Autor |
Wiadomość |
Daga |
Wysłany: Pon 2:19, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
Matuluuuuu spierać się o 'zero'? Ansiu tu się ze mna zgodzisz - nie ta klasa!
Nawet do europarlamentu 'zero' się nie nadaje. |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 1:44, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
Sądzę, że na temat Ziobry nie będziemy się tu spierać
Ani nie był kryształowy, ani "douczony"..
Tym bardziej nie podoba mi się kiedy nowy minister w czymkolwiek mi go przypomina |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 0:50, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
Też Ansiu to słyszałam i było mi przykro.
Oczywiście , że aresztowanie tego zapomnianego świadka, to nie zasługa Czumy , ale może zaczęto czytać akta od początku?
NIE! w Poniedziałek po nominacji spotkał sie z rodzina Olewników i oni wskazali na ten trop zapomniany, no a prokurator sobie doczytał.
Wiem , wiem mało jest wiary w Czumę!
Musisz jednak przyznać , że pow. premiera -"kryształowo uczciwy" różni sie nieco od prześmiewania sie o "kryształowym człowieku"?
Najbardziej uczciwy i douczony był wspomniany Ziobro |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 0:03, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ja natomiast wolałabym aby ministrem nadal był Ćwiąkalski
To on właśnie był znienawidzony wręcz przez korporacje prawnicze, bo "dobierał się im do skóry".
Aresztowanie kogoś nowego w sprawie Olewnika nie jest przecież sukcesem A. Czumy , ministra od 3-ch tygodni.
Gdyby to rzeczywiście on "nakazał " to aresztowanie nie byłby to powód do "chwały", bo znaczyłoby, że ręcznie i "pod publiczkę" steruje ministerstwem.
Jest możliwe, że to aresztowanie mogło być przedwczesne (zanim wszystkie przed laty pominięte powiązania rozeznano !)
Jestem przekonana, że osławione "korporacje" lepiej czują się kiedy minister jest słabo zorientowany. Jak może być dobrze zorientowany kiedy nie jest de facto fachowcem.
W którymś z dzisiejszych politycznych programów usłyszałam, że "Czuma jest dla rządu jak tykająca bomba zegarowa". Coś w tym jest.. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 21:58, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
Powiem swoje zdanie o A. Czumie i nie musi się ono podobać, ja jestem troszkę dziwna w ocenach jeśli chodzi o posuniecia premiera, bo mu ufam zupełnie nadzwyczajnie.
Wydaje mi sie, że nominacja Czumy wcale nie była taka przypadkowa.
W resorcie Temidy z opaską na organie wzroku, jest wiele niezałatwionych - "zabagnionych" spraw. Wydaje mi sie gołym okiem, że tam"rączka rączkę myje" i było to zamiarem Tuska, żeby zerwać z mianowaniem kogoś z korporacji. Człowiekiem niezaleznym, trochę "twardzielem" ( chodzi mi o działanie opozycyjne, odsiadywanie więzienne, oraz amerykańskie życie W i POZA bisnesem), jest nasz nowy minister. Prawda, prawda, troszkę pogubił się na początku, co nie rzutuje na nasze życie, a może być dobrą nauczką dla samego Czumy.
Ktoś jednak histerycznie przeprowadza zmasowany atak na min. i to daje do myślenia.
Dość wcześnie sie urodziłam i dane mi jest sporo latek patrzeć na ten nasz padół i NIE PAMIĘTAM takiego szału!!!
Wszystko może dość nieszczęśliwie sie zbiegło , ale jak pomyślę sobie o nowym oskarżonym po 7 latach w sp. Olewnika, który jak dotąd nie był dostrzeżony przez prokuratorów i sędziego prow. sprawę, to mnie trzęsie!
Jak słyszę o uprowadzeniu rodziców dwojga chłopców i tu też oba 'organy' wykazały sie sprytem 'niemoty', to mną rzuca!
No i ostatnio głośna sprawa faceta oskarżonego o gwałt żony, którego wypuszczają na wolność i on zabija byłą szwagierkę i jej przyjaciela?, to nic mi nie przychodzi innego do głowy tylko BASTA!
W naszyej Sprawiedliwości cos nie gra!!!!
Od Poniedziałku są planowane nastepne ataki na min. Czumę!!!!!
Ale Tusk nie taki strachliwy, Czuma też!!!!
Życzę powodzenia nowemu ministrowi!!! |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 21:20, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
To wszystko prawda , że poprzednicy z tej wyliczanki nie byli "kryształowi".
Nie zmienia to faktu, że moim zdaniem pan premier popełnił błąd mianując na ministra sprawiedliwości A. Czumę.
Takie jest moje zdanie.
Nie wnikam w to czy pan Czuma mówi prawdę tłumacząc się ze swoich niegdysiejszych długów. Wyłącznie z jego publicznych wypowiedzi oceniam, że niestety nie nadaje się na to stanowisko.
Nie bardzo radził sobie w kierowaniu swoim przedsiębiorstwem z w USA, a ma sobie poradzić z kierowaniem dużym skomplikowanym ministerstwem ?
Nie podoba mi się też, że "daje do zrozumienia", że istnieje spisek przeciwko niemu. Mówi językiem PIS, chce "sterować ręcznie prokuraturą" tak jak Ziobro. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 21:10, 15 Lut 2009 Temat postu: Kryształowi min. Sprawiedliwości |
|
Nie są to wszystkie 'kryształy', ale pierwsi z brzegu których wyliczam na prędce.
Jaskiernia - 'kryształ'
L. Kaczyński - "spieprzaj dziadu"
No i teraz ????? NIEZWYKLE UCZCIWY, ZDOLNY, PRACOWITY, NIESKAZITELNY - Z I O B R O!
Ten unikat nagrywał, choć mówił inaczej, prezentował niszczarkę, 'gwożdzia', zniszczył kupę sprzętu, ale zniszczył życie doktora G., przeszczepy. Blida popełnia samobójstwo itd.
A w dzień stawienia sie w krakowskim sądzie , uczestniczy w Sopocie z J.Qrskim w konferencji itd
K R Y S Z T A Ł!!!!
Pokażcie mi człowieka bez skazy?????? nawet wśród świętych byłoby trudno!!!! |
|
|