Autor |
Wiadomość |
BB |
Wysłany: Śro 13:43, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
Rysuneczek przedni, ale wolałabym by te cyrkowe kreatury miały maski na facjatach bo od samego patrzenia na ich gęby flaki się przewracają, a nóż w kieszeni otwiera. |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 1:45, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
A taki Hreczko zaakceptujesz ?
|
|
|
hreczka |
Wysłany: Wto 18:12, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
.
Mam dość tego cyrku!
. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 23:06, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Mieć ich na oku - bezcenne...
Dla takiego wyższego dobra bez protestu godzę się partycypować w kosztach |
|
|
hreczka |
Wysłany: Pon 22:16, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
DAK napisał: | (...) cała trójka pisowców, której chciano przydzielić ochronę, to po to, by ich właśnie mieć na oku
- Kaczor, Ziobro i Kurski - toż to sam kwiat prowokacyjnego przemysłu. (...) |
To nie byłoby takie głupie - mieć ich na oku!
___________________ Rys. Artur Krynicki:
. |
|
|
acomitam |
Wysłany: Pon 13:29, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
A jednak nie wszyscy pisowcy są za agresją. Cytuję za onetem:
Stanowisko rodziny ofiary "mordu łódzkiego"
dzisiaj, 12:18
TSz / PAP
Znicze przed siedzibę łódzkiego PiS, fot. PAP/Rafał Goły: Wszyscy, którzy czują potrzebę i chcą być na pogrzebie Marka Rosiaka, by zamanifestować solidarność z rodziną i zaprotestować przeciwko brutalizacji życia publicznego, będą mile widziani - powiedział szef PiS w Łodzi Czesław Telatycki.
Jak podkreślił, "nie chodzi tylko o polityków, ale także inne osoby życia publicznego".
Telatycki dodał, że takie jest stanowisko żony Marka Rosiaka, która upoważniła go do jego przekazania, ponieważ obecnie nie życzy sobie kontaktów z mediami.
Telatycki zdementował w ten sposób pojawiające się w mediach informacje, że rodzina zastrzelonego we wtorek w łódzkim biurze PiS Marka Rosiaka, nie życzy sobie udziału polityków innych opcji w pogrzebie.
Nareszcie trochę przyzwoitości i zdrowego rozsądku także z tamtej strony. Tyle że - malutki człowieczek z pewnością uświetni pogrzeb swoją osobą i urządzi tam wiec nienawiści przeciw PO. Tak więc dobra wola wdowy i tak pójdzie na marne. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 11:47, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
DAKuniu:) ten argument trafia do mnie |
|
|
DAK |
Wysłany: Pon 9:54, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Daguś, a ja odnoszę wrażenie, że cała trójka pisowców, której chciano przydzielić ochronę, to po to, by ich właśnie mieć na oku - Kaczor, Ziobro i Kurski - toż to sam kwiat prowokacyjnego przemysłu. A jaką mamy pewność, że nie kombinowali oni teraz sfingowanego napadu na swoją osobę - Cuger Kotka okazała się bardziej kiepską aktorzyną niż jej mocodawcy. Może teraz im przyjść do głowy jakaś rola w kryminal-tangu.
Na czas wyborczy niech ich lepiej pilnują. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 0:10, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Będę okrutna!!!!!
Mam w d...... listę psychola Ryszarda C polityków do odstrzału , siedzi i już nic nie dokona!!!!!
Więc z jakiej racji europosłom my podatnicy mamy fundować ochronę?????
Rozumiem S. Niesiołowskiemu przydzielic trzeba, bo to jest zasadne. Zwiększyć ochrone Premiera trzeba, ale tym pasibrzuchom z EP????
Ziobrze i Kurskiemu????? NIE ZGADZAM SIE!!!!!! |
|
|
multilatek |
Wysłany: Sob 7:02, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
Cytat: |
A mnie wkurza, że przyrównują to do zbrodni na prezydencie Narutowiczu.
Lecz jego zabójca - Eligiusz Niewiadomski nie był szaleńcem, a prezydent Narutowicz nie był przypadkową ofiarą.
|
Czytałem wspomnienia córki gen. Grota-Roweckiego o ojcu. Eligiusz Niewiadomski był jej nauczycielem rysunku w liceum. Wspomina go jako człowieka niezrównoważonego. Chodził po jezdni, rozmawiał głośno z samym sobą, gestykulował przy tym, wzbudzał rozbawienie przechodniów. Nie uznano go za chorego psychicznie ale dla znajomych był co najmniej dziwakiem. |
|
|
ans |
Wysłany: Pią 23:37, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Może "pisowym" podeślesz tego demotka ?
Jak znam ich poczucie humoru będą zachwyceni ! |
|
|
DAK |
Wysłany: Pią 23:35, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
BB napisał: |
Okropna scenka, ale czy tak bardzo odbiegająca od tego co mamy teraz? |
A mnie nie opuszcza inna scenka z przyszłości:
Prezio doprowadzony do kompletnego rogu bez wyjścia sfingował atak na własną osobę popełniając samobójstwo - siedzi potem w piekle i rechoce patrząc z góry na rozpierduchę którą takim dziełem uczynił. Czy ktoś uwierzyłby po tym wszystkim w samobójstwo??? |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pią 23:25, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
A mnie wkurza, że przyrównują to do zbrodni na prezydencie Narutowiczu.
Lecz jego zabójca - Eligiusz Niewiadomski nie był szaleńcem, a prezydent Narutowicz nie był przypadkową ofiarą. Zbrodnia zaś nie była przypadkową strzelaniną do byle kogo... Niewiadomski był endekiem i jako endek popełnił zbrodnię na pierwszym prezydencie RP. Co więcej, wcześniej chciał zabić Piłsudskiego... A endecja do II wojny światowej sławiła Niewiadomskiego...
Między tymi zamachami nie ma żadnej analogii, choć Roman C. będzie czczony przez PIS do końca dni swoich... Ale nie przez Platformę ani żadną inną formację polityczną!
A PPS nie czciła Niewiadomskiego...
________________________________________________________________________________
Popełniłam taki demotek pod wpływem dzisiejszego "Piaskiem po oczach", w którym występował były europoseł z PIS-u lecz nadal aktualny europoseł - Marek Migalski. W programie twierdził, ze to Tusk rozgrywa PIS...
Nie bardzo sobie wyobrażam w jaki sposób PIS się daje rozgrywać Platformie, ale uczony doktor nauk politycznych na pewno wie więcej...
Zatem mój demotek wykonany pod wpływem występu Migalskiego w wyżej wspomnianym programie:
|
|
|
ans |
Wysłany: Pią 17:50, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ja nie czuję się naiwna, bo złudzeń nie mam i nigdy nie miałam .
Ten człowiek, który zaatakował w Łodzi był w czasach PRL cinkciarzem i kapusiem. Jego koledzy mówią, że głosował na PIS !
Zawsze znajdą się tego typu ludzie, a Jarkacza moim zdaniem nawet żartem nie należało przepraszać !
Są jakieś granice absurdu.
Miecugow powiedział , że dziwi się tym zwykłym członkom PIS, że nie odetną się zdecydowanie od swojego prezesa.
Też się dziwię ! |
|
|
BB |
Wysłany: Pią 17:21, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Tak sobie coś pomyślałam i za to Was bardzo gorąco przepraszam , ale coś mi się widzi, że naiwność nasza jest niebotyczna. Chcemy bowiem wierzyć, że jakiekolwiek normalne słowa i czyny kierowane do szefa i jego pisiorów, że jakiekolwiek sondaże, że czyjakolwiek ręka wyciągnięta do zgody i inne gesty świadczące o przyzwoitości ludzkiej - są traktowane tak jak powinny być traktowane przez normalnych ludzi.
Może mam głupie skojarzenie, ale napiszę bo tak czuję - to wszystko co teraz widzę i słyszę przypomina mi taką scenkę : dla przebłagania potwora, który strasznie krzywdził ludzi i spełniając jego żądanie stawiane jako warunek zaprzestania różnych niecnych czynów, wrzucono mu do jego jaskini niewinne słodkie niemowlę w nadziei, że potwór się wzruszy i swą obietnicę spełni. I co było dalej ? Niewinne niemowlę rozszarpane na drobne kawałki i sataniczny śmiech potwora jako dodatek do rechotu - A JEDNAK DALIŚCIE SIĘ NABRAĆ GŁUPCY ! Ja dopiero teraz wam pokażę co potrafię. !
Okropna scenka, ale czy tak bardzo odbiegająca od tego co mamy teraz? |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 14:49, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Pod artykułem zamieszczonym przez Hanię jest soda "kto jest odpowiedzialny za język nienawiści"?
PIS zwycięża w cuglach.
Bosmanka wywiodła jasno to sama myślę. lepiej bym tego nie zrobiła. |
|
|
bosman k. |
Wysłany: Pią 13:55, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że dlatego dopiero wczoraj ponieważ kurski wymyśla strategię stopniowo w miarę rozwoju sytuacji a ponieważ wolno myśli dopiero teraz słyszymy co słyszymy. Policja dementuje ale wiadomo, że dla pisów to nie ma żadnego znaczenia, oni wiedzą swoje.
Pamiętam też sytuację z Kotką mocno poturbowaną przez zwolenników PO i kto za tym stał.
Natomiast do akcji włączył się też ojciec piernik i w wywiadzie dla ich dziennika wysnuł fantastyczną teorię męczeńską z tragedii w Łodzi. Zapytał bowiem czy fakt, że pracownik biura zginął 19.10. (w rocznicę śmierci ks. Popiełuszki) nie ma tu przypadkiem jakiegoś znaczenia.
Nie wiem teraz co obstawiać czy żądanie pomnika czy wniosek beatyfikacyjny do Watykanu? |
|
|
haniafly |
|
|
bosman k. |
Wysłany: Pią 12:15, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Jeszcze coś. Niedobrze mi się robi na widok trójki mieszanej z drzewkami oliwnymi spod sztandaru koalicjanta. Politycy tej partii to Opoczno w każdym calu ( nie uwłaczając Opocznu ani jego mieszkańcom). Taka Cepelia polityczna infantylna i niesmaczna. Od hien spod znaku pis różni się to jedynie sposobem. Uprawianie polityki na zasadzie Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek ma taką samą estetykę jak występ chóru koła gospodyń wiejskich na konkursie chopinowskim. |
|
|
acomitam |
Wysłany: Pią 12:14, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Tu nie ma nic do zrozumienia, Bosmanko. Mały człowieczek nie da się przeprosić. W jego głowie jest tylko jedno: "Zemsta, zemsta, zemsta na wroga. z Bogiem. A choćby mimo Boga." |
|
|
bosman k. |
Wysłany: Pią 11:58, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Nie rozumiem. Chcą przeprosin a kiedy padają twierdzą, że nie tak jak by chcieli. Przyjęcie przeprosin warunkują dymisjami. Chcą udziału w życiu publicznym a kiedy zaprasza prezydent nie przychodzą, wysyłają umyślnych i nie odbierają telefonu od głowy państwa. Z samej racji bycia tą głową wcześniej gdy po pałacowych dywanach chodził zmarły brat j.e. domagali się szacunku, kultury, podporządkowania a teraz mamy co mamy.
Jestem w stanie wyobrazić sobie co by było gdyby odwrócić sprawę ś.p. B. Blidy. Już widzę te krzyże, znicze, wiece, demonstracje, żałobne stroje i wszędzie porozwieszane zdjęcia z kirem. Już słyszę lawinę słów o odpowiedzialności rządzących osobistej, politycznej, moralnej, mentalnej i Bóg wie jakiej jeszcze.
Tamta sprawa miała inny ciężar gatunkowy. Zginęła polityk, była minister związana z opozycją. Zginęła podczas wykonywania czynności służbowych przez organy ścigania w ich obecności. Okoliczności tej śmierci są nadal niejasne a zaniedbania przy zbieraniu dowodów i śladów co najmniej zastanawiające. To był nieszczęśliwy wypadek.
Kiedy jakiś psychol wpada do biura i strzela do wszystkiego co się rusza to już nie jest nieszczęśliwy wypadek tylko mord polityczny. Kiedy spada samolot z powodu złych warunków atmosferycznych to też nie jest wypadek tylko mord polityczny a osoby znajdujące się wewnątrz nie zginęły lecz poległy.
Jaka jest geneza tego co się stało? To wyjaśnić miała by komisja śledcza, której hieny zaczęły się domagać zanim ciało ofiary wystygło. To tylko formalność dlatego, że winni zostali już ustaleni ponad wszelką wątpliwość: to media, GW, rząd, partia rządząca, prezydent, premier, Niesiołowski, Palikot i Szkło Kontaktowe!
Wysmarowano już "deklarację łódzką" od podpisania której j.e. brat uzależnia swoją wizytę u prezydenta RP. I cóż mamy w tej deklaracji? Pokrótce jest to swoisty akt oskarżenia PO o sianie nienawiści i garść cytatów obecnych (np. Niesiołowski) i byłych już (np. Palikot) polityków tej partii. Cytatów ze strony przeciwnej nie ma.
Samo marzenie o podpisaniu czegoś takiego przez prezydenta również oskarżonego o "współudział" jest delikatnie mówiąc naiwnością a niedelikatnie-idiotyzmem.
Puszczają mi nerwy więc wybaczcie dosadność ale pisy leją po ryju i krzyczą, że boli.
Jeżeli powyższe przykłady nie świadczą o niezrównoważeniu i obłudzie tej opozycji, to od dziś możecie do mnie wołać panie Zdzisiu.
Potem obłudnicy się dziwią, że nawet ich dawnym zwolennikom puszczają nerwy i zwoje mózgowe. |
|
|
ans |
Wysłany: Pią 11:08, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Premier niestety na samym początku swojego urzędowania pod wpływem ujadania pisowych pozbył się doskonałego ministra Ćwiąkalskiego. Mam nadzieję, że czegoś go to nauczyło (skutki ulegania PIS). Przekonał się, że Jarosław (ze swoją watahą) żyje ciągłą wojną, posługuje się szantażem i terrorem. "Jak dać im palec użrą rękę z płucami". |
|
|
BB |
Wysłany: Pią 11:02, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Jeśli ktokolwiek naprawdę wierzy, iż pisiory zamkną dzioby i pozwolą się przeprosić wszystkim i za wszystko to chyba jest w wielkim błędzie.
Tacy ludzie po prostu nie potrafią żyć w zgodzie. A wódz czegóż ich uczy?
Będzie zwykła eskalacja ich kretyńskich poczynań i tyle.
Ich zacięte twarze świadczą o ich zamiarach. O słowach nie mówię bo nawet nie warto.
Ale jedno im się teraz udało - wytworzyli taką psychozę strachu, że nawet w takiej "dziurze" jak tutaj u nas stróże porządku zatroszczyli się o nasze bezpieczeństwo. Widocznie polecenie przyszło "z góry". |
|
|
acomitam |
Wysłany: Pią 10:37, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Już wiadomo, że nic to nie da. Mały człowieczek oświadczył dziś w Sejmie, że uwierzy w przeprosiny prezydenta, jeśli Nałęcz, niesiołowski i Czuma zostaną zdymisjonowani. Moralny szantażyk!
Chociaż właściwie - jaki tam szantażyk! To tylko takie tam wymówki. On się nie da przeprosić, udobruchać, namówić do współpracy czy choćby do przyzwoitego zachowania. Próżny trud.
Niemniej jednak, to bardzo dobrze, że Prezydent próbuje. I niech próbuje dalej. |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 0:29, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
Dzisiaj przepięknie przeprosił Prezydent w rozmowie z K. K - Zalewską za Palikota, Kurskiego, Macierewicza, Niesiołowskiego i zobaczymy czy to cos da??????
NIE!!!! bo jarkacz chce zrobić demonstracje na pogrzebie zabitego!!!! |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 0:25, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
To ja też terrorystka jestem, bo wszyskich bym uściskała.
A ten morderca, to wg. chciał zacząc od L. Millera, a wiec nie miał sprecyzowanej listy, tylko chodziło mu o POLITYKA! |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Czw 22:13, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
W Polsce panuje terror, a władzę sprawuję terroryści, wybrani przez naród w chwili otumanienia... A teraz mamy polityczne mordy.
Moja wizualizacja zbrodniczej władzy. Miejcie się na baczności!
|
|
|
acomitam |
Wysłany: Czw 20:01, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
Dobrze, że potrafisz się jeszcze wściekać, BBtko. Ja już nie. U mnie po obejrzeniu debaty, to już niemal deprecha.
Dokąd zmierza nasz kraj? |
|
|
BB |
Wysłany: Czw 15:29, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
PARANOJA ! PARANOJA ! PARANOJA !
Teraz to już powariowali wszyscy !
Zmusiłam się do oglądania dzisiejszych wystąpień sejmowych i stwierdziłam, że dobrze, że jestem w domu, a nie na sali sejmowej. Słowo daję, że bym nie wytrzymała i wpadła na mównicę wrzeszcząc OPAMIĘTAJCIE SIĘ WSZYSCY DO JASNEJ CHOLERY !!!!!!!
Wtedy z całą pewnością by mnie wsadzili w kaftanik - i to ten do którego powinni wsadzić PRAWDZIWEGO SPRAWCĘ tego wszystkiego.
Od dawna mu się on należy, ale oczywiście nikt go w niego nie wsadzi bo się wszyscy boją.
Ale co do mnie nie mieliby oporów - prawda? |
|
|
hajdi |
Wysłany: Czw 13:30, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
To on powinien przeprosić rzesze swoich wyznawców, których zawiódł i doprowadził na skraj szaleństwa. Ale któż odważy się powiedzieć mu to głośno |
|
|