Autor |
Wiadomość |
haniafly |
Wysłany: Śro 22:32, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Chwalić się co prawda nie ma czym, ale mimo wszystko wolę prezydenta, który
"strzela" słowne "byki" niż prezydenta-opętańca, którego jedyną działalnością byłoby stawianie pomników brata w każdej wsi. |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 22:29, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Tak po prawdzie to się nie pomylił. W 1555 roku była konstytucja korsykańska - ona była pierwsza w Europie. |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 15:35, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
He! he! a jednak cieszy sie wiekszym zaufaniem, niż ścierwojady
Mnie te pomyłki nie przeszkadzają
Jak ścierwojady takie mądre, to niech "hełm na lewą stronę wywrócą"? |
|
|
BB |
Wysłany: Śro 14:53, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Czy ten kochany Prezydent uwziął się, żeby mnie (a może Was też) wykończyć ??????????????????????
Jak nie palnie czegoś w pisaniu to w gadaniu !
Co On dzisiaj z tą Konstytucją 3-go Maja ?
Nie wytrzymam tych głupich min i uśmieszków prześwietnych dziennikarzyn, którzy nie dość, że erudyci klasy światowej, warsztat opanowany do perfekcji, to jeszcze nigdy w życiu nie grozi im żaden lapsus bo wiedzą przecież jak go unikać.
A Prezydent nie wie , a więc przegrywa z nimi na całej linii.
I jak tu nie zwariować????????????? |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 15:06, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Rzeczywiście. W sumie bardzo cieszę się, ze prezydentem jest Komorowski, a nie Tusk, bo nie wierzę, by Tusk sobie w ogóle potrafił z tą zgrają radzić. |
|
|
pacyfek |
|
|
BB |
Wysłany: Nie 16:51, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wiesz Daguś - dzisiaj już mniej mi się podoba to "olewanie" bo doszłam do wniosku, że jednak z takim przeciwnikiem to łagodnie nie można.
Chciałabym bardzo żyć w kraju i w czasach, gdy wszystko jest normalne - no w miarę - ale widzę, że tu i teraz o normalności nie ma co marzyć.
Gdy widzę i słyszę co wyprawiają i wygadują te oszołomy to nóż mi się w kieszeni otwiera i właśnie w takich chwilach zaczynam sobie wyobrażać, że trzeba radykalnie zrobić z nimi porządek. Wszak państwo prawa mamy !
I człek ma rozdwojenie - z jednej strony cudownie się słucha łagodnego prezydenta, ale z drugiej chciałoby się, aby nikt go już więcej nie obrażał, nie poniżał i nie wysyłał do Moskwy.
A może lepiej nic nie kombinować, tylko czekać co z tego wszystkiego wyjdzie bo o konsekwencję w tych naszych zwariowanych czasach naprawdę trudno. |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 22:08, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ciesze sie BBetko:), ze nie tylko ja odniosłam takie wrażenie. |
|
|
BB |
Wysłany: Sob 8:14, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
A ja tam Piaska nie lubię !
Prezydenta słuchałam z podziwem bo faktycznie był PRAWDZIWYM PREZYDENTEM.
Cudowne było stwierdzenie - "a ja robię swoje" !
Na tych oszołomiastych "prawdziwych" nie ma rady bo nikt nie jest w stanie im dorównać w ich wredności, pozostaje więc ich po prostu olewać i robić swoje. Wprawdzie takim geniuszom jak "nowonawróceni" z PJN-u tudzież super-przewodniczącemu SLD wydaje się, że robienie swojego to źle bo oni też lubią fajerwerki, ale w takim razie bez oporów należy ich wsadzić do przegródki "olewani i to z góry". Jeśli kogoś o niczym przekonać nie sposób to obchodzić go trzeba szerokim łukiem by nie przeszkadzał. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 23:22, 15 Kwi 2011 Temat postu: Dumna jestem z Prezydenta!!! |
|
Po raz chyba pierwszy słysze Prezydenta, który mocno sie czuje w "strzemionach prezydenckich" i nie daje sobie po głowie jeżdzić redaktorkowi, którego nawet lubię, ale lubi on, jak i inni sprowadzać kulturalnych rozmówców do parteru, natomiast ordynusom zwyczajnie nie daja rady!!!!
Cały czas mam w pamieci wywiad U PREZYDENTA Katarzyny Kolędy Zalewskiej i niesmak jaki miałam po jej wywiadzie, tego sie dzisiaj bałam.
Okazało sie, ze Prezydent ( specjalnie przez duże "P" ) nie dał sie wciągnąc w idiotyczne dyskusje, ale miał twarde swoje prezydenckie spotrzeżenia.
Brawo Panie Prezydencie!!!! |
|
|