Autor |
Wiadomość |
Daga |
Wysłany: Czw 16:03, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ansiu:) kochana nie dziwmy się Kempowej, ani jej ugrupowaniu, że są na NIE bo NIE, a Arłukowicz w komisji zawiązał z nią pisiulewicę!!!!!!
Matematyka jednak jest prosta: ich troje( jeśli dobiorą następcę Wassermanna, na czworo koalicjantów.
Pan marszałek, poeta Stefaniuk, ma dość dobrze poukładane klepki.
Ta posłolewiczka, mówiła o Torwarze z lekcewagą, ale odpowiadał min. Boni, który wyłożył p osłom, o co tu chodziło.
Sala była przystosowana do przyjęcia trumien ( były katafalki ) i każda rodzina miała swoje miejsce w miare intymne.
Był Ołtarz, były fiolety, świece i kwiaty i niska temperatura. Każda z rodzin zabierała swego bliskiego w sobie ustalonym czasie i byli wdzięczni, za to ustronne od gapiów i hołdomaniaków miejsce - to już dopisek mój.
Nie pamiętam tłumaczenia o przesłuchiwaniu córki W, ale był tłumaczony przypadek wejścia służb do biura!!!!! ( nie mieszkania, jak podawano histerycznie) OKAZUJE SIĘ NA PROŚBĘ RODZINY w celu wzięcia jakiejś osobistej rzeczy kogoś tam.
Wszystkie oskarżenia nie pokrywały się więc z prawdą.
Acha! ta córa, nie była przesłuchiwana, tylko były potrzebne dane o znaku szczególnym w celu zidentyfikowania zwłok |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 14:46, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wystąpienie premiera wysłuchałam, ale wszystkich pytań już nie, bo musiałam wyjść.
Kiedy wróciłam jakaś posłanka PIS mówiła coś o Torwarze (to co mówiła to było obrzydliwe i bardzo niedelikatne wobec rodzin ofiar!).
Pytania któregoś z posłów PIS o działanie bezpośrednio ABW (pobieranie DNA) i o przesłuchiwanie w Moskwie córki Wassermana było wcześniej "wałkowane" w wiadomościach tvp1
Odpowiedzi premiera słuchałam (ale z przerwami).
Nie słuchałam odpowiedzi wszystkich ministrów (bo też mi przeszkodzono).
Czy ktoś odpowiadał na te pretensje Wassermanównej ?
Wcześniej rano widziałam fragmenty obrad komisji hazardowej.
Posłanka Kempa znacznie spokojniej zachowywała się niż podczas wczorajszego występu. Na koniec wszyscy posłowie "doszli do konsensusu" (to w skrócie pokazuje telewizja).
Nie rozumiem jednak dlaczego Kempie (a i Arłukowiczowi) tak bardzo zależało na tym aby nie nazwać zawieszenia prac zawieszeniem, a "powstrzymaniem się od zwoływania posiedzeń co najmniej do dnia 7 lipca". Miałam wrażenie, że formalne zawieszenie przeszkadzało im tylko dlatego, że zaproponowali to posłowie z PO.
To, a także próba (krótka) robienia afery z tego, że marszałek powiedział w sejmie , że "praca komisji ma być zawieszona do 30 .06 , obrady trwają" też " nowej twarzy" Kempy nie pokazało.
Wracając do tego co mówił premier.
Gdzieś tu wcześniej pisałam, że moim zdaniem lepiej, że badają sprawę prokuratury i komisje polska i rosyjska, bo gdyby Polacy przejęli śledztwo byłyby insynuacje, że wyznaczeni przez premiera urzędnicy mogą coś zataić.
Premier także taką opinię wyraził (może nie tak dosłownie to powiedział), ale ta sama myśl mu przyświecała. |
|
|
DAK |
Wysłany: Czw 13:57, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
ans napisał: |
Śmiem twierdzić, że te wszystkie niepokoje, spiskowe teorie i oskarżenia płyną nie tylko od ojczulka. Cała formacja posłanki Kempy ma swój udział w tym jątrzeniu.
"Nowa twarz" prezesa ma być dla mediów, a nieoficjalnymi kanałami "rozsyła się" się całkiem starą. |
Oj zdaje mi się, że się pisiowe przejechały na tym żądaniu wyjaśnień od premiera. Zamiast zasiać niepokój doczekali się paskudnej swojej gęby i rzeczowej oraz odpowiedzialnej postawy wszystjkich pozostałych z PSL i lewicą włącznie. Strzelili sobie w stopę.
A la premiera należą się brawa - z taktem ale także jasno bez ogródek dał im do zrozumienia, że wszyscy wiedzą gdzie rodzą się spiskowe teorie "one same się nie rodzą". |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 13:47, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
W innym wątku wspominałam o składanym meldunku Premiera dziś w sejmie i zapytania p osłów.
Tu jest miejsce odpowiedniejsze na spotrzeżenia i opinie!!!!!
Zadawanych pytań było MOC
Pytania słuszne i ciekawe.
Były też pytania podjazdowe, zaprawione jadem.
Na całokształt wątpliwości posłów i p osłów, odpowiedział Premier.
Bardzo spokojnie z gorącą prośbą o wyzbycie sie insynuacji, jakoby rząd nie starał sie w najszybszym czasie wyjaśnić katastrofę.
Premier powiedział również, że śledztwo jest w fazie początkowej, a nie końcowej!!!!!
Żeby nikt nie domagał sie fuszerki( moje określenie ), tylko dlatego, że ktoś tak sobie życzy.
W czasie odpowiedzi , wszystkich min. sala opustoszała i nie było na niej nawet osób zadających pytania, w większej części.
A wiec nie chodziło o wysłuchanie Premiera i rządu!!!!
WSZYSCY NIEOBECNI POWINNI BYĆ PRZEPYTANI NA OKOLICZNOŚĆ ABSENCJI NA SALI SEJMOWEJ!!!!!!!! |
|
|
ans |
Wysłany: Czw 8:24, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
To też nasi współobywatele. Ojciec duchowy podsyca ich fobie, poczucie niezadowolenia, wykluczenia. Utrzymuje swoich podopiecznych w stanie permanentnej frustracji co na pewno nie wpływa korzystnie na zdrowie ludzi będących często w podeszłym wieku.
Posłanka Kempa mogłaby tych "stawiających pytania" oświecić, uspokoić, zapewnić, że wszystko będzie wyjaśnione.
Interes polityczny jej formacji na to nie pozwala.
Śmiem twierdzić, że te wszystkie niepokoje, spiskowe teorie i oskarżenia płyną nie tylko od ojczulka. Cała formacja posłanki Kempy ma swój udział w tym jątrzeniu.
"Nowa twarz" prezesa ma być dla mediów, a nieoficjalnymi kanałami "rozsyła się" się całkiem starą. |
|
|
Ewa z Tarnowa |
Wysłany: Czw 8:22, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Pan Premier odpowiadając dziennikarzynie z TVN24 powiedział, że wywiad dla tej stacji z E. Klichem nie był autoryzowany i to miało znaczyć, że stacja TVN24 robi wycinanki z taśmy i klei ją tak, aby było sensacyjnie, a nie koniecznie prawdziwie |
|
|
Daga |
Wysłany: Czw 1:14, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
E Klich, w rozmowie do 4 rana z Premierem wycofał sie ze swoich zarzutów. Powiedział, ze nie autoryzował swoich wypowiedzi w zwiazku z tym , nie wie jak to się stało, ze wrazenie robił atakującego.
Oczywiście dodał, że przed kamerami troszkę go poniosło i nie rozumie jak mogło dojść do takich słów.
Fajne tylko, ze myśmy to słyszeli!!!!!!
Ale wybaczam staruszkowi znarowionemu.
Natomiast Dorn, przekroczył wszelki dobry obyczaj. Do swojej konferencji zaprosił człowieka, który domagał sie wywalenia Dorna z komisji, jako człowieka niekompetentnego ( Pitera to mówiła u Rymanowskiego, ale nie wiedziała który to był, czy facet z prawej, czy z lewej strony Dorna.)
Zaledwie 18 dni upłynęło od katastrofy i politycy już chcieliby wyjaśnienia sprawy?????
JA LAIK WIEM, ŻE W TAKIM CZASIE MOŻNA WYJAŚNIĆ - DLACZEGO ROZLECIAŁA SIE BUDA DLA PSA!!!????
ALE NIE TA KATASTROFA!!!!!!
Mało mnie szlag nie trafił kiedy słuchałam Kempy u Rymanowskiego.
Tym swoim monotonnym głosem powtarzała:
szanowna pani poseł ( mówiąc do Pitery jako ministra, szanowni państwo, artykułuje - we wszystkich przypadkach,rzetelne wyjaśnienie, naród, Polacy ich proszą o stawianie pytań!
Wiem którzy Polacy!!!!!!
Co noszą sztandary "Solidarność" co ucho mają wyciągnięte od słuchania oćca, co noszą parasolki w rękach i gonią od siebie reporterów z TVNu - starczy!!!! |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 23:47, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Z tego co premier mówił trochę bardziej rozumiem "rozżalenie" E. Klicha.
On poprzednio był tym akredytowanym i szefem komisji równocześnie, czyli "samyj gławnyj", a prokuratorzy komunikowali się z Rosjanami poza jego plecami, a minister Klich chyba nie bardzo uznawał jego "nadrzędność".
Czyli typowe spory kompetencyjne.
Ja wysłuchałam dokładnie ten wywiad z nim. Odniosłam wtedy wrażenie, że on wcale nie narzekał na współpracę z Rosjanami, a "swoi" go irytowali.
Nie wiem jakim cudem dziennikarzom udało się "wykroić" z tego całego wywiadu ten fragment, który z lubością cytują, a który sugeruje, że ma jakieś zastrzeżenia do tego, że to Rosjanie są gospodarzami śledztwa.
"Pisowi" tego się "czepiają" aby antyrosyjskie fobie pobudzić u ludu.
Premier wyjaśniał dzisiaj, że E.Klich jest zadowolony ze współpracy z Rosjanami. To podkreślał Rymanowski, a Kempa na to, że "uwierzy jak Klich to powtórzy" (bo premierowi to ona przecież nie ufa z zasady). |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 23:03, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Premier robi doskonałe posunięcia
Mianowicie odebrał patronat nad sprawą katastrofy min. Klichowi ( do którego, jak powiedział ma pełne zaufanie ) i oddał min. MSWiA J. Millerowi.
To jest zagrywka pokerowa!!!!
Pisiulki muszą "lizac swoje ogony", bo Millera tak szybko nie ugryzą.
Premier zapowiedział informować o postępach w śledztwie, które niebawem sie skończy.
Teraz będzie spotkanie Premiera w sejmie |
|
|
DAK |
Wysłany: Śro 22:22, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ale Kempina, kuta niby na 4 nogi i wygadała się jaka jest ich linia ataku na Tuska. Najpierw atakowała, że mało wiedzą, że oczekują informacji.
A na koniec skwitowała, że oczekuje szacunku dla zmarłych, nieoskarżania zanim nie udowodni się winy.
I o taką pułapkę chodzi:
- mówcie, bo ludowi należy się ta wiedza
- a jak powiecie to was oskarżymy, że wydajecie wyroki bez dostatecznych dowodów.
Głupia kobicino - Tusk nie taki głupi.
Ale dziennikarzyny się na te pisie lepy dają łapać. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Śro 22:07, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nie widziałam, bo nie mogłam , streszczenie przeczytałam i jestem dumna z mojego Premiera.
Tam jeszcze laptopy były, a w nich e-poczty i maile. Także różne zapisane na dyski rzeczy... Pewnie okaże się, że najważniejsi w państwie mieli "gorącą linię" z ojcem derektorem pewnego radia i paru innych rzeczy. |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 21:50, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wiem! wiem! wiem! co pośpieszalskie mogą powiedzieć, one te pisi wszystkie jednakowo prostackie i ciemniackie
Kempowa np. powiedziała u Rymka, ze miałaby wiele pytań do Premiera.
Sorki Kempino, ale pamiętamy, jak od rana pytała Premiera do 23 -ciej i o niczym!!!!!!
Też sie ucieszyłam reakcją Grasia - Brawo!!! |
|
|
DAK |
Wysłany: Śro 20:25, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Daguś, przecież ci co Pospieszalskiego wyznają i tak skwitują - że ryży się miotał, nic nie wiedział nic nie powiedział i "TUSK musi odejść" to najdelikatniesze z zestawu ich pomyj.
W TVN24 jakoś przystopowali trochę, ale na pewno w pisiowej TVP1 przedstawią to w innym świetle.
A o te numery w telefonie Lecha to oni się martwią ogromnie nie tylko z tego powodu, że ruskie dowiedzą się numeru do Jarka, ale polskie służby dowiedzą się do kogo dzwonił prezio ostatnimi czasy - do jakich oligarchów, do jakich dziennikarzy i tajniaków, a także do jakich hierarchów.
A tam jeszcze może telefon Gosia, Stasiaka, Szczygły ......
Gdyby te materiały były tylko u zastępców serematowych prokuratorów, to może by się dało jakieś "coś tam coś tam". Ale premier powiedział są w rękach naszych służb specjalnych. |
|
|
Ewa z Tarnowa |
Wysłany: Śro 20:19, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Konferencja była super. Premier nie dał się dziennikarzom z TVP. Bardzo podobał mi się też Graś. Brawo |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 19:58, 28 Kwi 2010 Temat postu: Konferencja Premiera |
|
Premier przez 1.5 godz. informował i odpowiadał na wszystkie pytania.
Nawet Pośpieszalskiemu!!!!
Premier swoim spokojem i pragmatyzmem wlewa miód na serce.
Chciano przyczepiść sie do "sekcji zwłok" robionym wszystkim uczestnikom katastrofy, do różnych , różnistych rzeczy, ale nasz Premier ze wszystkim radzi sobie doskonale.
Ciekawa jestem sondażom po tej konferencji, bo zaufanie zapewne wzrosło: do rządu, Premiera, do Klicha do którego ma pełne zaufanie.
A E. Klich zrobił to zamieszanie na polecenie pisiurów, przez nich był powołany i z każdym punktem rozporządzenia o procedurach powypadkowych wiedział, jak nikt inny. Wtedy kiedy nastąpiła Katastrofa Białoruskiego samolotu z procedurami się zgadzał? - teraz NIE!!!!
Dorn tak samo!!!! |
|
|