 Wysłany: Czw 16:33, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
| Dzisiaj wyczyn Rokitów był eksploatowany do znudzenia i ma to trwać jeszcze dłużej. W "kropce" ma być dzisiaj Nelly we własnej osobie.
Wczorajszej "kropki" nie oglądałam, ale korzystając z linku podanego przez Dak przeczytałam relację z tego wydarzenia pióra MK. Niepokojąca wydaje się metamorfoza prezesa  |
|
| Wysłany: Czw 16:02, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
No właśnie, nikt się nie spodziewał, że Rokitowie urządzą taki show i on przykryje to niebywałe wydarzenie jak wizyta prezesa u maglary i to z kwiatami 
A i jeszcze skoki były w tym samym czasie w Klingenthal, co w moim przypadku ma absolutne pierwszeństwo przed, a może przede wszystkim, polityką. |
|
| Wysłany: Śro 23:46, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
| Dzisiaj to mieli używanie..Oglądałam przegląd tematów dnia w "szkle".
Największą radość sprawili JMR z małżonką, na drugim miejscu tłumaczenie się Czumy, a na szarym końcu prezes Jarosław na rozmowach z Tuskiem i w "kropce". |
|
| Wysłany: Śro 23:25, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|||
No właśnie i dlatego jest to aż tak bardzo niestrawne 
Ta na okrągło przeżuwana papka nie nadaje się dla ludzi samodzielnie myślących. A patrzenie na smarkatych często dziennikarzy, którym wydaje się, ze zjedli wszystkie rozumy i którzy mają się chyba za demiurgów, jest coraz częściej ponad moje siły. |
|||
| Wysłany: Śro 21:03, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
| Wspaniałą analizę problemu napisał Smoczyński w POLITYCE
http://www.polityka.pl/koniec-wiadomosci/Text01,1091,281264,18/ I wszystko jasne - tak to działa. 
Środek artykułu jest właśnie o TVN24, ale nie mogę sobie odmówić wklejenia tu ważnych fragmentów: "Ponieważ jednak sama rzeczywistość nie dostarcza dosyć katastrof, dymisji i zabójstw, do rangi breaking news awansuje się wydarzenia coraz mniej ważne i wtórne wobec innych" 
"Nawał doniesień tworzy wrażenie, że TVN24 trzyma rękę na pulsie wydarzeń, a natłok ekspertów – że umie je objaśnić. Ale to tylko wrażenie. .... A objaśniać potrafią tylko tak dobrze jak ich eksperci, dobierani zwykle pod kątem ostrości, a nie wiarygodności poglądów." "Polskie kanały informacyjne nie opisują świata, tylko wytwarzają hiperrzeczywistość, w której wydarzenia płynnie przechodzą w poglądy, analiza w opinię, a emocja w histerię, zaś całość układa się w rozrywkę pod pretekstem informowania, w skrócie infotainment. Podobny zarzut można sformułować pod adresem większości mediów, ale nigdzie hiperrzeczywistość nie jest tworzona tak konsekwentnie, świadomie i spójnie jak w telewizji informacyjnej. Infotainment pozostawałby nieszkodliwą rozrywką, gdyby nie jego miażdżący wpływ na politykę."
"Same telewizje, zamiast kontrolować władzę, żyją z nią w głębokiej symbiozie, wymieniając dostęp do widzów na dostęp do polityków." "Ale najbardziej dwuznaczna jest rola gwiazd kanałów informacyjnych. Namaszczeni osobistą popularnością kreują się na trybunów ludowych, rzeczników opinii publicznej, a zarazem rozjemców sporu politycznego. W rzeczywistości sami ten spór urządzają, podżegają do awantury, a w wybranych momentach biczują władzę ku uciesze gapiów." |
|
| Wysłany: Pon 18:57, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|||
 .
Nigdy nie oglądałam SS, nie wiem nawet czy mam ją w kablówce, muszę koniecznie poszukać. TVN24 jest całkowicie niestrawny. |
|||
| Wysłany: Pon 15:02, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
| Jedna z bywalczyń u Kuraka dobrze te programy w TVN24 opisała. To brzmiało mniej więcej tak:
Na 15 minut programu zaprasza się trzech rozmówców (to już daje po 5 min/osobę). Od tego trzeba odjąć tyrady prowadzącego i przerwę na reklamy. Zadaje się pytanie tak, by przynajmniej jeden musiał się bronić przed zarzutami, a potem pewność, że reszta rozmówców weźmie się za łby. I gwóźdź programu, wyłuskać z wypowiedzi coś, co w bardziej skrajnej formie można rozmówcy wpakować w usta. Aby następnie ten nie miał już czasu tego odkręcić, bo .... niestety nasz czas minął, dziękujemy państwu, w programie udział wzięli ..... News w postaci przekręconej podaje się na pasku i wszystkie stacje i internetowe media cytują - uff, cel osiągnięty. |
|
| Wysłany: Pon 12:06, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
| No ja też już raczej oglądam SS zamiast TVN24. Wczoraj zobaczyłam pierwszy raz 'gilotynę' oraz 'Słoń a sprawa polska'.
Podobały mi się. |
|
| Wysłany: Pon 1:16, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
| Ja nie wiem w co oni grają. Słyszałam, że oglądalność im spada.
Nie rozumiem w co oni grają. Ja już się tym nie denerwuję - nie patrzę. |
|
| Wysłany: Pon 0:29, 26 Sty 2009 Temat postu: w tvn24 |
|
| Widziałam dzisiaj fragment rozmowy jaką redaktor Jędrzejowska przeprowadzała z przybyłym do studia posłem Bielanem i z posłem Karpiniukiem (poprzez łącza).
Nie mogłam po prostu znieść miny Bielana, jego butnych słów i uniżoności wobec niego pani redaktor. Poseł PIS swobodnie "dokładał" Platformie. Karpiniukowi pani redaktor przerywała wypowiedzi.. Karpiniuk starał się odpowiadać na liczne złośliwości..Powiedział m.i, że "największym atutem Platformy jest Jarosław Kaczyński". Pani redaktor z naciskiem i oburzeniem w głosie zapytała : "panie pośle czy pan wie co pan mówi ?" Potwierdził i powtórzył
Nie wiem czy redaktor Jędrzejowska rzeczywiście nie wyczuwa ironii ? Przestałam oglądać.. Pamiętam, że zanim PIS ogłosił bojkot stacji tvn24 liczne wystąpienia posłów PIS nawet czasami mnie bawiły.. Wcześniej (przed ostatnimi wyborami) uważałam, że po części dzięki temu, że politycy z PIS często występowali w mediach wyborcy, którzy wcześniej mieli jakieś złudzenia zobaczyli całą prawdę . W czasie bojkotu także widzieliśmy polityków PIS (tych ze "stajni prezydenta" i innych bardziej z daleka). To zupełnie wystarczało ! Teraz trudno mi jest znieść te PIS-wystąpienia ...Byłoby cudownie gdyby PIS zniknął z mediów podobnie jak LPR i SO (marzenia). Chyba całkiem zrezygnuję z oglądania tvn24  |
|