Autor	Wiadomość
Daga	Wysłany: Śro 23:06, 16 Lut 2011    Temat postu: Oooooo! to żyć bede w niepewności.
DAK	Wysłany: Śro 18:46, 16 Lut 2011    Temat postu: Haniu, PiS Jak Nic nie powstał by pomniejszać twardy elektorat PiSu, ale by zdobywać nowych, szczególnie tych zawiedzionych Tuskiem
haniafly	Wysłany: Śro 18:00, 16 Lut 2011    Temat postu: Daguś, to jest mało prawdopodobne. Pisowski beton nie zdradzi ukochanego wodzusia, a ci którym było bliżej do Kluzikowej czy Kowala ostatecznie uznają że ich głos będzie zmarnowany i oddadzą na PiS(d)u.
Daga	Wysłany: Śro 14:31, 16 Lut 2011    Temat postu: Jeśli Pis Jak Nic wejdzie do sejmu? to ja strace wiarę w rozsądek rodaków!!!!
BB	Wysłany: Śro 13:55, 16 Lut 2011    Temat postu: Coś mi się zdaje, że my nie musimy snuć fikcyjnych opowieści bo rzeczywistość mamy taką, że największy fantasta i to w pijanym widzie by lepszej nie wymyślił. Lema już nie ma i choć kosmosem się zajmował to teraz pewnie by mógł zejść na ziemię i opisać to co widzi i słyszy, no a wtedy następne pokolenia dałyby mu nagrodę za taką "fantastykę" jakiej jeszcze nigdy nie napisał. Wydawało mi się za IV RP, że jak ją przetrzymamy przy zdrowych zmysłach to już nic gorszego nas nie czeka. O ! NAIWNOŚCI !
DAK	Wysłany: Śro 1:41, 16 Lut 2011    Temat postu: Daga napisał: Głupie baby JKR i EJ myśla, ze zdobędą głosy jako Pis Jak Nic Obawiam się, że takich głupich trochę w naszym społeczeństwie się uzbiera. Jest ich więcej niż nam się zdaje Zawiedzionych sierot po POPiSie mieliśmy mnóstwo jeszcze po 5 latach od niedoszłej koalicji. A teraz zawiedzionych kochanków zdradzonych przez Tuska mamy na pęczki.
Daga	Wysłany: Śro 1:04, 16 Lut 2011    Temat postu: DAKuniu:) taką strategię jadosława widać 'jak na dłoni' Te miny baby od Kluzików i to wieszanie się, zdradza ją, co najlepiej powiedzieć. Głupie baby JKR i EJ myśla, ze zdobędą głosy jako Pis Jak Nic
ans	Wysłany: Śro 0:44, 16 Lut 2011    Temat postu: Nie takie znowu fiction Gdyby nawet Gowin do nich przystał to nie potrafiłabym się smucić
DAK	Wysłany: Śro 0:26, 16 Lut 2011    Temat postu: Political fiction Kątem oka zobaczyłam dziś Joaśkę od Kluzików jak podpinała się pod Balcerowiczowe protesty i taki obrazek mi przez głowę przeleciał:cu Jest koniec lata 20010r. siedziba Wodza w PiSdu Jaruś - Co tam słychać w Wilczym Szańcu? Pieski z oślinionym pyskiem i zacierając łapy - Dobre wieści o Najjaśniejszy, Palikot szykuje się do wyjścia z Szańca, nareszcie przestanie gryźć nas, a zacznie swoich. Jaruś przerywa i strofuje - oj, durne wy durne - nigdy się nie nauczycie, co mi po rozłamie na taką watahę, która jakby co i tak nie z nami, ale z Wilkiem po wyborach utworzy koalicję? . Takie rozłamy to nam nic nie dają, żeby tak Gowinowe zechciały to by co innego było. Piesek - Nad Gowinowymi pracujemy w Krakowie cały czas .... Jaro - byle z efektem lepszym niż te diabelskie nasienia, bo nic nie potrafią wskórać poza darciem mordy, że Niemce go biją. Ale wracając do tfu za przeproszeniem Palikota - a jeśli to uknuta intryga? Może oni się umówili, że Palikot pociągnie tych bardziej na lewo? A potem po wyborach razem połączą siły. Ten cwaniaczek Tusk mógł sam to wymyślić byśmy się już nie czepiali świńskich łbów, ale też by mi z rąk wyrwać oręże oskarżania ich o kumane się z komuchami. To chytre nasienie! Jest nadzieja, że ten specjalista od penisów nie zdoła nikogo wokół siebie zgromadzić, ale podpowiedział mi sposób na rozwiązanie naszego problemu. - Jaro zachichotał tajemniczo Naszym najpoważniejszym problemem jest zdolność koalicyjna i jednoczesne pogodzenie tych mądrali z tymi których jak owieczki nam redemptorysta prowadzi. Skorzystajmy z ich pomysłu i wypączkujmy z siebie taką grupę z która koalicję zawrzemy. - Ale kogo Wodzu? Przecież u na snie ma takiego Palikota. Jaro - ciepło, ciepło. Kto od nas blisko z Palikotem pracował? Tak, ten sam, o którego względy Zbynio i Jacuś takie zazdrosne. Odstawimy całą tą chalastrę niech liberałów i mądrali wokół siebie zbierają, a potem jak razem zliczymy nasze głosy to na porządną koalicyjkę się uzbiera. - A jak potem Joaśka z Poncyliuszem nie zechcą z nami ...? Jaro - Joaśka i Poncyliusz tak na rządzenie mają parcie, że tylko im posadką pomacham to skomleć będą u stóp. A jak nie , to .... Antek będzie wiedział jakimi argumentami im do rozumu przemówić. - Wodzu, a jak się które z nich wygada, że to ściema? Jaro - dlatego ściemy nie będzie, marionetki mają grać swoje role i na prawdę wierzyć w to, że zostały z partii wyrzucone. Hi hi hi Marionetkiwicz też myślał, że był premierem. Pieski wyszły a Wódz rozmarzył się o przyszłych czasach, w których dzięki Platformie, Tuskowi i Palikotowi wygrywa wybory tworząc koalicję z ... samym sobą. W pewnym momencie rozmarzenia aż zamlaskał, bo zobaczył na tej liście osób, którym będzie zawdzięczał swoje zwycięstwo znienawidzonych ścierwojadów z TVNu, a nawet z GW, i na Alika - nawet Balcerowicza!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group