 Wysłany: Sob 15:44, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
A może przekupić go dziewicą????? 
Bo baran ze śrutem, to może nie podziałać? |
|
| Wysłany: Sob 14:10, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
| Ordynację mogą skur.... zmienić. To towarzystwo stać na wszystko byle tylko zaspokoić głód władzy wszechobecnej i zemścić się za lata zasiadania w ławach opozycji. Bolały te porażki po 8-kroć.
Prezes Kaczyński jest jak smok wawelski - nienasycony. Pożera wszystko co mu się nawinie. Przydał by się szewczyk Skuba i jakiś nieświadomy baran wypełniony pretensjami do prezesa. I niechby prezes pękł z przesytu, co może się zdarzyć nie tylko w bajce. Zmiana ordynacji wyborczej może spowodować nieustająca wygraną pod warunkiem, że i PKW zostanie zawładnięta a komisje będą "unieważniać" głosy, bo są na to sposoby, np. dopisanie drugiego krzyżyka na liście jednomandatowej. Ileż to roboty. A jeszcze jeśli zabroni się kontroli społecznej nad pracami komisji a komisje będą wybierane z klucza partyjnego. Albo wyznaczane przez wojewodów a ci wiadomo... Czekam na projekt zmian. A wtedy zdejmę z szafy wiatrówkę, nabiję ją kaczym śrutem i na Nowogrodzką 64. |
|
| Wysłany: Pią 23:15, 22 Sty 2016 Temat postu: |
|
Dziś w SS, ale za Chiny nie pomnę w którym programie, usłyszałam, że nie po to Kaczyński tak się męczy i tak się spieszy, żeby za cztery lata oddać władzę jakiemuś Petru czy Schetynie. Zobaczycie oni tak zmienią ordynację wyborczą, tak wydłużą sobie kadencję, że nie dożyjemy już wolnej Polski 
On to zapowiedział w kampanii wyborczej ale nikt nie wziął jego słów na serio  |
|
| Wysłany: Śro 23:53, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
Na JOW-y może być sposób  Np skrzykną się ludzie, pobiorą zaświadczenia ze swoich okręgów wyborczych i pojadą całymi wycieczkami głosować w JOW-ach, tam gdzie żelazny pisowski elektorat...
A ten żelazny też wymrze i to raczej przed kaczorem, bo wiek już często podeszły... |
|
| Wysłany: Śro 19:38, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
Polak się nie da, ale co będzie jeśli PIS tak zmieni ordynację, prawo czy co tam jeszcze, że żadnych wyborów nie będzie  JOWy będą tam gdzie PIS wygrywa w cuglach itp....
Przecież lider państwa ( jak go nazywają w Europie) zapowiedział, że będzie rządzić 20 lat albo i dłużej. Możemy liczyć tylko na nieubłagane prawo natury, ale to raczej ja prędzej zejdę niż kaczor, bo on ma dostęp do wszystkich procedur medycznych. |
|
| Wysłany: Śro 18:56, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
| Nie uważam, żeby dozgonna władza była możliwa.
Owszem! kłamstwo "gebelsowskie" może pomóc, co nawet widzieliśmy wczoraj, ale nie na długo. Niebawem zaczną się "schody"! Przecież wszyscy wiemy, że nie starczy na obiecanki wyborcze!!!! Jeśli ten rok ONYM jakoś zleci, to następnego budżetu nie da się domknąć i to jest ten BAT NA PLECY KŁAMCÓW!!!! Tam gdzie "kołderka" robi się przykrótka zaczną się odwołania ze stanowisk. A pierwsza poleci pani dzbanuszkowa, ze swoimi wszystkimi broszeczkami
Ale myślę w tej chwili, kto mógłby ją zastąpić?????? kaczor nie może!!!!!!!!!!!!!!, bo nagrabił sobie grubo i trafiłby pod TS, a samobójcą nie jest. Władza długotrwała pisdu nam nie grozi, Polak się już nie da, to już nie te czasy!!!! |
|
| Wysłany: Śro 18:33, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
| Błagam! Nie kraczcie! Ja trzymam się bajki o srogim władcy i jego masztalerzu, który miał w ciągu roku nauczyć konia latać - inaczej zostanie ścięty. Kiedy zwierzył się żonie - ta natychmiast go uspokoiła mówiąc, że w ciągu roku wiele może się zdarzyć: koń zdechnie, umrze cesarz a może koń się nauczy latać.
I my powinniśmy na coś pozytywnego liczyć, np. że nauczymy się latać ponad PiSem i możemy mieć gdzieś ich wygłupy. Aby tylko ta ziemia polska zniosła ich wyczyny. Bo, że coś zdechnie, na to bym nie liczyła; chyba tylko większość parlamentarna, bo wielu nie zniesie tego władczego trolla, który sobie robi kpiny ze wszystkiego i zastraszył wszystkich partyjniaków. Jak jeden ruszy - pójdą za nim inni i na to liczę. A propos "parlamentarna": co się stało ze sprawą zatrudniania przez europosłów Pis podstawionych funkcjonariuszy jako pracowników biura, którzy nigdy nie przekroczyli progu tegoż i nawet nie wiedzieli jak się nazywa ich pracodawca. Wszystko za unijne pieniądze. Pod czyim dywanem sprawa leży sobie cichutko? I bezczelnie pomiatają Unią, dojąc ją na wszystkie dostępne im sposoby. Oczywiście za wstawiennictwem wyborców, którzy pod urną zachowują się jak dupki żołędne i głosują na populistów - kłamczuchów. Zobaczycie obiecanki finansowe jak ucho od śledzia. PiS trzyma jeszcze sondaże póki zajmuje się ustrojem. Jak przejdzie do realizacji obietnic - będzie spieprzał, bo gniew ludu jest straszny. Czego doznali królowie, carowie i cesarze. Nie ma zmiłuj, czego szczerze tej partii i jej prezesowi życzę. |
|
| Wysłany: Śro 17:58, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
| "Raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy". To była jedna z pierwszych moich obaw co się stanie jak wygrają pisuary. | |
| Wysłany: Wto 22:06, 19 Sty 2016 Temat postu: Grunt to zapewnić sobie permanentne zwycięstwo wyborcze! |
|
Niezadługo pis zostanie po kres naszych dni przewodnią siłą narodu, nie będzie istniała prawna możliwość wybrania innych partii... Zabiera się do ordynacji wyborczej  i tak ją zmanipuluje, że zostanie nam tylko bojkotować wybory...
http://polska.newsweek.pl/nowa-ordynacja-jow,artykuly,377736,1.html |
|