www.spotkania.fora.pl

hajdi · Wysłany: Czw 22:48, 27 Mar 2014 Temat postu:

Muszę ostudzić zapał co poniektórych zachwyconych wsparciem sojusznika, jetem bowiem świeżo po artykule we WPROST o polskiej armii.
Tytuł: Wojna Polsko-Ruska pod Flagą Amerykańską"
Podtytuł: Po kilku dniach walki zostałaby nam tylko leśna partyzantka - tak o konfrontacji naszej armii z Rosją mówią doświadczeni dowódcy.
I parę fragmentów: (wszyscy rozmówcy to wysokiej rangi oficerowie lub generałowie w stanie spoczynku, oczywiście anonimowo).

... "Od 2008 roku przez pięć kolejnych lat w polskiej armii nie było ćwiczeń rezerwistów, a zgranie to najważniejszy atut w walce"
..."Kaliningrad w przypadku starcia zbrojnego byłby kluczowym punktem dla wyprowadzenia ciosów przez Rosjan. Stamtąd startowałyby rosyjskie samoloty, które zrzucałyby miny blokujące polskim okrętom wyjście z portów. Te samoloty pilnowałyby potem, żeby polskie trałowce nie oczyszczały wód z pułapek. Polska marynarka jest jednym z najsłabszych ogniw naszej armii" (generał w stanie spoczynku).

..."Na jaką pomoc Zachodu moglibyśmy liczyć? Na NATO, a de facto po prostu na Stany Zjednoczone. Jest tylko jeden problem. Amerykanie nie mają wojska w Europie. Zanim zmontowaliby odpowiednio duży kontyngent, minęłoby kilkadziesiąt dni i byłoby po zawodach"
Amerykanie mają w Europie jedynie lotnictwo.

..."Brutalna prawda jest taka, że w Europie nie ma dziś armii, która samodzielnie pokonałaby idących na zachód Rosjan i Białorusinów. Nie zrobiłaby tego także polska Armia wspierana przez amerykańskie lotnictwo". Równowaga opiera się na wzajemnym odstraszaniu się Amerykanów i Rosjan, zaatakowanie Polski oznaczałoby wybuch III wojny światowej. (i to jest nasza jedyna pociecha, że wszyscy się tego obawiają) Ten dopisek w nawiasie jest mój i przyznam, że jest się czego bać, więc nie myślę o tym i nie czytam. Właściwie to żałuję, że przeczytałam ten artykuł Sad

strusia polityka daje trochę spokoju Confused

I znów konkluzja, że jak zwykle atak na Polskę oznacza światową zawieruchę Confused

DAK · Wysłany: Czw 23:10, 27 Mar 2014 Temat postu:

Każdy chce przebić się ze swoimi interesami. Ci bardzo ważni wojskowi też.
Mają w ten sposób argumenty na więcej kasy dla armi. Szkolenia rezerwistów odbywają się od zeszłego roku regularnie, ale jak będzie więcej kasy to i im wpadnie więcej.
A logicznie mówiąc, to prawdziwi stratedzy nie plotą takich kawałków do mediów, tylko omawiają w zaciszach sztabów.
Do mediów to się idzie po to, by coś ugrać.
Teraz ja cię hajduś będę uspakajać i nie bierz sobie do serca pismaków Wink

Daga · Wysłany: Czw 23:29, 27 Mar 2014 Temat postu:

Oj Boże! ale dałabym po łbie temu gryzipiórkowi co pisał te wypocinki.
Co nas obchodzą zdania byłych generałów na temat stanu i liczebności naszych wojsk, jak to to nie słucha co nas chroni?
Jesteśmy całością NATO i Europy jako całość. Granica POLSKI jest granicą EUROPY!!!
To buc jeden co pisał we WPROŚCIE, Amerykanie mogą się organizować, tu mamy wojska całej EUROPY.
Dzisiaj, czy wczoraj, słuchałam Obamy w Brukseli, który mówił, ze niektóre państwa w czasie Wielkiego Światowego Kryzysu zmniejszały nakłady na wojsko, co jest niedobre.

MY POLSKA nie zmniejszyliśmy tego 1,95% z PKB ( chyba to jest taki %?) ani przez 1 m-c, a więc ta generalicja anonimowa niech sobie straszy swoje ciotki i wujów.
Oczywiście, że można skrytykować wszystko i wszystkich, ale to nie będzie prawda! Np. taki Skrzrypczak krytykował przed powołaniem go do MON, teraz jak musiał pożegnać się z funkcją, zaczyna krytykować dalej, a to, ze wojsk mamy za mało, a że broń jest nie taka.
Hajduś Smile

kochana jest wszystko OK!, a to czego nie mamy to nam podeślą, ale chyba może nie będzie trzeba???? Wink

Bardziej bym się martwiła o Mołdawię i np. Estonię. Finowie też się obawiają.
Słyszałam, że Putin jest chory, a Hitler nie był chory? a Stalin?
To już w historii było, tylko Wojny jako III Ś nie będzie.
Buziaczka Ci posyłam przed snem i śpij spokojnie Very Happy

ans · Wysłany: Czw 23:54, 27 Mar 2014 Temat postu:

Zdecydowanie wolałabym nie przekonywać się czy i jak sobie armia poradzi.

Daga · Wysłany: Pią 0:26, 28 Mar 2014 Temat postu:

Ja też Ansiu:) ale jak nasza Hajdeczka:) się denerwuje , to ja lecę uspokajać.
A straszą nas wszyscy i od dziecka Wink

hajdi · Wysłany: Pią 11:50, 28 Mar 2014 Temat postu:

Ja się nie denerwuję, ale to co piszą ma ręce i nogi. Jak się Amerykanie mają szybko zmobilizować skoro nie mają wojsk w Europie Question

A ćwiczeń rezerwistów nie ma od 5 lat. Skąd masz DAK te informacje, że się jednak odbywają regularnie Question

Rezerwiści to nasi mężowie, bracia, synowie, czy kogoś z waszych rodzin wzywano ostatnio na ćwiczenia rezerwistów Question

Znając naszą prowizorkę i myślenie, że jakoś to będzie to raczej jestem skłonna wierzyć w te informacje dot. naszej armii, co nie znaczy, że wierzę w wybuch wojny, co to to nie Confused

Daga · Wysłany: Pią 15:30, 28 Mar 2014 Temat postu:

Papier Hajduś Smile

przyjmie wszystko i pozornie może to mieć i ręce i nogi. Jednak takie publikacje są straszeniem a przynajmniej wzbudzaniem niepokoju,
Jak się nie ufa swojemu rządowi (nad czym pracuje prawicowa opozycja, a właściwie już teraz CAŁA, calutka, bo idą wybory!!!!!!) to już nietrudno podważyć solidność w obronności naszej i dopisać, że powiedział coś anonimowy generał w stanie spoczynku.
A ja bez spoczynku wkleję coś co może przemówi troszkę do zaniepokojonych?

[link widoczny dla zalogowanych]

Już nawet nikogo nie obchodzi co w przyrodzie się dzieje? Sad

DAK · Wysłany: Pią 20:02, 28 Mar 2014 Temat postu:

hajdi · Wysłany: Pią 20:32, 28 Mar 2014 Temat postu:

Jasne, że pismaki szukają sensacji i nie należy do końca wierzyć w to co piszą, ale... niektóre argumenty wydają się być zasadne, a ponieważ nie bardzo wierzę w wojnę to niech tam sobie piszą. Przytoczyłam to jako ciekawostkę, bo to bardzo mi pasuje do polskiej mentalności Confused

multilatek · Wysłany: Pią 22:42, 28 Mar 2014 Temat postu:

Prawdę mówiąc, nie przejmuję się specjalnie alarmistycznymi wieściami, jakie serwują nam rodzimi gazeciarze. Putin wprawił wszystkich w zakłopotanie bo przestano go rozumieć.
To oczywiste, że Rosjanie przeżywają trudny czas. Byli potęgą jako ZSRR i nagle stali się mało ważni. W ich mniemaniu, zbudowali przemysł na Ukrainie, wzbogacili Estonię, Łotwę i Litwę. Zapewniali dobrobyt w Gruzji, i to wszystko zaczęło nagle żyć bez niezbędnej pomocy Rosjan. Kosmodrom już za granicą. Sewastopol tylko wynajęty. Dookoła dawnych republik chodzi obcy kapitał. To nie może się podobać.
Więc co może zrobić Putin? Wprowadzić embargo na procesory, aparaturę pomiarową i medyczną? Zakazać eksportować supernowoczesne materiały? A które? Putin ma tylko surowce i wojsko. Nie może ograniczać eksportu paliw, bo zabraknie mu pieniędzy na wszystko. Chciało się Rosjanom światowego życia, to mają giełdę w Moskwie, przez którą ucieknie kapitał światowy.
Jako środek oddziaływania na otoczenie pozostała tylko Krasna Armia.
Z ekonomicznego punktu widzenia, aneksja Krymu jest bezsensowna. Świat oczekiwał, że Putin przeprowadzi referendum i pozostawi jego wynik jako asa w rękawie. Czuło się to w wypowiedziach władz chińskich. Putin zdecydował się zagarnąć Krym, choć może za to zapłacić bankructwem Rosji. Nikt tego kroku nie rozumie.
Były ambasador Ciosek, człowiek, który zna Rosjan jak mało kto w Polsce, twierdzi, że Zachód nie zareagował właściwie, kiedy Rosja była plastyczna, zdolna dostosować się do warunków kooperacji. Pozostawił Rosję samą bez jasnej propozycji współpracy. UE i USA uzgadniają warunki współdziałania, Rosji w tym układzie nie ma. Putin doszedł do wniosku, że konfrontacja daje mu więcej możliwości niż kooperacja. Swoim obywatelom pokaże, że przywrócił Rosji znaczenie, a światu, że jest potężny choć wszystkim się zdaje, że tylko stacja benzynowa.
Będzie nowa zimna wojna. Tym jednak razem, Rosja nie dostanie drugiej szansy.
Dziś konflikty wygrywa się na rynkach finansowych. Rating jest ważniejszy od liczby dywizji.

DAK · Wysłany: Pią 23:06, 28 Mar 2014 Temat postu:

Zgoda Maultilatku, ale Zachód zdając sobie z tego sprawę nie zabezpieczył się przed ewentualnymi ruchami szantażu, jaki Putin teraz zastosował. Nie byli konsekwentni (NorthStream i SouthStream budowane tak pod strategiczne szantaże Putina).
Pewnie Ciosek ma trochę racji, ale z drugiej strony Rosji nie da się traktować jak innych gospodarczych partnerów. Nie dałabym paznokcia (nie tylko palca, czy ręki), że gdyby Rosja urosła w siłę jako partner gospodarczy (jak to marzył Ciosek), to Rosji nie zamarzyłyby się mocarstwowe strategie. Nie na zasadzie jak teraz, że innego wyjścia nie ma, ale na zasadzie takiej, że jako potęga gospodarcza już by mogli swoje mocarstwowe racje przedstawiać.

ans · Wysłany: Sob 0:02, 29 Mar 2014 Temat postu:

Ja jednak nie rozumiem tej potrzeby Putina , potrzeby bycia mocarstwem i sięganie w tym celu po arsenał zachowań nie pasujący do 21 wieku. Co to ma dać samemu Putinowi, obywatelom Rosji ?
Wielu Rosjan jeździ po świecie. We wrześniu spotkałam całe ich tłumy w Paryżu.
Jak będą się czuli na takich wycieczkach kiedy znowu zimna wojna zapanuje ? Czy naprawdę wielu Rosjan popiera politykę Putina ? Tacy Rosjanie jakich kiedyś znałam to chyba nie bardzo.

Daga · Wysłany: Sob 1:17, 29 Mar 2014 Temat postu:

Oj! macie dobre serduszka, mioduszne Very Happy

Putin z mlekiem matki wypił marzenie o mocarstwowości 'i duma czto carom budiet'?, chce do historii wejść jako budowniczy wielkiego mocarstwa.
To nie jest normalny człowiek, a ludzie marzą o dobrobycie, są zmanipulowani. Sad

BB · Wysłany: Sob 9:50, 29 Mar 2014 Temat postu:

Putin - jaki jest to jest i już taki po wsze czasy pewnie zostanie i nie tylko on jeden. Mamy rodzime przykłady na to, że jak ktoś jest wredny to nie ma na niego siły - ani kij ani marchewka nie pomogą i trzeba się z takim męczyć.
Można by wprawdzie próbować różnymi sposobami obudzić w takim indywiduum homo sapiens - niestety nie ma odważnych by tak karkołomnego zajęcia się podjąć.
Pozostają chyba tylko modły do Niebios, by jeszcze gorsza bestia się nie obudziła w czymś tak małym, ale strasznie paskudnym , u którego chore ambicje wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem.
Tak czy inaczej - czarne chmury nad nami.

Daga

Decyzja dzisiaj zapadła!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]

Może razem z Ukrainą nie weżniemy udziału w manewrach, ale możemy sobie polatać nad państwami bałtyckimi Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]