www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hajdi
Wysłany: Wto 15:36, 10 Gru 2013
Temat postu:
I w tym sęk
Wyłuszczyłaś to
DAKuniu
dokładnie i o to też chodziło
Ansi
. Państwo nasze podobno jest neutralne światopoglądowo i to powinno mieć odzwierciedlenie w urzędach. Wiemy, że tak nie jest, a każde słóweczko krytyki wywołuje burzę i oskarżanie o napaść na KK.
Jakiś czas temu informowano o gościu, który wbrew swej woli dostał w szpitalu ostatnie namaszczenie, bo był nieprzytomny. Wyzdrowiał i skierował sprawę do sądu. To a propos tego nagabywania przez księży chorych w szpitalach. Moja mama ten sakrament otrzymała już ze cztery razy
Mnie by tam się nie chciało szlajać po sądach, ale może to dobrze że tamten się uoparł. Choć nie wierzę w rzetelność wyroku, bo on też zależy od światopoglądu sędziego, nikt nie jest obiektywny, a powinien być
DAK
Wysłany: Wto 1:54, 10 Gru 2013
Temat postu:
Ja cię rozumiem ansiu, bo to jak powiada moja koleżanka - nie chodzi o te śliwki, tylko po coś tam wlazł.
Wywieszanie krzyży niby nikomu nie przeszkadza, ale to jest symboliczne wkraczanie tego co potem całkiem niesymbolicznie objawia się w życiu codziennym. Na przykład - dlaczego szykując się do operacji w szpitalu nachodzi mnie ksiądz i to ja mam się tłumaczyć, że sobie jego wizyty nie życzę. Niech sobie kto chce zaprasza księdza po kolędzie w mieszkaniu, a nie bym ja nagabywana była, że ksiądz będzie chodził.
To wierzący mają się organizować, a nie zawłaszczać otoczenie i to ja mam się od nich opędzać.
To nie jest pytanie, co mi szkodzą ich obrządki. Mnie one nie szkodzą, jeśli sobie będą oni to organizować, a nie na zasadzie, że to ja mam się deklarować, że tego sobie nie życzę!!!
Daga
Wysłany: Wto 1:24, 10 Gru 2013
Temat postu:
Wierzcie mi, jak wchodzę do jakiegoś biura, jakiegoś urzędu, nie rozglądam sie co wisi na scianie, chyba, ze rzuca mi sie w oczy obraz, lub godło.
Wyobrażam sobie, ze jesli wisi krzyzyk, to myślę, że w tym biurze pracują osoby wierzące, a kto to jest i ile tych osób jest , nie obchodzi mnie, i to wszystko
Słowo daję, nie przeszkadza mi!!!!!
Nie przeszkadzałaby mi gwiazda Dawida, czy Półksiężyc -
kompletnie!!!!!
ans
Wysłany: Wto 0:38, 10 Gru 2013
Temat postu:
Jak zwykle mnie nikt nie rozumie.. Mnie mniej chodzi o ten konkretny krzyż w sejmie, chociaż kiedy widzę jego ogrom podczas transmisji to też "dziwnie mi się robi". Mnie chodzi o to, że nikt nie powinien odgórnie narzucać swojej wiary ogółowi obywateli, a dla mnie tak to wygląda, jeśli w miejscach urzędowych wiszą krzyże. W biurze w którym pracowałam jeden z kolegów powiesił sobie krzyż (niewielki ) koło swojego biurka. To nikomu nie przeszkadzało (chociaż niektórych śmieszyło). Nie było jednak krzyży w żadnym innym miejscu (n.p nad drzwiami wejściowymi do sal). To już by nam przeszkadzało.
Daga
Wysłany: Wto 0:24, 10 Gru 2013
Temat postu:
Mnie absolutnie nie przeszkadza.
Przeszkadza mi zakłamanie
Sejmowi świętoszkowie zasłaniają się krzyżem a w obecności tegoż krzyża
kłamią, wyzywają sie od złodziei, posadzają innych o kradzież, o inne bezeceństwa, o krew na rękach itd itp
Oczywiście, ze człowiek błądzący zawsze może zejść ze złej drogi
Najlepszy był wnioskodawca Palikot - przysięgał - "tak mi dopomóz Bóg" a teraz mu krzyż przeszkadza - Jak durniu zmieniłeś opcję, to nie zwracaj uwagi!!!!!!!!
Tam jeszcze flagi stoją? i kwiaty? - oby za jakiś czas nie zaczęło i to przeszkadzać?
DAK
Wysłany: Wto 0:24, 10 Gru 2013
Temat postu:
ans napisał:
"Ruchowcy" nie są moi. .....
Sprytnie jednak to sobie nazwali, bo pisząc do kogoś Twój Ruch, ktoś odpowie - jaki tam Mój?
Sędziowie tego nie będą rozpatrywać, bo to wojenka polityczna, ale Palikotowcy nie mają wyjścia - jeśli chcą ciągnąć skutecznie ten problem, to ruszą go tylko wieszając np. o godzinie punkt 12.00 symbole inne i niech inni robią problem ze zdejmowaniem lub pisaniem spraw do sądu - to przecież metoda Jarkowa, a przekonał się, że tylko taka jest skuteczna.
ans
Wysłany: Wto 0:09, 10 Gru 2013
Temat postu:
"Ruchowcy" nie są moi. Nie wiem jaki ich cel, ale jeśli o mnie chodzi to już pisałam, że nie uważam aby należało coś wieszać, czy stawiać.
Wiem, że tutaj niezręczne to było, że ten konkretny krzyż od lat wisi (powieszony pod osłoną nocy). Gdyby był wyrok aby zdjąć, to dopiero byłyby rozróby i ponowne wieszanie. To już taka "świecka tradycja". Ja już chyba gdzieś pisałam co pamiętam z dzieciństwa. Był czas wiecowania, wywożenia na taczkach .. W niedzielę mój ojciec wrócił z wiecu opowiadał. Na drugi dzień przyszłam do szkoły, a tam jedna z koleżanek narysowała kredą na tablicy duży krzyż.. Żeby nie było wątpliwości podpisała : "kszysz". Ten obrazek mam ciągle przed oczami, jakby to było wczoraj..Pamiętam moje zdziwienie ..
DAK
Wysłany: Pon 23:30, 09 Gru 2013
Temat postu:
Mentalność Kalego.
Ale jak Twoi Ruchowcy tacy odważni, to niech nocą zwieszą w sejmie : półksięzyce, gwiazdy i inne oznaki.
Bo jeśli chodzi o wielowiekowe tradycje, to ja proponowałabym posąg Światowida.
hajdi
Wysłany: Pon 21:49, 09 Gru 2013
Temat postu:
Szkoda słów
Niektórzy niczego nie rozumieją i nie widzą niestosowności pewnych zachowań
ans
Wysłany: Pon 18:57, 09 Gru 2013
Temat postu: Wyrok w sprawie krzyża
http://www.tvn24.pl/krzyz-powinien-zniknac-komu-on-przeszkadza,378176,s.html
Nawiązując o tytułu notki : mnie przeszkadza..
Jestem zdania, że w miejscach publicznych nie powinno być żadnych symboli religijnych. Nie pełno rozmaitych symboli, ale żadnych. Państwo powinno być neutralne światopoglądowo. Słuchałam wypowiedzi posła, który przed laty wieszał ten krzyż w sejmie, "zrobiłby to drugi raz" i jest pewny swoich racji. Widzę, że zwolennicy wieszania krzyża wszędzie ani trochę nie rozumieją racji takich ludzi jak ja. Oburzają się na "ruchowców", że "walczą z krzyżem". Może niektórzy z nich walczą.. Ja jestem na tyle tchórzliwa, że nie skarżyłabym do sądu
w tym kraj
u, ale czuję się źle ze świadomością , że jestem obywatelką "gorszej kategorii". Szczególnie kiedy słyszę Błaszczak, który z dumą stwierdza, że "wiara jest publiczna".
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin