www.spotkania.fora.pl

Inny świat

Porównując przebieg kampanii wyborczej obu pań z ulgą stwierdzam, że premier Kopacz rozpoczęła swoją nie od wysokiego C jak pani Szydło.
I całe szczęście. Ma jeszcze zapas głosu w swojej koloraturze, gdy tymczasem pani Beatka wyżej zaśpiewać nie może, zwłaszcza, że większość pary poszła w dudy - pardon - w Dudę.
Szła jak burza z jednej kampania w drugą, nie wysiadając z przemalowanego w nocy autobusu. Dobrze żarło ale zdycha jak Kukizowi. Kto wziął za głęboki oddech na wstępie - nie będzie oddychał normalnie na dłuższą metę.
Za długo się pani Szydło prezentuje a jeszcze kupa czasu do wyborów.
Pomysły się wyczerpały, bo w końcu ile można obiecywać i krytykować przeciwnika, chyba żeby go zacząć chwalić.
Z kandydatami - jak z flakami z pulpetami. Kto je lubi - może zjeść dwa razy pod rząd ale żeby codziennie od rana do wieczora? Syndrom Kukiza działa.
Strzał w dziesiątkę zdarza się raz. Powtórzenie go oznacza strzał w to samo miejsce i to są te flaki z olejem. Pani premier Kopacz niech sobie podróżuje. W końcu pracując jako premier może złapać kilka punktów
za odważne i potrzebne decyzje. Szydło nic już nie może.
Prezydent elekt też oklapł, bo nie musi się wysilać, żeby wspierać kandydatkę na premiera swojej partii.
Pewnie zbiera myśli, co tu zrobić na początek. A ja ciekawa jestem co on wykręci nam na początek.
Czas nie działa na korzyść PiSu ani Kukiza. Nie ten się śmieje kto się śmieje pierwszy ale ostatni. I to trzeba sobie zapamiętać.
Mnie od premier z worka odrzuca sama myśl o jej expose. Nie znam ucha, które by to zniosło od początku do końca. A to jest bardzo ważny element
kampanii. Ku pamięci.

hajdi

Jej zdechlaty głos od rzuca na samym początku. też nie wyobrażam sobie jej expose Confused

hajdi

Świetny tekst, polecam Exclamation

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Świetne określenie premier in spe widziałam dzisiaj w necie. Beata StraSZYDŁO Smile

Prawda, że fajne Very Happy

Daga

Wczoraj w szkle facet z Niemiec nazwał ją he he, dokładnie cyborgiem
Mówił dalej, że na jej twarzy nie rysują się uczucia, głos monotonny, jednym słowem żle zaprogramowana.

Inny świat

Premier straSzydło - piękne. I jak zwykle w trudnych czasach szukamy pocieszenia w żartach ze nienawidzonych lub nielubianych person.
Jej akcje lecą w dół, bo na szczycie już była. Była tylko organizatorką kampanii Dudy. I nic więcej nie potrafi robić z przekonaniem, umiarem i charyzmą. A jak się jeszcze dołoży do tego wysłuchanie expose - czysty horror. Niedoczekanie!

Daga

StraSZYDŁO - Cyborg odbiera mi poczucie "dobrego dnia", więc nie słucham, ani nie oglądam. To samo tyczy się wszystkich s_pis-kowych, to jest ponad moje siły!!!

Ale np. nie mierzi mnie pomysł z poparciem Gierdycha na senatora.
Kiedyś, kiedyś PO dawało poparcie M. Borowskiemu, który był z innej bajki, Cimoszewiczowi, też z innej bajeczki.
Ale dzięki takim rekomendacjom można było stworzyć większość dla niezwykle ważnych ustaw. Teraz też chodzi o taki wybieg, przeciw spiskowym ?
Tak więc młody Cimoszewicz również mi nie przeszkadza.
Ojcu się troszkę dziwię, ale to nie pierwszy , czy ostatni raz Sad

Może tatulek myśli, że synek jest za młody????
A senator Misiak, którego prasa i politycy chcieli ukatrupić, schronił się w senacie i służył rządowi w postaci poparcia?
Niech i oni posłużą Platformie w ten sposób!

hajdi

CYTAT:
15-07-30. Nie tak trudno zrobić to państwo śmiesznym. Oblej natychmiast kubłem pomyj kto ci będzie przeciw i rozgłaszaj, że to ciebie oblali. Ukradnij 65 milionów i skarż się, że ciebie okradziono. Ogłoś, że jedyne dzieci z prawego łoża robią księża, zaświadczając to celibatem. Kłam z przekonaniem i swobodnie, a rząd - choćby śmieszny - będzie twój. Pomyje wypijesz jako władza.

Stefan Bratkowski

hreczka

.
___

Źródło "natchnienia" ;
[link widoczny dla zalogowanych]

Grey_Light_Colorz_PDT_07

Inny świat

Straszydło w ruinie! To brzmi pięknie. Po raz pierwszy w życiu zazdroszczę pomysłodawcy.

Daga

Gdzie te pisdy znalazły taki obiekt?
A pomysł na " StraSZYDŁO W ruinach" - przedni!!!! Very Happy

No to dalej o stra_szydle.

W końcu znalazł się ktoś , kto zakłócił 'wizytę gospodarską' szydłowej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo tej pani starszej pani gratuluję Very Happy

hajdi

Już tej strony na onecie nie ma Sad

Widziałam na szczęśc ie ten incydent w TV. Szkoda, że PO nie potrafi albo nie chce zmobilizować swoich wyborców, aby regularnie zakłócali spotkania stra-szydła Sad

Ten incydent przypuszczam był inicjatywą tej pani Exclamation

Daga

Też pomyślałam sobie o regularnym tropieniu szydłowej.
Niech poczują to co "smakował" Prezydent Komorowski i z czym spotyka się Premier Kopacz.

Przyznam się , że oglądając ten materiał doznawałam satysfakcji , a więc ogromnego zadowolenia, bo cyborg był w lekkim kłopocie.
A ta pani co na końcu podawała stra_szydle kwiaty, za dzielną panią zaburczała - "lepiej do komunii by poszła"

Jak nie ma argumentów, to zawsze religią się podpierają Sad

Prawdziwi katolicy, wierni i bezwzględni!!!! Very Happy

hajdi

Stra-Szydło samo sobie winne, że taki mem powstał. Szuka ruin, to si i doczekała. Burmistrz Nowej Soli był wściekły, bo miasto się pięknie rozwija, a ta fabryka działa nadal, tylko gdzie indziej. Niech jej te ruiny staną kością w gardle, a raczej niech uważa żeby nie wpaść w jakieś lochy, czy też do innej dziury.

Inny świat

Muszę wymyślić chociaż medal za ten kalambur nad kalambury. Strzał w dziesiątkę

.
Na razie najserdeczniejsze gratulacje dla Zochny za ten "napad" (po czesku - pomysł). Hurra

starymysz

StraSzydło w ruinie, ku pamięci bo też pewnie zniknie.

hajdi

Dobrze Myszku, że to utrwaliłeś, memy szybko giną w otchłani netu Smile

Inny świat

Prócz niezapomnianego straSzydła, wbija mi się w mózg i to boleśnie nie Macierewicz, Brudziński, Hofman czy Pawłowicz, bo wiadomo kto i co zacz, ale doprowadza mnie do białej gorączki widok siwego senatora, którego nazwiska nie pomnę ale który pewnie będzie czymś trząsł, choć dziś wyparł się, że kancelarią prezydenta.
Jest to jedna z pierwszych tub zakamuflowanego PiSu, bo nadal stare miotły schowane są do komórki prezesa, żeby nie drażnić elektoratu. Od faceta aż bije fałsz i obłuda okraszona charakterystycznym uśmieszkiem z emotikonu.
Druga tuba do nowa rzecznik PiSu. Też jazgotliwa i bojowo nastawiona do wszystkiego co nie jest PiSem a jest zwłaszcza Platformą. Dlaczego te wszystkie baby prezesa mają w oczach sztylety i jad żmiji. Kojoty stare i wyleniałe. Jedna z nich będzie szefową kancelarii - ta z urodą posłanki Sobeckiej.
Nauka kościoła widoczna teraz na każdym kroku spaja za pomocą Radyja i moherów bojówki PiSu. Żadna uczelnia nie wbije do głów tak skutecznie nauki wykładanej z katedr. Tu panuje ambona i to stąd wypływa zatruta rzeka nienawiści do wszystkiego, co nie nasze.
Bojówki wykorzystują każdą okazję do podbijania bębenka prezesowi i dyskredytowania (elegancko się wypowiadam) przeciwnika.
Nawet własne święto obsrają piskami i wrzaskami oraz kretyńskimi transparentami jak "Buda Ruska - Duda Polska". Uczyć się od Zochny kalamburów, pętaki i nędzni krzykacze.
Gównianą gliną obrzucił gen. Kozieja pan prof. dr. hab. Gliński, mówiąc, że szkolony był przez GRU.
Jak facet z tytułem profesora, z którym wiążą (wiązały) się choć dwie nieskazitelne cechy charakteru jak przyzwoitość i uczciwość, może stać się politrukiem partii, który swoim wystąpieniem chciał usprawiedliwić cmentarne gwizdy zwolenników partii, która już mu dała kilka kopniaków. Na co liczy jeszcze? - na następne?.
Gdyby to mówił polityk, wykonując zadanie partyjne - pies z nim tańcował (szkoda jednakowoż psa) ale jeśli to mówi profesor - socjolog - naprawdę wieje zgrozą, bo ilu jeszcze takich "naukowców" jest na polskich uczelniach? Jadąc dziś samochodem w radiowej Trójce usłyszałam informację, że nasi luminarze kupują sobie tytuły na Słowacji i to nie koniecznie na uczelniach. Proceder jest Ministerstwu Szkolnictwa Wyższego znany ale nic się z tym nie robi. No bo przecież "mielimy" Pana Prezydenta Profesora świętej Pamięci Lecha Kaczyńskiego (pokazać papier z nominacją!). Co się dziwić, ze gówno lepi się do gliny a ta do gówna - za przeproszeniem - uczciwszy Wasze i własne uszy.
Wypowiedź gen. Kozieja, że do dziś nie wie, komu ma przekazać sprawy BBNu, wspomnianemu przeze mnie wyżej cynikowi nie zdjęła z gęby uśmieszku, że oni to zrobią we właściwym czasie, z należytą starannością,
z właściwym PiSowi spokojem i tak w ogóle nie ma o czym mówić. Bo jeśli coś nie jest PiSem - jest niczym.
I proszę to sobie, drodzy Przyjaciele - zapamiętać.

PS. Szkoda mi słów na wręcz epileptyczne ruchy PO przy tworzeniu list wyborczych. Sami aktywiści partyjni kładą się na łopatki ku nieskrywanej uciesze PiSu. To chyba ostatni gwóźdź do trumny a mogła być ostatnia deska ratunku. Szkoda!

hajdi

Tak jest, ostatni gwóźdź do trumny miast ostatniej deski ratunki. Czuję niesmak i zażenowanie słuchając o tych listach oraz publiczne wylewanie żalów, jak np.ta Śledzińska-etc... Wstydziła by się baba. 74 lata może już wystarczy Question

Jak to się ma do tych nie tak dawnych pełnych zapału słów, że teraz to będzie nowa twarz PO i miejsce dla młodych przebojowych Shocked

Dla młodych miejsca niet. Wygląda na to, że prawdą jest że w PO rządzą głównie regionalni baroni, Kopacz nie ma siły przebicia, ani posłuchu. No i dobrze, tak pilno im do koryta to obejdą się smakiem. PO przegra z kretesem, bo ten żenujący spektakl z listami wyborczymi odstręczy nawet najwierniejszych. Gdyby na jedynkach wystartowali ci młodzi to kto wie Question

A PIS to rzeczywiście zatruta rzeka nienawiści, sztylety i jad żmii, a do tego dojdzie triumfalizm i zgniłki powyciągane z komórek. Strach się bać Crying or Very sad

hajdi

Z bloga Elizy Smile

"Prezydent wszystkich pisiaków, kampanijny manipulant Duda, jak już naprawdę chce podziękować to może to zrobić w wystąpieniu telewizyjnym, niekoniecznie musi szlajać się po powiatach. Lecz tutaj wiadomo, nie chodzi o podziękowania, lecz o poparcie PiS-u w kampanii wyborczej. Wydaje się, że elekt nie kuma, że ta fałszywa nuta na wstępie może położyć cały koncert..."
Tu cały tekst
[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Wczoraj Pani Premier ogłosiła nowe list. Nie powiem, podobają mi się. Baronowie powylatywali. Ależ musiało być gorąco i ostro na tym dzisięciogodzinnym spotkaniu, premier wyglądała na wykończoną.
Aż się dziwię, że nie zostało to odnotowane tu u nas.
Czynię to dzisiaj ja Smile

Inny świat

Wbrew krakaniom ścierwojadów - Pani premier postawiła na swoim. No i dobrze.
Niepotrzebnie wykipiało trochę na zewnątrz i zrobiły to dupki, które czuły, że przegrają. Jak Biernat! Nie lubię go.
Brawo Ewka. I nie płacz.

Inny świat

Zapomniałam dodać, że robiąc porządki w łazience słyszałam chcąc nie chcąc premierkę in spe, która jak się okazało nazywa się Stalowa Wola, bo stała za pulpitem z taką nazwą. Takiego wodolejstwa dawno nie słyszałam. Banał gonił banał, machacze flagami leniwie wykonywali narzucone obowiązki, pomysły i słowa się wyczerpały.
Jest nowa branża w Polsce, na której można nieźle zarobić roznosząc zimną oranżadę i lody Pingwiny w czekoladzie oraz chorągiewki biało czerwone. Jest nią Polityczna Turystyka Powiatowa najwyższych władz w państwie.
A co będzie, jak przyjedzie jakiś prezydent i zechce stracić kilka chwil na rozmowę z P*. Dudą a pani Szefowa Kancelarii powie:" Jędrka nie ma - jest w powiecie". Przedziwne pojmowanie obowiązków prezydenckich. Ale co się dziwić. Frak leży dobrze w trzecim pokoleniu, słoma wychodzi też w tym samym czasie z butów. Znam wielu niewykształconych chłopów, którym ani ździebełko się nie wyłoni a rozmowa z nimi to jak Rozmowy Tuskulańskie Cycerona. Doktorat z prawa i znajomość języków czy śmiganie na nartach to kategoria "ogłada", kultura i intelekt (a właściwie ich brak) wyłażą jak dupa z pokrzywy w trakcie spotkań. Do przypadkowego społeczeństwa można mówić ludzkim językiem i bez banałów. A przede wszystkim nie ex catedra jak to robi Szydło z Dudą, powołując się na "waszą mądrość, którą my jesteśmy mądrzy". Tylko ani razu nie słyszałam, żeby ktoś z ludu zabrał głos. Raz był taniec i na tym się szybko skończyło, żeby się naród nie rozochocił do dyskusji.
Towarzyszko II Sekretarzu - to już było!!!! Tak samiuteńko.

*) Duże P oznacza Prezydenta ze względu na szacunek do funkcji państwowej.
Samo duże P. oznacza coś odwrotnego dla dołączonego do skrótu nazwiska.

A teraz weźcie głębszy oddech i poczytajcie:

Na pięćsetnej rocznicy bitwy pod Grunwaldem, w której wziął udział Władysław Gomułka była wywieszona na drzewcach ogromna ilość jedwabnych biało-czerwonych flag. Nazajutrz po uroczystościach nie było ani jednej. Za ten inwentarz odpowiedzialny był Harcmistrz Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej, przedwojenny harcerz, kryształowy charakter bez skazy: nie pijący, nie palący, nie przeklinający. Kiedy został wezwany do Komitetu Powiatowego, żeby wiarygodnie uzasadnił brak flag a właściwie materiału, wróciwszy powiedział do harcerzy" I co ja mam im, kurwa mać, napisać". Harcerze osłupieli.
Harcmistrz wziął wojskowego gazika, którego miał do dyspozycji, pojechał do najbliższego GSu, kupił paczkę sportów, flachę czystej z czerwoną kartką i zamknął się w namiocie. Straż harcerska czuwała całą noc.
Nad ranem z namiotu wyszedł nieskazitelny dotąd harcmistrz (także w stroju) w wymiętym mundurze, z przekrzywioną furażerką, przekrwionymi oczami i z papierem w ręku, na którym było napisane:
Ze względu na silny wiatr, flagi wyłopotały się na wietrze".
Partia wyjaśnienie przyjęła. (Z książki Krzysztofa Daukszewicza "Tuskuland.

Ta anegdota towarzyszy mi ilekroć widzę staruszki z chorągiewkami i młodych byczków, machających (bo każe partia) drzewcami bez pojęcia i dla zrobienia wiatru. Ogarnia mnie takie rozweselenie, że brzydota występu wyraźnie blednie. Da się wytrzymać.

Inny świat

Nie miałam ochoty pisać o kampanii wyborczej Pis pod auspicjami StraSzydła ale nie sposób słuchać, nawet przypadkiem, dziamania premierki in spe, która na czas kampanii wyborczej P.Dudy założyła nowe buty, wprawdzie buty pisowskie ale jednak nowe. Nie dziamała po swojemu, tylko zmieniła ton, nie postponowała wszystkiego co jest, choć ruina przykleiła się do niej na stałe - bo tak sama chciała.
Niestety, nowe buty w trakcie kampanii parlamentarnej już się rozdeptały i powróciło smętne międlenie od którego kiszki bolą, wróciła totalna krytyka wszystkiego co robi rząd i samochwalstwo bez konkretów, że jak my będziemy rządzić to będzie klawo, jak cholera.
Zamiast Damy z Łasiczką (raczej tchórzofretką) mamy Babę z Wałkiem i nowym hasłem "Damy radę". Durne hasło, bo co ma ono znaczyć: czy damy radę społeczeństwu i okiełznamy tych, co nie za PiSem; czy damy mu tylko radę czyli poradę "radźcie se sami". Nie wiadomo komu, po co i przeciwko czemu DAMY RADĘ.
A spróbuj, pani szanowna.
W mojej kochanej Sosnówce żył sobie nieszkodliwy pijaczyna, który po wychyleniu niewielkiej ilości alkoholu wpadał w podobny jak pani StraSzydło nastrój i zataczając się szedł przez wieś każdemu spotkanemu przechodniowi życząc:" Aniołecku, dej se radę".
Miał z tego powodu ksywkę "Aniolecek" ale był on jej bardziej wart niż ten miauczący kandydat prezesa na premiera.
Powiedzcie, jak można na taką kandydatkę głosować mając w perspektywie wysłuchanie jej expose'.
A może to My damy radę przetrzymać nawalę PiS. Bolszewicką przetrzymaliśmy, hitlerowską też. Ale po co mamy sobie mówić, jak górale w znanym dowcipie: "I po cośmy, baco, to gówno jedli?"
Nie musimy - wystarczy krzyżyk na karcie do głosowania w odpowiednim miejscu i po straszydłach. I o to będę apelować, gdzie tylko się da.

hajdi

usimy się postarać o te krzyżyki, aby było ich jak najwięcej. Expose Stra-Szydła nikt chyba nie da rady wysłuchać, To byłby horror Evil or Very Mad

Daga

Ja bym jednak prosiła Premier Ewę Kopacz, o ogłoszenie Klęski spowodowanej suszą.
Chyba troszkę wystudziłyby się łby gorące, no i referenda poszłyby do kosza!

A rząd jeździłby sobie na swoje wyjazdowe posiedzenia!
No i poproszę skończyć z tą grzecznością i poprawnością. Opozycja nie wie co to jest grzeczność i poprawność!!!!!!!

Inny świat

Wolałabym, żeby ogłoszono klęskę i zawieszono wybory razem z tymi referendami. Taka okazja i żeby jej nie wykorzystać? Nie rozumiem.

Daga

To jest niebywała okazja Very Happy

hajdi

Też myślałam, że PO wykorzysta tę sytuację. chyba się boją, że opozycja zje ich żywcem Confused

BB

Też jestem przekonana, że to kolejny "platformiany błąd" popełniony ze strachu przed pisowcami, którzy natychmiast zaczęliby ujadać.
Ale oni przecież ujadają wściekle tak czy siak - to co za różnica z jakiego powodu.
Albo PO ma już wszystkiego dość i poddaje się ????????