Autor Wiadomość
Inny świat
PostWysłany: Sob 12:37, 29 Sie 2015    Temat postu:

Swoją drogą nie każdy ma szczęście, że problemy same się rozwiązują.
Watykan uważa sprawę za zamkniętą. Wszechstronnie i na zawsze.
Żadnych dochodzeń w stosunku do innych (a byli), żadnych odszkodowań, msza z uwzględnieniem wszystkich najwyższych tytułów przynależnych do zmarłego. Msza - owszem, odprawiona przez Polaka a ciało - ojczyźnie.

I to jest tym szczęściem w nieszczęściu.
Daga
PostWysłany: Pią 22:23, 28 Sie 2015    Temat postu:

HajduśSmile robił brzydkie rzeczy, nerwy+ wstyd+ wykluczenie z duchowieństwa wzmogły chorobę serca , co skończyło się zawałem i nie ma co kombinować.
Na pierwszej swojej sprawie, czy nawet przed sprawą, w Watykanie po kilku minutach trzeba było przerwać posiedzenie, a Wesołowski został odwieziony do szpitala.
On już stanął przed Najwyższym Sędzią i ziemskie sprawy ma poza sobą.
Świeć Panie nad jego duszą +
Kościół będzie musiał zadośćuczynić ofiarom jego czynów, to jest najważniejsze w tej chwili dla tych osób.
hajdi
PostWysłany: Pią 21:46, 28 Sie 2015    Temat postu: zagadkowa śmierć

Jak myślicie, czy Wesołowski umarł tak sam z siebie, czy też popełnił samobójstwo Question A może to była jakąś pomoc z zewnątrz Question Takie rzeczy od setek lat działy się przecież za spiżową bramą Exclamation
Nigdy nie uwierzę w nagłe dolegliwości sercowe u takiego jurnego faceta. Jak było naprawdę, nigdy się zapewne nie dowiemy, Watykan dobrze strzeże swoich tajemnic. No chyba, że znowu jakiś kamerdyner...coś chlapnie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group