www.spotkania.fora.pl :: Przegląd tematu

Daga · Wysłany: Pon 14:45, 21 Cze 2010 Temat postu:

Jak "krucioł" -(ponoć po krakowsku) to robi, że za nim wyznawcy tak przepadają , to jedno!
A po drugie, raz wypromował SBecką partię - Samobronę, a teraz Napieralskiego.
Nic "obłąkańcowi" nie przeszkadza Miller, Oleksy i inni, po prostu wypromował i tyle!!!!!

hreczka · Wysłany: Pon 13:59, 21 Cze 2010 Temat postu:

.
Może to, co napisałam w "Refleksjach...";
http://www.spotkania.fora.pl/polityka,6/refleksje-powyborcze,1965.html#47378
... powinno być tu? Rolling Eyes

.

kszzzz · Wysłany: Pon 13:45, 21 Cze 2010 Temat postu:

Wyznawcy, to właściwe określenie. Zastanawiam się tylko jak on to robi, że zdobywa tylu wyznawców Shocked

Dla mnie jest odstręczający.
Ale przecież ludzie mieli do dość, skoro mimo, ze wchłonął przystawki, przegrał wybory z PO. Więc co się teraz stało? Dlaczego ludzie do niego wracają? Uwierzyli w mit Lecha bohatera, ojca narodu? Shocked

Czy może Marta na okładkach i we wnętrzach kolorowych brukowców tak ich zachwyca?

hajdi · Wysłany: Pon 11:24, 21 Cze 2010 Temat postu:

Bo to nie są wyborcy, czy zwolennicy partii, a wyznawcy.
Wyznawcy, którzy bezkrytycznie przyjmują każdą bzdurę wypowiedzianą przez ich guru. I z tego powodu przypominają sektę, bo działania PISu ogłupiają swoich wyznawców niezdolnych do przyjęcia jakiejkowiek krytyki Evil or Very Mad

ans

PIS to najbardziej cyniczna partia jaka pojawiła się na naszej scenie politycznej. Ciągle mami kogoś swoimi demagogicznymi umizgami.
Zaraz po transformacji powstało mnóstwo rozmaitych partii i partyjek.
Żaden z tych tworów (nawet PSL nazywany obrotowym) nigdy nie miała aż tak "rozmytej" tożsamości. Zapewne poprzedniczka PIS PC już zmierzała w tym kierunku, ale jeszcze nie odnotowywała sukcesów w uwodzeniu "ciemnego ludu" i całych partii.
Pierwszą ofiarą PIS padło PO , czego skutkiem był opozycyjny POPIS.
Kolejne ofiary to SO i LPR (koalicjanci rządowi).
Kolejny sukces to koalicjant medialny SLD. W tej chwili SLD być może czuje się wygrany i wdzięczny koalicjantowi, podobnie jak wcześniej PO, SO, LPR też byli zachwyceni...do czasu.
Wszystkie "błędy i wypaczenia" jakie ludzie PIS ze swoim ideologiem na czele wytykają innym politykom w tym samym (co najmniej !) stopniu można zarzucić PIS. PIS działa prawie jak sekta.
Zwolennicy tej partii nie przyjmują żadnych logicznych argumentów, a po prostu uwielbiają prezesa PIS i sługi jego.
Jeżeli ktokolwiek poważnie traktuje kolejne oblicza PIS i prezesa jest po prostu naiwny.