Autor |
Wiadomość |
BB |
Wysłany: Śro 8:46, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
Fantastyczne to od A do Z, ale najbardziej spodobała mi się staruszka która zamiast etnografki-finansistki okazała się być bajkoposarzem.
A eurokowal i dziurawa skarpetka - bezcenny widok ! |
|
|
pacyfek |
|
|
BB |
Wysłany: Wto 15:02, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
Chłop (rolnika mam na myśli!) to potęga, górnik to potęga, polityk to potęga, osoba duchowna to potęga, artysta to potęga , związkowiec (każdy) to potęga - można by tak jeszcze ciutkę powymieniać, a ja się grzecznie pytam A GDZIE JEST NORMALNY CZŁOWIEK w tej masie POTĘG? |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Wto 14:15, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
Polski węgiel jest dobry gatunkowo, ale bardzo kosztowny w wydobyciu. W związku z tym nieopłacalny. I to trzeba sobie twardo powiedzieć. Złoża taniego azjatyckiego węgla są płytko położone i wydobywa go się tanio - metodami odkrywkowymi. Polski węgiel to węgiel koksujący. Ale kto używa dziś koksu? Drogiego koksu, kiedy jest dużo taniego gazu? I będzie jeszcze więcej, kiedy zacznie się wydobywać gaz łupkowy.
Może kiedyś, w odległej przyszłości zapotrzebowanie na węgiel koksujący powróci, ale wówczas będą go zapewne wydobywały sterowane z powierzchni maszyny...
Ale górnicy są wciąż silną i zorganizowaną grupą otoczoną nimbem ważności z czasów Gierka i mitem ważnego udziału w strajkach sierpnia 80 i późniejszych. Nie ma polityka, który sprawę górnictwa węgla kamiennego wyprostuje, a za to każdy od lewa do prawa w okresach wyborczych do górników się łasi, bo to ważny elektorat... |
|
|
Daga |
Wysłany: Wto 9:57, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
Tam na dole był równiez LK.
Ale wśród tych trzech odwiedzających górników na dole nikt sie tak nie umorusał i nie udawał spoconego.
Wczoraj u Lisa był Napieralski i pokazał swoją bezczelną twarz, nie dopuszczającą żadnej krytyki.
On w ogóle nie wie o co chodzi, że był śmieszny w pałacu, że był śmieszny, kiedy wyjechał z górnikami i miał mine umęczonego a w kamerę spoglądał z ogromnym fałszem.
Startuje w Szczecinie, bo sie przegranej z Arłukowiczem nie wstdzi, bo nie ma czego.
To jest człowiek broniący swoich tez żeby, sie nawet one zawaliły w proch.
Przeraziła mnie jego buta |
|
|
BB |
Wysłany: Wto 9:05, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
Owszem - Grzesio wyjechał, buźkę z tego czegoś czarnego umył i biegiem do telewizji, gdzie BARDZO WYRAŹNIE podkreślał i to kilkakrotnie, że on to wcale nie w celach kampanijnych dał się wsadzić w kopalniane czeluście, a tylko dla DOBRA POLSKI no i tychże właśnie górników.
Nie mając dotąd zielonego pojęcia jak ciężka i niebezpieczna jest praca górnika, nie "miał wiedzy" czy górnicy słusznie się o podwyżki dopominają czy też tylko tak sobie. Skrytykował przy okazji polityków, że dyskutują w sejmie o biednych górnikach, a wcale nic o nich nie wiedzą. Dopiero on teraz może dyskutować BO WIE !
Ale telewizja jest sprawiedliwa ( i prawa może też !) więc pokazała innych umorusanych polityków wysokiej rangi, którzy zwiedzali podziemia kopalniane - wśród nich Donalda Tuska ( a jakże !!!!) |
|
|
pacyfek |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 22:24, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
Muszę coś "odszczekać"
Otóż Ten pan Libicki, nie Rybicki, jak piszę wyżej, mam szczególne zdolności w przekręcaniu nazwisk, powiedział np. Tak Jest, że nie ma "linii L K"
Od dziecka wiem, że jak głuchy nie usłyszy, to zmyśli
Powiedział on, że Kowal pociągnie Pis jak Nic w stroę gł. pastucha, ale on tam nie pójdzie. Sądzę, że EJ też nie będzie mogła, tylko ze zgoła innych powodów. |
|
|
BB |
Wysłany: Pon 13:21, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
O wierszach to nie wiem, ale muszę napisać, że o mało nie pękłam ze śmiechu jak to dzisiaj "nowiutki" prezes wylewał łzy okrutnego rozżalenia na niedobrych szefów partyjnych, którzy nie popędzili do niego natychmiast po wyborze z gratulacjami !!!!!!!!!!
Kpi on czy o drogę pyta? |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 23:27, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Niedoinformowana jestem
Dla kogo wiersze piszą ? |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 23:21, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
ans napisał: | .................... że aż do czasu prowadzenia przez JKR kampanii Jarkowi miałam o niej nie najgorsze zdanie (lepsze niż o Gowinie). |
Sęk w tym właśnie "aż do czasu" - ona pasuje do pajacyka - oboje pracowici, ale naiwni i głupi - dali się Kaczorom wykorzystać i wypluć. A na dodatek po wypluciu zamiast się otrzepać i otrząsnąć, to pogłębiali swój beznadziejny stan. Ciekawe czy Kluzikowa też skończy w ramionach jakiegoś idola, co będzie dla niej wiersze pisał? |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 18:44, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Należałoby rozważyć wszystkie "za i przeciw".
Chodzi o to czy jej obecność kogoś może zachęcić do poparcia PO. Jakoś nie wydaje mi się..
Chociaż muszę przyznać, że aż do czasu prowadzenia przez JKR kampanii Jarkowi miałam o niej nie najgorsze zdanie (lepsze niż o Gowinie). |
|
|
BB |
Wysłany: Nie 18:20, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Gdyby obydwie "gwiazdy", a nawet jedna tylko przeszła do PO to z całą pewnością uznałabym swoją decyzję o wystąpieniu z Platformy za genialną decyzję. Jeden Gowin wystarczy za wszystkich "pisopodobnych". |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 17:56, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ja natomiast nie chcę tej kłamczuchy widzieć w PO. Gdyby jej plan oszukańczy wypalił? mielibyśmy wstyd i sromotę na całe 5 lat.
Martunia z Dubienieckim mieszkałaby w pałacu , co tydzień samolocikiem lataliby to na Hel, to do Krakowa - koszmar!!!!
A rząd???? nic by nie przeprowadził, nic by nie zrobił, tylko by odpierał oskarżenia, a nasze dwie "gwiazdy" nadstawiałyby sie do kamer i pierniczyłyby te swoje bzdury na KAŻDY KOMPLETNIE TEMAT, az do zerz........
Ona jest dziennikarką to niech ją jakaś gazeta przyjmie i tą jej koleżankę też!!!!!!!
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 15:59, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Może ten jej krótki urlop zaowocuje jakąś decyzją
Myślę, że ona już wie Ja tam nie mam nic przeciwko jej przejściu do PO. Była dobrym ministrem pracy. Chociaż tego oszustwa wyborczego tak szybko jej wyborcy nie wybaczą. maluczko, a wpędziła by nas w straszny kanał |
|
|
ans |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Nie 14:42, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Dzisiaj w ankiecie w "Puszce" 58% głosujących opowiedziało się, ze powinna być w PO. Ja w PO jej NIE CHCĘ!!!!!!! Tfuuuuu!!!! |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 11:30, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Pożywiom uwidim
Czy Kowal swoją "mozolną pracą" w trudzie i znoju przywlecze swoje stado "głównemu pastuchowi"?
Chyba bym fikła do tyłu
Ale może tak być , gdyż to tylko obie "gwiazdy" sa spalone u "dozorcy IV RP", no i może Kamiński Michał - co na prezesa nakichał |
|
|
BB |
Wysłany: Nie 9:51, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Od początku nie podobało mi się to PJN !
Zarówno "czarujące" panie i jak wszyscy przemądrzali panowie z czołówki byli tak niewiarygodni, że strach. A zresztą jak ktoś zarażony "jarobakcylem" może być normalnym politykiem z otwartą przyłbicą toczącym honorowo boje na argumenty.
Obydwie panie wykorzystane (politycznie!) i brutalnie odtrącone przez ukochanego szefuncia za którego nie tak dawno szły w ogień, chciały się przecież zemścić na nim za doznaną krzywdę i sądziły, że cały świat będzie im w tym dziele kibicował. Początkowo zabrali się z nimi również źle potraktowani przez szefa koledzy, ale, gdy zobaczyli, że nie zawojowali świata, znudziła im się ta zabawa - mało zresztą poważna od początku.
Postanowili więc wrócić "na łono", przebłagać srogiego i zagniewanego na nich pana i władcę i załapać się na listy pisowskie. Przykro w kwiecie wieku rozstawać się z intratną posadką, zwłaszcza, że wszystko przecież ROBI SIĘ DLA DOBRA POLSKI !
Paweł Kowal od zawsze był u mnie na minusie. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 8:52, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ja słyszałam z kolei, że JKR jest wyraźnie anty-pisowska i to się nie podobało członkom PJN. Chyba Poncyliusz tak mówił. JKR mówiła, że nie może zgodzić się z linią partii, więc rezygnuje. Może faktycznie te plotki zawierają troche prawdy, że przejdzie do PO Ona widać chce za wszelką cenę dostać się do sejmu, a PJN chyba nie ma na to szans. jeśli tak, to nie najlepiej to świadczy o niej, już raz wyborców oszukiwała |
|
|
multilatek |
Wysłany: Nie 8:46, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
Może chodzi o przypomnienie faktu, że jakieś PJN w ogóle istnieje. Pani Joanna K-R już od dawna nie powiedziała niczego oryginalnego, a ciągnie się za nią wspomnienie wiernej służby Jarosławowi. Jej zachowanie tłumaczono przecież niewdzięcznością Jarosława, który nie docenił szczerych wysiłków JKR w kampanii prezydenckiej. Notowania PJN, po chwilowym zainteresowaniu i późniejszej konstatacji, że to ciągle PiS, tylko bez Jarosława, spadły na pysk. Kowal uchodzi za inteligenta. Może to znak reorientacji na nowy, hipotetyczny, elektorat? Tylko jaki? |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 23:54, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
No właśnie Jeden miał "linię" drugiego.
Ale ciekawiła mnie w tym wszystkim pejotenowskimpisie sytuacja Elki - monotonki wszystkowiedzącej, no i przeciekawa sytuacja "dziewczynki"
Nie sądzę, żeby PO przyjęła MK na swoje listy. |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 23:11, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
Daga napisał: |
Kowal wg mnie to taki mały bufon. Zrobił parę tyg. temu doktorat i prosił dziennikarza, żeby go teraz tytułować zgodnie z tytułem
|
Nie wiedziałam.. Dobrze to o nim nie świadczy.
"Linia Lecha Kaczyńskiego"
To lepiej powiedziałby , że "linia Jarosława", bo Lech realizował zamysły brata. |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 22:52, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
Właśnie chyba zadecydowała o odejściu, o braku poparcia, ta plota o starcie Kluzikowej z list PO do sejmu.
Ta partyjka i tak jest skazana na niebyt i tu nawet Kowal nie pomoże.
Kowal wg mnie to taki mały bufon. Zrobił parę tyg. temu doktorat i prosił dziennikarza, żeby go teraz tytułować zgodnie z tytułem
Kowal też mocno mentalnie tkwi w pisdu i chciałabym sie mile rozczarować we wszystkich sprawach.
Z resztą jak powiedział Rybicki bodajże, oni chcą kontynułować linię wytyczoną przez Lecha Kaczyńskiego.
Miał jakąś linię??????
Napiszcie jak coś wiecie inaczej, bo ja sie gubię |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 22:41, 04 Cze 2011 Temat postu: Jednodniowa sensacja ? |
|
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9725496,Pawel_Kowal_prezesem_partii_Polska_Jest_Najwazniejsza.html
Na tvn24 już nie widzę tego tematu (stąd tytuł wątku). Kiedy usłyszałam o tym, że zmiana się szykuje pomyślałam, że nie chcą Kluzik dlatego, że prowadziła kampanię Jarka i przez to jest niewiarygodna. Kowal zawsze był najmniej drażniącym członkiem PIS. Czasem wypowiadał się dosyć rozsądnie. Tymczasem w GW piszą , że "PJN dryfuje w kierunku PIS" (jeszcze wyraźniej ? )
Usłyszałam gdzieś w telewizji wypowiedź Kluzik wyraźnie anty-kaczyńką (tak jakby chciała zaoferować siebie do PO ) |
|
|