www.spotkania.fora.pl

hajdi

PIS nie daruje weta prezydentowi. Może wywrócić do góry nogami polską scenę polityczną. Może dojść do rozłamu w PISie Exclamation

Ciekawie się robi Confused

[link widoczny dla zalogowanych]

Uważam, że rym razem prof. Markowski się pomylił, to nie mogła być umówiona manipulacja. Za duży zamęt się zrobił, a PIS jes wstrząśnięte. Andrzej nie chce być dalej Adrianem.

DAK

Chyba jednak rzeczywiście Markowski za bardzo uwierzył w geniusz strategiczny wodza.
Wojna na górze chyba trwa. Podobno Duda miał orędzie w komercyjnej telewizji później dopiero transmitowane w TVP, bo nie dali mu pierwszeństwa przed Straszydłem (a chyba taki jest obyczaj i darli już gęby gdy taki konflikt był za czasów LK.
Słusznie zrobił, że w takiej sytuacji poszedł do Polsatu czy TVN (nie wiem tego). Ale ja temu Pajacowi nie potrafię współczuć, ani tez nie umiem wykrzesać w sobie oznak wdzięczności za 2/3 weta. Bo to on ukatrupił TK, a teraz sędziów wpakował w łapy Ziobry. Okazuje się, że ukrywają opinię Biura Legislacyjnego Senatu o niekonstytucyjności tej ustawy o sądach powszechnych. I ten strażnik Konstytucji ją szybciutko podpisał - nie w obronie sądów zawetował 2 ustawy, ale tylko z powodu własnych ambicji.

[link widoczny dla zalogowanych]

hajdi

Nie jestem prenumeratorem Gazety, więc tylko pierwszy akapit przeczytałam.
Ale najważniejsze, że wojna na górze trwa i ma się dobrze Exclamation

BB

A TO NIESPODZIANKA !!!!!
Liczę bardzo na to, że te pokłady jadu, jakie tkwią w pisowcach, zostaną teraz użyte we właściwym kierunku - czyli SAMI SWOI !

Daga

Niech się kąsają Very Happy

Obserwuję z zainteresowaniem i oczywiście do końca im nie wierzę.
pisowcy dla utrzymania władzy mogą stworzyć różne kombinacje.
Nawet to mi daje do myślenia, że Platforma będzie blisko Warszawy, OK!
Nowoczesna, na pewno też czujna.
Kukiz zdrajca jedzie na wakacje - w razie czego nie będą obecni Sad

Kamysz PSL, mówi, że jedzie za granicę, jakby nigdy nie był na wczasach i jakby póżniej nie mógł pojechać - ufny Idiota!
On nie żył w tamtych ponurych czasach Sad

A pisowcy mówią, my ciężko pracujemy!!!! i nic więcej Sad

A więc posiedzenie sejmu w sali kolumnowej mogą zwołać!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I będą mieli to co chcą osiągnąć

hajdi

No to się zaczyna !
[link widoczny dla zalogowanych]

tu też !
[link widoczny dla zalogowanych]

haniafly

Daga

Co raz to śmielej myślę o ustawce.
Dzisiejsza rozmowa prezydenckiego ministra Muchy bardziej mnie przekonuje, do mojego obsesyjnego myślenia?

A tak na marginesie - buta Kaczyńskiego, to Himalaje arogancji.

hajdi

Hanuś ustawiłam sonie hasło i aktywowałam dostęp do tej prenumeraty miesięcznej i owszem w chodzę do Wyborczej, ale przy tym artykule znowu każą mi ustawiać hasło i aktywować. Ale nie przejmuj się, nie będę płakać z tego powodu Smile

Daga

Wojna na górze owszem jest, ale to nam nie daje gwarancji, że panowie nie przełamią sobie kręgosłupów, jak to u Gowina było. Do końca więc nie ufam dudzie. 'A nuż widelec' panom się coś odmieni?
Nawet ten artykuł pokazuje , jak jeden przez drugiego chciałby być ważniejszy w decyzjach, ignorując KONSTYTUCJĘ.
- "to ja będę mianował sędziów, wg. swoich kryteriów, bo przecież muszą być tam NASI"
- " to jest moja prerogatywa i basta!"
A KONSTYTUCJA???

A może dla św. spokoju duda pójdzie na ustępstwa kaczce, żeby kaczor mógł dotrzymać słowa rydzykownemu - " ojcze dyr. obronimy Polskę"
Może tak się stać, że duda będzie chciał się również dostać do ręki oćca.
Nie mogę ufać człowiekowi, czyli dudzie, który rozwalił Trybunał Konstytucyjny, prawnik bez refleksu, że i jemu kiedyś może być potrzebny.
Ale to nieważne - Polska się dla nich nie liczy, a praworządność chcą mieć własną.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sad

Inny świat

Co do wojny na górze to widzę, że pały, kije i maczugi mają bojownicy w ręce i chęć do wojaczki także ale to dupy nie wojownicy.
Żadnej strategii, żadnej taktyki. Prezydentowi udało się zaskoczyć już drugi raz w krótkim czasie swój "obóz": referendum konstytucyjnym i wetem 2 ustaw o sądach. Tyle, że bardzo słabo rozegrał ten swój krok z zamkniętymi oczami.
Zamiast deklarować przygotowanie swoich projektów ustaw w ciągu dwóch miesięcy (dupa nie prawnik daje takie zobowiązania), powinien z elegancją oddać ten pasztet rządowi. Niech oni projektują i uchwalają a on mógłby wtedy uwalać ustawy bez mrugnięcia okiem. Teraz Sejm będzie się pastwił nad projektami prezydenta do woli, w zależności od rozmiaru wojny na górze.
Jak się okazuje, żeby rządzić trzeba być życiu choć parę lat kierownikiem czegokolwiek. Pan prezydent był zawsze podwładnym.
PiS wie, że prezydentowi może podskoczyć tylko inwektywami i chamskimi odzywkami w stylu "Jaki". A poparcie w razie reelekcji. Oj, nie wiem czy pan prezydent byłby taki pewny siebie. Jeśli teraz odzyska choć trochę twarzy, będzie mógł pracować w zawodzie, może gdzieś go przygarną, bo do UJ już pewnie nie wróci. Ale jakieś kościelne uniwerki zlitować się mogą, więc nie powinien się martwić przyszłością.
Prezydent zrozumiał, że służba Polsce to nie zawsze służba PiSowi.
Będzie się działo po wakacjach, bo zapowiedzi PiSu grożą mediom na serio.
Przy okazji konstatuję, że pan Jarosław Gowin jest cwanym szczurem, który wie, kiedy okręt może pójść pod wodę i spieprza z niego w odpowiednim momencie.
Uciekł z PiSu przed kolejną porażką do PO a potem uciekał z PO i teraz znów szuka miejsca pod dachem, krygując się przed - na razie nieznaną - frakcją prezydencką, która na bank musi powstać.
Wszechstronna agitacja i propaganda sukcesu "dobrej zmiany" kazała Broszce otworzyć zbiornik Świnna Poręba, który nie ma zgody nadzoru budowlanego na użytkowanie. NO i fajnie. Ale choć jakiś sukces trza odnieść, bo robi się gorąco.
Dobrze, że choć jaka tako kraj funkcjonuje, bo rząd nie ma czasu na duperele, kiedy trzeba uprawiać propagandę od rana do nocy.
Państwo rządzi się samo, dzięki rozumnemu społeczeństwu.

Daga

Wojna na górze się zaostrza i rozszerza na maciaresku.
Rano płaczę z radości , bo piły przestały ciąć drzewa w Puszczy
Wieczorem płaczę z radości, bo duda nie zatańczył jak mu macior zagrał.
Wojna na górze a nam weselej Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]