Autor |
Wiadomość |
bosman k. |
Wysłany: Śro 9:45, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
macierewicz i fotyga polecieli do Stanów W NASZYM IMIENIU!
STANOWCZO PROTESTUJĘ PRZECIWKO REPREZENTOWANIU MNIE PRZEZ TEN DUET!
Portal TVN24 podał, że maciewicz stwierdził, że "przyjechali do USA aby przekazać politykom amerykańskim apel Polaków o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem."
Fragment informacji z portalu
"Macierewicz oświadczył, że do USA wysłannicy PiS przywieźli 300 tysięcy podpisów Polaków, którzy "są zaniepokojeni tym, jak prowadzone jest to postępowanie, niejasnościami, narastającymi komplikacjami, brakiem jakiejkolwiek informacji i niszczeniem dowodów." - Polska strona nie posiada oryginałów ani pierwotnych kopii nagrań z czarnych skrzynek. Rodziny nie posiadają protokołów sekcji zwłok - powiedział PAP Macierewicz."
Panie macierewicz choć raz powiedz pan prawdę, żeś pan przyjechał w imieniu 300 tys. wyborców i zwolenników pisu nie w imieniu Polaków.
Nas jest 38 mln! Pokaż mi pan tak liczbę podpisów a dam panu prawo do gadania o Polakach. Chcesz się pan kompromitować- proszę bardzo ale nie w moim imieniu. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pon 10:47, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
Poncyliusz znalazł sobie dobry pretekst, aby z honorem opuścić PIS. "Jeśli posłanki nie zostaną przywrócone, to on odejdzie" |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 10:40, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
ans napisał: | Dzisiaj przyszedł mi do głowy iście diabelski pomysł...
Bo co będzie, jeśli Jarosław stwierdzi, że "był oszukiwany" i .. wywali Ziobrę i Płaszczaka, a JKR i EJ w chwale przywróci ? |
Mnie cały czas chodzi to samo po głowie, przecież to najlepsza metoda na pozbycie się zza pleców tego największego konkurenta. A Paprotki przecież i tak go kochaj ą i wrócę na najmniejsze skinienie jego łaskawości. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 1:15, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
I tu się z nim zgadzam!!! po takiej skarpie jedzie sie fajnie.
On był bardzo zadowolony z siebie - jak zawsze!!!!
Jeśli takie NIC wbija do schorowanej głowy takie androny, jak nam wczoraj Qursk zaserwował, to nic dziwnego, że tak durnie się jarkacz zachowuje. |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 17:36, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
O tym artykule mówili też dzisiaj w "Śniadaniu Mistrzów". Był sympatyczny dla mnie zestaw gości, więc oglądałam. O tym artykule tylko wspomnieli, najwięcej czasu poświęcając demonstracjom z 11 listopada (też bez konkluzji, no chyba że taka, że faszystów należałoby zlekceważyć, bo marginalni są).
W ferworze dyskusji Mellerowi "wyrwała się" dzisiaj z ust najprawdziwsza kurwa i to było najciekawszym momentem w śniadaniu.
A tu moja wizja "długiej drogi PIS", o której mówił Kurski :
|
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 16:58, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
Widziałam ten artykuł, jeszcze nie czytałam. Zachęciłeś mnie.
Tak sobie myślę, dlaczego nie Może taki podział okazałby się zdrowszy od dzisiejszej chorej rzeczywistości |
|
|
multilatek |
Wysłany: Sob 16:55, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ciekawą koncepcję prof. Markowskiego przedstawił red. Żakowski w ostatniej Polityce. Podział Polski i Polaków jest utrwalony i porozumienie jest niemożliwe. Czy w takiej sytuacji nie usankcjonować tego prawnie? Zgodzić się z faktem, że część Polaków chce religii, a część nie. Że część Polaków chce słuchać prof. Zybertowicza, a część prof. Środy. Jedni chcą budować pomniki Lechowi K. a inni nie chcą, itd, itp.
Podział polski na POlandię i PISlandię może dokonać się za porozumieniem stron. Nie trzeba będzie walczyć o zwolenników i zmuszać po wygranych wyborach tych drugich aby uznawali np. wybranego prezydenta. Niech wybiorą sobie swojego. Można dzielić terytorium ale nie trzeba. Żyją w końcu muzułmanie pomiędzy katolikami, Żydzi wśród prawosławia. To jest możliwe.
Pewien problem może stanowić polityka zagraniczna, jednak Belgia szykuje się do podziału na Walonię i Flandrię i nikt rąk nie załamuje. Bruksela leży we Flandrii a mówi po francusku i jakoś to działa.
Są jakieś przyczyny, które każą dużej części Polaków wybierać PiS.
Tych przyczyn nie da się usunąć, to podzielić i już. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Sob 12:36, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
.
O liście J.K. do działaczy partii...
"Logika i retoryka listu przypominają teksty pisane w radzieckiej partii komunistycznej w czasach, w których tropiono wrogie frakcje i wychwalano Wielkiego Przywódcę. Tak samo rzekomą zdradą uzasadnia się czystki (wierni towarzysze okazywali się zawsze zakamuflowanymi przeciwnikami). Jednak partia i wódz zawsze mają rację i nieomylnie ich demaskują. Partia wie, jak naprawić kraj, i dlatego czyhają na nią wrogowie zarówno wewnętrzni, jak i zewnętrzni. Ale partia i wódz bezbłędnie rozpoznają odchylenia od linii. Domagają się całkowitej lojalności, a każde odejście od linii partii spycha jej członka na wrogie pozycje i "wpisuje się w antypisowską kampanię"."
Jeżeli publicysta tak jasno wyraża, to co kołacze mi się po głowie, to dlaczego nie mam go cytować? ...
Więcej w artykule Adama Leszczyńskiego "Czystka w PiS jak w WKP(b)"
http://wyborcza.pl/1,75968,8648685,Czystka_w_PiS_jak_w_WKP_b_.html
. |
|
|
haniafly |
Wysłany: Pią 22:29, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
hajdi napisał: | Mam nadzieję, że on tak bardzo kocha Ziobrę, |
Jakiś czas temu o tej "miłości" mówił Kutz. I nie chodziło mu bynajmniej o uczucia przyjaźni. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Czw 23:17, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
ans napisał: | Dzisiaj przyszedł mi do głowy iście diabelski pomysł...
Bo co będzie, jeśli Jarosław stwierdzi, że "był oszukiwany" i .. wywali Ziobrę i Płaszczaka, a JKR i EJ w chwale przywróci ?
Przecież on może to zrobić i przeżyć kolejną metamorfozę |
Ansiu Ty jasnowidzu kraczący
te same słowa słyszałam dzisiaj z ust, chyba Wenderrlicha: "wykluczeniu postawią warunek, tak my wrócimy, PIS z nami, ale bez Ziobry"
I znów ciemny lud da się nabrać na łagodny wizerunek baranka w owczej skórze. Mam nadzieję, że on tak bardzo kocha Ziobrę, że się nie zgodzi na taką kombinację. Chociaż z drugiej strony dla władzy jest gotów na wszystko |
|
|
Ada |
Wysłany: Czw 18:07, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
..."Lud, który walczy o swoją niepodległość albo o rozszerzenie swoich swobód [...] powinien nie ufać wysokim dostojnikom Kościoła, którzy wszyscy jednakowo są przywiązani do kultu absolutyzmu bez względu na to, czy ten absolutyzm jest mahometańskim, czy heretycki, czy nawet ateistyczny."...
Adam Mickiewicz
Okazuje się, że nie tylko dostojnikom ufać nie można. |
|
|
BB |
Wysłany: Czw 18:01, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ansiku - ale masz pomysły !
A ja Wam powiem, że pisiorom to ani bomba atomowa nie pomoże - żelazny elektorat jest prawdziwie żelazny.
Dzisiaj byłam w kościele bo i Ojczyzna i rocznica śmierci mojej Przyjaciółki. Gdyby nie ta moja Terenia to wyszłabym w trakcie mowy proboszcza. Otóż
"poinformował" nas, że gdyby Premier Tusk poleciał razem z prezydentem nie byłoby katastrofy i tego strasznego nieszczęścia, które tak boleśnie odczuwa cała Polska.
Więcej nie muszę Wam chyba relacjonować - wszystko jasne.
Powiem tylko, że do ubiegłego roku kościół był wypełniony po brzegi i to mnie wówczas cieszyło. Dzisiaj ? Ledwo połowa miejsc siedzących była zajęta, a rozpoznałam przewagę "moherków".
Najwidoczniej mowa proboszcza była dla nich właśnie. |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 11:43, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dla nas to jest oczywiste, ale co będzie jak znowu się nabiorą niektórzy ?
Wczoraj n.p do "szkła" dzwoniła pani, która święcie uwierzyła w spisek Kluzik zawiązany przez rokiem, choć ta "konstrukcja" normalnym ludziom wydaje się absurdalna. |
|
|
Ewa z Tarnowa |
Wysłany: Czw 11:40, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ansiu, u jarkacza każdy, ale to każdy nawet najbardziej absurdalny, a moze właśnie tylko absurdalny pomysł jest możliwy sorry strategia
I to jest właśnie dowód na twierdzenia, że miejsce jarka jest w wariatkowie. |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 11:35, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dzisiaj przyszedł mi do głowy iście diabelski pomysł...
Bo co będzie, jeśli Jarosław stwierdzi, że "był oszukiwany" i .. wywali Ziobrę i Płaszczaka, a JKR i EJ w chwale przywróci ?
Przecież on może to zrobić i przeżyć kolejną metamorfozę |
|
|
Ewa z Tarnowa |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 1:46, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ja juz tego nie moge słuchać, ani oglądać. Ale nie dlatego, ze jestem słaba, tylko czekam na spadek notowań pisdu i marginalizację tego neobolszewika. Tym bardziej sie dziwię, ze większość osób nawiedzonych pod pałacem to starsi ludzie pamietający tamte czasy!!!!
Ale może to same ciecie i gosposie?????
Ta walka jest jarkacza waleniem głową w mur, bo rząd daje nam spokój i bezpieczeństwo. |
|
|
ans |
|
|
hreczka |
Wysłany: Śro 23:46, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
.
Buduje wuc obronny szaniec,
by jakoś wziąć na przetrwanie.
Wywala "niepewnych" masami,
otaczając się tylko sługusami.
Bierze prochy, bo chory
lecz wszystkie otwory,
drzwi i okna zabetonuje
i zostawi jedną dziurę
skąd wystawi rurę,
czyli lufę armatnią,
na wroga wszelkiego,
choćby ten wróg...
był duszą bratnią!
. |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 23:42, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ja także "szkło" oglądałam, a wcześniej fragment porannych uroczystości.
O tym, że wydaleni mogliby oprzeć się o "Mit Lecha" pomyślałam już po wystąpieniu Ołdakowskiego, a dzisiaj Miecugow to podsuwał banitom.
Ale.. serdecznie zmęczona jestem tym całym PISem w obu wersjach...
Na naszym osiedlu szczęśliwie nie widzę ani jednego plakatu "pisiaków". Są tylko plakaty POwców i SLDowców, oraz Frankiewicza.
Chociaż tyle... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 23:04, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wygląda na to, że jarkacz pozbywać się zaczął przyjaciół i popleczników swego ukochanego brata, którego śmierć spowodowała taka ogromną traumę u niego Zdumiała mnie rozmowa z Kamińskim, której to fragmenty pokazano w szkle. (Nie oglądałam dziś niczego, środowe popołudnie mam zarezerwowane dla wnusi) |
|
|
Ewa z Tarnowa |
|
|
BB |
Wysłany: Śro 17:11, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Hitler też lubił piątki - "mówi Ci to coś" ? |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 17:03, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Stawiam na piątek.. Prezes ten dzień lubi , a i jeszcze może doda Poncyliuszowi kogoś do towarzystwa ? |
|
|
BB |
Wysłany: Śro 16:50, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mam dla Was zagadkę : KIEDY WYLECI PONCYLIUSZ ?
Przeżyje święto jeszcze w charakterze pisiora czy już jako normalny człowiek ?
Wprawdzie za oknem już ciemno, a "bomba" jeszcze nie wybuchła, ale lont się już pali. |
|
|
hreczka |
|
|
ans |
Wysłany: Wto 20:06, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
A więc spisek !
Przed chwilą słuchałam w "Faktach po faktach" wypowiedzi Migalskiego i Giertycha. Moim zdaniem Migalski się myli, a Giertych ma rację (dobrze poznał Jarosława). PISem rządzi Jarosław Kaczyński, a nie Ziobro.
Kaczyński coraz bardziej popada w paranoję .. o ile to jeszcze większe nasilenie paranoicznej wiary w spiski jest możliwe. |
|
|
Ewa z Tarnowa |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 23:22, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jarkacz już takie bzdety gada, że szok!
Ale jak w przeddzień konwentu Waszczykowskiego, wywalił dwie 'gwiazdy',to nic dziwnego, ze musiał pojawić sie osobiście, a po drugie, musiał [b]mocno[/b powiedziec - tylko, że to 'chory królik' jeden i drugi!!! |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 18:30, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dzisiaj "w tle" słyszałam mowę prezesa w Lublinie.
Przełączyłam, ale dotarło do mnie, że ma plany "wymagające rządzenia w skali kraju" i wspominał, że liczy na powrót do władzy.
Wczoraj w Łodzi wspominał, że doznał iluminacji w sprawie kandydata na prezydenta Łodzi , Waszczykowskiego.
Tu ilustracja :
|
|
|