Autor |
Wiadomość |
hajdi |
Wysłany: Wto 10:56, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Na pewno nie dojdzie A za kulturę polityczną bardzo jednak podziwiam Sarkozego. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 18:46, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Nie sądzę by we Francji ponownie doszło do zburzenia jakiejś bastylii |
|
|
BB |
Wysłany: Pon 16:42, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Mam problem z tym, aby uwierzyć w to co mówi rodzimy czy też zagraniczny polityk. Zwłaszcza w kampanii wyborczej, kiedy to każdy staje na głowie by się przypodobać wyborcom.
Na ogół można zastosować stare powiedzonko - obiecanki-cacanki .......
A czy będzie przyjazny Polsce - się okaże ! |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pon 15:44, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
A Miller oczywiście już bajdurzy o zwycięstwie. Nie sobie bajdurzy, liczą się czyny, a nie słowa.
Prawicy boję się jak diabeł święconej wody, bo rządy skrajnej prawicy nie sprzyjają spokojowi w kraju i jego rozwojowi.Mieliśmy okazję przekonać się o tym przez dwa lata rządów pisich, a teraz pewnie byłoby o wiele groźniej niż wówczas.
Grecy jojczą i psioczą, narzekają, asami są sobie winni. Pisie też by nas doprowadzili do takiego stanu.
Jestem skłonna wierzyć prof. Kuźniarowi. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 14:33, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Oby przypuszczenia prof R. Kużniara sie sprawdziły
Rynki dzisiaj zareagowały spadkami, ale to chyba nic nadzwyczajnego, niepewność, ot co! |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 14:27, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Także boję się coraz bardziej tego, co będzie w Grecji, a nie we Francji. Tam wygrali nacjonalistyczni populiści, wielbiący Hitlera, jak napisała DAK. |
|
|
DAK |
Wysłany: Pon 13:04, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Dobrze się stało. Nic tak nie obnaża miałkości marzeń o bogactwie i szczęśliwości powszechnej jak danie im możliwości wykazania się w praktyce. Zbyt długo skrywane iluzje na opozycyjnej scenie są niezwykle groźne, bo wybuchają pod wodzą totalitarnych idiotów. Nowo wybrany takim nie jest, nie grozi więc Francji oszołomstwo.
Jeśli chodzi o skręty skrajnie w lewo, czy w prawo, to bardziej się boję tych w prawo, bo ci są na pograniczu nacjonalizmów. W Grecji do parlamentu wybrano przedstawicieli tych, którzy wielbią Hitlera. |
|
|
hreczka |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pon 11:41, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
Sarkozy wg mnie to był pajac. On to dopiero narozrabiał we Francji.
Ale kultury politycznej nie można mu odmówić. Taki krzykacz, a potrafił powiedzieć, że przyjmuje całą porażkę na siebie, pogratulował zwycięzcy oraz rzekł do Francuzów, że Hollande jest teraz prezydentem Francji i należy mu się szacunek. Nie wyobrażam sobie, aby Jadosław mógł tak się zachować. Wg niego nasz rząd jest przypadkowo wybranym rządem i prezydent też przez pomyłkę |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 11:25, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 1:07, 07 Maj 2012 Temat postu: Francja poszła ostro w lewo - szczęśliwej drogi!:( |
|
Zmiana w Pałacu Elizejskim, no i niech tak będzie.
Francuzi dali sie omotać obietnicom gruszek na wierzbie
Oczywiście 'ich dwoje' obiecało francuzom ile wlazło, tylko ja wolę "starego wroga, po którym wiem czego sie spodziewać"
F. Holland wrogiem naszym nie jest - tak tylko mówię, nawet zaryzykujętwierdzenie, ze Francois otworzy oczy Polakom?
Połowy ze swoich obietnic nie spełni, a jak będzie chciał utrzymać sie na poziomie, to Francuzi wyjdą na ulicę.
Może sieję czarnowidztwo, ale jak bonie dydy, tak myślę.
Ponieważ we wszystkim szukam jakiś pozytywów to myślę, że może moi ziomale docenią nasz rząd, starania o stabilizację we wszystkich dziedzinach a najbardziej chodzi o finanse i gospodarkę.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wielka-zmiana-we-francji-hollande-bede-prezydentem,1,5123060,wiadomosc.html
A teraz troszkę "pokraczę" - Miler będzie szczęśliwy i bedzie rozprawiał na lewo i na prawo, że lewica sie odrodzi u nas też i to na fest! !
Vive la France! |
|
|