Autor |
Wiadomość |
Daga |
Wysłany: Śro 0:41, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
CBA to KGB!
Praca wre?
Już NIE! |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Wto 21:47, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Na CBA się wzorują,
albo na KGB,
że u jednych i drugich szuje,
więc afera na pewno jest,
najpierw niewinnie wywołana
przez agenta - jak Tomek bleeee,
a potem fuuurt - mocne kopanko
i już jest dobrze a nie źle... |
|
|
DAK |
Wysłany: Wto 21:13, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
To idzie młodość, młodość, młodość i śpiewa
W ćwiczeniu zdolności wciąż trwa
I chociaż się innym moc żółci ulewa,
To oni chcą do ...... CBA.
Na podsłuchach się wyznają,
I podglądać wielu chce,
Każdą rolę też zagrają
Bo ich wzorem KGB.
Tralala lala lala lala la la la ...... |
|
|
hajdi |
Wysłany: Wto 13:31, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Ach i cóż ja mam teraz zrobić
koleżeństwo ubiegło mnie
chyba trzeba mi sobie nóż wsadzić
gdzieś pod ziobro siódme.
Ale to dobrze, że duch
nie ginie w narodzie i w nas
marny i nędzny ten puch
śmiechem pokonajmy go wraz. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Wto 1:33, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Ach, co to za podsłuch był,
ach, nie starczyło mi sił,
rano do domu wracam
i czuję jakbym kaca miał...
To mówię wam ja - Mariusz K.
Ach, co to za podsłuch był,
doprawdy nie mam sił,
zręczna manipulacja,
po mojej stronie racja,
tnę i montuję z całych sił!
Ach, co to za posłuch był,
do sejfu się włamałem,
papiery przeglądałam,
co mogłem skserowałem,
opadam z sił...
Ach, co to za podsłuch był,
aferę wywołałem,
prasówki mi za mało,
dmę w trąby z całych sił!
Ach, co to za podsłuch był,
po świecie roztrąbiłem,
wszystko, co tajne było,
opadam z sił.
Ach, co to za podsłuch był,
po wielkiej prowokacji,
po mojej stronie racje,
mistrzem manipulacji
jestem JA
MARIUSZEK Ka
Ach, co to za podsłuch był... |
|
|
hreczka |
Wysłany: Wto 1:14, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
.
Ach, ach, ach,
nie ma to jak "Mariusz K.!"
Tam od starych bab
nawrzucają ci tak,
że kompleksów się nabawisz
i nóż listonoszowi wstawisz
oczywiście w plecy
i sąsiadce dla hecy!
Pod budką z piwem
chamsko będziesz stać,
i obelgami w świat ciskać!
Ja ci powiadam:
to jest żenada!
Lepiej idź do domu...
(ja nie powiem nikomu,
że i tam spokoju nie będzie
bo szpiedzy dopadną cię wszędzie!)
|
|
|
ans |
Wysłany: Wto 0:44, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Koniecznie brzydkie wyrazy
powtarzaj po kilka razy
Każdy agent z chęcią słucha
to melodia dla ich ucha
Wytnie co mu nie pasuje
i zostaną same zbóje (?)
Lecz dlaczego w moim domu
podglądają po kryjomu ?
Czy nie szkoda na to czasu ?
Czy nie lepiej pójść do lasu
wdychać słodką woń żywicy
zamiast me "wyrazy" liczyć ?
Kiedy dom Ci podkopują
przeciw Tobie co dnia knują
muszą sprawdzić co Ty na to
Czy zakrywasz okno szmatą ,
czy się chowasz w mysiej dziurze
czy już widać rysy w murze
Nie, nie widać - dom mój cały
choć kopały , podglądały
przez głupotę- dupy dały
|
|
|
kszzzz |
Wysłany: Wto 0:01, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Podsłuchy, przecieki, podglądy
i bądź tu człowieku mądry,
gdy ci się włamują do domu
lub podglądają z balkonu...
Pół biedy gdy w twoim mieszkaniu
wieszają pluskwy na ścianie,
gorzej jeżeli w wannie
filmują cię niemoralnie,
albo w sypialni, co gorzej,
w intymne włażą twe łoże
i światu ogłaszając,
żeś ty nie baba, a zając... |
|
|
hreczka |
Wysłany: Pon 23:32, 09 Lis 2009 Temat postu: podsłuchy i przecieki... |
|
.
W pewnym blog-owisku
przy nadmorskim urwisku
mieszkała sobie pani jedna
nie bogata, ani nie biedna
i zawołała inne po nazwisku.
Spotkały się dobre koleżanki
stawiając z herbatą filiżanki
na stoliku mahoniowym
w zasiszu domowym,
a okno przesłaniały firanki...
Trwały sobie pogaduszki
to o smaku pysznej gruszki,
to o tych, co na dachu,
to o jednej sąsiadki gachu,
to o uroczym hafcie poduszki.
W telewizji o polityce było
i dalej byłoby tak miło,
gdyby redaktorce w eterze
o "przeciekowej aferze"
coś się nie pokręciło...
Rzekła, że komisja będzie,
co gdzieś tam zasiędzie,
a ci co telefonowali
to im się tak dowali
i prawdę się wydobędzie!
Pod drzwiami sąsiadka stała
ucho do dziurki przykładała,
i usłyszała o sobie, że knuje...
Tak jest, gdy się podsłuchuje,
więc zawału serca dostała!
Morał z tego taki płynie,
że karze się nie wywiniesz,
kiedy dokonasz włamania
do cudzego mieszkania
w celu podsłuchiwania!
|
|
|