 Wysłany: Pon 17:20, 29 Sie 2011 Temat postu: opustoszenie |
|
| Coraz bardziej pusto jest...
To zniechęca mnie na fest! A im puściej jest, to smutniej, więc wciąż trudniej jest być "głupem"... Sądzę - działa to na "wsiech", a za "miechem" płynie "miech"... Wciąż mam mniej do powiedzenia... Serce rwie się... Czas "wsio" zmienia... Coraz smutniej na mej duszy - czy to koniec czasu wzruszeń?... Może przeskok do lepszego czasu? snów? - i innych tego...? Mam nadzieję, że to to... Bo mnie dręczy smutek, zło oraz gorycz samotności, snów dręczących bez litości, opuszczenia w wybór - czasach, choć wiem, znam - co wola nasza!  |
|
