania i nic nie szkodzi. ja mam inne postrzeganie obowiązkowości za sprawy których się podejmuję. Pusta sala sejmowa dowodzi jawnej lekcewagi pana rzecznika, tylko inne powody miała "totalna" opozycja i totalne szczury rządzące.
manko	Wysłany: Pon 16:37, 18 Wrz 2017    Temat postu: Daga napisał: Mankuś głosowałeś na człowieka któremu ufałeś, ja też tylko, że oni W tym konkretnym wypadku nas olali i powiedzieli, mamy wszystko w du..... Ja tego tak nie traktuję, Daguś... Ten konkretny przypadek - jak napisałaś - to był jedynie epizod. Podobnie jak wszelkie oświadczenia posłów na zakończenie obrad sejmu. Oczywiście wolałbym rzetelną dyskusję PO wystąpieniu Bodnara, ale przy obecnym składzie sejmu byłaby to kolejna "pyskówka" ku uciesze prostackiego elektoratu większości parlamentarnej. Lepiej, że Bodnar przedstawił swoje racje w spokoju i przy pustej sali niż gdyby miała z tego zrobić się awantura. Tak sądzę...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group