Autor |
Wiadomość |
Ewa z Tarnowa |
Wysłany: Pią 14:27, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Może czekali na laptopy |
|
|
ans |
Wysłany: Pią 9:45, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Podziwiam "tarnowską młodzież" na tych zdjęciach |
|
|
Ewa z Tarnowa |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 0:45, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Napierał chyba przeraził sie spadkiem poparcia i w dodatku, ostatnie 'wybryki' jarkacza go zadziwiają i przerażają.
W dodatku zdał sobie sprawę, ze Polacy powaznie mówia o wzajemnej sympatii z jarkaczem, a tu takie pasztety?
Postanowił dziś stanąc na konferencji i odciac sie od psychopaty! |
|
|
haniafly |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 11:00, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Mogłaby nawet w naszym imieniu coś poradzić Napieralskiemu
Znaleźć nie mogłam wczoraj tekstu Hreczki na temat obsesji Jarka związanej z krzesełkiem. Czytałam to wcześniej w GW, ale Hreczka na pewno przytoczyła cały tekst z wywiadu Torańskiej z Kaczyńskim (skarżył się, że Kuroń nie dał mu krzesła i musiał stać przez 15 minut).
Wczoraj przygotowałam obrazek ilustrujący tę traumę Jarka . Jest obrazek w naszych demotywatorach, ale nie umiałam znaleźć tekstu w polityce , który mnie natchnął. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Śro 10:37, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Czytałam już wczoraj tę Twoją wypowiedź, ale jak sama się przekonałaś trudno nieraz znaleźć to co się wcześniej napisało. Mam takie samo zdanie. Napieralski powinien położyć nacisk na tych aspektach, o których mówi Ansia. Żeby nie łamano wcześniejszych ustaleń. Lekcje mają mieć taki rozkład, aby uczniowie nie uczęszczający na religię nie musieli siedzieć bezczynnie podczas okienek. Na to często skarżą się rodzice. I żeby był wybór pomiędzy religią, a etyką. Wyprowadzanie religii teraz się nie uda i Napieralski daremno bije pianę, przedwyborczą, ma się rozumieć.
Jeśli Ewa znajdzie czas to niech idzie na to spotkanie, dowiemy się co mówił ten wódz |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 10:27, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Pisałam wczoraj o Napieralskim w innym temacie, bo przypadkowo trafiłam na jego konferencję prasową ze Szczecina.
Ponieważ tutaj czasem trudno coś znaleźć jeszcze raz moje przemyślenia tu wkleję :
Zachwycali się niektórzy komentatorzy spontaniczną akcją zwołaną przez internet przeciwników obecności krzyża pod pałacem.
Odzywały się głosy, że to jakiś przełom. Słyszałam wypowiedzi , że zmienia się pozycja kk. Ludzie którzy dobrze pamiętają czasy realnego socjalizmu mieli jakiś respekt przed kościołem, bo zawdzięczali mu ochronę przed ustrojem totalitarnym. Kościół skwapliwie korzystał i coraz bardziej się panoszył. Powiem szczerze, że wyżej (kiedyś) oceniałam kk.
Kiedy 20 lat temu wprowadzano religię do szkół zaskoczyło mnie to, że kościół tego bardzo chce i bezwzględnie egzekwuje coraz liczniejsze przywileje. Dziwiło mnie to dlatego, że była wówczas rozbudowana cała sieć salek katechetycznych. Ja oceniałam, że nauka religii w tych kościelnych ośrodkach byłaby korzystniejsza dla specjalnego traktowania tych lekcji. Wprowadzenie religii do szkół wiązało się wówczas z wieloma niedogodnościami i przykrościami dla uczniów, którzy w tych lekcjach nie chcieli uczestniczyć. To już historia.
Obecnie, akcja dzielnego Napieralskiego, który obudził się i po 20-tu latach na fali ostatnich wydarzeń proponuje "wyprowadzenie religii ze szkół na powrót do salek katechetycznych" jest moim zdaniem .. śmieszna. Ten człowiek (myślę o Napieralskim) nie potrafi nic zrobić dobrze i z korzyścią dla obywateli. Takie ujęcie tematu jakie on proponuje tylko rozwścieczy (n.p rodziców małych dzieci, które musieliby doprowadzać dzieci do tych salek). Moim zdaniem temat mógłby zostać poruszony, ale ... nie tak głupio ! Rozeznać czy uczniowie mają rzeczywisty wybór między religią , a etyką. Nagłośnić przykłady łamania prawa do wyboru i przestrzegania zasady, że lekcje religii powinny być na pierwszych i ostatnich lekcjach (w szkołach gdzie nie ma etyki).
To wystarczyłoby na początek ! Można też byłoby postulować aby lekcje religii odbywały się w specjalnych do tego przystosowanych salach, ale na terenie szkoły, bo po 20-tu latach już nie istnieją "salki katechetyczne" przy kościołach. Można przypominać, że katecheci mieli nauczać bez wynagrodzenia, a są opłacani przez państwo z podatków nas wszystkich. Jednym słowem mógłby Napieralski zaproponować jakieś uporządkowanie tego co narosło przez 20 lat, a nie bezmyślnie ogłaszać "wyprowadzenie religii ze szkół".
Sposób w jaki Napieralski zabiera się za ten problem jest bardzo korzystny przede wszystkim dla kk i PIS. Pozwoli na straszenie obywateli zapatteryzmem SLD i "walczącego z krzyżem" prezydenta Komorowskiego. Nie od dzisiaj odnoszę wrażenie, że Napieralski jest agentem PIS zainstalowanym w SLD.
|
|
|
haniafly |
Wysłany: Śro 8:34, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ewciu, czekamy na relację. Z pewnością będzie to lepsze sprawozdanie i bardziej czytelne niż od - pożal się Boże -dziennikarzyn. |
|
|
Ewa z Tarnowa |
Wysłany: Śro 6:09, 08 Wrz 2010 Temat postu: dokąd zmierza SLD |
|
Jutro o 17 w Tarnowie jest spotkanie z p. Napieralskim. Zastanawiamy się z Anią czy nie iść. Zobaczyc kto będzie i co powie ten przemądrzalec |
|
|