Autor |
Wiadomość |
Daga |
Wysłany: Sob 1:27, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Nie mam nic przeciw Pomnikom, ale przeciw koszmarkom i owszem: tym gigantycznym chrystusom, Janom Pawłom i tym zamysłom pisdzielowym, żeby na każdym rogu cos było: kaczyński siedzacy, stojący, dumający, wskazujący jak wiecie kto! |
|
|
manko |
Wysłany: Pią 20:29, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Pomniki chyba same się obronią. Pamiętam, jak stawiano pomniki w PRL-u. Ile ich zostało do dzisiaj? Czy są ozdobą, czy zakałą miast? Nie budzą żadnych emocji - o ile nie mają wartości artystycznej, są zwykłymi bryłami kamienia. Podobnie jest z pomnikami "papieskimi". Stawiane na potęgę - dzisiaj są niezauważalne, stoją aby stać. Tak samo będzie z planowanymi pomnikami "prezydenckimi". Posłużą jedynie gołębiom... |
|
|
DAK |
Wysłany: Pią 20:21, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Precz z pomnikomaniakami!!!
Życzę pani prezydent Gronkiewicz, by silnie trwała przy swoim - niech mnie i moim ziomkom odda decyzję w sprawie budowy kolejnego pomnika.
Mam nadzieję, że Warszawiakom starczy rozsądku, bo jest oczywistą oczywistością, że wyrażając zgodę na drugi pomnik w Warszawie za chwilę okazałoby się, że:
- drugi to za mało,
- lokalizacja jest zła,
- jest za mały
- jest za późno,
- ............
a tak jak krzyż po wyniesieniu do kościoła nie był powodem do zapanowania spokoju na Krakowskim Przedmieściu, tak nawet 10 pomników na Marszałkowskiej nie spowodują uciszenia pisich przed pałacem prezydenckim. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 16:43, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Też mam taką nadzieję - PRECZ Z POMNIKAMI !!! |
|
|
ans |
|
|