Autor |
Wiadomość |
hreczka |
Wysłany: Czw 23:38, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
.
Faktem jest to, że w Polsce, od lat 50-tych XX wieku było ok. 50 katastrof górniczych, a w tym...
tylko ok. trzech w m-cu grudniu (+ dwie z końcem listopada).
Reszta - w różnych, dowolnych miesiącach.
Czyli te coroczne, grudniowe tąpnięcia, to jest jakiś zabobon...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofy_g%C3%B3rnicze_w_Polsce
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Czw 15:32, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
Faktem jest, że co roku w okolicach grudniowych mają miejsca tąpnięcia w kopalniach |
|
|
hreczka |
Wysłany: Czw 13:18, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
.
Popieram punkt widzenia Manko, że to ruchy tektoniczne skorupy ziemskiej - mają wpływ na różne trzęsienia
i zawaliska (np. w kopalniach).
Pamiętacie niedawne trzęsienie ziemi w południowych Włoszech? Wtedy informowano, że to afrykańska płyta
"wciska się" pod europejską.
Podobnie było w 2010 roku, kiedy też były zawały i to również w kopalniach cynku i miedzi!
Na potwierdzenie zagrożonych terenów - załączam mapkę;
____
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/trzesienia-w-europie-2010-2011
Tak więc nie jest to "wina Tuska", ani pisu, a nawet też NIE pogody!
|
|
|
manko |
Wysłany: Czw 9:12, 01 Gru 2016 Temat postu: |
|
Inny świat napisał: | Może rzeczywiście pora roku sprzyja ruchom górotworów? |
Pora roku ma wyłącznie wpływ na to, co dzieje się na powierzchni Ziemi...
Natomiast fizyka skorupy Ziemi czy jej płaszcza - o jądrze już nie wspominając - to wyłącznie sprawy wewnętrzne. Aczkolwiek o charakterze nieprzypadkowym, gdyż przyroda ma swoje prawa i tylko nimi się kieruje. Tak samo polityka nie ma z tym nic wspólnego, chociaż w roku 2015 (rządy PO-PSL) zginęło w Polsce 2 górników, a w roku 2016 (rządy PiS) jest już takich kilkudziesięciu (bodajże 39).
Wierzącym pozostaje jeszcze czynnik nadprzyrodzony, ale ja, biedny ateista, muszę trzymać się faktów... |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Śro 22:50, 30 Lis 2016 Temat postu: |
|
Porozmawiam z przyjaciółmi - oboje geolodzy - o których pisał Filip Springer w swoim reportażu: "Miedzianka, znikające miasto", gdzie CCCP kopało uran tak skutecznie, że miasto się zapadło pod ziemię. Przyjaciele, jeszcze jako studenci byli tam na praktyce, badając górę, na której stało miasteczko (najwyżej położone miasto w Niemczech) położone w Górach Wałbrzyskich.
Ja z górnikami z Miedzianki, którzy mieszkali w Sosnówce, jeździłam nieraz ciężarówką z ławkami, którą odwożono ich do domów a oni mnie czasem podwozili.
Może rzeczywiście pora roku sprzyja ruchom górotworów? |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 17:34, 30 Lis 2016 Temat postu: |
|
Bardzo górniczej braci i ich rodzinom współczuję. Straszna to praca
(^) (^) (^) |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 15:51, 30 Lis 2016 Temat postu: |
|
Prawda Isiu co roku przed świętami mamy tragiczne wydarzenie w którejś z kopalń
Może w tym roku ta ofiara wystarczy św. Barbarze, chociaż tragedia nie zdarzyła się na Górnym Śląsku
Cześć ich pamięci
PS. Coś musi się dziać co roku w skorupie ziemskiej, może tak się dzieje o tej porze roku, na początku zimy to jakaś prawidłowidłowość, naukowcy geolodzy nie wypowiadają się na ten temat. |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Śro 13:22, 30 Lis 2016 Temat postu: Górniczy stan |
|
Zatrzęsło w Rudnej. Znowu i znowu tragicznie. Już dawno, dawno temu wg naukowców niemieckich sporo miedzi było w tych okolicach ale ze względu na budowę geologiczną i trudności w wydobyciu rudy - przedsięwzięcie uznano za niebezpieczne i nieopłacalne. Kopalnia jest głęboka.
Polak potrafi i zaczął wydobywać rudę. Lekko nie jest i nie będzie. Z jednej strony akcja ratownicza jest łatwiejsza niż w kopalniach węgla (duże przestrzenie, mniej żelastwa do przecinania ze stropów) ale jak zasypie głazami ...
Czy św. Barbarze tegoroczna ofiara górnicza wystarczy?
Co roku przed jej świętem w kopalniach musi się coś zdarzyć niedobrego.
Prawda, Hajdi?
Cześć pamięci górników z Rudnej! |
|
|