Autor |
Wiadomość |
Daga |
Wysłany: Wto 4:47, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
Co pisdzielce z młodzieżą?????
Najwyższe notowania rząd ma wśród ludzi bardzo młodych. Popiera go aż 64 proc. respondentów w wieku 18 - 19 lat |
|
|
Daga |
Wysłany: Wto 2:49, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
Muszę powiedzieć, że słucham pierdół o!, np. Napie(d)alskiego tylko jednym uchem. Jak zaczyna 'odjeżdzać' - cyk! i już nie słucham!!!
Olechowskiego słuchałam i olaboga!!!!!, musiał sie dać skusić na kandydowanie z SD na prezydenta, Lasowi Szyszce Piskorskiemu, ale buja o Platformie wg swoich potrzeb - Tusk grzężnie!!!!!!!
Jonasz Rokita ponoć powiedział - Tusk to pająk - pożera!!!!!
Wypowiedzi pisdzielców nie przytoczę , bo nie warto!!!!
Zazdroszczą!!!!! Wszyscy zazdroszczą!!!!!
Ja mówie o OCENIE!!!!!
A gdyby ktoś miał wątpliwości co do działań tego rządu, to niech sobie przypomni osiągnięcia rządu PIS+Samo+LPR
Mam poczucie, że może mógłby więcej zrobić, ale z KIM????
KRUSU ruszyć nie może
...dent wetuje
koalicjant staje bokiem
Jak wstaniemy to sie od Premiera dowiemy dokładnie co sie udało!!!!
O EUREKO wszyscy zapomnieli, a to kawał grosza |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pon 21:06, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
O Jezu! Czy słyszałyście tę przedziwną konstrukcję myślową Napier[d]alskiego, istny wygibas albo też łamaniec?
On się bardzo martwi tym, że nasza gospodarka zanotowała jakiś tam wzrost gospodarczy, kiedy inne państwa wskutek kryzysu mają zastój.
I on się boi, że te inne kraje odbiją się od dna i poszybują w górę, a my zostaniemy w miejscu
Słyszałyście kiedyś większy idiotyzm
Koniecznie trzeba sukces przekuć w porażkę |
|
|
ans |
Wysłany: Nie 19:57, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
Porównanie do szkoły bardzo dobrze problem oddaje.
Dzisiaj oglądałam (wreszcie !) Puszkę Paradowskiej.
Tam usłyszałam jak dziennikarze próbowali oceniać konkretne dokonania , a także błędy i zaniechania rządzących. Przy tej okazji jednak nieco "zjechali" z tematu i rozmowa przez dłuższą chwilę dotyczyła błędów popełnianych przez pisową opozycję
Próbowano uogólnić (jakoś) zasadniczą różnicę między PO i PIS.
Ta właśnie zasadnicza różnica powoduje to, że Prezes Kaczyński wierzy w to iż obecny rząd jest "najgorszym w historii".
Otóż PIS uważa, że rola państwa wobec obywateli powinna być głównie restrykcyjna, że oni (PIS) wszystko "wiedzą lepiej" i doskonale zorganizują państwo nie potrafiącym się zorganizować obywatelom.
PO można powiedzieć jest bardziej otwarte i jednak (może jeszcze nie doskonale) realizuje formułę państwa obywatelskiego.
W czasie programu przeprowadzono sondę w której aż 81 % respondentów pozytywnie oceniło aktualny rząd. "Super rząd w Superstacji" zauważył któryś z dziennikarzy. |
|
|
DAK |
Wysłany: Nie 17:40, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
Wszystko jest względne - mówię to ja FIZYK.
Swoim uczniom względność tłumaczę tak:
Ta sama osoba uczy się w klasie niemal geniuszy - zdaje mi się ledwie dostateczna, ale gdy będzie na tle totalnego nieuków, to na pewno za dobrą ją uznam.
Ten rząd jest SPOKO na tle wszechogarniającej totalnej miernoty
Ale wracając do analogii szkolnej - średniak przy geniuszach może się podciągnąć, a na tle miernot tylko rozleniwić lub nabrać nieuprawnionego, zawyżonego mniemania o sobie. |
|
|
hreczka |
Wysłany: Nie 16:45, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
ans napisał: | (...) Jak w takiej sytuacji można poważnie oceniać i ewentualnie krytycznie się odnieść do obecnie rządzących ? (...) |
Zwłaszcza, że nawet satyrycy "dolewają oliwy do ognia"...
_____ _____
ans napisał: | (...) Incydenty z Chlebowskim czy inne "bzdety" nagłaśniane przez PIS moim zdaniem nie są zbyt ważne. (...) |
A tu, Ansiu - możesz się mylić, bo prawda jest taka, że wielokrotnie powtarzane opinie - utrwalają się
"ciemnemu ludowi" w głowach!
|
|
|
ans |
Wysłany: Nie 10:56, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
Każdy rząd, każda koalicja "zużywa się" w miarę sprawowania rządów.
Choćby "chcieli jak najlepiej" (przecież każdy rząd chce mieć sukcesy !) nieuniknione są błędy, zawsze ktoś jest niezadowolony .
Gdyby sytuacja była w miarę normalna teraz odbywałyby się w miarę rzeczowe dyskusje na temat :co przez te dwa lata koalicja PO-PSL zaniedbała, co można było mogło zrobić lepiej. Konstruktywna silna opozycja podawałaby swoje recepty na rozwiązywanie problemów jakie się pojawiają i zawsze pojawiać się będą.
Dla obecnej (szczególnie tej "większej nieco") opozycji najważniejszym problemem jest to czy Tusk będzie kandydował na prezydenta. Właściwie przez te dwa lata jest to najważniejszy temat !
Jakby to rząd był w opozycji do "ośrodka prezydenckiego". PIS- prezydent nawet nie próbuje stwarzać pozorów, że chciałby być "prezydentem wszystkich Polaków". Bez żenady przedstawia się jako "brat najlepszego premiera" (chwilowo nie sprawującego funkcji).
Jak w takiej sytuacji można poważnie oceniać i ewentualnie krytycznie się odnieść do obecnie rządzących ?
Incydenty z Chlebowskim czy inne "bzdety" nagłaśniane przez PIS moim zdaniem nie są zbyt ważne. O wiele ważniejsze są działania (bądź zaniechania) rządu w wielu żywotnych dla ludzi sprawach.
O tym wcale się nie mówi. Może także dlatego, że "recepty na kryzys" autorstwa PIS nie wydają się teraz zbyt sensowne ? |
|
|
BB |
Wysłany: Nie 10:27, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
Mam nadzieję, że te podsumowania czynione przez "prominentnych" przedstawicieli opozycji (nazwisk nie trzeba chyba wymieniać!) spowodują, że słupki im jeszcze bardziej polecą. Przecież wygadują takie androny, że mózg staje w poprzek.
Widać, że ich bezsilna wściekłość osiągnęła apogeum.
To przecież niemożliwe, żeby byli aż tak tępi, iż nie widzą żadnych pozytywów. Oni raczej by się dali pokrajać w plasterki, niżby mieli dobre słowo powiedzieć na temat premiera i jego rządu.
Plotą te dyrdymały na modłę szefostwa ich partii i aż dziw, że sami się swoich słów nie wstydzą. Ale czy takie indywidua mają w ogóle poczucie wstydu?
Wielką krzywdę wyrządził Platformie Chlebowski i to jego towarzystwo "jednorękie" bo teraz opozycja ma używanie i na razie niestety nie można im dziobów zamknąć. Ale czy wkrótce będzie można? Jestem pełna obaw, że komisja "hazardowa" polegnie o co się postara dobrana para Kempa z Panem Wanną. |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 2:49, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
Mogę tylko oceniać na tle rządów pisdzielców i wychodzi mi dość wysoki stopień zaufania.
Pełna zgoda, że nie ma z kim porównywać!!!! |
|
|
ans |
Wysłany: Sob 18:22, 14 Lis 2009 Temat postu: 2 lata rządów koalicji PO-PSL |
|
Mijają 16-tego listopada. W mediach zaczęły się podsumowania.
Nie będę się na to silić, ale ...
Niedawno usłyszałam gdzieś takie zdanie, że "Tusk gdyby nawet teraz zbombardował Warszawę to i tak jego wyborcy mu to wybaczą"..
Coś w tym jest !
Nie ma alternatywy.
Gdyby zwolennicy PIS zastanowili się wiedzieliby , że ich ulubieńcy nie powrócą do władzy. Już dawno stracili "zdolność koalicyjną", a poparcie dla nich przez minione dwa lata nigdy nie przekroczyło 24 %.
Koalicja PIS z SLD stała się faktem w telewizji państwowej, ale koalicja na "całość" mimo wszystko nie wydaje się realna (zyskałaby na tym wyłącznie PO !)
Miałam o rządzących, ale jak można ich oceniać kiedy nie ma dla nich alternatywy ?
Jeśli ten fakt uwzględnimy to trzeba przyznać, że jednak się starają |
|
|