Autor |
Wiadomość |
BB |
Wysłany: Pią 17:00, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
Strasznie się Jarkaczowi marzy ta wygrana i już nawet nie stara się kontrolować tego co gada, a gada takie bzdury, że mózg się lasuje.
Wyobrażam sobie jak się wścieka, gdy słyszy, że ten paskudny Tusk zamierza wziąć wszystko i samodzielnie rządzić bo z koalicjantami to różnie bywa.
Wedle pełnego pychy prezesa to Tusk na każde jego zadęcie w bojowy róg powinien przyczołgać się do niego na kolanach i prosić o darowanie życia, gdy tylko PiS wygra wybory.
No i niech mi ktoś powie, że normalnym jest człowiek, który uważa, że ktoś oprócz armii jego bezmózgowców , poważnie będzie traktował jego pohukiwania. Gdyby nawet i zechciał to gdy tylko wyobrazi sobie jego "przybocznych" zaraz mu przejdzie ochota. |
|
|
ans |
Wysłany: Pią 12:35, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
Tylko przez moment mi "mignął", bo zajmowałam się komputerem, moim genialnym dzieckiem, gulaszem , zakupami
Zrozumiałam, że "kampanię wyborczą rozpoczynają" (po to te podróże po kraju). Poza tym długo tłumaczył, że sondaże są złe (nie oddają rzeczywistych preferencji wyborców).
Tu coś o tym :
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9590476,Kaczynski__PiS_bliskie_remisu_z_PO__Czesc_sondazy.html |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 10:03, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
Siadłam teraz do kompa, włączyłam TV, a tam wszystkich informacyjnych kanałach konferencja Jadosława,wrrr
Kampanię rozpoczyna, nie słyszałam o czym pleplał, tylko na koniec usłyszałam, że na Śląsk też się wybiera na koniec.Ciekawe jak mu to wyjdzie. Będą jeździć co dwa tygodnie do kilku miast naraz. Co za koszmar |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 23:50, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Też jestem w cieżkim szoku! |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 23:44, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przed południem widziałam notatkę o Bielanie, który kajał się , że "wielki błąd popełnił wstępując do PJN". Prezes PIS z pobłażliwym uśmiechem to potraktował (może nawet wybaczy ? ).
Teraz już notatki nie widzę, widzę za to w GW tytuł "PIS goni PO" ...(a PJN zdecydowanie poza burtą)
Nic dziwnego, że Bielan złożył samokrytykę.
Niezmiennie trwam w zdziwieniu, że sondaże ciągle takie łaskawe dla PIS
Aż tylu w naszym kraju bezmyślnych idiotów |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 23:11, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
No, masz racje DAKuniu:), to jest istny motłoch!!!
A cio tam bedzie sie dzis działo pod pałacem?, co koło nosa herszta kiboli przeszedł???
Własciwie nie jestem ciekawa i życzyłabym sobie i każdemu normalnemu, żeby juz relacji z tego miejsca więcej nie było! |
|
|
DAK |
Wysłany: Pon 22:46, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
O, już nie ciofaj
Skazuję ją na polityczny niebyt, bo to pierwsza chętna do stworzenia koalicji z tym jak ona teraz twierdzi całkiem niedzisiejszy umysł, ale rodem z XIXw.
Ona z Migalskim to się w korcu maku chyba szukali. Przecież ona w POwskiej strukturze niemal już prawie była, tylko po wygranych wyborach bliźniaków jakoś bliżej jej się zrobiło do PiSuuuuuuu.
Zresztą u Jadosława niemal wszyscy są z tej samej beczki. Te typy tak mają, niech się nawzajem powygryzają, ale niech nie próbują nabierać porządnych ludzi na swoją:
mądrość
uczciwość
prospołeczne zaangażowanie
bo nie ma w nich niczego z tej listy. Wokół Jadosława skupiają się marni karierowicze (Ziobro, Kurski i im podobni) oraz zapiekli chorzy z nienawiści (Macierewicz) , reszta to motłoch, bo czym jest Kempo- i Błaszczakopodobna zgraja? |
|
|
haniafly |
Wysłany: Pon 11:05, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Daga napisał: | Haniu:) ciofaj! ciofaj! ciofaj! |
... i zobacz coś narobił
Faktycznie wyleciało mi to ze łba. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 0:35, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Haniu:) ciofaj! ciofaj! ciofaj!
"Na rok przed wyborami opuściła partię, w której miała niemalże zapewniony byt .........."
Ona została wywalona z pisdu!!!!!
Wydaje mi się gorzej dla niej! Nic nie wyczuła? nic jej intuicja nie podpowiadała? Kłamała, ze .....wiemy co i nie czuła blusa?
Resztę faktów znamy na pamiec!!!!
Kłamliwe babsko |
|
|
haniafly |
Wysłany: Pon 0:04, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
Czego by nie powiedzieć o Kluzikowej, to jednak wydaje mi się że baba jest odważna. Na rok przed wyborami opuściła partię, w której miała niemalże zapewniony byt a teraz jest mało prawdopodobne że jej partyjka w ogóle wejdzie do sejmu. Jak na razie sondaże chyba tylko raz pokazały poparcie powyżej progu wyborczego. Nie bardzo wierzę w to, że nie wiedziała kogo chce Polsce wcisnąć, ale z drugiej strony sporo ludzi nabrało się na zmianę wizerunku. Zauważcie, że ten podły konus robi się niemal z każdym dniem coraz gorszy począwszy od przegranych wyborów, dlatego wprawdzie nie ufam Kluzikowej ale też nie chcę jej tak od razu skazywać na polityczny niebyt. |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 22:23, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Oczywiście, że masz rację Dak , że Kluzik nie jest w porządku, bo chciała tego kogoś nam wcisnąć. Nie widziała jaki on jest (to jest głupia), albo celowo kłamała
Przytoczyłam jej dzisiejszą wypowiedź, bo zgadzam się ze wszystkim co powiedziała na ten temat..
Jej partyjny kolega Migalski w "kawie" był dzisiaj bardzo zgodny w opiniach z Hofmanem z PIS Jakoś się dzielą ?
Jedno podlizuje się PO, a drugie PISowi ? |
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 22:21, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ależ ona teraz mówi całkiem do rzeczy Widać, że dobrze zna jadosława, tym bardziej obrzydzenie bierze na hipokryzję tej baby i jej oszustwa w kampanii wyborczej |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 22:16, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
DAKuniu:) nie słyszałam JKR, tej kłamczuchy w ZETce, ale słyszę ja i co otworzy kłamliwe usteczka to pękam ze śmiechu i zadaję sobie pytanie?
Czy ona taka głupia?, czy nas ma za idiotów?
Chyba to pierwsze!!!!!
Te same pytanka do wszystkich innych członków tej grupy |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 21:36, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Słyszałam dziś Kluzikową na śniadaniu u Olejnik w Zetce i oczy ze zdumienia wybałuszałam gdy słuchałam tych celnych spostrzeżeń o Jarosławie -
Babo wstrętna! A co wygadywałaś o nim jeszcze rok temu???
Ten babsztyl powinien się ze wstydu spalić
Po tych występach rok temu żeby nie wiem jakie mądrości wygadywała jest w moich oczach spalona. Ponadto dziwię się, że słuchający ją pozwalają jej na takie tyrady bez żadnego komentarza, np. w takim stylu - A kiedy pani odkryła te mądrości? Czy prowadząc kampanię Jarosławowi była pani ślepa, głucha i kiedy była pani bezdennie głupia, wtedy, czy teraz? |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 17:44, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Dalsze informacje o kongresie :
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9559611,J__Kaczynski__Mamy_diagnoze_i_znamy_sposob__by_zmienic.html
Kiedy pomyślę o "zmianie Polski" na modłę Kaczyńskiego i jego wyznawców ogarnia mnie przerażenie...
To także warto przeczytać :
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,9558282,_Dyktat_mocy__rzadu_Tuska__Nalecz__Ogladalem__Gwiezdne.html
Wyjątkowo celnie podsumowała Kaczyńskiego Kluzikowa :
- Najbardziej zaskoczyło mnie na wczorajszym spotkaniu intelektualistów, że Jarosław Kaczyński z taką tęsknotą mówił, żeby polska inteligencja sięgała po to, co było dobre w dwudziestoleciu międzywojennym - powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska z PJN. - My mamy sięgać po doświadczenia sprzed stu lat, to znaczy że Jarosław Kaczyński anachronicznie rozumie naród jako wspólnotę zagrożoną przez inne wspólnoty. A w XXI wieku naród jest wspólnotą, która może konkurować, a nie walczyć z innymi. Tak samo anachroniczne Jarosław Kaczyński ma pojęcie inteligencji, bo jestem przekonana, że jednym z powodów wybuchu Powstania Warszawskiego, było przygotowanie całego pokolenia do patriotycznego zrywu. Ja nie chcę, żeby moje dzieci były wychowywane w takim duchu, chcę żeby były wychowywane na miarę XXI wieku, żeby były gombrowiczowskie a nie sienkiewiczowskie. Jarosław Kaczyński jest na tyle oderwany od rzeczywistości, że nie rozumie, że jesteśmy dziś w innym świecie. On żyje w dwudziestoleciu międzywojennym, z tęsknotą do tamtych myśli i czynów. To nie jest dzisiejsza Polska, to jest anachroniczne i niebezpieczne. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Nie 12:35, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nie pamiętam gdzie pisaliśmy o zamknięciu stadionów, ale tutaj też pasuje...
|
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 22:47, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Też mało oglądałam i teraz jak zwykle muszę zaliczyć powtórki
Choć Kropkę i Fpf oglądałam, ale to sie odniosę w obu tych postach |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 22:37, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Prawie wcale nie oglądałam dzisiaj telewizji, ale jak weszłam do pokoju gdzie "szkło" leciało to akurat musiałam zobaczyć Kaczyńskiego z tą jego obleśną miną Już powoli zacznę rzygać tym Kaczyńskim..
W mediach znowu jakieś dziwaczne (jak na mój gust) ataki na rząd i Tuska.. Wałkują prośbę Seremeta do Tuska, żeby mu pomógł uzyskać materiały od Rosjan. To jakaś paranoja, bo przecież obie prokuratury (nasz i rosyjska) są niezależne od rządów..
I co by się nie działo to pytają mędrca prezesa PIS, który triumfuje |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 22:15, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Pisząc, że telewizor musi być w stanie czuwania, miałam na mysli, że nie można wtedy oglądać trzeciego programu. przy nagrywaniu z jednego
kanału jest to oczywiście możliwe.
A żeby wrócić do tematu wątku, to jadosław apelował dziś do rządu, aby obniżyć akcyzę na paliwo. Kolejne populistyczne hasło, mające porwać wyborców.
Już kiedyś obniżono akcyzę i cena paliwa nie zmalała, do kasy państwowej wpłynęło mniej pieniędzy, a upaśli właściciele lub dzierżawcy stacji paliw.
Wszędzie tylko Kaczyński, Kaczyński, Kaczyński. Strasznie mnie to już męczy. |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 22:26, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
hajdi napisał: | Też mogę nagrywać dwa programy jednocześnie, nie próbowałam jeszcze, ale zdaje się że wtedy muszę telewizor postawić w stan czuwania.
|
Telewizor może być wyłączony, wystarczy, że dekoder pracuje. |
|
|
Daga |
Wysłany: Sob 17:29, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Nic podobnego Ansiu:) jestem przyzwyczajona oglądać programy politycznyczne na żywo i nie czuję sie z tym żle.
To jest moja pasja i tyle! |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 17:06, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Też mogę nagrywać dwa programy jednocześnie, nie próbowałam jeszcze, ale zdaje się że wtedy muszę telewizor postawić w stan czuwania.
Mam kablówkę UPC, zresztą internet i telefon też w jednym abonamencie. Też jest sterowana z centrali, nowe programy włączają, ulepszają funkcje. Najlepsze jednak jest gdy po zmianie czasu na dekoderze wyświetla się już ten właściwy |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 16:46, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ja także mam dekoder z dyskiem. Nagrywam , a oglądając przewijam reklamy . Po obejrzeniu kasuję. Mogę nagrywać równocześnie dwa programy, a trzeci oglądać.
Nie wiem tylko dlaczego programy nadawane przez kanały tvp , tvn , HBO nagrane doskonale przewijają się z podglądem (do przodu i do tyłu), a z Polsatem i SS tak nie jest.
Przewijając widzę tylko pasek postępu pod obrazem i trudno mi utrafić ile przewinąć. Co gorsza czasami przewijanie nic nie daje, bo kiedy przechodzę na odtwarzanie obraz wraca na początek.
Mam dekoder cyfrowej kablówki JAMBOX. Jest on zdalnie programowany, ulepszany. Działa coraz sprawniej za wyjątkiem tych polsatowskich programów. Nagrywarkę DVD też mamy i czasem niektóre materiały nagrywamy docelowo na płyty, ale to bardzo czasochłonne.
Podobnie jak Hajdi niektóre polityczne programy lubię jednak oglądać na żywo. Może ktoś powie, że to masochizm.. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 11:44, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mam dekoder telewizji cyfrowej z taką nagrywarką, ale nie zawsze chce mi się korzystać z nagrywania. Niektóre programy chcę oglądać na bieżąco. Filmy najlepiej nagrywać z kanału 'Ale Kino', bo tam nie ma reklam podczas emisji. Normalnie też przelatuję reklamy |
|
|
manko |
Wysłany: Sob 11:26, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
hajdi napisał: | Cóż z tego, że też mam taki odruch. Prawie na wszystkich kanałach w tym samym czasie lecą reklamy, czasami identyczne |
Pozostaje jeszcze nagrywarka DVD. Taka z twardym dyskiem HDD. Od kilku lat gdy ją mam, ani razu nie obejrzałem żadnego filmu bezpośrednio. Po prostu - programuję nagrywanie, nieraz kilkugodzinne lub na późne godziny nocne, a w czasie nagrywania oglądam sobie filmy z poprzednich dni. Oczywiście - przeskakując owe 15-minutowe bloki reklamowe, nadawane w trakcie filmu. A potem kasuję nagranie, i tak na okrągło. Filmy wartościowe, które chcę zachować sobie w filmotece, dodatkowo obrabiam na nagrywarce - wycinając reklamy całkowicie i scalając poszczególne fragmenty w jedną, nieprzerwaną całość. Wiem, że to jest trudne i czasochłonne, ale i święty spokój podczas oglądania filmu jest dużą wartością. Nie mówiąc już o powtórzeniach ciekawych scen, czy przerwach w oglądaniu, spowodowanych nieplanowaną drzemką... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 11:06, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Manko napisał:
Cytat: | Najlepiej wypracować w sobie taki odruch, aby odpowiednio szybko skorzystać z pilota i zmienić stację |
Cóż z tego, że też mam taki odruch. Prawie na wszystkich kanałach w tym samym czasie lecą reklamy, czasami identyczne |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 9:39, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Jednak myślimy.. Może nie wszyscy (ogółem współobywatele), ale myślimy..
Mamy swoje własne wartości, wyobrażenia.. Potrafimy ocenić w jakim stopniu to co proponują politycy jest nam bliskie.. Bliskie, niekoniecznie w sensie doraźnych osobistych korzyści..
Najczęściej jest tak, że żadna z partii obecnych na scenie politycznej nie odpowiada nam w 100 %, tym bardziej nie wszyscy politycy danej partii są nam bliscy (choćby w jakimś stopniu).
Liderzy obecnej partii PIS nigdy nie budzili mojego zaufania , a głoszone przez nich poglądy zawsze były mi obce. W nielicznych momentach kiedy starali się maskować brzmieli fałszywie.. Ich propaganda od zawsze jest pozbawiona ..logiki. Nie potrafię zrozumieć ludzi do których to przemawia. Pewnie dlatego staram się słuchać aby zrozumieć. Nie tych cynicznych politycznych graczy, ale ich wyznawców. To niestety są wyznawcy, bo żadne logiczne argumenty do nich nie trafiają
Nigdy nie spodziewałam się, że jakakolwiek partia dokona cudów kiedy dojdzie do władzy. Wiem, że do każdej "doczepiają się" rozmaici karierowicze, którzy chcą coś "ugrać" dla siebie.
Widzę na scenie politycznej także ludzi mądrych z których opiniami zazwyczaj się zgadzam, ale.. niestety nie znajdują oni zrozumienia u większości obywateli. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Sob 8:47, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Jednakże, jeśli się słucha czegoś z obrzydzeniem, chyba nie można wpaść w sidła propagandy. Zresztą większość ludzi się nie łapie na propagandę pisiowych. Ale drzewiej różnie bywało, choćby za komuny...
Ale oni po to oczywiście sączą ten jad, aby jak najwięcej ludzi nim otumanić. |
|
|
manko |
Wysłany: Sob 7:18, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
ans napisał: | Przecież myślimy. Nie jest możliwe zaakceptowanie wrogiej ideologii. |
Z tym się akurat nie zgadzam...
Nie zawsze myślimy. Czasem niektórym tylko zdaje się, że myślą. Myślenie wszechstronne, obejmujące wszystkie aspekty problemu, jest rzadkością. Dominuje myślenie egoistyczne, z naciskiem na osobiste korzyści. Stąd bierze się owo mityczne zło - "oni", którzy mogą, ale nie chcą nam dać, załatwić, pomóc. I to dobro - wybrańcy, patrioci, za którymi można pójść w ciemno. Stąd - nie obrażając wierzących - wszechmocny i miłosierny Bóg, dający i pomagający modlącym się i owe "szatany", które szykanują i niszczą zamiary boże. Podział czarno-biały, bez jakichkolwiek odcieni szarości. Uważam, że właśnie to przyciąga zwolenników, jednoczy i spaja grupy, powoduje rozrost owej "tkanki nowotworowej" na zdrowym ciele społeczeństwa czy narodu. Bo bardzo łatwo można manipulować umysłami otwartymi, szukającymi wyjaśnień. I równie łatwo można je "zabetonować", aby nie myślały inaczej, nie szukały nowych rozwiązań, możliwości, idei. Widać to na przykładzie toruńskiego Radyja, które "pierze mózgi" pod pozorem wyznaniowym i szerzenia wiary, ale i nie wzdraga się przed wykorzystywaniem finansowym słuchaczy czy ich indoktrynacją polityczną. I nie mam wcale na myśli osób starszych, emerytów czy nawiedzonych nienawiścią do wszystkiego. Mam na myśli ludzi młodych, zagubionych, nie wiedzących co dalej z sobą robić w życiu, szukających celu swojego istnienia. Są jak muchy wabione przez lep... |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 0:02, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Przecież myślimy. Nie jest możliwe zaakceptowanie wrogiej ideologii .
Niestety, też uważam, że trzeba wiedzieć co mówią
Piszę niestety, bo to nic miłego wysłuchiwanie tego bredzenia. Czasem sobie odpuszczam, ale.. jeśli nawet nie wysłucham w telewizji to chociaż czytam streszczenia czy omówienia tych demagogicznych potworków jakimi są wypowiedzi pisowych. |
|
|