www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hajdi
Wysłany: Czw 17:32, 10 Lis 2011
Temat postu:
To jest najgorszy pisowski pomiot, dorównuje im jedynie sam wuc, panprezes
kszzzz
Wysłany: Czw 17:06, 10 Lis 2011
Temat postu:
Ja się zdziwiłam, kiedy usłyszałam, ze jest darem matki księdza Popiełuszki, bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam, a to wydało mi się dziwne.
No i się wyjaśniło
A K(l)empa nie po raz pierwszy kłamała w żywe oczy.
Mam też przekonanie graniczące z pewnością, że ogół ziobrzystów jest bardziej kłamliwy od ogółu kaczystów.
haniafly
Wysłany: Czw 11:45, 10 Lis 2011
Temat postu:
Dzięki blogowi Elizy dowiedziałam się, że K(l)empa łże w żywe oczy mówiąc, że krzyż w sejmie jest darem matki Ks. Popiełuszki.
http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd201009&nr=11
Zapewne wielu z nas o tym nie wiedziało i dobrze by było tę wieść rozpropagować (tu Aranio może mieć pole do popisu
)
Daga
Wysłany: Pon 1:49, 07 Lis 2011
Temat postu:
Piękne słowa Ksiedza - jestem wśród oklaskujących!!!
BB
Wysłany: Nie 21:12, 06 Lis 2011
Temat postu:
Piękne i wspaniałe było to co powiedział Ksiądz, a słuchającym Go jestem wdzięczna za oklaski, które wyrażały pełne dla Niego poparcie.
Chciałabym, żeby tak było już zawsze.
A ci wszyscy, którym to przeszkadza, niech się wypchają sianem.
hreczka
Wysłany: Nie 20:53, 06 Lis 2011
Temat postu:
.
"
Świat, w którym żyjemy, potrzebuje piękna, aby nie pogrążyć się w rozpaczy...
"
/ks. Adam Boniecki/
Tłumy i oklaski na mszy z ks. Bonieckim! Warto przeczytać więcej;
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10597482,Tlumy_i_oklaski_na_mszy_z_ks__Bonieckim__ZDJECIA_.html
.
BB
Wysłany: Sob 15:41, 05 Lis 2011
Temat postu:
"Tygodnik Powszechny" czytuję więcej niż sporadycznie, no, ale ten egzemplarz będzie obowiązkowo w moim domu.
To jednak krzepiące dla serca, że w stosownych momentach pojawiają się inicjatywy, którym gorąco można przyklasnąć.
Dzięki za to !
Daga
Wysłany: Sob 0:22, 05 Lis 2011
Temat postu:
Jestem całym sercem za ta wspaniałą inicjatywą.
KSIADZ BONIECKI MA GŁOS w moim domu
hreczka
Wysłany: Pią 23:46, 04 Lis 2011
Temat postu:
.
__________
http://www.tvn24.pl/12690,1723148,0,1,ksiadz-boniecki-ma-glos-w-moim-domu,wiadomosc.html
BRAWO
dla tej inicjatywy!
hajdi
Wysłany: Pią 17:12, 04 Lis 2011
Temat postu:
Tak właśnie pojmowana jest sprawiedliwość w niektórych środowiskach, a państwo polskie i jego organy sprawiedliwości na to przyzwalają.
A TVP boleśnie odczuje wyrzucenie Nergala z programu. W drugiej edycji, jeśli do niej dojdzie, oglądalność będą mieć marniutką. I wcale mi ich nie żal. Szkoda tylko widzów pozbawionych dobrego programu. Póki co to jego poziom jest przyzwoity, oglądam go. Nergal też zachowuje się przyzwoicie i do tej pory był bardzo sympatyczny. W ostatnim odcinku, kiedy już wiadomo było że wylatuje, pozwalał sobie na nieco ostrzejsze odzywki. A TVN i Polsat ani myślą stanąć w obronie niezależności Publicznej Telewizji, bo im w to graj. To ich programom typu "Mam talent" (coraz denniejszym) wzrośnie oglądalność.
Ojdyrowi nikt nie zabrania siania nienawiści na antenie, wszystko jest OK.
kszzzz
Wysłany: Pią 16:39, 04 Lis 2011
Temat postu:
Uważam, że nagonka na obecność Nergala w publicznej TV jest niezgodna z prawem, bo uważam, że każdy obywatel Polski ma takie same prawa, bez względu na to czy jest dewotem, gorliwym chrześcijaninem, buddystą, ateistą czy satanistą. I nikomu nic do tego o ile nie łamie polskiego prawa. A polskie prawo niewątpliwie jest regularnie łamane przez ojca wełniankę - i jemu wolno, ani stróże prawa się nie wtrącają, choć powinni, ani obrońcy moralności, ani KK, ani jego przełożeni w zakonie...
Inny świat
Wysłany: Pią 12:10, 04 Lis 2011
Temat postu:
To co powiedział biskup Pieronek o kościele, powiedział również o PiS ie.
Nikt nie ma prawa krytykować ani mieć własnego zdania w tych instytucjach, bo jak nie, to won.
Odpowiem: z przyjemnością pozostaję poza zasięgiem!
Daga
Wysłany: Pią 1:49, 04 Lis 2011
Temat postu:
ks. Adam Boniecki należy do zgromadzenia i tam są dość surowe zasady, to rozumiem, tylko ks. Adam nic nie powiedział takiego za co można mu zamykać usta.
To jakaś paranoja!!!!
Marianie coś mi się wydaje poszli o KILKA kroków za daleko, bo chcieliby teraz, żeby po romansach z pisem "pobielić swoje ściany"?
Bardzo ładnie wziął w obrone ks. Bonieckiego, bp Tadeusz Pieronek.
Nie słyszałam co powiedział o tej konkretnej sytuacji, ale znam jego zdanie z art. na ONETcie "Zejście z piedestału....."
(...)
Bp Tadeusz Pieronek: Trzeba ludzi wysłuchać, nawet jeśli nie mają racji. Tymczasem w naszym Kościele każda krytyczna opinia jest traktowana jako wyjście poza ortodoksję.(...)
http://tygodnik.onet.pl/32,0,64044,zejscie_zpiedestalu,artykul.html
I taki sam jest własnie ks. Boniecki - nic przeciw naszemu kościołowi nie powiedział, ani o Nergalu, ani o spalonymkocie, ani o krzyzu w sali sejmowej.
Jestem wstrząsnieta decyzja Gen. Zakonu.
Oby szybko sie wycofał ze swojej 'zbuczej' decyzji
Porównywanie, podłych wypowiedzi i działań pewnego oćca z miasta pierników
, jest tu nie na miejscu, więc daje sobie spokój
Ale zeby wszystko było pełniejsze, wkleję art. Hołowni:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/holownia-ksiadz-boniecki-zostal-kopniety,1,4897740,kiosk-wiadomosc.html
Obserwuje tych pisowskich pieseczków w sutannach ( w mojej byłej parafii np., ale i w telewizji ich nie brak ), którzy teraz zmieniaja front, i chca być świętsi od papieża[/b]
ans
Wysłany: Pią 0:09, 04 Lis 2011
Temat postu:
Ja "z boku" obserwuję i widzę, że kościół coraz bardziej się uwstecznia.
Sądzę, że to zasługa PIS. Oni nobilitowali rozgłośnię RM i całe imperium ojca Rydzyka. Nie przypominam sobie, aby zanim PIS doszło do rządów przedstawiciele władzy świeckiej lansowali się w telewizji TRWAM . Koalicja PIS-LPR-SO ogłaszała swoje powstanie w tvTRWAM.
PIS przez 2 lata miało władzę, w tym czasie na znaczeniu w kk zyskiwali zwolennicy PIS. Od tego czasu PIS przegrywa wszystkie wybory, ale stale buńczucznie obiecuje wygraną i wprowadzenie państwa wyznaniowego.
Już dzisiaj Terlikowski (jeden z dosyć licznych publicystów ultraprawicowych) twierdzi, że "wszyscy którzy nie są chrześcijanami to potwory".
kszzzz
Wysłany: Czw 23:25, 03 Lis 2011
Temat postu:
Może i będzie mówić jednym głosem, ale ilu znajdzie słuchaczy?
hajdi
Wysłany: Czw 23:24, 03 Lis 2011
Temat postu:
"Niedługo kościół będzie mówił jednym głosem" - taki komentarz usłyszałam przed chwilą w znanej nam stacji
Oczywiście w kontekście tego, że wszystkich mądrych i potrafiących myśleć oraz nie pozbawionych empatii po prostu się uciszy
hreczka
Wysłany: Czw 23:21, 03 Lis 2011
Temat postu:
.
Pięknie i interesująco to opowiedziałaś,
Kszuniu
! Dziękuję!
Obyśmy potrafili docenić - tak piękne umysły
kszzzz
Wysłany: Czw 21:22, 03 Lis 2011
Temat postu:
Byłam kiedyś (ze 2-3 lata temu) na spotkaniu z księdzem Bonieckim w Teatrze Wybrzeże. Było to spotkanie biletowane, za bilety się płaciło, ale niedrogo (zapewne chodziło o pokrycie kosztów wynajmu sali), spotkanie było poprzetykane muzyką, a na widowni dość sporo osób, głównie jednak młodzież, choć nie tylko. Wśród widowni było też sporo przedstawicieli gdańskiego środowiska kulturalnego i artystów. Spotkanie zostało zorganizowane przez twórców Areopagu Gdańskiego i środowisko kulturalne. Najpierw ks. Boniecki miał coś w rodzaju wykładu, lecz nie było to kazanie ani przemowa, tematem była sprawa wiary, a ks. Adam obszernie mówił o swoich przemyśleniach w odpowiedzi na pytania zadawane przez prowadzącego - księdza Witolda Bocka - jednego z twórców Gdańskiego Areopagu, dziennikarza i duszpasterza dziennikarzy, księdza o równie szerokich horyzontach jak ksiądz Boniecki. W drugiej części ksiądz Boniecki odpowiadał na pytania zadawane z sali, a każdy chętny był do głosu dopuszczany wg kolejności zgłoszeń, na równych prawach traktowani byli prominenci kultury i środowisk twórczych, duchowni, w tym innych wyznań, studenci, czy ateiści, a sporo ich było na sali. Spotkanie było wspaniałe i pełne odpowiedzi na pytania dręczące myślących ludzi. A odpowiadali na nie nie tylko ks. Adam i ks. Witold, lecz także ludzie z sali, a obaj księża byli bardzo zainteresowani opiniami z sali i niczyich opinii nie próbowali dyskredytować.
To było niezwykłe spotkanie, które się przedłuzyło, a ksiądz Adam nie tylko tryskał humorem i dowcipem, od których wszystko się skrzyło, ale także inteligencją, głęboką wiedzą filozoficzną i teologiczną i zdrowym rozsądkiem. To naprawdę była uczta dla ducha, zwłaszcza, ze towarzyszyła jej piękna muzyka.
I takiego człowieka się udupia
! To następny strzał we własną stopę w wykonaniu KK.
Dlaczego władze Zgromadzenia Księży Redemptorystów nie odsunie od występów w mediach ziejącego nienawiścią ks. Rydzyka, a odsuwa się promieniejącego miłością, empatią oraz głęboką wiedzą filozoficzną i teologiczną księdza Bonieckiego? To jest zarazem odsuwanie od KK ludzi myślących i mądrych. KK w XXI wieku nie znajdzie w Polsce zbyt wiele motłochu do zarządzania jego duszami...
Polski KK nadal tkwi nadal w XIX wieku, a w najlepszym wypadku w pierwszej poł. XX wieku. I nie pomogą mu ci wszyscy "głęboko wierzący" dziennikarze różnych mediów i politycy, podejrzewam, że głównie na pokaz, bo sądzą, że taka jest koniunktura. A ja podejrzewam, ze koniunktura się zmienia, bo coraz więcej ludzi w Polsce myśli samodzielnie, a wśród nich jest coraz więcej ludzi młodych, nie pamiętających zasług KK w obalaniu komunizmu (bo niewątpliwie są znaczne) i papieża - Polaka, więc żadne sentymenty nie wiążą ich z Kościołem.
Ja sama od KK już całkowicie odpadłam i na pewno do takiego, jaki mamy nie powrócę.
Inny świat
Wysłany: Czw 19:06, 03 Lis 2011
Temat postu:
Zgadzam się z red. Morozowskim - z księdzem Bonieckim mógłby zostać katolikiem ale jest ateistą, czemu się nie dziwię.
Wystarczy wspomnieć nazwiska, Rydzyk, L.S. Głódź, Isakiewicz - Zaleski, Natanek, Paetz, Michalik, Mering ... itd. oraz takiego szmaciarza jak red. Terlikowski i po ptokach.
Kościół jest jak PiS albo złośliwa staruszka: ślepa, głucha i ma wszystkim za złe.
BB
Wysłany: Czw 18:07, 03 Lis 2011
Temat postu:
Wyobrażam sobie jak serce boli Ks. Bonieckiego - to okropnie wstrętne co Mu zrobiono, ale mam też nadzieję, że Ksiądz dowie się jak wiele osób staje w Jego obronie.
Bardzo spodobał mi się głos jednego z internautów, aby do zakończenia tej kary nie dawać ani grosza na tacę. Żadne słowa oburzenia nie dotkną tak tych "świątobliwych" jak umniejszenie im dochodów.
Tak się jakoś składa, że ks. Adama Bonieckiego mogłabym słuchać godzinami, a tych innych wcale słuchać się nie da.
hreczka
Wysłany: Czw 17:40, 03 Lis 2011
Temat postu:
.
Moim zdaniem, to wielki
skandal
, że knebluje się usta, jednemu z mądrzejszych ludzi!
Ks. Adam Boniecki
decyzją władz Zgromadzenia Księży Marianów ma zakaz wypowiadania się w mediach i publicznych wystąpień.
Boniecki, b. szef "Tygodnika Powszechnego" za słowa w "Kropce nad i", gdzie
nie bronił obecności krzyża w Sejmie i nie potępił Janusza Palikota
- dostał "szlaban"...
To ośmiesza kościół
!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10580322,_Cenzurowanie_ks__Bonieckiego_osmiesza_Kosciol___KOMENARZE_.html
ans
Wysłany: Czw 23:00, 20 Paź 2011
Temat postu:
Palikot oczywiście rzucił nieprzemyślane hasło.
Są przykłady tego podatku w innych krajach i należałoby skorzystać z tych doświadczeń .
Na pewno nie można podatkiem zrujnować budżetu co wynikałoby z bezmyślnego odpisywania procentów od podatku należnego państwu.
Tak sobie teraz pisząc pomyślałam, że może Palikot tak bezmyślnie nie proponuje (co Kalisz krytykuje, a hierarchia popiera), ale tak ową myśl o podatku dziennikarze uprościli (jak to dziennikarze).
Tak jak jest obecnie to wszyscy podatnicy łożą na wszystkie kościoły i to należałoby zmienić, ale w sposób przemyślany.
kszzzz
Wysłany: Czw 22:55, 20 Paź 2011
Temat postu:
Mojej koleżance w jej młodości, w początkach pracy zawodowej w charakterze lekarza zmarła babcia, która ją wychowała. Koleżanka w tamtym czasie była młodą małżonką i mamą, a dochody rodziny były niewielkie.Proboszcz w jej kościele parafialnym zażądał sumy niemożliwej dla niej do uiszczenia, a babcia była gorliwą katoliczką... Dopiero trzeci proboszcz z obcej parafii (do trzech razy sztuka
) był wyrozumiały dla jej sytuacji finansowej oraz jej potrzeby sprawienia najbliższej jej osobie pogrzebu jakiego zmarła pragnęła...
Od tamtego czasu w ogóle nie lubię płacić pazernym księżom KK, choć uczyniłam wyjątek w związku z pogrzebami moich rodziców, bo inaczej zeżarły by mnie wyrzuty sumienia w związku z niedopełnieniem mojej powinności nich...
Inny świat
Wysłany: Czw 22:29, 20 Paź 2011
Temat postu:
1 % odpisów od podatku na rzecz kościoła(łów) bardzo zmieni statystykę "ukatolicznienia" narodu. O pardon! Wg pani Kurtyki Zuzanny (przegranej w wyborach) my to nie naród tylko co najwyżej społeczeństwo. Ona to naród z PiSem i jego prezesem na czele.
Okaże się, że to nie 95% owieczek wypasa swoich pasterzy darowiznami na tacę, na posługi i budowę (odbudowę, remont, kwiaty, dach, rynny, świece, ambonę, obraz do ołtarza, ornat i komże dla ministrantów, KUL i Caritas - to wszystko słyszałam z ambony w Sosnóweckim kościele) świątyń ale znacznie mniej chętnych znajdzie się do płacenia podatku. Zresztą będzie i tak, że podatek swoją drogą a do koperty swoją i kościół wyjdzie na swoje w 150 %. I dlatego tak chętnie zgadza się na ten gwarantowany wariant.
kszzzz
Wysłany: Czw 16:38, 20 Paź 2011
Temat postu:
Jeśli już 1% - to tylko dla chętnych do płacenia dodatkowego procenta, najlepiej po obniżeniu podatku dla wszystkich o 1%
. Ciekawe ilu chętnych się znajdzie? Ale bez wątpienia się znajdą.
Zgadzam się ze zdaniem Kalisza.
multilatek
Wysłany: Czw 15:02, 20 Paź 2011
Temat postu:
Jeden tylko wątek z postulatów Palikota został podchwycony przez hierarchów - zamiana funduszu kościelnego na dobrowolny odpis z podatku. Nie ma wątpliwości co ich w tym pomyśle zachwyca. Tzw fundusz kościelny wynosi około 89 mln zł, a prosta kalkulacja pozwala się spodziewać ponad 200 mln, jeśli zostanie wprowadzona zgodnie z pomysłem Palikota. Nie daję głowy za to, że wiem dokładnie co Palikot w tej sprawie powiedział. Znam tylko to, co o tej sprawie mówią okołokościelni publicyści, jak choćby Szostkiewicz.
W tej sprawie podzielam jednak w pełni opinię Ryszarda Kalisza, który powiedział co następuje:
- tzw fundusz kościelny został utworzony w latach pięćdziesiątych jako odpis z korzyści odnoszonych przez państwo z przejętego od kościoła majątku. Obecnie cały majątek został kościołowi w różnych formach zwrócony i nie istnieją żadne podstawy aby nadal ten fundusz utrzymywać. Porozumienie zawarte z kościołem w epoce tworzenia funduszu kościelnego pozwala państwu na jego jednostronną likwidację bez żadnego prawa do odwołania.
- proponowane odpisy od podatku stanowią ciągle obciążenie budżetu, a w formie proponowanych odpisów zwiększą je wielokrotnie. Jedyną możliwą do zaakceptowania formą jest podatek kościelny płacony dobrowolnie przez wiernych ale z ich własnych środków a nie ze środków budżetowych, czym byłby proponowany odpis podatkowy.
Teraz to już nie Palikota ani Kalisza myśli.
Taka forma finansowania kościoła uczyniłaby go zależnym od przychylności wiernych i hierarchowie byliby zmuszeni o tę przychylność zabiegać, a nie imponować bogactwem feudałów w początkach XXI wieku i namaszczać prezydentów wybieranych przez ogół obywateli a nie tylko ufających Bogu.
Fundusz kościelny to niewielka część tego co kościół otrzymuje od państwa. Większość zabytków to kościoły i sztuka sakralna. To wymaga środków na ochronę i konserwację ale dlaczego nie są to fundusze celowe i kk nie składa raportów z ich wykorzystania? Sam wielokrotnie rozliczałem różne dotacje unijne i krajowe i wiem jak drobiazgowo rozlicza się każdego centa. Poprawiałem rozliczenie dwuletniego projektu bo nie odliczyłem 25 groszy VATu z kwitka za przejazd autostradą. Ciężkie miliardy są dawane kościołowi bez żadnego pytania co z nimi zrobił. To jest robota dla Palikota, jeśli chce być traktowany poważnie, a nie bijatyka z oszołomami o krzyż czy kaplicę sejmową.
ans
Wysłany: Czw 11:44, 20 Paź 2011
Temat postu:
Też zgadzam się z panem Antonim.
Szczególnie z tymi zdaniami :
Pan premier kontynuuje swą wypowiedzią strusią politykę, jaką on i jego wszyscy poprzednicy uprawiali wobec hierarchii kościelnej. Nie rozumiem ,dlaczego -przecież zyski z takiej postawy ma więcej niż mizerne. Robi biedaczek ,co może, by nie drażnić urzędników Pana B., a oni odpłacają mu się czarną niewdzięcznością, popierając konkurenta. Ojciec Rydzyk pod niebiosa wychwala dwuznaczną moralnie osobę Jarosława K., a przykładnego katolika, męża i ojca- Tuska- odsądza od czci i wiary.Podobnie zresztą jak prezydenta Rzeczpospolitej. A obaj panowie kładą uszy po sobie i akceptują wszystko, czego życzą sobie biskupi. To duży błąd.
Nawiasem mówiąc wcześniej podobny błąd popełniał premier Miller i jego SLD. Teraz za to płacą !
hajdi
Wysłany: Czw 11:31, 20 Paź 2011
Temat postu:
I znowu zgadzam się z całej duszy z Panem Antonim. Co ja na to poradzę, że w sprawie krzyża, jako i innych mam takie samo zdanie jak i on
http://1944kopff.bloog.pl/id,330482436,title,Pan-premier-pobladzil,index.html#komentarze
A wyskrobki też polecam. ten facet wie jak pisać felietony
ans
Wysłany: Śro 1:13, 19 Paź 2011
Temat postu:
Ilustracja "wojny krzyżowej" :
ans
Wysłany: Wto 23:01, 18 Paź 2011
Temat postu:
Mam dzień wspominkowy...
Przypomniał mi się październik 1956 roku. Nie bardzo rozumiałam co się dzieje.. Tatuś w niedzielę był na wiecu, opowiadał w domu co tam mówiono.. Nie rozumiałam tej rewolucji i radości z niej dorosłych.
Jeszcze bardziej byłam zdumiona na drugi dzień w szkole..
Była w naszej klasie koleżanka repetentka, która klasę powtarzała po raz trzeci..
Ta dziewczyna podeszła do tablicy, narysowała kredą duży krzyż (na całą tablicę). Żeby nie było wątpliwości podpisała swoje dzieło :
kszysz
.
Usiadła na miejscu , a do klasy weszła nauczycielka..
Poleciła dyżurnemu zetrzeć tablicę i rozpoczęła się lekcja..
Nie mam pojęcia dlaczego to zdarzenie tak bardzo wryło mi się w pamięć, że dotąd widzę to bardzo plastycznie.. Szczególnie ów kszysz.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin