www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ans
Wysłany: Sob 0:30, 04 Kwi 2009
Temat postu:
Też zgadzam się z tym co Lis napisał.
Widziałam wywiad z Kurtyką w tvp1. "Osądził" Kwaśniewskiego. Mówił takim tonem i z taką pewnością siebie, że aż mnie ciarki przeszły na myśl co mógłby jeszcze zrobić gdyby PIS osiągnął pełnię władzy.
Po co jakieś sądy ? Wystarczy pan Kurtyka i jego instytut.
I żadnego odwołania. "Proces" Kafki się przypomina.
DAK
Wysłany: Pią 23:50, 03 Kwi 2009
Temat postu:
Tomasz Lis jest wg mnie kontrowersyjną postacią. Albo się z nim zgadzam, albo oburzam.
Pod tym jego ostatnim tekstem w sprawie Kurtyki i IPNu podpisuję się obiema łapami:
http://wyborcza.pl/1,90914,6460287,Kur_tyka_dna.html
DAK
Wysłany: Czw 22:37, 02 Kwi 2009
Temat postu:
ans napisał:
Gdyby p. Kudrycka była kaczystowskim ministrem takim jak np. Ziobro, to by nie zlecała kontroli tylko zwołał konferencje prasowa i oznajmiła , że prof. Nowak już nigdy nikogo magistrem nie uczyni
))
BRAWO GRUBY - Cudne
ans
Wysłany: Czw 14:52, 02 Kwi 2009
Temat postu:
Nie wiem czy media.. Oglądałam wywiad Kudryckiej w tvn24.
Bardzo swobodnie i rzeczowo odpowiadała na pytania dziennikarza.
Później pokazano "grzmienie Prezesa PIS" i to on bardzo śmiesznie się zaprezentował.
Od rana on wraz z całą swoją partią dają popisy demagogii .
Widziałam końcówkę wystąpienia Tuska i skandaliczne zachowanie posłów PIS w trakcie tego wystąpienia.
W przerwie obrad sejmu prezes "jedynej prawdziwej opozycji sejmowej" zwołał konferencję prasową, którą wykorzystał do plucia jadem i wyrażenia "wielkiej krzywdy" jaką premier Tusk chce wyrządzić jego partii.
Po przerwie , któryś z posłów PIS zwrócił uwagę marszałkowi sejmu, że "niegrzecznie zwraca się do szefa PIS nie tytułując go premierem". Odbywało się kompletnie bezsensowne wymienianie sum "zarobionych przez spółkę Misiaka" czy wydanych przez władze Warszawy na projekt jeszcze przez Lecha K zatwierdzony. To wszystko nie ma żadnego związku z finansowaniem partii, ale się to wygłasza. Po co ? A po to aby słabo zorientowany wyborca nabrał przekonania, że jest okradany nie przez PIS, a przez przedstawicieli partii rządzącej.
Przepraszam, że odbiegłam od głównego tematu, ale trochę się dzisiaj zdenerwowałam obserwując te harce "piśdzielców".
Przed chwilą przeglądałam fsk i bardzo podobało mi się to co tam Gruby napisał :
Gdyby p. Kudrycka była kaczystowskim ministrem takim jak np. Ziobro, to by nie zlecała kontroli tylko zwołał konferencje prasowa i oznajmiła , że prof. Nowak już nigdy nikogo magistrem nie uczyni
))
kszzzz
Wysłany: Czw 13:51, 02 Kwi 2009
Temat postu:
Praca naukowa to jest praca, której celem jest odkrycie, czy udowodnienie jakiejś prawdy lub zdemaskowanie błedu, a nie fantazja połączona z fikcją
DAK
Wysłany: Czw 12:17, 02 Kwi 2009
Temat postu:
A media już zarzucają Kudryckiej, że wysłała na Wydział Historii Państwową Komisję Akredytacyjną.
Jakby nie wysłała, to by po pewnym czasie mieli pretensje, że media pisały o nieprawidłowościach, a minister zlekceważyła.
Zachowują się jak hieny, albo pod dyktando Jarka, który grzmi o wolności słowa i prac naukowych.
kszzzz
Wysłany: Czw 11:38, 02 Kwi 2009
Temat postu:
Promotor
sądził
, że autor jest w posiadaniu nagrań przeprowadzonych rozmów. A autor nawet nie zweryfikował u źródeł usłyszanych od niewiadomo kogo plotek o Wałęsie
, zaś promotor to zaakceptował
. Ja bym czegoś takiego nie puściła, zdarzało mi się być promotorem prac, choć z innej dziedziny
Dziwię się wszystkim mediom, że tak promują tego gniota, wszystko co otwieram od dwóch dni, tylko o tym
DAK
Wysłany: Śro 0:21, 01 Kwi 2009
Temat postu:
A mnie dziwi Uniwersytet Jagielloński.
Rektor milczy. Co to do cholery za uczelnia? Jak uczelnia o światowej renomie może pozwolić sobie na taki gniot?
Przecież to co ten promotor wygadywał to czysta kpina.
On nie weryfikował, to nie jego dziedzina historyczna. To nie powinien się tego podejmować. To tak jak bym ja pisała pracę magisterską z polimerów pod kierunkiem prof. od chemii kwantowej lub odwrotnie.
ans
Wysłany: Wto 23:56, 31 Mar 2009
Temat postu:
"Rzuca się na oczy" także to, że wieść o tym dziele rozeszła się
znowu
akurat przed obchodami uroczystości na których miał pojawić się Lech Wałęsa. To też jest znamienne i obrzydliwe.
Pan Gontarczyk krytykuje, ale dziwnym trafem wszystkie "pisowe" i pisoluby nagle jako obrońcy wolności słowa się przedstawiają.
Wspomniałaś "szkło".
Też dzisiaj oglądałam, ale nie bardzo mi się podobało wyśmiewanie się z przewodniczącego komisji "naciskowej" .
Tak jakby to on był winien destrukcji, którą wprowadza Mularczyk.
Kiedyś oglądałam obrady tej komisji prowadzonej wtedy jeszcze przez Czumę. Wtedy był obecny dodatkowo Kurski. Skutecznie oba piśdzielce nie dopuszczali do rozpoczęcia właściwej pracy prowadząc złośliwą proceduralną destrukcję.
Bardzo słusznie dzisiaj Mazowiecki wspomniał o "stronnictwie szkodników". To jest widoczne wszędzie, czegokolwiek się tkną.
DAK
Wysłany: Wto 23:37, 31 Mar 2009
Temat postu:
Z tego co zrozumiałam, to wydawnictwem kieruje właśnie promotor tego arcyciekawego dzieła - jest political-fiction, scence-fiction, to mamy nowy gatunek history-fiction.
Ale za odkrycie tego gatunku nagrody mu nie dadzą, bo TVN go ubiegł sponsorując film o Morderstwie w Gibraltarze. Nawet biednego generała z jego gatek i koszuli rozebrali i po kawałku skanowali, a szmatki poddawali działaniom ognia i kwasów. Niestety wyszła kicha, bo śladu mordu nie znaleziono i kasa za film się nie zwróci.
Nie pomnę teraz kto 2 dni temu napisał taką hipotezę, że pewnie IPN i Cenckiewicz chcą się wybielić, więc wydanie tego gniota daje porównanie naukowości dzieła tamtych autorów.
Przyznam, że jak dziś obejrzałam krytyczną opinię pana Gontarczyka na temat tej książki, to mi się właśnie to skojarzyło.
Dziś zresztą jeden z dzwoniących do szkła powiedział to samo, że dał się głupol wciągnąć w polityczne gierki starych wyjadaczy.
hajdi
Wysłany: Wto 15:27, 31 Mar 2009
Temat postu:
Ansiu
puść ten tekst na fsk. Warto by większe gremium się z nim zapoznało!
ans
Wysłany: Wto 14:43, 31 Mar 2009
Temat postu: Praca dyplomowa
Też kiedyś pisałam magisterską pracę dyplomową.
Tematem mojej było opracowanie "Układu sterowania współpracą jednostki centralnej minikomputera MKJ-25 z blokiem komunikacji wejścia-wyjścia (opracowanie i wykonanie modelu z wykorzystaniem elementów scalonych)".
Model wykonałam , teoretyczne opracowanie powieliłam na ksero.
Gdzieś ta praca spoczywa w archiwach wydziału, a mój egzemplarz w starym domu pod stertą makulatury.
Pewnie nie byłaby ta praca szczególnie interesująca dla większości potencjalnych czytelników.
Były jednak i w tych zamierzchłych czasach prace magisterskie z dziedzin humanistycznych . Żadnej z nich jednak nie czytałam.
Po raz pierwszy spotykam się z tym, że praca dyplomowa ( sezonowego pracownika IPN jak się okazuje) jest wydana w formie książki
W dodatku owa książka co można było zobaczyć w telewizji jest jak to się mówi "ładnie wydana" (mam na myśli "szatę graficzną").
Książkę, a raczej "pracę dyplomową" napisał młody członek PIS.
Kto sfinansował wydanie ?
O tym cisza. Są tylko zapewnienia, że "to nie IPN ze społecznych środków". Więc kto ?
Może któraś z fundacji związanych z PIS wsparła młodego autora ?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin