www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Daga
Wysłany: Sob 14:43, 03 Wrz 2011
Temat postu:
Ja się zgadzam z osiągnięciami Sośnierza, to było wspaniałe.
Za zmarnowanie tego nikt z SLD,( no i pisiu z innych powodów ) nie będzie dla mnie wiarygodny.
Teraz chcieć przywrócić ten stan, a jeszcze wprowadzić go w całym kraju, trzebaby było dodrukować pieniądze.
Mało, że oddłużać i pokrywać co rusz to droższą służbę zdrowia, to jeszcze naprawiać, to co poprzednicy spaprali, nie ma zwyczajnie pieniędzy.
NIGDY! nie dogoni sie kosztów leczenia, nawet największa składką.
Dlaczego nie mówi sie tego, ile forsy zaoszczędziła Kopaczowa nie ulegając złodziejskim koncernom i histerycznemu atakowi o szczepionki????
Fajnie byśmy wyglądali, gdyby pod presją zakupiła ten bubel????
Ja u siebie widzę zmiany na lepsze i to w wielu dziedzinach służby zdrowia.
Jeszcze sie taki nie urodził, co by wszystkim dogodził
Zawsze gdzieś będzie żle i gdzieć będzie dobrze!!!
Życzę wszystkim nam zdrowia
hajdi
Wysłany: Sob 10:50, 03 Wrz 2011
Temat postu:
Masz rację
DAKuniu
. U nas Sośnierz wprowadził karty czipowe zaraz po reformie SZ. Nie musimy latać z papierowymi książeczkami i je podbijać co 3 miesiące. Po wprowadzeniu do czytnika od razu widać czy składki wpływają, kto jeszcze wisi na ubezpieczonym (dzieci) z jakich specjalistów korzystał. Od razu drukowane są recepty i w systemie natychmiast można sprawdzić który lekarz co przepisał. Nasza Śląska Kasa Chorych miała się dobrze, to bogaty region i nie było problemów. Nie podobało się to tam gdzieś na górze. Zaczęli naszej kasie zabierać pieniądze i przekazywać np. (co wiem na pewno) do Podlaskiej Kasy Chorych, bo tam była bieda. Teraz mamy urawniłowkę, jak za PRL, co zawdzięczamy Millerowi i Łapińskiemu właśnie. Nigdy im tego nie daruję. Wszyscy cierpimy tak samo, a pieniądze nie idą za pacjentem.
Ten śląski system miał być wprowadzony w całym kraju, ale jak widać nic z tego. Niektórym jest to na rękę, że niczego nie można sprawdzić.
DAK
Wysłany: Sob 10:03, 03 Wrz 2011
Temat postu:
hajdi napisał:
Min. Kopacz twierdzi, że sytuacja w służbie zdrowia się poprawiła od 2007 r., a ja z własnych doświadczeń wiem, że niestety jest gorzej. ................ Błędem było zlikwidowanie kas chorych i w tej kwestii zgadzam się z Sośnierzem,. że należy je przywrócić.
Bo mnie się zdaje, że Sośnierz rzeczywiście tam na Śląsku mocno uzdrowił system -wiem na podstawie rozmów z koleżanką dentystką ze Śląska, kilka lat temu oczy wybałuszała ze zdumienia, gdy jej mówiłam jak to wygląda w Warszawie. I gdy te zmiany wprowadzone przez Sośnierza zaorała ekipa lewicy, to teraz Ślązacy oceniają to tylko negatywnie, podczas gdy w reszcie kraju zdaje mi się, że coś drgnęło pozytywnie. Bo my tu w odróżnieniu od Ślązaków nie odczuliśmy żadnej poprawy w związku z wprowadzeniem Kas Chorych - nam wręczyli tylko papierowe książeczki - ktoś kto drukował miał przejściową robotę.
Daga
Wysłany: Sob 9:26, 03 Wrz 2011
Temat postu:
Ja się raczej spotykam z sensownymi działaniami OZ. czy jedna czy druga córka mówiły mi o tym. Ja sama widzę np uszczelnianie forsy, żeby nie wypływało
, pani minister w kwestii wypisywania leków.
Może gdzieś tam niedobrze odczytano intencje MZ, ale to co jest w mojej przychodni, podoba mi sie.
BB
Wysłany: Sob 9:14, 03 Wrz 2011
Temat postu:
Pewnie taki człowiek, który by potrafił uzdrowić chorą od wielu, wielu lat służbę zdrowia, jeszcze się nie urodził.
A że "gadanego dużo się zmieści" mieliśmy przykład. Do krytykowania to jest zawsze wielu , ale bardzo śmiesznie wygląda, jak prym wiodą w tej krytyce ludzie, którzy mieli w przeszłości szansę na wprowadzenie swoich genialnych pomysłów, ale jakoś wówczas tego nie zrobili.
No, chyba, że genialne pomysły nawiedzają dopiero wtedy jak się przestaje rządzić i przechodzi się - z woli ludu - do opozycji.
Moim zdaniem to ten cały NFZ jest przyczyną bardzo wielu problemów i to zarówno dla służby zdrowia jak i dla pacjentów.
Ale to chyba nie sprawka Tuska ?
O ile pamiętam to był taki prześwietny lewicowy minister Mariusz Łapiński, który za życiowe osiągnięcie uważa pewnie do dzisiaj rozwalenie kas chorych i stworzenie tego cholernego molocha.
Mały przykładzik :
Karetka przywozi pacjenta na SOR - robią mu tam wszystkie badania łącznie z grupą krwi ( i bardzo dobrze!) po czym przewożą go na internę, a stamtąd znów lecą zlecenia na wszystkie badania łącznie z grupą krwi (!!!!). Po jakimś czasie okazuje się, że potrzebny chirurg, a więc siup pacjenta na właściwy oddział. No i co ? Kolejne zlecenia na wszystkie badania. I to wszystko na cito !
Bardzo to pięknie tylko czy konieczne ?
Oczywiście, że TAK bo NFZ płaci za te badania, ale by zapłacił muszą być wypełnione papierki ! I ktoś je musi wypełnić !!!!!!
Nagroda Nobla dla tego, kto odkryje PO CO TO WSZYSTKO !
Daga
Wysłany: Pią 23:52, 02 Wrz 2011
Temat postu:
J. Fedak też lubię, mówiła bardzo ładnie i składnie.
ans
Wysłany: Pią 23:16, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Mnie trudno byłoby ocenić służbę zdrowia, bo nie korzystam z jej usług. Kiedy były jeszcze kasy chorych pamiętam, że problemy robiono z korzystaniem w nie swojej kasie (był taki problem w rodzinie i kłopotliwe było załatwianie). Teraz chyba nie ma takich problemów ?
Pierwsze komentarze dziennikarzy, a szczególnie Miecugowa były żenujące. Ze zdziwieniem zobaczyłam za krótką chwilę, że już inaczej mówią (ktoś uwagę zwrócił, że pytania były przez ich stację wymyślone ?).
Mnie także pozytywnie zaskoczyła Fedak w tej debacie.
Oczywistym jest to, że to o czym mówiono mogło być słabo zrozumiałe, a więc i nudne dla masowych odbiorców. To kwestia tematu i wypowiadania się wszystkich polityków trochę ichnich żargonem.
Poza tym temat zbyt rozległy i z konieczności muskano zaledwie rozmaite problemy. Na pewno nie wydaje mi się słuszny pomysł PJN aby znowu robić rewolucję w systemie i na odmianę likwidować NFZ, a przywracać kasy chorych. Wiele problemów w służbie zdrowia wynika z tych ciągłych rewolucyjnych zmian systemu. Moim zdaniem bardziej logiczne będzie analizowanie z czego wynika niedoskonałe działanie systemu i stopniowe poprawianie tych elementów niż kolejne rewolucje i rozpoczynanie od zera.
Kopacz mówiła, że nowe ustawy związane z ochroną zdrowia są wdrażane . To oczywiste, że jeśli nawet zmiany przepisów idą w dobrym kierunku to trudno aby natychmiast nastąpiła poprawa.
Daga
Wysłany: Pią 22:55, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Sonda tej debaty
PO 68%
SLD 21%
PJN 8%
PSL 5% z tym, że ona do tej debaty była zbyteczna, bo mówiła o polityce społecznej, nie o SZ
Daga
Wysłany: Pią 22:39, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Nigdy sie nie dogoni kosztów leczenia i nie ma o czym mówić.
Nikt nic nie zrobił doskonałego, a krytyki pełne gęby.
Wygrała debate właśnie Kopacz.
Dla największej ilości widzów ona jest najbardziej wiarygodna
hajdi
Wysłany: Pią 22:16, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Min. Kopacz twierdzi, że sytuacja w służbie zdrowia się poprawiła od 2007 r., a ja z własnych doświadczeń wiem, że niestety jest gorzej. Kolejki są coraz dłuższe, terminy coraz bardziej absurdalne. Przećwiczyłam to na sobie. Badanie TK głowy zlecone w styczniu tego roku, zostało wykonane w maju, a z wynikami byłam u specjalisty kierującego w sierpniu, w ubiegłym tygodniu. Gdybym w tej łepetynie miała guza, to pewnie bym już nie żyła
Cztery lata temu kolejki nie były takie długie i to nie rząd ma na to wpływ tylko NFZ. Błędem było zlikwidowanie kas chorych i w tej kwestii zgadzam się z Sśnierzem,. że należy je przywrócić.
Daga
Wysłany: Pią 21:14, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Można tak powiedzieć, że kaczor wygrał, ale jedna przegrał.
W dyskusji nie istnieje
Nieobecni nie mają racji!!!
Tylko, że moherowe towarzystwo nie słucha co on mówi tylko zaciska 'usteczki' i mówi - kocham pana - zwyciężymy!!!!
DAK
Wysłany: Pią 21:07, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Daga napisał:
Dla mnie ważne, że pisiury nie mają odwagi usiąść w studio z podniesioną twarzą i pokrytykować, ale i popleść, że mają 'złote rozwiązania'
Od debat nam nic nie przybędzie, ale widz widzi reprezentanta swojej partii i może go ocenić, czy mówi do rzeczy?, czy duby smalone plecie.
A ja mam po debacie niesmak. I nie tyle z prezentowanych poglądów, ale po komentarzach "Fachowców" z TVNu. Dla Miecugowa najbardziej wiarygodny był ... Balicki bo .... to psychiatra - trzymajcie mnie, bo nie zdzierżę. Redaktorzy niczego się nie dowiedzieli, to czemu zadawali takie głupie pytania, z których odpowiedzi niczego nie wyciągnęli.
Nie wiem też dlaczego oni ciągle śmieją się z Fedak - ona wypadła wg mnie najlepiej, zaskoczyła mnie bystrością.
Ich wybrzydzanie na tę debatę utwierdza nie tylko Jadosława, ale i widzów w przekonaniu, że nie warto chodzić na debaty.
Kto wygrał tę debatę ?
JAROSŁAW KACZYŃSKI i PiS
Daga
Wysłany: Pią 21:04, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Hreczuniu:) też to wiem i życzę nam zdrowia!!!!
hreczka
Wysłany: Pią 20:51, 02 Wrz 2011
Temat postu:
... i pytali: "
rypcium pypcium?
"
odpowiadali: "
rypcium pypcium!
"
... a ja, po niedawnych moich doświadczeniach ze służbą zdrowia - już wiem, że obowiązuje zasada:
pacjencie - lecz się sam!
,
albo... "do piachu"!
.
Daga
Wysłany: Pią 20:47, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Debata fajna rzecz i nieważne są te pleciugi
Dla mnie ważne, że pisiury nie mają odwagi usiąść w studio z podniesioną twarzą i pokrytykować, ale i popleść, że mają 'złote rozwiązania'
Od debat nam nic nie przybędzie, ale widz widzi reprezentanta swojej partii i może go ocenić, czy mówi do rzeczy?, czy duby smalone plecie.
Oglądałam również debatę w Polsacie - strzeżmy sie psychopaty!!!!!!
WSZYSCY DO URN!!!!
manko
Wysłany: Pią 20:35, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Badań można zrobić wiele -
Wszak sprzętu u nas dostatek!
Lecz ważni są oficjele,
Którzy liczą ten wydatek...
Słowo "limit" jest tam królem,
I z "rozsądkiem" bierze górę!
Nie walczy nikt ostro z bólem,
Tylko sprawdza procedurę!
Gdyby można cud ten sprawić,
By pacjent za wszystko płacił!
Nikt by nie chciał się już bawić,
Tylko na zdrowiu bogacił...
Ubezpieczyciel mi zwróci -
(Tak, jak gdy auto skasuję!)
Budżet się więc nie wywróci
I pieniądza moc poczuję!
Ale lepiej dziś bajdurzyć
O bezpłatnej służbie zdrowia,
Co to dzielnie ma nam służyć...
Dosyć mam już pustosłowia!
BB
Wysłany: Pią 20:16, 02 Wrz 2011
Temat postu:
Wszystkim zdrowia życzę !!!!!!!!!!!!!
Mnie po debacie od razu polepiało. A może jednak nie?
A jeśli nie to po komentarzach na pewno !
Wierszyk bomba - tak właśnie było.
manko
Wysłany: Pią 19:21, 02 Wrz 2011
Temat postu: DEBATA O SŁUŻBIE ZDROWIA W TVN24...
Dziś debatę mamy w planie!
W studiu wielkie zamieszanie,
Czwórka gości się stawiła -
A jedna partia skrewiła!
To dyskusji nie zaszkodzi,
Bo nikogo nie obchodzi
By rząd Tuska krytykować -
Lecz by zdrowiem się zajmować!
Kolęda-Zalewska wita
(więcej gada, niźli pyta!)
Prezentuje, co kto powie:
Dwie panie i dwaj panowie.
Pani Fedak rząd popiera:
Wariant rozsądny wybiera
Aby podnieść nam świadczenia
Bez podatków podnoszenia!
Po niej Sośnierz głos zajmuje,
System zdrowia krytykuje,
Ale widzi dobre strony
I jest dość zadowolony.
Pan Balicki mocno ględzi
Bo go brak pieniędzy swędzi
I - gdy tylko ich przybędzie -
W Polsce Raj wraz z Niebem będzie!
Pani Kopacz ma konkrety,
Rzuca liczby lecz - niestety -
Gong przerywa wystąpienie
I zaczyna się kręcenie...
Pierwsza runda zakończona!
Katarzyna zachwycona,
Że nad gośćmi tak panuje
I dyskusją wciąż kieruje...
Tu przestałem słuchać pilnie,
Choś starałem się usilnie,
Bo te gongi tok mi rwały
I myśleniu przeszkadzały!
Sednem się kolejka stała,
Która pacjentów czekała
By się dostać do lekarza,
Choć choroba nań nie zważa!
Trzecia runda - ptasim śpiewem!
Pyta Sośnierz panią Ewę
Dlaczego się nie udało,
To, co być zrobione miało?
I zaczyna się chwalenie,
Racji swoich dowodzenie,
Płyną mądre słowa ciurkiem
A ja jakby mam pod górkę!
Bo nic z tego nie pojmuję!
Kto radzi? Kto wysłuchuje?
Kto konsensus chce zbudować,
A kto się zareklamować?
Widz też tego nie zrozumie,
Bo chorować tylko umie -
A nie śledzić jak go tryby
Tej machiny biorą w dyby!
W sumie nic się nie zmieniło -
Jest źle, tak jak kiedyś było!
Postanawiam kraj ratować -
Nigdy więcej nie chorować!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin