Autor Wiadomość
BB
PostWysłany: Nie 10:04, 29 Lis 2009    Temat postu:

Zgadzam się z każdym Twoim słowem Daguniu i dodam tylko tyle, że ja chyba jeszcze gorzej go odbieram bo bardzo, ale to bardzo mi się kojarzy z Br(E) dzińskim - ten sam obrzydliwy "dowcip" i złośliwości ocierające się o chamstwo.
Strasznych doprawdy mamy polityków. Nie bardzo oni nawet na to miano zasługują. Boję się, że przy takich "gwiazdach" nic dobrego się u nas nie da zrobić, a jedynie pogarsza sie stan naszych nerwów.
Daga
PostWysłany: Sob 10:51, 28 Lis 2009    Temat postu:

Nie mogę patrzeć na nową 'gwiazdę' SLDowską - Arułkowicza!!!!
Jak Boga kocham!!!!!!!
Nigdy bym z dzieckiem nie poszła do takiego lekarza!!!!
Po pierwszych słowach jemu podobnych , wychodziłam z gabinetu!!!!

Ten człowiek ma coś w sobie, mówiącego o niewiarygodności, dlatego musiał uciekać do polityki, żeby zarabiać jakieś pieniądze - tak go postrzegam!
A tu ledwo został wystawiony do pierwszego rzędu i już sie wygłupia, buja, i pisiorkuje!
ans
PostWysłany: Wto 10:11, 24 Lis 2009    Temat postu:

Ja już to kiedyś pisałam.. Lewica wcale nie musiałaby "stać w rozkroku". Moim skromnym zdaniem pod żadnym pozorem nie powinna popierać niczego co proponuje PIS.
Nie musiałaby wcale bezkrytycznie popierać działań rządu.
Istnieją obszary w których rząd z obawy przed kościołem robi wyraźne uniki i tu byłoby pole dla lewicy aby wyrazić swoje zdanie, domagać się, proponować rozwiązania.
Gdyby tak postępowali z całą pewnością w żadnym punkcie nie byliby zgodni z PISem Wink
W sprawach "pochylenia się nad ubogimi" (że tak głupio się wyrażę) wydaje mi się, że także nie powinni popierać żadnych pomysłów PIS (mądrych i tak nie widzę). Mogliby w tym zakresie występować z własnymi autorskimi inicjatywami (tylko kiedy na to pora była w dobie kryzysu ?).
W żadnym wypadku lewica nie powinna włączać się do "ujadania" w chórze z PISem po każdej propozycji premiera. To robi bardzo złe wrażenie.
Przecież nie muszą wszystkich pomysłów natychmiast popierać, ale na pewno lepiej postąpiliby gdyby przykładowo po ostatnich propozycjach premiera wypowiadali się "oszczędniej" ważąc słowa. Nawet dokładnie to samo można wyrazić bez niepotrzebnej agresji i obśmiewania apriori.
Bardzo mnie dziwi, że propozycje premiera odnośnie zmiany konstytucji wywołały aż takie ataki ze wszystkich stron.
Najdziwniejsze, że t.zw "opinia społeczna" w zorganizowanych naprędce sondach wypowiada się bardzo zdecydowanie przeciw wybieraniu prezydenta przez zgromadzenie narodowe.
Odnoszę wrażenie , że ludzie którzy wypowiadają się w tych sprawach, głosują w sondach dobrze nie wiedzą o co właściwie są pytani.
BB
PostWysłany: Wto 9:39, 24 Lis 2009    Temat postu:

Bardzo długo myślałam, że na lewicy to sami rozsądni są ! Ale co chwilę padają jeden za drugim mity, które wydawały się nie do obalenia.
Pełne rozczarowanie to dziennikarze, wśród których pozostało bardzo niewielu, których słuchamy czy czytamy chyląc głowy przed ich mądrością.
Lewica - chyba w większości - okazała się łasa na stołki i choć zawsze była to teraz robi to w sposób obrzydliwy bratając się z odwiecznym wrogiem.
Lekceważący stosunek do obecnej władzy nie przyniesie im profitów w postaci rosnących słupków, więc mam nadzieję, że wkrótce za swoją nonszalancję słono zapłacą.
"Solidarność" tudzież i inne związki zawodowe - totalne nieporozumienie!
Można by tak wymieniać i wymieniać, ale im bardziej się w ten temat zagłębiam tym smutniej mi się robi na duszy.
Szkoda, że nie ma człowiek śrubki, aby se ją przykręcić i nie przejmować się tym co w koło. A może jest, tylko ja nie wiem gdzie ona?
hajdi
PostWysłany: Pon 23:06, 23 Lis 2009    Temat postu:

Do lewicy doskonale pasuje tu powiedzenie Nelki, tylko w odniesieniu do lewicy właśnie.
Ona stoi w rozkroku, sama nie wie z kim iść w alianse, a to z PISem troszku popróbuje, a to z PO i tak się biedaczyny szarpią.
PSL przynajmniej nie ma dylematu z kim w alianse wchodzić, zawsze ze zwycięzcą Smile
Daga
PostWysłany: Pon 21:27, 23 Lis 2009    Temat postu:

No i tak samo myślę BBetko:) kochana
Wypowiedzi tego zadufanego w sobie grubasa są lekceważące o Premierze.
Ale wiem skąd to się bierze: 1 - chęć podkreślenia, jakim to znawcą jest!!!!!, 2 - chęc podlizania się Szmajdzie, 3 - pisolizostwo i takie NIE bo NIE.
A jak powiedział, o Kwaśniewskim, jako o super znawcy konstytualiście, to wtpadłam z fotela.
Z całym szacunkiem!!!!!
Kwaśniewskiego wolę słuchać niż ....denta, ale żeby o nim mówić jako o znawcy????? chyba od okowity

Kalisz w moich oczach też sie kompromituje!!!!!
BB
PostWysłany: Pon 17:28, 23 Lis 2009    Temat postu: SLD "pisiowieje" na potęgę.

Długiemu Napieralskiemu i słusznemu gabarytowo Kaliszowi tudzież innym jeszcze lewicowym "lwom" najwyraźniej nie służy sojusz z PiS-em, bo chyba już dość znaczna ilość ich szarych komórek zyskała widoczne powinowactwo do komórek pisiaków.
Od pewnego czasu z wielkim niesmakiem słuchałam ( o patrzeniu nic nie mówię) Ryszarda Kalisza, ale dzisiaj pogrążył się w moich oczach już bez reszty.
Kiedyś nazwałam Tadeusza Cymańskiego Pierwszym Kaznodzieją IV RP - bo tak mi się kojarzył - ale teraz ten "zaszczytny" tytuł przyznaję z pełną odpowiedzialnością właśnie Kaliszowi. Ten głos ! Te gesty !
Może to jeszcze bym strawiła, ale takich słów : "Tusk mówi o konstytucji, a pojęcia o tym nie ma" - nie wybaczę mu nigdy !
Taki erudyta ! Tak wyśmienity prawnik ! A kultury za grosz !!!!!!!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group