www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
BB
Wysłany: Wto 15:14, 10 Maj 2011
Temat postu:
Moje zdanie, którego nigdy nie zmienię :
KUROŃ i MICHNIK - T A K , T A K , T A K !!!!!!!!!!!!!!!
Kurdupel - N I E , N I E , N I E !!!!!!!!!!!!!!!!
Daga
Wysłany: Wto 11:04, 10 Maj 2011
Temat postu:
A ja mam ulotki -
Uwolnić Leszka Moczulskiego.......
Wszyscy ONI sa wrogami tego karła umysłowego!!!!!
ICH praca się nie liczy!!!!
ONI dostawali w skórę, a karzełek nie widzi demokracji, pepla o kondominium, o polityce na kolanach.
Paszoł won!!!!!!
ans
Wysłany: Wto 10:24, 10 Maj 2011
Temat postu:
Rzeczywiście był i Moczulski, ale ja o nim dowiedziałam się znacznie później niż o przysłowiowym Kuroniu i Michniku.
Poglądy Moczulskiego też mnie nie zachwycały.
Natomiast Kuronia i Michnika zawsze podziwiałam.
Jeśli o Michnika chodzi to ja nie do końca popierałam jego działanie w sprawie Rywina. Poza tą jedną sprawą zawsze zgadzam się z poglądami Michnika na otaczającą nas rzeczywistość. Myślę, że może tak do końca nie rozumiałam jakie były kulisy sprawy Rywina ?
kszzzz
Wysłany: Wto 9:01, 10 Maj 2011
Temat postu:
ans napisał:
W zamierzchłych czasach t.zw komuny Kuroń i Michnik
Ja znałam jeszcze trzeciego - Leszka Moczulskiego i założoną przez niego KPN i pamiętam, ze też siedział w więzieniu. Potem nie zgadzałam się z jego poglądami, gdy je poznałam, ale opozycjonistów znałam trzech.
Daga
Wysłany: Wto 8:05, 10 Maj 2011
Temat postu:
A co tam! wkleję tą prawdę tutaj, niech wieksza liczba ludzi to przeczyta!!!!
To komentarz pod tym linkiem
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9568096,PiS_goni_Platforme__Najlepszy_wynik_od_grudnia.html
ergo12 8 godzin temu Oceniono 6 razy -4 + - zgłoś do moderacji
A oto pewien post godny polecenia"W naszej odrodzonej ojczyźnie po 1918 roku nie było w świecie polityki tak nikczemnej kanalii, jak Jarek.
Lecha nie liczę, bo to śnięta safanduła była, wykonująca ślepo wszystkie jarkowe polecenie, te z tragicznym lądowaniem w Smoleńsku włącznie. (Fatalna pogoda "Nie ma jeszcze decyzji prezydenta, co robić dalej", telefon do brata, czy lądować, "rozkaz" Jarka, by za wszelką cenę wylądować, "No to mamy problem" dyr. Kazany, pies Lecha, Błasik w kokpicie stojący nad Protasiukiem jak kat nad dobrą duszą, zmuszający go do lądowania, niemy z przerażenia Protasiuk, zmuszany do lądowania za wszelką cenę, kilkakrotny alarm systemu TAWS "Pull up, pull up!", nakazujący bezwzględne poderwanie maszyny, a potem brzózka, brzózka, topola, skrzydło trach, przewrotka, "Kur_waaaaa!" i JEBUDU! - 96 wprasowanych w szczątki tupolewa i smoleńskie bagno, trupów!)
Gdy polityka oczyści się od tej małej, zamlaskanej stalinowskiej kreatury, która w czasie Stanu Wojennego, gdy Lech Wałęsa i jego koledzy, narażali nie tylko swe zdrowie, ale i życie, siedziała cicho pod kiecką mame Jadwigi, trzęsąc się ze strachu i bojąc się wyjść nawet po bułeczki do sklepu, to wróci wreszcie tak długo oczekiwana normalność.
Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych adekwatnie dosadnych słów, które mogłyby choć w nikłym zarysie określić małość, niecność, nikczemność, haniebność, podłość, wyrachowanie, kłamliwość, obłudę, załganie, fałszywość, hipokryzję, plugawość, bezwstyd, brak skrupułów, cynizm i jedno wielkie zgniłe bajoro schizofrenicznej blagi tego sześćdziesięciojednolatka, mieszkającego nadal ze swą osiemdziesięcioczteroletnią matką, paranoicznego socjopaty, żyjącego w swym małym, poskręcanym, chorym i spaczonym wirtualnym światku własnych fobii, obsesji, psychoz, natręctw, paranoi, projekcji, manii i wiecznej konfabulacji - którym jest ten mały i spasiony, tchórzliwy, doktoryzowany marksista z Żoliborza!
Jest tylko jedno słowo, które może to objąć - największa nikczemność i najstraszliwsza z możliwych chorób u człowieka - kryptohomopederastia!
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo za prawdę o tym psycholu!"
Ta kanalia od początku zaraz po wygranych wyborach, pokazywał nam swoją wykrzywioną mlaskata twarz.
Dużym przeżyciem dla mnie był dzień pożegnania Jacka Kuronia na Powązkach, człowieka który w latach największej walki opozycyjnej, wiecej przesiedział niż był na wolności. Ale i tu i tam , za kratami zawsze uświadamiał i edukował.
Taka samą pracę wykonywali: Michnik, Gieremek i wielu, wielu innych, a tym czasem dwóch braci trzymało się razem specjalnie nie wychylając sie.
Tak ciężko działali
że nikt sie nimi nie interesował, nawet SBecja!!!!
Teraz ma ten jeden pełną gębę ......... zepsutych zębów
[/b]
ans
Wysłany: Wto 1:16, 10 Maj 2011
Temat postu:
W zamierzchłych czasach t.zw komuny Kuroń i Michnik wymawiani jednym tchem byli jedynymi znanymi mi opozycjonistami. Pamiętam jak byli prześladowani, wyszydzani przez reżimowe media..
Gdyby w tych czasach, albo na początku przemian ktoś mi powiedział, że w wolnej Polsce Michnik doczeka się takiej nienawiści ze strony kiedyś nikomu nie znanych opozycjonistów nie uwierzyłabym.
Obserwowałam jak to narastało (owo budowanie nienawiści do Michnika).
Obecnie podobnej "obróbce" podlega Tusk, prezydent Komorowski
"Ciemny lud to kupi" ?
W dość dużym procencie niestety daje sobie wmawiać kolejnych śmiertelnych wrogów , którzy odpowiadają za wszystkie frustracje i niepowodzenia "ciemnego luda"
Daga
Wysłany: Wto 0:00, 10 Maj 2011
Temat postu:
Michnik - wróg pisdzielców!
Teraz Bratkowskiego biorą na tapetę.
Pieronek be!
Łojej co to będzie, co to będzie?
DAK
Wysłany: Pon 23:53, 09 Maj 2011
Temat postu:
Gdy czytam Michnika za każdym razem wraca mi ta sama myśl, że wiem skąd się bierze taka wielka nienawiść wielu (szczególnie pismaków) do niego - to ZAZDROŚĆ , co oni by dali by mieć Michnikowe zdolności.
"Nie dajmy sobie wmówić, że zwarty naród i silne, wszechobecne państwo rozwiążą problemy, bo to rozwiąże demokrację – ostrzega Adam Michnik. – A jesteśmy blisko tej upiornej fantazji. "
- przestroga z wywiadu Najsztuba z Michnikiem
z WPROST
http://wprost.pl/ar/243397/Pluja-nie-przepluja/
Daga
Wysłany: Pon 10:24, 09 Maj 2011
Temat postu:
Czytałam w zeszłym tygodniu ten tekst i ze wszystkim sie zgadzam.
Wszystko wszyscy wiemy a pisdu ma za wysokie słupki poparcia
ans
Wysłany: Pon 10:00, 09 Maj 2011
Temat postu: Wywiad z Michnikiem
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9562129,Michnik_o_krytykach___Niech_pluja__Propagandy_PRL_owskiej.html
Czytać !
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin