 Wysłany: Nie 17:01, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
| Wielkie brawa dla Gazety za rzetelny przegląd z historii PiSu na tle tego co działo się wokół.
Przeglądając miałam cały czas napady na moją łepetynę różnych historii alternatywnych - co by było gdyby: - Lechu przegrał wtedy z Tuskiem (pewnie utworzyliby rząd POPiSowy i daliby nam popis z Rokitą w tle. 
wychodzi na to że wszystkiemu winien Kurski z tym wątkiem z Wermachtu - Lechu wcześniej nie wygrał, wyborów prezydenckich w Warszawie, gdyby Rywin nie przyszedł do Michnika, a nawet jakby już przyszedł, to by go Michnik wyśmiał, olał i nie nagrywał, a nawet gdyby nagrywał to by te nagrania nie ujrzały światła dziennego - to by żadne pisy nie uzyskały takiego wzrostu poparcia wychodzi na to, że wszystkiemu winien Buzek i Kwach - jeden powołał Lecha na ministra sprawiedliwości, a drugi rozwinął atmosferkę na lewej stronie sceny, że aż pachniało późniejszym Rywinlandem. Dziwną drogą poszły mi te skojarzenia, wychodzi na to, że kaczyzm nie jest z winy obu Kaczorów, ale trójcy - Bauzka-Kwacha-Kurskiego. |
|
| Wysłany: Nie 15:10, 12 Cze 2011 Temat postu: Trochę historii |
|
| http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9762899,To_juz_10_lat_z_PiS_em__Zobacz__jak_zmieniala_sie,,ga.html
Dzięki tej skrótowej relacji przypomniałam sobie, że w wyborach 2007 roku PIS uzyskało aż 36 % poparcia. Żadne sondaże od dawna nie dają im takiego wyniku. Może jednak ludzie w swej masie zmądrzeli ? |
|