Autor |
Wiadomość |
DAK |
Wysłany: Pon 22:34, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
Dla tych, którzy nie mieli szans przeczytania w papierowym wydaniu artykułu p doktorze G. jest już w wersji elektronicznej na stronie POLITYKI:
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1500255,1,doktor-g-trzy-lata-pozniej.read
W sumie to przewidywałam, że ten artykuł w Dniu Święta Zmarłych był dość okrutny dla pewnego bohatera tego artykułu, a szczególnie jego bliskich i nadanie mu takiego medialnego nagłośnienia w tym czasie było trochę niefortunne.
Byłoby lepiej umieścić ten artykuł w innym terminie, za to z porządnym nagłośnieniem. |
|
|
DAK |
Wysłany: Śro 20:46, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
Podzielam twoje zdanie ansiu.
W końcu każdy medal ma dwie strony. Pamiętajmy, że i zarzuty pisiaków muszą trafić na porządne podstawy poparte dowodami, a nie domysłami.
A po przerąbaniu wyborów czyścili, czyścili, czyścili i dlatego tak długo nie przekazywali władzy, a gabinet Ziobry zaczęli nawet remontować łącznie ze zrywaniem podłóg i skuwaniem ścian. Możemy się tylko domyślać jakimi rodzynkami był naszpikowany. |
|
|
ans |
Wysłany: Śro 9:50, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że wcale nie łatwo jest zdobyć dowody winy i doprowadzić sprawę do sądu.
I bardzo dobrze, że tak jest !
Często ludzie (i dziennikarze) tego nie rozumieją i domagają się surowego ukarania, wręcz linczu.
Wiele spraw "rozpętanych" przez Ziobrę i "kaczystów" także nadawało się do umorzenia. Nawet kiedy "na siłę" przepchnięto sprawy do sądu nie znajdują one szybkiego finału .
Tym razem ta zasada , że wszystkie podejrzenia muszą być niewątpliwe, dobrze udokumentowane przyniosła korzyść Ziobrze.
Moim zdaniem nie ma się czym przejmować. |
|
|
BB |
Wysłany: Śro 9:34, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
Interesuje mnie czy to nędzne zero wie w ogóle co to znaczy "cel charytatywny" bo to co wiemy o jego dotychczasowym życiu świadczy raczej o tym, że jest to dla niego pojęcie abstrakcyjne.
Zestawienie wszystkich świństw na jego koncie z tym żądaniem pieniędzy na "cel charytatywny" jest tak obrzydliwe, że aż trudne do nazwania.
Jak ten człowiek nie wstydzi się pokazywać wszem i wobec swojej zakłamanej twarzy (czy to jeszcze jest twarz?) , ale widać, że on ponad wszystko kocha sam siebie w blasku fleszy.
A dziennikarze latający za nim z mikrofonami sami siebie ośmieszają.
O sprawach, o których piszecie w tym wątku, nie potrafię myśleć bez podniesionego ciśnienia, ale i teraz to ciśnienie mi podskoczyło, gdy słyszę o umorzeniu śledztwa wobec "zera" za to targanie prokuratora z teczkami śledztwa przed oblicze Jara. Boję się podejrzewać, że to zasługa jakichś resztek pozostałych po ziobrowaceniu w prokuraturze. Ale nie jest to wykluczone! |
|
|
Daga |
Wysłany: Śro 8:09, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
Zero bierze odwet na Wymiarze sprawiedliwości i chce 10.000tyś zł. na cele charytatywne
Wg. wyroku, mógł jeżdzić po mieście z aktami sprawy "do spraw afery węglowej" i pokazywać Jarkowi, bo ten choć był prezesem partii, to był członkiemBBNu
Co za bzdura!!!!!!!!!!!!!
Jestem zła ZZZZZzzzzzzzzZzzzzz!!! |
|
|
Daga |
Wysłany: Pon 3:47, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
Wiem już dlaczego prof. Religa ( niech mu Pan Bóg odpuści) miał takie nieładne - delikatnie mówiąc, wypowiedzi o dr. Garlickim?
Jak to zawsze sie sprawy wydadzą no, no!
Nigdy!!!!! co podkreślałam w swoich postach na fsk lata temu, nie szanowałam Religi jako polityka.
Zawsze uważałam, że powinien siedzieć w PIĘKNYM i POŻYTECZNYM zawodzie wyuczonym. Ale chciał ponoć naprawiać świat , brudząc się w bagnie politycznym.
Tym bardziej przestałam go szanować, jak wstąpił do pisdzielców i patrzcie jak sie sprawdziło stare niejedno powiedzenie:
"Z kim przystajesz, taki się stajesz"
" Jak żeś wlazł między wrony, to kracz jak i one"
Kszzzunia:) wskazała na straty Szpitala MSWiA i to też są straty, które dochodzą do 'rachunku' zera
Tylko, że zero nie działał samodzielnie!!!!, był inspirowany do takich działań, w imię utrzymania władzy i tworzenia IV RP |
|
|
ans |
Wysłany: Pon 1:35, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
Ten agent uwodzący pielęgniarkę to rzeczywiście mógł być osławiony Tomek, albo inna "perełka" Kamińskiego.
Cała działalność CBA wydaje się "wątpliwa".
Szukali "haków" na potencjalnych (czasem wyimaginowanych) wrogów Ziobry, Kaczyńskich, PIS-u . Czasu brakowało im na rutynowe sprawdzanie tych z poza "listy". Typowa policja polityczna jednej opcji służąca. |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 0:54, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
Dzięki . Już wiem o co chodzi, resztę doczytam Sądziłam, ze to było w jakiejś starej Polityce.
Jeśli to tak wyglądało, a na pewno tak wyglądało, to po prostu nie mam słów. Zamordowałabym kilka osób, gołymi rękami! Nie chcę żyć w kraju, w którym obowiązuje zasada - dajcie mi kogoś, a ja na niego na pewno znajdę haka. To nie jest zasada państwa prawa ani żadnego państwa wolnych ludzi... |
|
|
DAK |
Wysłany: Pon 0:42, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
kszzzz napisał: | Nie wiem o jakim artykule pisze Ilonka chętnie bym go przeczytała... |
Tego artykułu nie ma w POLITYCE w wydaniu internetowym, tylko w ostatnim papierowym str. 26-28 Martyna Bunda - "Doktor G."
Dla mnie wstrząsające było zdanie:
"Z czasem dyrektor szpitala odkrył, że doktorzy po kryjomu wynoszą dokumentację medyczną prof. Relidze, który przegląda ją pod kątem ewentualnych błędów Garlickiego."
i dalej
" Informację (o tym, że mają go aresztować) przyniosła do szpitala Honorata K., pielęgniarka. Latem 2006r. zacieśnił się jej kontakt z dawnym kolegą ze studiów i szybko zostali parą. Narzeczony mówił, że pracuje w policji, potem okazało się, że w CBA. Przed sądem po trzech latach Honorata K. opowie, że kolegę szczególnie interesowały wątpliwe przypadki na oddziale, zwłaszcza zaś te dwa, które potem wg aktu oskarżenia, miały okazać się zabójstwem. Wynosiła mu więc dokumenty, odpytywała chorych, szukała niezadowolonych. Do trojga byłych chorych pojechała aż pod Rzeszów. Wpadli z Honoratą pod zmyślonym pretekstem, że jej wujka też czeka operacja, zaczęła wypytywać, ile trzeba dać Garlickiemu. Jedna z wypytywanych odpowiedziała, że nic nie dała, ale napisali: dała, lecz nie chce powiedzieć ile. Zeznania tych pacjentów posłużą potem do sporządzenia wniosku o założenie kamery w ganinecie doktora. Honorata K. skonstatuje przed sądem, że też czuje się ofiarą tej historii: została wykorzystana, agent mówił o ślubie, w połowie stycznia zniknął, przestał odbierać telefony." |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pon 0:06, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nie wiem o jakim artykule pisze Ilonka chętnie bym go przeczytała...
Nie wiadomo, ilu ludzi umarło przez Zero, ale wiadomo ile stracił szpital MSWiA, a te straty w bardzo dobrze prosperującym wcześniej szpitalu, to też olbrzymia strata - dla wszystkich i zapewnie nie do odrobienia .
Na niewykonanych, a zakontraktowanych przez Ministerstwo Zdrowia na 2007 r. przeszczepach warszawski szpital MSWiA stracił prawie 6 mln zł, na niewykonanych kontraktach z NFZ – kolejne 8 mln zł.
Po prostu - nóż się w kieszeni otwiera, bo zadaniem władzy nie jest rozwalanie tego co jest dobre, a naprawianie tego, co złe!!! |
|
|
acomitam |
Wysłany: Nie 19:44, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że z Religą to trochę jak z tym dzwonem: pusty, ale za to jaki głośny! |
|
|
hajdi |
Wysłany: Nie 19:04, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
Tak i zawsze negatywnie opiniował dr. Garlickiego. Teraz właśnie też jest wspomnienie o Relidze. Nie ujmuję jego zasług, ale w tym artykule napisano, że pierwszą operację przeszczepu dokonał dr. Dziatkowiak 20 lat wcześniej, tylko pacjent nie przeżył. Pierwszy pacjent Religi też żył bardzo krótko |
|
|
acomitam |
Wysłany: Nie 14:53, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
Tak, Daguniu, to tragedia. I nigdy nie dowiemy się ile osób umarło przez zero. I myślę, że zero nigdy nikogo za nic nie przeprosi. Do tego trzeba zwykłej ludzkiej przyzwoitości, a żeby przeprosić publicznie - odwagi cywilnej.
Jeśli chodzi o Religę, to onegdaj przypadkowo obejrzałam zwiastun programu o nim. Był to fragmencik wywiadu z jego wdową. Powiedziała w nim, że jej mąż nienawidził szpitali i wypisywał się przed czasem, a ona nie lubiła zmieniać mu opatrunków i nie miała do tego cierpliwości, więc zawsze dzwoniła po syna, żeby to zrobił. W dwóch zdaniach podsumowała i jego i siebie. Ta dojrzałość, ta odpowiedzialność, ta empatia...
Oczywiście, pełnego programu oglądać nie będę.
Podam za to taki ciekawy fakcik z artykułu w Polityce: dr.Garlicki wykonał dwa razy więcej operacji serca w tym samym szpitalu w ciągu roku, niż prof. Religa w ciągu siedmiu lat. Trzeba więcej? |
|
|
Daga |
Wysłany: Nie 3:26, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
Sprawa dr. Garlickiego jest dla Polski -Tragedią!!!!!!
Nigdy chyba nie dowiemy się ile ludzi umarło w wyniku pomówienia ziobry.
Jeśli ktoś wątpi, że słowem nie można zabić, to sie MYLI!!!!
Czy kiedyś Ziobro przeprosi rodziny osób, które zmarły niedoczekawszy sie przeszczepu?????
Dla swojej kariery przerwał transplantację i co to da, że przeprosi??????
Bardzo mi się podobała rozmowa Leppera z zerem
O dziwo byłam po stronie Lepiego |
|
|
DAK |
Wysłany: Sob 23:23, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Bo dopiero w tym artykule napisano, że na Garlickiego też najpierw było polowanie i rozpracowywanie przez tajemnego agenta.
Ale mnie od początku nie podobała się w tej sprawie rola Religi i wszystko wskazuje na to, że to od niego wyszła cała sprawa i wskazanie osoby mogącej być "w kręgu podejrzeń". A wynoszone przez Honoratę dokumentacje medyczne przekazywane agentowi do kogo mogły trafiać do konsultacji |
|
|
hajdi |
Wysłany: Sob 18:29, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
DAK gdzieś napisała (ale nie tutaj) o artykule Martyny Bundy w 'Polityce', w którym opisuje doktora Garlickiego. Pomijając już to wszystko co wiemy, że "zero" zniszczył mu karierę zawodową, jak i to że Religa robił mu koło pióra (on na Śląsku nie miał dobrej opinii), ale co innego rzuciło mi się w oczy. Otóż niejaka Honorata K., pierwszorzędna gnida, działała omotana przez agenta CBA, który obiecywał ślub i obietnicy nie dotrzymał
czyżby agent Tomek |
|
|
haniafly |
Wysłany: Sob 16:37, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Na tym obrazku był kaktus |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 23:26, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Sprawdziłam, strona jest niedostepna |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pią 23:12, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ilonko - nie jest z ImageShack - na taki adres: http://www.gify.org/bazagif/flora/flora030.gif i za nic nie chce się o otworzyć. A udało mi się nawet przechytrzyć straszne paskudne koty . Może to tylko czasowa niewydolność serwera z obrazkiem... |
|
|
acomitam |
Wysłany: Pią 22:49, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ja tez przepuszczam fotki przez imageshack. I dobrze. A tej fotki Hani nie widzę. |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 22:45, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
No właśnie! A więc nie tylko ja! Ta czerwona kropka sugeruje, że obrazek jest z imageshacka |
|
|
kszzzz |
Wysłany: Pią 21:14, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Jeśli się jest zadufanym w sobie i bezkrytycznym idiotą, to się czyni takie posunięcia.
Jadnak muszę napisać, że doskonale rozumniem Zbynia Zero. Mnie też byłoby żal 300 000 złotych. To suma, która piechotą nie chodzi... ALE JA JAK OGNIA UNIKAM KAR I MANDATÓW NAWET 300-złotowych. Na wyrzucenie do kosza 300 000 zł mnie nie stać, więc ich nie wyrzucam!
A mój umysł nieustannie pracuje i mówi do mnie - TEGO NIE RÓB, BO MOŻESZ ZOSTAĆ UKARANA! I nie robię. I nie zdarzają mi się kary!
Ale ja nie jestem Alfą i Omegą, ani nawet Zerem, tylko zwykłym SZARAKIEM, więc nawet nie próbuję wyrokować na temat innych. Tak jest taniej Wolę wydać nadmiar gotówki na przyjemności
Haniu też nie widzę Twojego obrazka i nie jestem w stanie go zobaczyć w żaden sposób. Próbowałam nawet przepuścić link przez ImageShack. Nic z tego . Może Tobie uda się jakoś nam go pokazać? |
|
|
hajdi |
Wysłany: Pią 10:49, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Haniu nie widzę Twojego obrazka
Nie mogę się doczekać tej kompromitacji |
|
|
acomitam |
Wysłany: Pią 9:51, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ogromnie się cieszę, że zero odwołuje się w Strasburgu. Jest teraz europosłem. Czy wyobrażacie sobie, jak bardzo się skompromituje? |
|
|
Daga |
Wysłany: Pią 3:07, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Zero mówi 'z każdym wyrokiem Sądu sie zgadzam, z tym akurat nie'
I tak dalej trzymaj panie 'zero'!!!!!!
Ludzie cię polubią za to uszanują twoją decyzję i pochwalą !!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
DAK |
Wysłany: Pią 0:53, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ja nie mogę, ten ZERO zwróci się do Trybunału w Strasburgu - on jest bezdennie głupi.
To chyba ten typ, co to uważa, że tylko oni mają rację - Jarek, Zbynio, Mariuszek. Czy z tym deficytem w mózgu się tacy rodzą, czy to może zaraźliwe? |
|
|
haniafly |
Wysłany: Pią 0:51, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ja te przeprosiny widzę tak:
|
|
|
DAK |
|
|
acomitam |
Wysłany: Czw 21:44, 29 Paź 2009 Temat postu: Zero musi przeprosić! |
|
Zero przegrał proces apelacyjny o uchylenie wyroku - musi publicznie przeprosić doktora Garlickiego!!!! Nie umiem wyrazić, jak się cieszę, bo poznałam tego wspaniałego chirurga. Jak już kiedyś pisałam, uratował on życie mojej mamy. Jestem pewna, że gdyby po zemdleniu na ulicy znalazła się w innym szpitalu, już by nie żyła. I o żadnych pieniądzach nie było najmniejszej wzmianki!
Czytałam w najnowszej Polityce artykuł Martyny Bundy na temat dr. Garlickiego, jego aktualnej sytuacji oraz rozpadu oddziału kardiochirurgii w szpitalu MSWiA na Wołoskiej po jego odejściu. Przeczytajcie, dowiecie się co zero ma na sumieniu. |
|
|