Autor |
Wiadomość |
Daga |
Wysłany: Pią 21:41, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
Gowin dziś ogłasza "Miastu i Światu", że ma błogosławieństwo, dziadzia kaczora, do startu na prezydenta Krakowa - OBŚMIAŁAM SIĘ
Świecki biskup marzy o Krakowie
Nie należę do fanek Majchrowskiego, ale przy takim obrocie sprawy, zmusił mnie dziadzio i gowinowaty, żebym się opowiedziała za następną kadencją Majchrowskiego.
Nie ma co mówić będę namawiać na lewo i na prawo, żeby głosowano na obecnego Gospodarza Krakowa, który pięknemu miastu krzywdy nie zrobił.
http://wiadomosci.onet.pl/krakow/gowin-mam-od-pis-propozycje-kandydowania-na-prezydenta-krakowa/bqj3j |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 15:26, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
No tak, zapomniałam o ej mafijnej organizacji |
|
|
DAK |
Wysłany: Śro 10:41, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
Gowin to działa nie tak do końca sam z siebie, ale wykonuje zapewne rozkazy swego "przeora zakonu" organizacji Opus Dei, a tam jak w wojsku - przydzielone zadanie wykonywać, jak dzień święty święcić i postów nakazanych zachowywać. Taki los żołnierzyka |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 9:06, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
Hofmański orszak - to jest dobre
Gowin to straszna gnida, za grosz honoru tylko parcie na stołek i władzę |
|
|
BB |
Wysłany: Śro 8:01, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
Jak na tak "świątobliwego męża stanu" to dziwne wygibasy wyczynia w stylu
"Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek".
Mizdrzy się do panprezesa, a łączy z ZEREM (wielkim), którego panprezes serdecznie nie cierpi. Jakieś to pomieszanie z poplątaniem, z którego wychodzi parszywa natura świątobliwca tudzież nieuleczalna choroba - władza, władza, władza............
Wedle mnie to powinien iść na Jasną Górę za przeora Paulinów, gdzie mógłby w przyklęku witać od czasu do czasu ukochanego panprezesa i jego hofmański orszak. A może nawet dostąpiłby zaszczytu złożenia wiernopoddańczego pocałunku na szlachetnej dłoni "zbawiciela Polski".
Jejku ! Jak ja nie cierpię takich "śliskich" facetów !!!!!!!!!! |
|
|
Daga |
Wysłany: Wto 21:43, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
Kto wie, czy w "nocnych rozmowach rodaków prawych patriotów" nie uzgodnili, że janioł -filozof gowinowaty połączy się z "ziobrowym gwoździem", po czym będą stanowili jedno ciało z pisdu!!!
To może być taki wybieg dziadunia, żeby powiększyć liczebność.
Oficjalnie z zioberem nie chciał mieś nic wspólnego, ale "kołem, borem , lasem" dopnie swego! |
|
|
ans |
Wysłany: Wto 21:31, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
Z prezesem PIS całą noc przegadał...co on tak dlugo robił w PO ?
Psuł od środka. |
|
|
Daga |
|
|
ans |
Wysłany: Pią 1:41, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
|
|
Inny świat |
Wysłany: Pon 12:11, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
Jesli już wysłucham rzępolenia polityków, to mam wrażenie, że jestem na wieloletnim wiecu i że na trybunie zmieniają się kukły a slowa płyną te same
Są to obietnice:
* zmiejszymy bezrobocie
* poprawimy służbę zdrowia
* emeryci muszę mieć godne emerytury
* nasz wizerunek musi być poprawiony
* nie możemy się korzyć przed innymi
Ani słowa o przyszłości np. energetycznej - czym i jak będziemy grzać swoje dupska (a przy okazji obywateli) tjczy dalej będziem stać węglem, czy może wreszcie ruszymy z atomówkami (a było już zaawansowane), czy łupki sa do dupki czy tez sa przyszłością narodu?
Kto mi o tym powie i wiarygodnie uzasadni. To, co czytam w prasie może budzić moje wątpliwości, bo dziennikarz nie ryba, czasem weźmie i napisze za co zaplacono. Nie musi nawet kłamać , bo korzystając z dwustronnosci medalu, można pisać rzetelną półprawdę.
Kto jest u nas od energetyki?, czy istnieje minister środowiska, który wziąłby się za śmieci, beztroskie wycinanie drzewostanu, obrzydzanie krajobrazu samowolkami budowlanymi albo zezwoleniami skorumpowanych urzędników albo samodzierżawczymi zapędami wójtów.
Politycy lubią zasłaniać sie wyrwanymi zresztą z kontekstu cytatami, których słucham z zażenowaniem, zwłaszcza, że pochodzą na ogół z zamierzchłych epok. Świadczy to o pustogłowiu, bo wyrosło pokolenie polityków wiecujących a to ich nędzne gadanie musi być podparte gadżetami, które raz na 1000 są adekwatne do sytuacji i skuteczne jako rekwizyt.
wspomnialam w innym wątku o ostrożności we wspieraniu Ukrainy.
Ja mialam wątpliwości spoleczno polityczne a w dzisiejszym Neesweeku Tomasz Lis ma wątpliwości gospodarczo ekonomiczne.
Panowie politycy! I ja się podeprę starym hasłem:
Tu nie uniwersytet - tu trzeba myśleć! |
|
|
BB |
Wysłany: Pon 9:02, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
Ależ skąd - ładniejszy i sympatyczniejszy choć mniej wysoki !!!!!! |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 17:10, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
A jaki podobny???? |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Nie 15:31, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
A z jabłuszka wychodzi cały Gowin. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Nie 13:56, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
.
Kiedyś gigant z Doliny Krzemowej pozwał jeden z polskich sklepów internetowych za to, że miał...
zielone jabłko w logo. Czy podobny problem czeka Gowina? Oby!
____________
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 11:28, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
GREEN PIS to znakomita nazwa, po prostu świetna, pasuje do nich jak ulał |
|
|
BB |
Wysłany: Nie 9:41, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Jakoś mi nie przyszło do głowy, by poświęcić nawet ciutkę uwagi "zdrajcy-biskupowi", więc to co wiem o tym nadzwyczajnym wydarzeniu to tylko ze Szkiełka i z tego co wyżej.
Wrażenie mam jasno określone - odruch wymiotny na skutek obrzydzenia.
Ale że zapaskudzą po swojemu wszystko co się jeszcze da to pewne. |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Nie 6:01, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Szkoda, że to nie mnie przyszło do glowy nazwanie nowej partii GREEN PiS.
Pieknie wymyślone. Ja o tym panu nie myślę, więc i o partii - tymbardziej. Pohazarduję sie tylko, czy zbierze 2 czy 5 % głosów w kolejnym sondażu.
Dziś na scenie politycznej stoją na dwóch krańcach dwa śmiertelne wrogi i dopóki nie rozegra się "bój to jest nasz ostatni" - podział pozostanie wyrażny i nadal będziemy mieć dwa pośladki.
Na politycznym talerzu jest schabowy z ziemniaczkami (PO i PiS albo PiS i PO - co kto lubi) a reszta to suróweczki, czasem zeschnięte. Dokładanie kolejnej surówki nie zmieni dania głównego. Czasem jest więcej ziemniaczków, czasem kotlecika a reszta niewiele znaczy. Tak mi się gastronomicznie skojarzyło.
Od tego przynajmniej wątroba nie szwankuje. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 2:04, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
No! nie zeklnęłyście mnie za tego Kamińskiego.
A pisowcom to gownowaty na bank zabierze.
Ale nie widziałam Żelka?
Huba Wiplerem sobie zaszkodził - i dobrze! |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 1:55, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Oj, tam, oj tam...
Jeśli elektoratu trochę odebraliby pisowym ..
Oj, za dużo takich co PIS popierają i mogliby też gówinowatych..
Ja liczyłam wcześniej, że te PJN-y i ziobrowate trochę zabiorą PISowi.. Nie zabrały.. |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 1:52, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Lista szkodników rodem z PO:
1. Jan Maria Rokita
2. Janusz Palikot
3. Jarosław Gowin
Pewnie byłby też z cicha pęk - Grzegorz Schetyna, bo choć niby w środku, to jednak szkodzi. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 1:23, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Oglądałam tego pasożytniczego grzyba, jaką jest huba-gownowaty i ciary mi przeszły przez plery.
Ta huba ciągnęła soki z mocnego twardego drzewa, krytykując D. Tuska od lat.
Już w 2005 chciał odejścia szefa partii, ale pytana "menda zaprzeczała" - nie no ja miałem na myśli co innego?
Zobaczcie jakiego mielismy wszyscy nosa, że to zdrajca jest?
Dzisiaj odkrył karty i kogóż my tam widzimy: Kowala, Elkę monotonkę, Migalskiego.
Niebawem zobaczymy spin doktora Bielana i tu mi skóra cierpnie.
Możecie mnie wyzwać od najgorszych, możecie mnie kopnąć pod kompem w kostkę , ale na Bielana najlepszy byłby Michał Kamiński( choćby jako doradca ) Ci platformiani są do d......, nie chcą, albo nie wiedzą, że Premier podniesie ZAUFANIE DO SIEBIE I RZĄDU, przez tak częste konferencje, jak robią to np kaczogad.
A Premier ma prawdziwe i ciekawe rzeczy do przekazania, nie jakieś tam androny.
( w środę będzie w Budziku, Ewy Błaszczak )
Czemu tak pomyślałam????
Bo się boję tej "mendy":jednej , drugiej, trzeciej
( trzecia, to diabeł boruta, zwany Jonaszem)
Platforma opozycji takiej jak SLD, czy pisdu może sie nie obawiać, ale tego gownowatego, to poważnie TAK! |
|
|
pacyfek |
Wysłany: Nie 1:07, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Największe dzisiejsze wydarzenie w całej UE to:
jest nowy prezes Go&Win wsparty Kowalem, którego tyły Wipler chroni mając za sobą samego Bielana od biedy przyjmą jeszcze Hofmana.
Zaś zasłużona dla budowy Stadionu Narodowego Elka od Jakubiaków zaparzy swoją słynną kawę (prezydent 1000 lecia twierdził, że to najlepsza kawa w świecie).
Jest jedno ale. Co to będzie jeśli poparzą się tą kawą?
http://www.youtube.com/watch?v=BpS6xNrnMVc |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 0:24, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Zmieniłam tytuł tematu aby ująć także dzisiejsze wydarzenie.. Dobrze Hajdi, że tu dopisałaś, bo szkoda nowego tematu dla tej gnidy..
W tvn24 zbyt wiele czasu mu poświęcili.
W licznych komentarzach pod informacjami o tej nowej partii suchej nitki na tej nowej partii nie zostawiają. Krytykowane jest nie tylko logo, ale i nazwa nowego tworu. |
|
|
hreczka |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 23:13, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
Gowin napisał list, a dziś założył partię wspólnie z Kowalem i pobitym przez policję biedaczkiem, Wiplerem.
Ukradł Jobsowi jabłuszko, które podobno jest symbolem zdrady. To by się zgadzało, zdradził partię, której zawdzięczał wiele, by nie rzec - wszystko |
|
|
BB |
Wysłany: Pią 9:02, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
"PROSZĘ JUŻ PRZESTAĆ DO MNIE PISAĆ, PANIE POŚLE " - tak napisał wreszcie jeden odważny członek Platformy Konrad Niklewicz, który jest doradcą w gabinecie rzecznika rządu min. Pawła Grasia.
Reszta towarzystwa najwyraźniej Gowina się lęka i cierpliwie znosi jego durnowate listy i paskudne wypowiedzi rodem z PiS-u.
Pan Niklewicz się nie patyczkuje i wali prosto z mostu jak ocenia byłego ministra - sprawiedliwości na dodatek - któremu się do pewnego czasu wszystko nadzwyczaj podobało, a jak naknocił w sądownictwie i narobił szkód co niemiara i to do pewnego czasu z błogosławieństwem premiera, któremu wreszcie ochota na błogosławienie przeszła i Gowina zdymisjonował, to błyskawicznie Gowinowi podobać się przestało i zaczął walić bez opamiętania w swego niedawnego dobroczyńcę i całą swoją byłą partię.
Tak robią tylko świnie - tego wprawdzie Pan Niklewicz nie napisał, ale ja nie mam oporów aby to zrobić. |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 13:12, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
Wczoraj widziałam na korytarzach sejmowych gownowatego, czekającego pod kamerami na wywiad, ale kamery poszły sobie na święto "św. Huberta" i odznaczenie medalem łowieckim K. Dauszkiewicza.
Był bardzo zawiedziony, ale cóż? zostało mu listy pisać!!!!! |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 23:10, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
Lis to jednak świetne pióro, czyta się jakby mimochodem i nie ma sie ochoty przelecieć tekstu po łebkach |
|
|
pacyfek |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 13:25, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
Obśmiałam się tego durnego gownowatego i jego listu.
"Wysoki jak brzoza, a głupi jak koza"..................................... |
|
|