Autor |
Wiadomość |
hajdi |
Wysłany: Pią 16:01, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
A może właśnie się spodziewał może taki miał być następny papież |
|
|
BB |
Wysłany: Pią 9:11, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
Tylko czy Kraków - a zwłaszcza Wawel (obecnie) zasłużył sobie na wizytę takiego właśnie Papieża? |
|
|
Daga |
|
|
BB |
Wysłany: Czw 16:21, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
Gdybym mogła to podpowiedziałabym ks. Lemańskiemu, aby się nie bawił pisaniem pism, które przecież mogą po drodze zaginąć, albo utknąć w jakiejś szufladzie na czas bliżej nieokreślony, tylko osobiście zjawił się w Watykanie i wyprosił audiencję u Papieża .
Gdyby opowiedział dokładnie co i jak to zapewne wkrótce byłyby efekty. |
|
|
hreczka |
|
|
DAK |
Wysłany: Pon 20:00, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
Ostatnie zdanie - "Oni wyruszyli na polowanie, a nie na poszukiwanie skarbów." - to również o autorze - tacy księża to skarby, a oni na niego polują. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 18:34, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
Przekazujmy z ust do ust o trwonieniu skarbów Kościoła
Ksiądz Boniecki znów poszedł śladem arcybiskupa Życińskiego. Tym razem przyjął zaproszenie Jurka Owsiaka na Woodstock. Wyruszył na poszukiwanie skarbów Kościoła. Jego śladem powędrowali kościelni księgowi i inni spece od spraw kościelnych. Ci nie szukali skarbów, ale haków na Bonieckiego. Ci urzędnicy poszli szukać wśród błota i pyłu śladów czarcich kopyt i dowodów na istnienie wszechświatowego spisku zmierzającego do podkopania ostatniego katolickiego bastionu naszych czasów. Oni czuli siarkę w tych miejscach jeszcze zanim stanęły tam stopy Owsiaka i Bonieckiego. Oni notowali kolejne diabelskie szóstki pojawiające się co roku na liczniku Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Oni wyruszyli na polowanie, a nie na poszukiwanie skarbów.
Pomarzyć zawsze można, ale chciałabym takiej statystyki o której w swojej homiletyce wspomina ks. Lemański
Na moim "podwórku" :za Bp Gocłowskiego i porównanie z bp Głodziem
Chyba różnice byłyby na niekorzyść drugiego |
|
|
BB |
Wysłany: Pon 16:02, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
Oj, chyba ochronę trza naszemu księdzu zorganizować !
Ja się z chęcią dorzucę ! |
|
|
DAK |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 0:12, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
Hreczuniu:), to przez tą zajętość tym "konikiem" moim, a gorączka tyż swoje robi, no i co 2 dzień kurki obieram
Dzięki
A Franciszek Wielki jest i cały kler w strachu, Terleckie już nie wiedzą co mówią |
|
|
hreczka |
Wysłany: Sob 23:04, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
Daga napisał: | Nie wiem kto to? |
Daguś, to przez te upały!
Myślisz, że to ktoś konkretny, a na tym rowerku - jedzie cały kler, a właściwie - hierarchowie, co dotąd,
czyli do czasu poglądów Franciszka - wozili się wypasionymi autkami!
|
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 20:10, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
Nie wiem kto to? myślałam, że moher |
|
|
hreczka |
Wysłany: Sob 13:59, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
.
Dagunia, jak zwykle - jednym okiem na "sporty" patrzyła,
więc pedałującego księżula (i to nie w autku!), przeoczyła!
|
|
|
ans |
Wysłany: Sob 9:54, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
Oj, Dago.. podziwiasz Sawkę, ale chyba zbyt niezbyt uważnie patrzyłaś na jego rysunek. Przyjrzyj się dobrze, kogo na tym rowerku posadził (nie żeby kogoś z imienia i nazwiska, ale kobieta to nie jest ) |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 2:56, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
Patrz kobieto gdzie jedziesz? bo pojedziesztam gdzie patrzysz???
Och! ten Sawka to zdolniacha |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 1:11, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
|
|
Quertemorte |
Wysłany: Pią 23:03, 09 Sie 2013 Temat postu: |
|
ans napisał: | To przecież dowcip (nawet nie wiem czy Rydzyk rzeczywiście ma tego mitycznego maybacha, kiedyś chodziły "słuchy", że niekoniecznie )
Nic nie stoi przecież na przeszkodzie aby kolejne wpisy w tym temacie były poważniejsze i nie związane z "ojcem dyrektorem". Można też założyć nowy temat "pełen szacunku" i omawiający inne aspekty planowanej wizyty. |
,,,,,,,,,,,,,, Na razie jest tylko zapowiedź wizyty i zaproszenie. Innych "aspektów" nie ma i długo nie będzie, więc nie bardzo jest co omawiać. Zatem zostaje Państwu tylko Łojciec Dyktator na osłodę.
A ten Maybach to nie "chodzą słuchy", tylko rzeczywiście nie jest i nigdy nie był jego własnością. Czy to był dowcip, to śmiem wątpić. Obsesjonaci na ogół nie znają się na dowcipach. |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 16:13, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
Dago, to o czym piszesz już ktoś w sieci zilustrował :
|
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 15:21, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
Franciszek dzisiaj wypowiedział się o gejach:- " Nie mam prawa osądzać tych ludzi, to są tacy sami ludzie jak my"
Może ktoś znajdzie w necie cała wypowiedz? ja ją przytaczam szczątkowo.
Bardzo mi się spodobało, że Papież w tej sprawie się głośno wypowiedział?
W pisdu, najbardziej kościółkowej partii, prawdziwych polaków, też głośno sie wypowiadali: np Pawłowicz i ktoś tam jeszcze.......... |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 14:47, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
O ojcu dyrektorze był już niejeden temat. Wczoraj newsem dnia było to, że papież Franciszek ogłosił swój przyjazd do Krakowa. Natychmiast ktoś zareagował kojarząc ten planowany przyjazd z możliwym zaniepokojeniem tym faktem ojca Tadeusza. Nic to przecież Franciszkowi i szacunkowi do niego nie ujmuje (moim zdaniem). To przecież dowcip (nawet nie wiem czy Rydzyk rzeczywiście ma tego mitycznego maybacha, kiedyś chodziły "słuchy", że niekoniecznie )
Nic nie stoi przecież na przeszkodzie aby kolejne wpisy w tym temacie były poważniejsze i nie związane z "ojcem dyrektorem". Można też założyć nowy temat "pełen szacunku" i omawiający inne aspekty planowanej wizyty. |
|
|
hreczka |
|
|
Quertemorte |
Wysłany: Nie 21:28, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
,,,,,,,,,,,,,,, Tylko głupek może sądzić, że papież przyjedzie do Polski w celu windykacji parku samochodowego jeżdżącego w brawach polskiego kościoła. A już na pewno Łojciec Dyktator jest zbyt mało znaczącą osobistością w hierarchii kościelnej aby w czasie wizyty papież zajmował się jego autem. Nawiasem mówiąc autem nie będącym jego własnością. Nie ma więc żadnej nadziei, że samochód Łojca Dyktatora będzie dominantem tej wizyty. Z tego co ja się orientuję w datach, to wizyta papieża przypadnie na 1050 rocznicę chrztu Polski i to będzie prawdopodobnie główna dominanta tej wizyty. Mając z grubsza rozeznanie w Państwa patologicznej wręcz nienawiści do religii wszelakiej a szczególnie katolickiej, to wizyta papieża w 2016 będzie dla Państwa raczej bardziej denerwująca niż interesująca.
A jeśli chodzi o samochody, to widząc że Państwo są fanami motoryzacji, zapraszam na salon samochodowy w Genewie lub w Paryżu. |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 19:43, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
Już ta jego minka wskazuje, że obmyśla jak tu się pokazać z najlepszej strony, czyli przebrać się jak Kargul na powitanie Pawlakowego kuzyna z Hameryki. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 19:16, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
Oj! hierarchowie kościelni macie trzy lata na nawrócenie się
Ansiu:) słodki jest Twój demotywatorek
To będzie również wizyta państwowa, ale myslę, że da nam wiele dobrego.
Dzisiaj snując się po programach, jak nigdy w życiu na chwilkę zatrzymałam się na tel TRWAM i zimny pot mnie oblał od bzdur jakie tam sie porusza.
Przystojny ksiądz prowadził rozmowe z Senatorem ( chyba z pisiu )
Ksiądz pytaniem swoim naprowadził zgrzybiałego senatora na dziurę budżetową w wymiarze złodziejstwa rządu liberalnego z kieszeni biednych ludzi.
I senator popłynął .................... oczywiście: kradzież, kieszenie, biedni ludzie, przewijali sie często gęsto.
WIĘC PRZYPOMINAM!!!!! - MACIE 3 LATA NA NAWRÓCENIE!!!! |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 18:05, 28 Lip 2013 Temat postu: Papież Franciszek w Krakowie (2016) |
|
Niektórzy mają kłopot
|
|
|