www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ans
Wysłany: Czw 23:19, 28 Kwi 2011
Temat postu:
Przeczytałam m.i w komentarzach :
Oglądaliśmy wręcz z niedowierzaniem – że też TVN24 zdecydował się na taki... pluralizm. Opcja propisowska jest tam coraz głębiej zakorzeniona, poglądy inne niż pisowskie są dawkowane nadzwyczaj skąpo. Rzecz chyba w wieku i jakimś dziwnym trybie kształcenia dziennikarzy. Nie znają PRL-u, nie wiedzą, jak wygląda jedyna słuszna idea, nie wiedzą, czego się bać.
My też nie raz już zauważaliśmy ten pluralizm tvn24. To zrównywanie "walczących stron"
Teraz po wystąpieniu Bratkowskiego słyszy się oficjalnie : "faszyzm to jednak przesada"
Pisowe geniusze wypowiadają się ze swadą i są systematycznie zapraszani..
Bratkowski w swojej odpowiedzi także wyjaśnia :
Bardzo pouczająca była dla mnie rozmowa w TVN24 z Konradem Piaseckim, tak inteligentnym obrońcą PiS. Bo atakowałem nie PiS, a media. I nie z uwagi na dysproporcje w czasie udzielanym różnym poglądom, czy na fałszywą symetrię między zwolennikami demokracji a jej otwartymi przeciwnikami. Te media, obawiam się, nie bardzo rozumieją, co to jest dziennikarstwo jako biznes. Tak lubiana TVN24 traci na oglądalności jako stacja dziś na wskroś polityczna, tyle, że z kroniką wypadków.
Określenie
Naszyzm
też mi się podoba.
Daga
Wysłany: Czw 22:47, 28 Kwi 2011
Temat postu:
A więc piszmy, obśmiewajmy, niech podaje każdy dalej co jadosław ma w swojej 'kwadratowej' główce -
naszysta
jeden.
Mówmy również głośno, żeby nikt sie nie lenił i poszedł na wybory wybrać kogo sobie chce, ale żeby poszedł!!!!!!
DAK
Wysłany: Czw 20:52, 28 Kwi 2011
Temat postu:
Szkoda że nie widziałam rozmowy Piaska z Bratkowskim.
Podobno była ciekawa i spory oddźwięk tego był w mediach. Reakcje na tę rozmowę znaleźć można tu
http://alfaomega.webnode.com/news/reakcje%20i%20polemiki%20ze%20stanowiskiem%20bratkowskiego%20w%20sprawie%20pis%20i%20faszyzmu-%20stale%20uzupe%C5%82niane-/
Teraz zostaje mi czytanie komentarzy i refleksji samego Bratkowskiego
http://alfaomega.webnode.com/products/stefan-bratkowski-opowiadajcie/
- termin NASZYZM jest rzeczywiście celny.
hajdi
Wysłany: Czw 10:58, 28 Kwi 2011
Temat postu:
Cimoszewicz to poważny i godny zaufania polityk. Cieszyłabym się, gdyby wszedł do sejmu i został członkiem rządu. To byłaby szansa na normalność. Takich musiałoby być więcej
ans
Wysłany: Czw 10:14, 28 Kwi 2011
Temat postu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9506549,Cimoszewicz___PiS_to_zlowroga_formacja_.html
BB
Wysłany: Czw 8:19, 28 Kwi 2011
Temat postu:
Uważam, że bardzo ale to bardzo są teraz potrzebne mądre i rozsądne wypowiedzi ludzi szanowanych i cenionych i to właśnie takie "bez owijania w bawełnę" bo widać, że naród mamy już kompletnie zgłuptaczony tym co wyprawiają pisiory przy wtórze SLD.
Nie mogę się pozbyć uporczywej myśli, że nigdy u nas nie będzie dobrze bo spokojne i merytoryczne "robienie swoje" wcale się ludziom nie podoba i wolą wrzaskliwych pieniaczy robiących na każdym kroku i w każdej sprawie zadymy. Nie wiem tylko dlaczego to lubią !
ans
Wysłany: Czw 0:23, 28 Kwi 2011
Temat postu:
Już wcześniej Pieronek wypowiadał się "niezbyt życzliwie" na temat działalności PIS. Zostało to wtedy przez nich skomentowane, że "nie ważne co mówi Pieronek, bo on jest na emeryturze".
kszzzz
Wysłany: Śro 23:37, 27 Kwi 2011
Temat postu:
Mnie także wypowiedź Pieronka nie zdziwiła, zdziwiłabym się, gdyby popierał harce PIS-u. Zawsze wysoko go ceniłam, a moja nieżyjąca już ciocia, która odżywiała się wyłącznie rydzykową papką z Radia Maryja nie znosiła go, co utwierdzało mnie w przekonaniu, że to mądry hierarcha.
Daga
Wysłany: Śro 22:50, 27 Kwi 2011
Temat postu:
Mnie wypowiedz Pieronka nie zdziwiła - to uczciwe postawienie sprawy
hajdi
Wysłany: Śro 22:19, 27 Kwi 2011
Temat postu:
Bez owijania w bawełnę wypowiada się też bp.Pieronek, czym mnie muszę przyznać, zdziwił. Jadosław mu czymś podpadł, czy co
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9499956,Bp_Pieronek___Upominanie_sie_o_pomnik_Lecha_i_Marii.html
Pieronek m.in. mówi"
Duchowny ostro wypowiedział się na temat idei budowy pomnika zmarłego prezydenta. - Najlepiej byłoby zbudować piramidę albo usypać kopiec, zasypać Pałac Prezydencki, a na szczycie postawić pomnik Lecha Kaczyńskiego i go ozłocić - ironizował. - To upominanie się o pomniki zaraz po śmierci budzi śmiech - dorzucił.
O pochówku na Wawelu wypowiada się w tym samym duchu.
hajdi
Wysłany: Śro 15:12, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Matka służy jadosławowi tylko do szantażu emocjonalnego wyborców. Manipuluje jej stanem zdrowia, a właściwie informacjami o nim jak mu akurat pasuje interes polityczny. Do Krakowa na Wawel nie mógł pojechać, bo...mamusia chora. Teraz cudownie już ozdrowiała. Oszaleć można. Jeszcze ta matka królów do polityki jest mieszana z pełnym wyrachowaniem i bezwzględnością.
Daga
Wysłany: Śro 1:22, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Za kare nie będzie kaczki na świeta!!!!!
Kaczka jest - be!
Nikomu nie chce się
Piec, a nawet jeść
Więc niech idzie precz!!!!
kszzzz
Wysłany: Śro 1:12, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Z Jarkaczem żyj
z Jarkaczem śpij,
Jarkacza czcij
od rana,
bowiem to on,
nie jakiś głąb
nadziei jest gwarantem!
Gdy nie śpisz ty,
gdy twoje sny,
nie są projekcją
pragnień...
A straszą cię,
że w gorsze dnie
cię beznadzieja drapnie...
Nie poddaj się!
Walcz o swe dnie,
nie ugnij się
pod krzyżem!
Albowiem Kwak
zna jeden znak,
ty po nim rany liżesz...
Nie słuchaj więc
kwakań w twym śnie,
na jawie też nie słuchaj!
Bo każdy kwak,
działa ci wspak!
I niech stąd twa nauka!
Niech kaczki precz
wędrują wstecz,
my zwykli zaś do przodu!
Przy kaczkach ty
nie zaznasz nic!
Niczego prócz zawodu..
Niestety!!!
Kaczyste - do utylizacji!!!
Daga
Wysłany: Śro 0:46, 20 Kwi 2011
Temat postu:
W to akurat nie wierzę.
Ciąga sie po róznych 'landach', zeby świństwa wygadywać, a co to dla niego przelot do Krakowa i nazad?
, kiedy Martunia przy babuni moze posiedzieć?
A to była ponoć jego najbliższa osoba?
Ja wiem, że nie chciał byc tam, gdzie Martunia, choc jednakowo o zamachu mówia, ale jakiś rozdzwięk w ich osobach odgaduje. Nie wiem, czy to jest słuszne? to chyba bardziej intuicja niz wiedza
Kilka razy zasłaniał sie choroba matki i sam sobie jest winien, że sie mu nie wierzy
ans
Wysłany: Śro 0:21, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Tak Dakuniu, to już było po tej chorobie o której była mowa jeszcze przed katastrofą. Ta choroba trwała długo .. Wywiad ukazał się i wyglądało na to, że już zdrowa. Tyle, że zaledwie kilka dni (tydzień, dwa najwyżej) po ukazaniu się tego wywiadu ogłoszono, że znowu poszła do szpitala.
Wczoraj Jarek nie mógł z powodu tej kolejnej choroby być w Krakowie (jak ogłoszono).
Daga
Wysłany: Śro 0:06, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Ja wiem, że to było po tej cieżkiej chorobie??? po tym niebycie, co pisdzielone mówiły, że 'pani matka dobrodziejka' nie wie o śmierci syna a minęło Bogu dzieki, pół roku.
Tak ja to odebrałam
ans
Wysłany: Śro 0:03, 20 Kwi 2011
Temat postu:
To widziałam , ale to było przed jej zachorowaniem. Myślałam, że znowu coś nowego.
Daga
Wysłany: Wto 23:58, 19 Kwi 2011
Temat postu:
Ansiu:) ten wywiad, co "ksermatka" mówiła, ze rząd nie działa i nie ma prawdziwego państwa.
To było nie tak dawno.
Jadosław posługiwał się już wszystkimi najbliższymi, ale co to dla niego????, jeśli "skacze" po trumnach?????
ans
Wysłany: Wto 23:37, 19 Kwi 2011
Temat postu:
O czym Wy piszecie ?
Cofam się i nie widzę żadnego linku do wypowiedzi " pierwszej matki RP".
Jakiś czas temu widziałam gdzieś z nią wywiad (jeden jedyny po katastrofie), ale to jeszcze było przed ostatnim zachorowaniem.
Dwa dni temu ogłoszono, że "znowu jest w szpitalu, bo poczuła się gorzej".
Daga
Wysłany: Wto 22:59, 19 Kwi 2011
Temat postu:
Uczesali ją, wypudrowali i puścili ten telkom, czy jak to sie nazywa, i babina gadała, ale na grobie syna nie była na pewno.
Może nawet nie wie gdzie leży?
Ona chyba nawet nie wie, gdzie sama leży?, w jakim szpitalu???
hajdi
Wysłany: Wto 22:15, 19 Kwi 2011
Temat postu:
To pierwsza matka RP już poczuła się lepiej
Czy ona była w ogóle kiedykolwiek na grobie swego syna
Mam wrażenie, że cały pisowski i kaczyński klan mają w nosie kochanego Leszka i jego grób. To po prostu niesłychane, że najbliżsi nie odwiedzili grobu swego kochanego syna i brata w rocznicę tragicznej śmierci.
A w ogóle to mam już serdecznie dość informacji o zdrowotnych kłopotach tej rodziny, ja mam swoje problemy i one mnie obchodzą.
Jak to ktoś napisał w necie:
Cytat z dzisiejszej gazety: "Jedni mają Fukushimę, inni trąby powietrzne, my mamy prezesa".
Daga
Wysłany: Wto 21:07, 19 Kwi 2011
Temat postu:
Juz od dawna wiem, że wg jadosława, pomniki brata maja być w całej Polsce i na kazdym rogu:
- LK wskazuje drogę
- ...dent czytający
- ...dent w okularach
, w czapce
, bez płaszcza
(A po latach bum........) i będzie jak dawniej
DAK
Wysłany: Wto 20:31, 19 Kwi 2011
Temat postu:
Po coś to prawo studiowali
By robić wszystkich w konia, drwić z prokuratury, komisji
i z nas wszystkich.
Aż strach pomyśleć jak to ich IMPERIUM jeszcze by się rozbudowało gdyby trochę dłużej porządzili.
A w sprawie willi to pewnie i mamcia się przysługiwała wychowując w słusznych poglądach - nie bez powodu prezentowała im Dzieła Lenina życząc tak od serca matki, by z Leninem nie tylko spał, ale i zbierał kwiatki.
No i mamy teraz tego KWIATKI
pacyfek
Wysłany: Pon 15:13, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Lis Kula, prawie 17 letni major (ulubieniec marszałka) zginął na przedpolach Pragi (wojna z bolszewikami). Willę otrzymała jego rodzina.
Ale, dorzucę jeszcze coś do tego kartofelka:
http://www.liiil.pl/1303076578,Bogactwo-PiS-historia-prawdziwego-UKLADU.htm
+ dla osłody:
http://1944kopff.bloog.pl/id,329307172,title,Krzywe-Zwierciadlo-2011-04-14,index.html?ticaid=6c268
hajdi
Wysłany: Pon 15:06, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Nie od dziś mówi się szeptem o bardzo podejrzanej reputacji Rajmunda. Akowiec i dostał etat na uczelni i to mieszkanie
kszzzz
Wysłany: Pon 15:00, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Ale jeśli ta willa została rzeczywiście podarowana po wojnie małżeństwu Kaczyńskich, a nie została odziedziczona po ich przodkach, zaś wcześniej należała do zasłużonego oficera - piłsudczyka, to sprawa wręcz cuchnie. W czasach stalinowskich chętnie odbierano wille i kamienice i nie po to, by rozdawać je byle komu.
Moi rodzice jako młode małżeństwo, najpierw sami, a potem z dwójką dzieci gnieździli się w jednym pokoju, w mieszkaniu przedwojennego maklera, który siedział w więzieniu za nic i w nim zmarł. To mieszkanie bardzo duże, liczyło sobie około 8-10 pokoi (już nie pamiętam). Wdowa po nim wraz z siostrą otrzymały jeden pokój, drugi jego córka z mężem i dzieckiem. Do pozostałych dokwaterowano lokatorów, częsciej samotnych, ale w sumie były tam trzy małżeństwa z dziećmi. Na to wszystko jedna kuchnia i jedna łazienka. Kiedy moi rodzice się wyprowadzili, rodzinie właściciela udało się uzyskać trzeci pokój dla siebie... I to było w ich własnym dwupiętrowym domu, w którym były trzy duże mieszkania. Tak się wówczas mieszkało. W zrujnowanym Gdańsku brakowało mieszkań. Ale przecież w Warszawie tym bardziej...
ans
Wysłany: Pon 13:53, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Zastanawiam się skąd te informacje o wujkach
Zazwyczaj nie wierzę "w ciemno" we wszystkie tego typu rewelacje obojętnie na czyj temat one są.
pacyfek
Wysłany: Pon 11:37, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Jeszcze małe co nieco napisane przez wielbiciela najwybitniejszego z nieboszczyków polskich:
http://www.liiil.pl/1303046107,Oficerowie-z-Katynia-wystawili-Lechowi-K-rachunek-.htm
BB
Wysłany: Nie 16:22, 17 Kwi 2011
Temat postu:
Powiem szczerze, że mam już serdecznie dość tłumaczenia "krewnym i znajomym królika", że to nie tchórzostwo naszych władz , a tylko dobrze przemyślana strategia, która przyniesie efekty ........ no właśnie ...KIEDY?
Moim skromnym zdaniem miarka już dawno się przebrała i nie widzę sensu czekać aż jakiś Pięta czy inny oszołom osobiście użyje pepeszy czy też wsadzi ją w rękę swojej babci, która z różańcem w ręce drugiej i wyśpiewująca pobożne pieśni będzie strzelać do prezydenta, premiera czy też może jeszcze kogoś, kogo wskaże taki jeden - oszołom największy i nieuleczalny.
Wszyscy najważniejsi teraz u nas to przecież historycy i chyba nie trzeba im przypominać jak kończyło się tolerowanie i pobłażanie wariatom.
A może jednak trzeba bo się tak przejęli "polityką miłości", że nie potrafią już ocenić niebezpieczeństwa.
Tylko kto to ma robić ? Radio Maryja i Nasz Dziennik ?
kszzzz
Wysłany: Sob 23:30, 16 Kwi 2011
Temat postu:
Tolerancja dla PIS jest porażająca i przerażająca
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin