Autor |
Wiadomość |
acomitam |
Wysłany: Czw 10:27, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
Mnie też państwa R. absolutnie nie żal. Wprost przeciwnie, jestem na nich wkurzona. Mam jednak nadzieję, że będą jakieś oficjalne przeprosiny ze strony niemieckiej, bo jeśli nie, to... Opozycja zacznie wyć, że premier nie dba o honor polaków. |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 23:32, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
Też mówiłam dzisiaj Andrzejowi, że gdyby to spotkało kogoś innego pewnie spotkałby się ze współczuciem. To nie byłaby miła przygoda dla nikogo.
JM i Nelly Rokitowie tak się permanentnie ośmieszają, że cały wieczór wiele osób bawiło się ich kosztem. W "szkiełku" pokazywano nawet, że już pojawił się nowy sygnał w telefonach komórkowych :
"Ratujcie mnie! Bija mnie Niemcy! (w wykonaniu Jasia).
Pojawiło się także mnóstwo sms-ów . Zapamiętałam :
"Zbrodnia to niesłychana
Niemcy zakuli Jana"
i drugi :
"Pasażer w kapeluszu jest bardziej awanturujący się" |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 23:15, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
Oczywiście masz rację Olu, ale to było takie śmieszne
"Ratujcie mnie! Bija mnie Niemcy!
Krztusiłam się ze śmiechu, zdając sobie sprawę, że to nie jest w porządku.
Gdybyż to chodziło o kogoś innego
Wybacz, nie mogę powstrzymać się od śmiechu.
Jakiś gościu dzwonił do szkła ze Stanów, mówiąc że tam podobnie albo i gorzej traktują Polaków. Co na to te wszystkie organizacje ochrony praw człowieka? |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Śro 23:12, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
Do tego policja na posterunku zachowywała się chyba nieodpowiednio bo chyba poniżać wyzywać cudoziemców policji nigdzie nie wolno ani zatrzymać z irracjonalnych powodów. Przy tym stewardessa nie została przesłuchana, bo zwyczajnie odleciała... |
|
|
acomitam |
Wysłany: Śro 22:06, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
No cóż, może Rokicie odbiło, ale w kajdankach wyprowadza się z samolotu przestępców, a on żadnego przestępstwa nie popełnił. Stewardessy spotykają się z aroganckim czy chamskim zachowaniem na codzień - są specjalne trenowane, jak sobie z tym radzić. Wyrzucanie pasażera z samolotu z powodu jakiejś awanturki o jakiś płaszczyk, to już przegięcie. Zakuwanie go w kajdany - to skandal. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 22:00, 11 Lut 2009 Temat postu: przypadek Rokity |
|
Ależ idiota z tego Rokity
Stewardesa ośmieliła się ruszyć niezwykły płaszcz jego niezwykłej żony
Skończyło się skuciem kajdankami i wywleczeniem z samolotu oraz jakimś absurdalnie wysokim mandatem.
Nikt nie docenił i nie poznał się na wielkości naszego męża stanu |
|
|