www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Inny świat
Wysłany: Czw 10:31, 24 Lut 2011
Temat postu:
Jeśli naród, który wydał takich Wielkich Kompozytorów (Bach, Beethoven, Mendelssohn, Weber, Brahms etc.) ma dębowe uszy to doprawdy nie ma sensu wciskać im Chopina w taki ordynarny sposób. A jeśli komuś przeszkadzała wielka pompa a czasami raczej pompatyczność w obchodach dla publiczności szerszej niż zawzięci melomani - to niech sobie wbije szpilę w tyłek i pompatyczne powietrze mu ujdzie. Oczywiście fajnie jest zgarnąć kasę za ulżenie sobie po przejedzeniu tą rzekomą pompą i przy okazji zrobienie burzy wokół siebie (promocja jak się patrzy!!!). Chciałabym tylko wiedzieć komu przyszedł do łba pomysł z promocją Chopina przy pomocy języka cweli, kiboli, skinheadów i - nie waham się powiedzieć - wszelkiego śmiecia. I zlecenie tego "arcydzieła" , no bo chyba zleceniodawca sobie życzył czegoś takiego i pewnie szczotkę tego widział przed ostateczną akceptacją. Nazwiska, nazwiska - choć i tak nie warte zapamiętania jak nazwiska tych cwaniaków od komiksu.
Nasza kindersztuba była inna i wyobrażenie o sztuce też a jeśli teraz są obrońcy tej formy przekazu artystycznego i do tego tak wulgarnego - to "pora umierać". I choć już starożytni rzymianie byli bulwersowani wyczynami młodych i załamywali ręce nad przyszłością Imperium to jednak chamstwo bolało zawsze tak samo.
Czy to nie wojna polsko - polska odebrała rozum urzędnikom państwowym na wszystkich szczeblach i we wszystkich resortach ? Coraz bardziej jestem tego pewna.
BB
Wysłany: Czw 9:14, 24 Lut 2011
Temat postu:
Nie znam się na tego rodzaju "sztuce" bo jestem stara i nienowoczesna no i co ważne - znać się nie chcę. Dlatego stwierdzam - Z G R O Z A !!!!!!!!!!
Nie słyszałam dotąd, aby winą obarczono Premiera. Czyżby wystarczył tym razem sam minister Radosław ?
A może ktoś wie, kiedy będzie wniosek o votum nieufności?
DAK
Wysłany: Śro 21:38, 23 Lut 2011
Temat postu:
A w GW taki tekst
http://wyborcza.pl/1,75968,9156527,Polscy_koltuni_miela_komiksy.html
- kołtunem widać jestem.
Ale jeśli to taka sztuka i taki wzięty artysta, to niech może sam sobie tworzy te "dzieła" niech je wyda na swój koszt , a nie mój - niech się potem go wstydzi lub chodzi z niego dumny jak paw.
Mało tego ten sam autor opinii w GW popełnił jeszcze jeden większy tekst, w którym wyjawia nam, że
Twórca komiksu, znany rysownik Krzysztof Ostrowski, tłumaczył, że chciał zakpić z pompy, z jaką obchodzono w Polsce Rok Chopinowski.
http://wyborcza.pl/1,75478,9150860,Dlaczego_Chopin_klnie_jak_szewc.html#ixzz1EojvXxzM
Wielkiego artystę ta powaga kultury oburza
- nic dziwnego, pewnie tej kultury nie rozumie, ale domaga się zrozumienia dla swojego dzieła sztuki.
Panie Bartoszu Wieliński, Chopin nie był Wiśniewskim tamtych czasów.
A może nie tylko pan Ostrowski, ale i Wieliński niedługo będą się dziwić i oburzać, czemu za Harlequiny literackiego Nobla nie dają.
prof. Dieter Bingen, szef Niemieckiego Instytutu Polskiego w Darmstadt rozbrajająco szczerze przyznaje - Jeśli Polakom się wydaje, że Chopina zna w Niemczech każde dziecko, to się mylą. Nasza młodzież nie zna nawet niemieckich kompozytorów.
No cóż można Niemcom współczuć i wskazać, że Japonia dalej, a tam młodzi o Chopinie wiedzą w takim razie więcej nuż nasi sąsiedzi.
hajdi
Wysłany: Śro 21:12, 23 Lut 2011
Temat postu:
Na tę rozmowę w TOK FM powoływał się również min. Zdrojewski w FpF. Nie miał być ten komiks przeznaczony do szkół
podobno jacyś niezmiernie sławni artyści go stworzyli. Komiksów nie lubię i poza Koziołkiem Matołkiem i Myszki Fiki Miki czytane dzieciom, a teraz wnuczce nie znam żadnych. A i te Makuszyńskiego zawierają treści, które mnie rażą, jak np. obcinanie głowy matołkowi i przyszywanie jej z powrotem. Ale to co zobaczyłam we fragmentach pokazane w TV i na portalach wprawiło mnie w stan osłupienia
DAK
Wysłany: Śro 21:03, 23 Lut 2011
Temat postu:
Właśnie o Tobie Multi przeleciała mi myśl, gdy wyłączałam radio TOKfm ze smutną refleksją, że po tej stacji spodziewałam się jednak choć odrobiny wyczucia i k u l t u r y !
Z racji wieku mogłabym pomyśleć, że jestem wapniak i nie rozumiem czasów. Ale to nieprawda - znam mnóstwo młodych ludzi, których nie trzeba komiksami zachęcać do sztuki, a tym bardziej kulturę nurzać w łajnie by bardziej pasowała do wychodka.
Ps. Mocne masz nerwy skoro wytrzymałeś te wywody - już z zapowiedzi rozmowy wywnioskowałam jaki będzie nastrój tej rozmowy i jakie konkluzje i wolałam sobie to darować. Ale nie przeszło mi przez głowę, że można to jeszcze bronić na sposób "indoktrynacji politycznej" - LUDZIE, trzymajcie mnie, bo nie zdzierżę.
ans
Wysłany: Śro 19:55, 23 Lut 2011
Temat postu:
Ja nie lubię komiksów .. żadnych..
Ten o Chopinie pokazywany w tv raził mnie z powodu bardzo brzydkiego rysunku. Dziwi mnie, że komuś może się coś takiego podobać.
Ada
Wysłany: Śro 19:40, 23 Lut 2011
Temat postu: Re: Wydarzenie kulturalne - komiks
multilatek napisał:
Odnoszę wrażenie, że owa współczesna kultura jest jedyną, o jakiej twórca komiksu i jego obrońcy słyszeli.
I trudno się z Tobą nie zgodzić.
Można by jeszcze zacytować klasykę: "jak się ma taką sztukę (twórcę komiksu i obrońców) przed sobą, to trudno zachować kulturę". Mnie się cisną na usta słowa, których tu nie przytoczę.
multilatek
Wysłany: Śro 19:31, 23 Lut 2011
Temat postu: Wydarzenie kulturalne - komiks
Wysłuchałem dziś długiej rozmowy red. Owczarka w Tok-FM z autorem feralnego komiksu i przedstawicielem jakiegoś stowarzyszenia miłośników tej formy "literackiej". Wiadomo jaki mamy poziom dziennikarstwa politycznego. Za kogoś lepszego uważają się jednak panowie "od kultury".
Tego, co dziś wygadywali na temat przeznaczonego na przemiał komiksu, po prostu nie dało się słuchać. Komiks jest jakąś formą opowieści, popularną wśród wtórnych lub autentycznych analfabetów, która dzięki zredukowaniu narracji do kilku zdaniowych opisów towarzyszących rysunkom, umożliwia przekazanie jakichś treści ludziom nie władającym językiem pisanym. Nie wszystkie komiksy są przeznaczone dla dzieci ponieważ liczba dorosłych niezdolnych do czytania jest zawsze bardzo pokaźna. Są oczywiście i kolekcjonerzy komiksów, znawcy tej formy, ludzie gruntownie wykształceni, którzy się komiksem interesują nie będąc ich odbiorcami docelowymi. To oni kształtują opinię o tej formie i nadają tytuły szlacheckie autorom kultowych komiksów. Nigdy mnie ta forma nie interesowała i o jakości komiksu nie mam nic do powiedzenia. Panowie w studio oburzali się na fakt, że oceny cennego, ich zdaniem, dzieła wydali urzędnicy MSZ. Urzędnicy MSZ nie mają pojęcia o współczesnej kulturze i nie powinni dotykać tak delikatnych spraw. Zaprezentowana w komiksie współczesna kultura wypowiedzi, luźno tylko skojarzona z postacią Chopina, choć przezeń inspirowana, miała przemówić do młodzieży językiem współczesnym i dla niej zrozumiałym. Stąd w oszczędnym tekście komiksu pojawił się język kiboli i pospolitego chamstwa. To po prostu współczesna młodzież. Rozumiem, że jedyna, znana temu pajacowi, który zgarnął lwią część tych 30 tys €. On sam stwierdził, że język jego dzieła to tylko marna próba naśladowania języka gimnazjalisty, w oryginale nieporównywalnie bogatszego.
Krótko mówiąc, dla poprawności politycznej, spali się lub zmiele jedno z większych osiągnięć współczesnej sztuki komiksu. Zrobią to urzędasy, którzy nie rozumieją wyzwań współczesnej kultury.
Odnoszę wrażenie, że owa współczesna kultura jest jedyną, o jakiej twórca komiksu i jego obrońcy słyszeli.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin