Autor |
Wiadomość |
DAK |
Wysłany: Pon 18:19, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Dzięki Hreczko, wiemy już po czym poznać "prawego polaka" - po kolorze ptaka.
Ale kto by takim zaglądał w kolory. |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 14:55, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Absolutnie nie obawiam się. Moja uwaga to był taki niewinny żarcik po tym jak mało uważnie czytając myślałam, że w inne miejsce trafię, a nagle znalazłam się na stronie popierającej Jarka.
Muszę się przyznać, że już wcześniej na jakiejś jego stronie przebywałam, a nawet zdjęcia "podkradłam" |
|
|
hreczka |
Wysłany: Pon 13:00, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
ans napisał: | (...) Hreczko i po co tutaj ten link do strony Jarosława ? |
Zamierzałam dokładnie wyjaśnić BB - co znajdzie w pierwszej pozycji wyszukiwarki, ale teraz
widzę również - dodatkową korzyść ...
Link ten pokazuje,
jak PIS godło szanuje,
bo prawda jest taka,
że zamiast orła białego
mają niebieskiego ptaka!
Każde dziecko wie, że nasze godło takie jest:
I chyba jednak mam rację
widząc w tym profanację!
Pewnie pisich nie razi różnica,
bo partyjne szeregi zachwyca,
gdy wódz śpiewa "Wolska"
zamiast - "Polska"...
Ps. Czy obawiasz się, że LINK ten sprawi, iż rozlegną się tu chóralne śpiewy: "A ja bym tak chciała
- do PIIIIISSSSuuu!"
. |
|
|
Inny świat |
Wysłany: Pon 9:56, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Przestałam się przejmować PiSiorowymi zagrywkami. Oczywiście, granicą tej lekkości ducha jest, co oczywiste, wynik wyborów. Na widok Bielana, wyczesanego i uładzonego Błasiaka czy Błaszczaka trafia mnie coś na kształt pioruna w miotłę i jestem niebezpieczna dla otoczenia a telewizora zwłaszcza (jest rym do Błaszczak, wykorzystam go kiedyś).
PiSiory na modłę rozkraczonego Tuska, jak zauważyła to swego czasu Nelly, rozkraczyli się i to tak bardzo, że grozi to rozerwaniem jedności partii i co za tym idzie, elektoratu. Z jednej strony Prezes łagodny, jakby go wyciągnięto z maślanki, z drugiej usłużny Pospieszalski, Bielan, ujadaczki pisowskie w Radyju, Gazeta Wolska i inne szmaty propartyjne, z także schowani głęboko Brudziński, nieprzewidywalna Nelly i głupi Suski. To sprytne; ale Pis zachowuje się jak moja bardzo nieletnia siostra podczas kąpieli w łazience, do której przez pomyłkę wszedł wujo.
Zakryła się ręcznikiem z przodu a potem odwróciła tyłem do wujka pokazując gołą pupę. Cały PiS, z przodu pokusa, z tyłu żal za grzechy.
Coraz bardziej widać, że puderniczka się wyczerpuje i nie ma już czym lifting-ować prezesa. Na partię PiS i jej aktywistów pudru nie starczyło. Ale czy miało? Chyba nie! Co powiedziałby moherowy elektorat?.
Prezesowi opadnie sondaż jak męski zapał do zmywania garów po obiedzie, co obiecywał zrobić przed.
Nie z nami te sztuczki ... J23 |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 9:30, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mam nadzieję BB, że "takich biednych ludzi" jak Twój sąsiad jednak jest mniej niż tych innych, którym będzie się chciało pójść na wybory.
Ci "biedni" już nam wybrali w 2005 roku i przez 2 lata musieliśmy wszyscy się męczyć .
Dziennikarze zachwyceni "przemianą" zapomnieli chyba , że podobnie słodkie oblicze Jarek prezentował także przed wyborami w 2005 roku. Nawet Kurskiego "ukarał" za "harce".
Obawiam się, że gdyby Jarek poleciał do Smoleńska ze swoim bratem ktoś inny zastąpiłby go z powodzeniem.
Jest niestety w naszym kraju wcale nie mała grupa ludzi, którzy chcą "biednymi" pozostać. |
|
|
BB |
Wysłany: Pon 7:57, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zapewne Wszystkie Moje Miłe macie rację, że nie warto rozrywać szat nad tymi wstrętnymi podlecami, ale nie jest to łatwe, bo zanim "podskoczone" ciśnienie wróci do normy ( Wasze posty to środek obniżający!) to w łepetynie buzują rozmaite myśli , a wśród nich i taka o kałasznikowie, który by się przydał w takich wypadkach.
Nie mogę się uwolnić od pytania DLACZEGO - a to mnie męczy.
Np. - dlaczego pisiorom wszystko wolno ?
- dlaczego Platformie nic nie wolno ?
Gołym okiem widać, że ten cyrk z "naprawą Jara" strasznie się wszystkim i z prawa i z lewa podoba. A ja się pytam d l a c z e g o nie mówi się o tym głośno, że to cyrk właśnie !
W miejsce "grzecznego Jarusia" co dzieci raptem okrutnie pokochał,wypuścili
tabuny rozwścieczonych moherów obojga płci - a ci wywrzaskują kretyństwa, które się kupy nie trzymają. Oczywiście hieny dziennikarskie traktują to z niezwykłą powagą, wielokroć pokazują te wykrzywione złością i nienawiścią gęby. Obrzydliwstwo !
A przetykają to równie często pokazywanymi "gafami" w wydaniu Bronisława Komorowskiego. I mają "ubaw po pachy".
Zakończę przykładem z własnego podwórka - Bronisław Komorowski to jest zupełnie ktoś inny ! Nazwisko sobie przywłaszczył i zgrywa ważniaka ! Tako rzekł sąsiad, który kiedyś należał do grona naszych znajomych - ale już nie należy. Paraduje po osiedlu z "Naszym Dziennikiem" pod pachą i gdy mu się uda kogoś przydybać - mówi rzeczy, których próbkę dałam. Biedny człowiek - no nie? |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 6:50, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wygooglowałam "kłamca" - wrażenie okropne !
Przeczytałam Wasze:) wypowiedzi i uspokoiłam sie.
Na podłość nic sie nie poradzi. Możliwości są ogromne do dziadowskich działań.
Wczorajsze dziadowskie zachowanie kaczystów w Licheniu było na żywo i nie byli to ludzie młodzi. W internecie działają kaczyści młodzi, ale na żywo stare grzyby kacze. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 1:16, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wiek fundamentalistów KK przesuwa się ku górze. Z czasem ich będzie coraz mniej, bo młodzież już zupełnie inaczej patrzy w przyszłość niż starsze pokolenie.
Mam w rodzinie katechetkę, osobę niewątpliwie głęboko wierzącą, absolwentkę teologii, do tego młodą. I nawet ona nie czekała z inicjacją seksualną na ślub. Co więcej, dopiero jej trzeci chłopak został jej mężem. Takie jest życie i ciemnogród KK go nie zatrzyma. Tak jak i nie zablokuje rozwodów. Życie nie jest o to, by się nim męczyć.
A jeśli KK woli zakłamanie i domowe piekło od szczęścia swoich wyznawców, to będzie miał członków coraz mniej. Bo nawet dla wierzących wiara w Boga nie równa się wierze w KK. Zresztą KK jest znacznie młodszy od chrześcijaństwa. |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 0:00, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Kszuniu, mnie jako ateistkę to na pewno nie martwi, że może być tak jak piszesz . Trochę powątpiewam, szczególnie po tych żałobnych rytuałach po katastrofie. Odczułam , że kk poczuł się bardzo katastrofą wzmocniony.
Jest w naszym kraju jeszcze sporo ludzi dla których duchowni są wielkim autorytetem. Dlaczego tych ludzi duchowni cynicznie wprowadzają w błąd ?
Kiedyś nie mogłam się nadziwić, że prawicowa propaganda potrafiła Michnika przedstawić jako synonim wszelkiego zła, a Wałęsę jako agenta SB.
Za chwilę z Komorowskiego zrobią wojującego ateistę, bo przecież prezesa Kaczyńskiego muszą jakoś "pozytywnie" wyróżnić od innych kandydatów. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Nie 23:24, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uważam, że wyznanie to najmniej ważna cecha kandydata i z wyborów na wybory będzie miała coraz mniejsze znaczenie. Polska się laicyzuje i żaden Rydzyk ani Dziwisz tego nie zatrzymają. Kościół rzymsko-katolicki jest bardzo anachroniczny, a Polacy są już wolnym narodem i kościół nie jest jedynym dla nich oparciem. Osobiście ubolewam nad tym, ale żyć w zaścianku nie myślę. Ja sobie ze wszystkim poradzę z pomocą kościoła czy wbrew niemu.
A ze nikt nie wie kto ma rację - chrześcijanin, ateista, muzułmanin, a może starożytny Grek lub Rzymianin, czy też Sumeryjczyk albo Maj, niezbyt się martwię o moją pozagrobową przyszłość. Mam swoją własna filozofię i nie obchodzi mnie czy mam w niej rację . |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 22:35, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
Też uważam, że nie ma czym się przejmować.
To jeden z elementów wojny jaką prowadzą "gołąbki pokoju".
Dzwoni taki pisowy do "szkła" , reklamuje swojego "jedynie dobrego" kandydata Jarosława. Na pytanie dlaczego akurat ten kandydat odpowiada, że "tylko on jest prawdziwym katolikiem i katolikom gwarantuje, że będzie dobrze".
Nie jestem pewna czy dosłownie zacytowałam , bo niezbyt składnie wielbiciel Jarosława się wypowiadał.
Jakąż "wodę z mózgu" tym ludziom zrobiono ?
Czy przekonuje się ludzi kandydaci Komorowski, Pawlak, Napieralski i cała reszta (może za wyjątkiem kandydata partii pracy) to jacyś poganie ?
Słuchając tego przypominam sobie, że Kwaśniewski, który nie ukrywał , że jest ateistą dwukrotnie wygrał wybory, w tym po raz drugi w pierwszej turze.
Może obecna propaganda nie zaszkodzi. Niemniej takie zafałszowywanie rzeczywistości to jest podłość.
Hreczko i po co tutaj ten link do strony Jarosława ? |
|
|
hreczka |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 20:56, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie denerwujcie się kochane. Dokładnie takie same numery robiła sobie młodzież w necie w stronę Kaczorów - wpisywało się w google (nie pamiętam właśnie jaki wyraz) i wychodził Lech Kaczyński. Nie ulegajmy chorobie obrażania się za wszystko i żądania sprostowań - to zarezerwowane dla pisdzielców.
Nie wzruszają mnie takie numerki. Gorzej bo gdy tam zajrzałam, to któryś z kolei link był do portalu TVN24 z 2008 r. zatytułowany "Tusk - kłamca i iluzjonista?
SONDAŻ PENTOR DLA TYGODNIKA WPROST" - w tytule o Tusku, a w treści i o innych politykach w tym Kaczyńskich. Ludzie czytają tylko tytuły *), a to przypomina, że i w 2008 Pisdzielce były w TVNie pod ochroną.
*) Pod tym tytułem można by dać przepis z książki kucharskiej i niewielu by to zauważyło - chłoną jedynie 1-2 zdania. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 20:06, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zobaczyłam!
Donald Tusk na pierwszym miejscu
Ciekawe kiedy to zlikwidują. A to podłe pisiurki |
|
|
BB |
Wysłany: Nie 19:58, 30 Maj 2010 Temat postu: Czy są jakieś granice podłości? |
|
Bardzo Was proszę wpiszcie słowo "kłamca" w Googlach - a zobaczycie, że zasadnie zadałam to pytanie.
Jestem bardzo zdenerwowana tym kolejnym wrednym NUMEREM pisiorów! Nie mam zielonego pojęcia jak można zareagować i w jaki sposób dać wyraz swemu oburzeniu - a bardzo by się przydało.
Podobnie zareagowałam na wieść o wyświetleniu filmu "Solidarni 2010" w Brukseli.
Oni są naprawdę niebezpieczni! |
|
|