www.spotkania.fora.pl
zatrzymaj się na chwilę
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.spotkania.fora.pl Strona Główna
->
Polityka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Informacje
Propozycje i pytania
Zagadki i konkursy "malarskie"
Rozmówki otwarte
Nasze: lektury, filmy, muzyka
Tematyczne
----------------
Temat dowolny
Polityka
Kultura
Poezja i proza
Pamiętajcie o ogrodach
Fauna domowa i inna
nasza "tfurczość"
"Szkło", "Bez ograniczeń" i tym podobne programy
Uśmiechnij się
Dodatki
----------------
Zabawy i figle
shoutbox
Czas
Imieniny
Galerie
Archiwalne
----------------
kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Daga
Wysłany: Nie 3:35, 14 Lut 2010
Temat postu:
Spoko! "te psie głosy nie idą pod niebiosy"
Premier z Cimoszewiczem odbył 2 godzinną rozmowę i jako nowoczesny człowiek kieruje sie potrzebami Polski. Cimoszewicz "dorósł" też do takiego spojrzenia i jak to kiedys w wywiadzie powiedział - "kiedy tylko będę mógł służyć swoim doświadczeniem i wiedzą, temu rządowi zawsze pomogę.
Cimoszewicz chyba więc stanie na czele doradców Premiera ds. międzynarodowych.
Kto wie? może w okolicznościach potrzeby wysunięcia Sikorskiego na prezydenta, miejsce Radosława zajmie Cimoszewicz???
Oczywiście mówie o takim scenariuszu, kiedy Komorowski nie będzie wyrażnie wygrywał z Kaczyńskim - Plan awaryjny Platforma mieć musi.
BB
Wysłany: Sob 10:01, 13 Lut 2010
Temat postu:
Serdecznie się wściekam, gdy hieny rozpytują na prawo i lewo czy PO wysunie Cimoszewicza. To go pewnie do cna zniechęci - w razie czego.
Daga
Wysłany: Pią 1:43, 05 Lut 2010
Temat postu:
Chciałabym, żeby było coś na rzeczy.
Cimoszewicz ma swoje błędy już daleko za sobą i ostatnie lata pokazały jakim jest TERAZ człowiekiem
hreczka
Wysłany: Czw 12:53, 04 Lut 2010
Temat postu:
.
A jednak, coś może być na rzeczy...
W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie "w cztery oczy" - Donaldu z Cimoszką! Wprawdzie
rozmowy mają dotyczyć międzynarodowych interesów Polski, ale...
... nasze uszy i oczy muszą być szeroko otwarte...
(
klik
)
Daga
Wysłany: Śro 0:12, 03 Lut 2010
Temat postu:
Acomi:) na mnie zawsze można liczyć w tym względzie
Zawsze otwarcie mówiłam: Gdybyśmy mieli pełna kadencję pisdzielców, byłoby z nami krucho - czasy takie pamiętam!!!!!!
acomitam
Wysłany: Wto 20:44, 02 Lut 2010
Temat postu:
Pewnie, wszyscy wiemy, ale dobrze, że nam o tym przypomniałaś.
Daga
Wysłany: Wto 15:27, 02 Lut 2010
Temat postu:
Ansiu:) dziękuję za Twoją relację
Wiedziałam, że" żyrandole" to czepiactwo - reszta znana.....
Tusk jest najbardziej obrażanym człowiekiem, mimo iz sam nic nikomu nie zrobił.
Pamiętamy 'dziadka...'
Ten "nocny zamach" - Qurska
Słońce Kaszub
Słońce Peru
Palenie kukły
Pinokio
Pikieta pod oknami
Ustawiane strajki pograniczników, tirowców, wszystkich niemal grup zawodowych
Tchórz
Kłamczuch itd.
Ktoś może powie , n i e! Kaczyńscy bardziej!!!!!
Kaczyńscy - intryga, inynuacjami, paleniem kukły L.Wałęsy doszli do władzy i po ich rządach ze dwa pokolenia trzeba będzie sprzątać!!!!!!!!!!
Ale po co ja to piszę????? to wszyscy wiemy!!!!
Oby plan D.Tuska sie udał!!!!!!!!!!!!
ans
Wysłany: Wto 12:52, 02 Lut 2010
Temat postu:
Daguniu, ja także zapewne przeoczyłabym program Lisa gdyby nie szczęśliwa (jak się okazało) awaria naszej cyfrowej kablówki.
Coś im się zepsuło i awaryjnie od południa nadawali tylko 3 programy tvp, tvn i polsat. Dzisiaj już naprawione i mam znowu dostępnych setkę (z okładem) programów.
Wracając do premiera u Lisa.. Nie jest łatwo "podrobno" i po kolei opowiedzieć. Lis pytał, premier obszernie odpowiadał na pytania.
Odnosił się m.i do opinii na temat jego rezygnacji z kandydowania wyrażonych przez liderów opozycji, czyli Napieralskiego i Jarosława K.
Na pytanie kto z PO ma kandydować odpowiedział, że w tej chwili szanse Komorowskiego i Sikorskiego ocenia 50% na 50% (czyli po równo). Zapytany wprost o Cimoszewicza stwierdził, że Cimoszewicz coś ogłosił (że nie będzie kandydować) i chyba nie jest dla Cimoszewicza jednak miłe, że ciągle na jego temat spekulują. Przyznał, że gdyby nie wygrał wyborów kandydat PO, a Olechowski (czy hipotetyczny Cimoszewicz) także mógłby premier realizować swój plan, który ogłosił, bo jest pewny, że Ci politycy nie szkodziliby Polsce i popieraliby korzystne rozwiązania.
Zdecydowanie negatywnie ocenił wyłącznie reelekcję obecnego prezydenta. Wcześniej oczywiście jeszcze raz dokładnie tłumaczył dlaczego podjął decyzję, że nie powinien kandydować na prezydenta. Wyznał, że zdecydował się na takie rozwiązanie rok temu. Wcześniej omawiał sprawę z rodziną. Komorowski i Sikorski już od kilku miesięcy mieli się oswajać z myślą, że mogą kandydować.
Cóż jeszcze... Lis wspominał , że prezydent Kwaśniewski był urażony lekceważeniem, umniejszaniem rangi urzędu prezydenta przez Tuska.
Tusk tłumaczył, że wcale nie było jego celem postponowanie urzędu prezydenta, że chyba nie został właściwie zrozumiany. Prezydenturę Kwaśniewskiego ocenia pozytywnie. Tłumaczył, że władza prezydenta wg dotychczasowej konstytucji daje prezydentowi więcej negatywnych instrumentów (n.p weto) i prezydent taki jak obecny jest "nad-aktywny" w stosowaniu tych negatywnych instrumentów. Kieruje się interesem jednej partii, a nie kraju. Wykracza poza konstytucję. Takiego działania nikt nie zarzucał prezydentowi Kwaśniewskiemu.
Tak to chaotycznie przedstawiam (może jeszcze ktoś oglądał i coś doda do tej relacji ?)
Daga
Wysłany: Wto 10:55, 02 Lut 2010
Temat postu:
Premier lubi zaskakiwać, że opozycji w pięty idzie!!!!!!
A dyskretny jest?????? co pokazał teraz, łudząc wszystkich, że bedzie kandydował.
Nie wprowadzał nikogo w błąd. Dziennikarze sami sie nakręcali, podkręcając też opozycję.
Wszyscy wmówili sobie , że co by nie zrobił to KAMPANIA!!
Być może przekonał sie przy zmianie konstytucji, że bez życzliwego, INNEGO niż jest prezydenta, nie da sie w Polsce wiele zrobić i będziemy dryfować 'jak statek bez silnika' a mamy szansę tylko teraz , przy pomocy unijnych pieniedzy wyskoczyć do przodu!
Opowiedzcie coś więcej o rozmowie z Lisem i jakie były nastroje w stosunku do D. Tuska.
BB
Wysłany: Wto 9:17, 02 Lut 2010
Temat postu:
Ja też Daguniu - ja też ! Ufam Premierowi całkowicie, chociaż czasem chciałabym, aby On wymyślił właśnie to co ja bym sobie życzyła.
Wiemy przecież jaką niełatwą ma rolę, zwłaszcza w tych warunkach, gdy pisolew tylko czeka, aby zrobił jakiś fałszywy krok.
Uważam go za Wielkiego Człowieka i wierzę głęboko, że takim pozostanie.
Tak sobie myślę, gdy słyszę z Jego ust - albo Komorowski, albo Sikorski, albo ktoś inny - że jednak ma asa w rękawie, którego objawi w stosownym czasie. Chciałabym by to był Cimoszewicz!
Daga
Wysłany: Wto 2:23, 02 Lut 2010
Temat postu:
Naszym życzeniem byłby Cimoszek, ale Premier 'głową muru nie przebije' , jeśli partia może się podzielić.
Ja nieustannie ufam Donaldowi Tuskowi, wspieram go duchowo, dodając mu sił i choćby o kulach pójde głosować na człowieka, którego wskaże.
Nie ślepo!!!!!!!, lecz ufając, że to jest plan działania Premiera!!!!!
hajdi
Wysłany: Pon 23:31, 01 Lut 2010
Temat postu:
I jest to całkiem realne. Wyborcy nie lubią gdy cała władza skupia się w jednym ręku.
Boże chroń nas przed PISem
DAK
Wysłany: Pon 23:26, 01 Lut 2010
Temat postu:
DAK napisał:
Wiesz co ansiu, spokojnie bez nerwów poczekamy na tego kandydata.
Dla mnie to jego nazwisko będzie swoistym sprawdzianem siły Tuska w partii. ..........
Pożyjemy zobaczymy. Trzymam kciuki by to był ktoś spoza PO.
No i wychodzi na to, że jednak się ansiu nie doczekamy
.
Ostatnie rozmowy Tuska - niedzielna z Moniczką ZETce i dzisiejsza u Liska utwierdzają mnie, że jednak chyba Platformiani dali mu popalić i chyba mu łeb zmyli.
Obie rozmowy już nie w takiej formie jak poprzednio. W obu rozmowach był jakiś nieswój - jakby mu odebrało POWER. W podtekście niedzielnej rozmowy przebłyskiwały ślady jakichś personalnych sporów w partii, dziś już mniej, ale do formy nie wrócił. Jeszcze w Faktach po Faktach, a potem w wywiadzie w GW dawał do zrozumienia, że ktoś spoza Platformy jest bardzo realny, w tym nie wykluczał Cimoszewicza i że można było się spodziewać porządnej następnej niespodzianki.
Aż tu już w niedzielę rano przemyca informację o Cimoszewiczu, że ten nie kandyduje, a PO wystawi spośród swoich.
Musiałby stanąć niemal przeciwko całej Platformie - w piątek wśród posłów PO najwięcej głosów było za Komorowskim, a tylko chyba 3 za Cimoszką -
No cóż, płakać nie będziemy, ale mogą przerżnąć potem wybory parlamentarne.
DAK
Wysłany: Pią 0:40, 29 Sty 2010
Temat postu:
Wiesz co ansiu, spokojnie bez nerwów poczekamy na tego kandydata.
Dla mnie to jego nazwisko będzie swoistym sprawdzianem siły Tuska w partii.
Jeśli to będzie któryś z dziś wymienionych przez niego ludzi z PO, to znaczy, że jego pozycja nie jest tak imponująca.
Zaś jeśli będzie to ktokolwiek spoza Platformy, to będzie oznaczać, że jego siła w partii jest bardzo duża i to by mi dawało nadzieję na zmiany w kraju w dobrą stronę.
Pożyjemy zobaczymy. Trzymam kciuki by to był ktoś spoza PO.
ans
Wysłany: Pią 0:29, 29 Sty 2010
Temat postu:
Gowina nie słyszałam, ale Pitera w rozmowie z Rymanowskim także wygłosiła pogląd, że Cimoszewicza "raczej partia PO nie zaakceptuje".
Tymczasem w pierwszym sondażu jaki pokazało tvn24 po ogłoszeniu decyzji Tuska na czoło stawki wyszedł Lech Kaczyński 26%, a za nim dopiero już uwzględniony Komorowski 25 %.
Tak sobie pomyślałam, że ja już bym nawet Olechowskiego wolała, zamiast tych walk w PO w celu wyłonienia kandydata.
W drugiej turze myślę, że Lech nie ma szans tak czy siak, ale przy takich kandydatach jacy w tej chwili są ma chyba pewną drugą turę.
To mnie nie zachwyca, chociaż gdyby Tusk kandydował też za nim był w sondażach Kaczyński..
DAK
Wysłany: Czw 23:21, 28 Sty 2010
Temat postu:
No proszę, jakie to Gowiniątko jest przewidywalne:
Gowin: Na pewno nie Cimoszewicz
A Palikot też swoje - jemu marzą się prawybory w Platformie na kandydata na prezydenta.
A skoro po obu stronach Platformy (prawej i lewej) od razu robi się rwetes, to niewykluczone, że platformersi chyba realnie boją się, że to może w zamysłach Tuska świta kandydat niezależny, a w każdym razie spoza ICH partii? Chyba w tym ulu w najbliższym czasie cicho nie będzie. Byleby na własnych waśniach nie potrwonili całej energii. Bo spieprzą wszystko. Podzielam zdanie Ewy Milewicz:
Ma więc premier dwa poletka do uprawy: Platformę i polską gospodarkę. Z gospodarką może mu pójść łatwiej - już niedługo w Pałacu może zasiąść prezydent bliski Tuskowi. Który mu niczego nie zawetuje, nie skieruje do Trybunału, nie opóźni. I może PO będzie pierwszą partią III RP, która kolejno dwa razy będzie miała władzę. Pełnię władzy. O ile Platforma Tuska nie zatopi.
hreczka
Wysłany: Pon 19:50, 25 Sty 2010
Temat postu:
.
"...i po co ci to było..."
Olechowski
, niestety, nie ma intuicji politycznej, albo jest takim cynikiem, że bez oporów "podpiął"
się pod
Piskorskiego
- wokół którego, już od lat... nieciekawie pachnie...
Teraz, rezygnując z szefowania przez
Piskorskiego
swoją kampanią prezydencką - mówi:
"
Wspólnie
uważamy, że, wobec energii, którą będzie musiał poświęcić na obronę swojego dobrego imienia, nie
będzie mógł kierować moją kampanią wyborczą...
"
więcej tu:
.
Inny świat
Wysłany: Pią 23:58, 22 Sty 2010
Temat postu:
Prezydentura Cimoszewicza jest zbawienna dla Polski z następujących powodów:
1. Nie wstydzilibyśmy się takiego prezydenta
2. Porozumie się ze swoimi partnerami bez problemu
3. Jest obyty w świecie i mimo mieszkania w puszczy - lepiej zna świat niż żoliborsko-sopocki honorowy i faktyczny prezydent PiSu.
4. Gdyby wraz z prezydentem zmieniało się godło kraju, mielibyśmy zamiast dwugłowej kaczki na buraczkach - żubra, który budzi respekt. Orła już nikt się nie boi, bo go nie widział od lat na wolnym powietrzu czyli w naturze.
Po jawnej i bezczelnej deprecjacji przez .denta IV RP orderu Orła Białego - orzeł w godle nie kojarzy mi się najlepiej.
ale pod pewnymi warunkami:
5. może by zmienić nazwisko?
Jak wymówi B. Obama nazwisko naszego omc prezydenta?
Łocimijes Simo schewic
6. A jakby dodać z 5 cm pod kapelusz?
Ach! Ale i tak bije na głowę pozostałych konkurentów, nawet nie mając zaplecza.
Moim zdaniem lepiej dla niego byłoby albo zostać w puszczy albo startować w wyborach prezydenckich. Inne układy rozmyją jego dotychczasowy dorobek polityczny i zaprzepaszczą szansę na wysoką półkę polityczna. Przystawki zawsze bywają zjadane w pierwszej kolejności.
DAK
Wysłany: Pią 19:50, 22 Sty 2010
Temat postu:
Gowinowate raczej nie zaakceptują nikogo, co nie będzie mocno PRAWY.
Chyba, że ich nienawiść do LEWEGO odczuje możliwość pogrążenia LEWYCH przez CENTROWE (takie z lewymi korzonkami
) Ale raczej w to wątpię, bo taki prezydent nie będzie się sprzeciwiał in vitro i innym grzesznym uczynkom. brrrrrrrr
Daga
Wysłany: Pią 8:08, 22 Sty 2010
Temat postu:
Premier niech zostanie
Premierem!!!!!
kszzzz
Wysłany: Pią 0:23, 22 Sty 2010
Temat postu:
Dziś rano w TOK-u Jarosław Gowin w rozmowie z Kolendą - Zaleską bardzo forsował kandydaturę Radka Sikorskiego na przezydenta. Gdy zapytała go o Komorowskiego, skrytykował jego kandydaturę i wrócił do Sikorskiego. Uważał, ze Tusk powinien pozostać premierem.
BB
Wysłany: Czw 18:51, 21 Sty 2010
Temat postu:
Najpierw sprawa wąsów - nie pojmuję Marszałka!
Wcale optycznie nie zyskał, a ponadto to golenie wąsów było już przez "zacnych" dziennikarzy porównywane z niejakim Putrą - a to porównanie mnie okrutnie znerwowało.
Nie mam pojęcia co zdecyduje Premier o swoim kandydowaniu, ale chcę wierzyć, że zdecyduje właściwie.
Nie wiem tylko czy dotrwam do wyborów przy zdrowych zmysłach, jeśli dziennikarze nie przestaną od rana do nocy pytać wszystkich na prawo i lewo
czy, kiedy i o której godzinie Premier ogłosi swoją decyzję. Przecież od tych pytań można kręćka dostać!
A co Cimoszewicza - rozważam !
hajdi
Wysłany: Śro 17:00, 20 Sty 2010
Temat postu:
Też to widziałam, nie wiedziałam tylko, że ona Sowińska się nazywa. Powiedziała, że PO poparła by kandydata spoza PO, gdyby im pasował. Chyba mówią o tym między sobą
ans
Wysłany: Śro 16:56, 20 Sty 2010
Temat postu:
Wczoraj widział w telewizji wypowiedź jednej z posłanek PO Sowińskiej.
Powiedziała, że "wolałaby aby Tusk nie kandydował, a zamiast niego :Komorowski, Sikorski albo jeszcze lepiej ktoś nie należący do PO , są takie pomysły (dodała). Pomyślałam, że ona ma na myśli Cimoszewicza.
hreczka
Wysłany: Śro 15:52, 20 Sty 2010
Temat postu:
.
Byłam pierwsza!
Dopiero teraz mówią o tych wąsach w TV ...
.
hreczka
Wysłany: Śro 15:47, 20 Sty 2010
Temat postu:
hreczka napisał:
(...) WOLĘ na Prezydenta ... Komorowskiego!
Chyba... raczkiem, raczkiem - będę się wycofywać, bo teraz,
optycznie
!, (bez wąsów) - mniej
mi się podoba...
Natomiast trzeba odnotować, że w ciągu ostatniego miesiąca o
6 punktów
procentowych poprawiły się
notowania premiera Donalda Tuska - wynika z sondażu CBOS.
(
TU
)
O Cimoszewiczu... cisza
.
DAK
Wysłany: Czw 23:11, 14 Sty 2010
Temat postu:
multilatek napisał:
- poparcie Cimoszewicza przez PO wydaje się zupełnie realne i nie budzące kontrowersji.
W pełni się z Tobą zgadzam. Mam tylko wątpliwości jak to przyjmie świta Platformiana, no i gowinowa część elektoratu.
Nad tym trzeba jeszcze trochę popracować wewnątrz tej politycznej sfory.
Ps. Jak się cieszę z twojego tu zawitania. Bardzo nam było ciebie i twoich wyważonych opinii brak.
hreczka
Wysłany: Czw 21:40, 14 Sty 2010
Temat postu:
hajdi napisał:
(...) Może czeka na jakieś bardziej konkretne deklaracje ze strony Cimoszewicza
(...)
A ja myślę, że ONI już od pewnego czasu
są dogadani
, a tylko ... "badają grunt"!
Daga
Wysłany: Czw 21:17, 14 Sty 2010
Temat postu:
Podoba mi się wywód Multilatka:) Mam od miesięcy, miesięcy niezmienne zdanie, że Donald Tusk o wiele wiecej zrobi dla Polski, jako Premier.
Owszem musiałby przekonać tą rozbuchaną partię , za co winię, aaaaaaaaaaa!! co tam winię, za dużo by pisać ( piszę w świetle monitora)
Komorowski jest patriotą - zrozumie, a ta reszta????
Jest jeszcze jedna sprawa, która powinna wstrzymywać D.Tuska, Komorowskiego też!
Prezydentura to koniec polityki i co dalej??????
Honorowy Ambasador Polski!!!!!????
Tego dla obu wymienionych nie chcę!!!!
hajdi
Wysłany: Czw 21:00, 14 Sty 2010
Temat postu:
Bardzo to klarownie wywiodłeś Multilatku
Może właśnie dlatego Tusk zwleka z ogłoszeniem decyzji o kandydowaniu. Musi zdawać sobie sprawę z tych niebezpieczeństw w jakich znajdzie się PO po jego odejściu do pałacu. Może czeka na jakieś bardziej konkretne deklaracje ze strony Cimoszewicza
Myślę też, że prezydfentura nie jest już tak atrakcyjna dla Tuska
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin