Autor |
Wiadomość |
ans |
Wysłany: Nie 23:33, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
Chwilowo nie mogę posłuchać.
Głośniki podłączyłam bowiem do nowego komputera, a używam starego..
Ale , tyle razy go słuchałam..Od początku czuję do niego niechęć, w której on mnie ciągle utwierdza.. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Nie 20:52, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
ans napisał: | (...)
Oj, nie.. Może wyraz twarzy Cię myli.. Gdybyś słuchała co mówi..(...) |
Posłuchałam... Ale też lepiej przyjrzałam się twarzy tow.Nap. ... Jego "mowa ciała", czyli
zmrużone oczka i "klepanie" powiekami - powiedziały mi, że jeżeli chłoptaś nie kłamie, to -
- co najmniej... mówi - nieszczerze!
Napieralski: Olejniczak jest twarzą lewicy___ kliknij:
|
|
|
hreczka |
Wysłany: Nie 1:55, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
.
PRZERYWNIK
"Mam nadzieję, że politycy robią sobie z nas jaja świadomie, gdyby jednak
to co mówią i robią traktowali poważnie, to ja ciemno widzę."
Janusz Stanny
(tekst i rysunek)
|
|
|
ans |
Wysłany: Nie 0:30, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
hreczka napisał: | .
Na mnie Napieralski robi wrażenie chłopaczka, który jest zaskoczony, a nawet - przestraszony - tym
- skąd znalazł się tam, gdzie jest ... |
Oj, nie.. Może wyraz twarzy Cię myli.. Gdybyś słuchała co mówi.. Zarozumiały jak mało kto i o większych zaszczytach marzy |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 23:25, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
Napieralski 'swoją osobą' bardzo chciałby wzmocnić pozycje partii ale to są mrzonki, jego wybujałego ego w dwóch osobach |
|
|
hreczka |
Wysłany: Sob 22:41, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
.
Na mnie Napieralski robi wrażenie chłopaczka, który jest zaskoczony, a nawet - przestraszony - tym
- skąd znalazł się tam, gdzie jest ... |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 21:20, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
Wczoraj dotarło do mnie, że wzrosły notowania lewicy (do 12%).
Śmiem twierdzić, że wzrost notowań wiąże się z tym, że Olejniczak "wygrał" z Napieralskim w ostatnim sporze dotyczącym odrzucenia weta do pomostówek i że pozostał szefem klubu parlamentarnego lewicy.
Przed chwilą słyszę w Superstacji, że Napieralski nadal stara się "wygryźć" Olejniczaka, zmarginalizować jego wpływy.
Jeśli mu się to uda jestem pewna, że notowania znowu polecą w dół.
Przecież gołym okiem widać, że Napieralski nie dba o interes swojej partii, a tylko o własne zaszczyty i pełnię osobistej władzy.
Po każdym jego wyskoku spadają notowania SLD.
Cóż go to obchodzi, byleby "jego" było "na wierzchu". I jak można uwierzyć, że ktoś taki będzie myślał o interesach zwykłych ludzi czy państwa...
I jeszcze ta jego porażająca głupota.. |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 13:18, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
Merytorycznie może i masz rację Biedronko, ale mnie się wydaje, że lewica mogłaby pozwolić sobie na działanie takie jak opisujesz gdyby wcześniej nie dała się aż tak zmarginalizować !
W dodatku prezydent nie jest de facto prezydentem, a tylko "elementem wykonawczym PISpartii".
"Zwykli ludzie pracy" o których wspominasz nie analizują szczegółowo i logicznie co jest dla nich dobre, co służy krajowi długofalowo.. Łatwo ulegają demagogii..
T.zw "potencjalny elektorat lewicy" na pewno jest daleki od radio-maryjnego elektoratu PIS. Jakiekolwiek współdziałanie z prezydentem (czyli z PISem) powoduje, że elektorat nieubłaganie topnieje . |
|
|
biedronka |
Wysłany: Czw 12:56, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
Nie wnikając w meritum wetowanych ustaw uważam, że lewicy nie wolno popierać "pisowego" prezydenta, bo zawsze na tym traci.
Nie do końca się z tym zgadzam. Zadaniem lewicy jest obrona interesów ludzi, zwykłych ludzi, bez względu na to, kto projekt ustawy przedstawił. Nie ma, moim zdaniem znaczenia, jaką opcję prezydent reprezentuje, jeśli weto jest słuszne.
Lewica nie straciła poparcia z powodu popierania wet, lewica polska zmarginalizowała się sama, z powodu wojen wewnątrzpartyjnych, z powodu wiernopoddańczego stosunku do kościoła, z powodu afer, w które dała się wplątywać. Co z tego, że w efekcie te ‘afery’ okazały się bzdurą skoro błoto pozostało.
Czas aby lewica włączyła się czynnie w ustanawianie takiego prawa, które będzie zabezpieczało interesy większości Polaków, a nie wąskiego grona uprzywilejowanych.
Pole do działania jest szerokie, tylko jakoś nie widać woli skutecznego działania po stronie tych, którzy nazywają się ‘lewicą’. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Nie 0:25, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Szczęśliwie Olejniczak ma jednak przewagę, minimalną wprawdzie, ale jednak przewagę I to jest najważniejsze! |
|
|
ans |
Wysłany: Wto 10:17, 16 Gru 2008 Temat postu: PISLEW |
|
Napieralski wczoraj zapowiedział, że poprze weto w sprawie pomostówek.
Ktoś w związku z tym w sms- ie do "szkła" napisał, że "Napieralski napiera na to aby SLD zeszło ze sceny politycznej".
Dzisiaj szef SLD zamilkł (na chwilę ?)
Czy ten człowiek nie widzi sondaży ? Nie widzi, że t.zw elektorat PIS nigdy nie poprze SLD ? Elektorat "antypisowy" po kolejnych wyczynach
przewodniczącego SLD coraz bardziej zdecydowanie przenosi swoje sympatie na rzecz PO (już 60%).
Nie wnikając w meritum wetowanych ustaw uważam, że lewicy nie wolno popierać "pisowego" prezydenta, bo zawsze na tym traci. |
|
|