hreczka |
Wysłany: Sob 11:25, 26 Cze 2010 Temat postu: ZAMACH STANU, jesień 2011 roku |
|
.
Nie myście, ze ako monstanu i wielki srateg - nie powadziłem dyskulsu o wadzy z psor Ctaniskis! Powadziłem!
Ciemny lud niech się nakręca, niech myśli, że żyrandol mi w głowie! Ja jednak wszystkich robię w "lolo", bo taka wadza wcale mnie nie kręci! Aby być prawdziwym Wodzem IV R(P)zeszy - PREMIEREM być muszę!!!
Sami na tym forumie co chwilę zapytowywujecie - "dlaczego Ono stale mówi "my", (a nie "ja")?" To teraz już wiecie, rozumiecie! "My" - oznacza - ja i mój RZOND!
Więc w tej kampanii - "tak sobie pier..le - palcami po stole", czyli ćwiczę przemówienia na czas, kiedy kanclerzować będę!
A że sobie obracałem stolikiem suzby zdrowia, jak kota ogonem, to tylko - taka igraszka dla ciemnego ludu, bo nikt nie chciałby być leczonym przez prezydenta - ani Jarko, ani nawet Bronko!!!
Niech sobie pachołek Donaldu - Bronek posiedzi w pałacu, bo ja mam ważniejsze lody do kręcenia! Jeszcze nieźle namieszam przez pozostałe 500 dni i tak dam popalić temu rządowi, że wynik wyborów parlamentarnych - mam już w małej kieszonce w spodniach, tam, gdzie kiedyś inni nosili prezerwatywy, (ale nie ja, bo ja - to katolik) !
Hahaha, ale znowu zrobiłem ten c.lud, a nawet hieny medialne - w "bambuko"!
. |
|