www.spotkania.fora.pl

Ewa z Tarnowa

Teraz wniosek o odwołanie szefa MONU relacjonuje Durnowaty. Cały czas się jąka i nie może się porządnie wysłowić. Całość nie trzyma się kupy. Szkoda słów na jego argumenty. Właściwie większeść pretensji dotyczy zwierzchnika sił zbrojnych p.rezydenta LK i jego przydupasa Szczygły. Jestem ciekawa co na to odpowie Bogdan Klich.

ans

Wniosek o odwołanie Klicha jest szczególną złośliwością wobec premiera.
Premier po publikacji raportu MAK wypowiedział się, że z ewentualnymi wnioskami personalnymi zaczeka do ogłoszenia raportu komisji Millera.
Natychmiast po tym oświadczeniu pisowe zaczęły atakować Klicha.
Po to aby premiera postawić w głupim położeniu, zmusić PO do obrony Klicha , jeśli premier chce słowa dotrzymać (że po raporcie Millera..). Sad

BB

Przeżywałam istne męki, ale się zaparłam, żeby wysłuchać "kamasza" od początku do końca . Na wojsku się nie znam, ale to co ten "spec od wszystkiego" wyplatał przez ponad godzinę wydawało mi się tak absurdalne, że aż niemożliwe by było prawdą. A to jego stękanie !!!!!!!!!!!!
Bardzo byłam ciekawa odpowiedzi ministra Klicha i zaraz na wstępie jego wypowiedzi zrobiło mi się lżej na sercu bo zaczął od nazwania Dorna bajkopisarzem (co przecież jest prawdą!!!!) a to czym uzasadniał pisowaty wniosek określił jako opowiadanie bajek właśnie.
No i miał rację !
Potem bardzo spokojnie i gładko , operując faktami i liczbami zbijał punkt po punkcie to straszliwe oskarżenie wydukane przez Dornowatego.
Miło było go słuchać, ale oczywiście lewicowy pan przewodniczący zwrócił mu uwagę na niestosowność niektórych fragmentów.
Bardzo żałowałam, że w trakcie udzielania odpowiedzi przez "oskarżonego" przerwano transmisję z racji gwałtownych wydarzeń egipskich, ale muszę się zadowolić wynikiem głosowania - wniosek PiS, SLD i PJN został odrzucony !!!!!!!!!!!!
A teraz nasze ukochane ścierwojady kłapią : " Klich się tłumaczył" !!!!!!!
Zapewne będą w późniejszych skrótach pokazywać w większości Dornowatego, natomiast niewiele czasu poświęcą Klichowi - zgodnie z ich
zwyczajem.

Daga

Zrobił ponadto bilans przejętych wojsk na Misjach i wypadło dla pisdu -blado!!!!
Pięknym czystym językiem bez jąkania, min odpowiedział.
Dornowaty- kamasznik siedział z uszami położonymi po skórze, ale co poszło w 'eter' to poszło.
Wniosek pisdu w sejmie nieprzejdzie, a ministra odwoła Premier w sobie wiadomym terminie Very Happy

I z tego jestem kontenta!!!!! a nie żeby jakieś pokraki wyznaczały kto ma być odwołany, a kto ma pracować.

Pojechały na Jasną Górę i niech nie wracają!!!!!! Wink

hajdi

Zwróciliście uwagę jak dornowaty mówił dzisiaj. jakby miał kluchę w gębie lub wyrwano mu kilka zębów albo znów był z lekka nawalony. No chyba, że to znów przejaw jakiejś tajemniczej choroby Shocked

BB

Dzisiaj już nie stać mnie było na tak wielkie poświęcenie, aby wysłuchać "bajkopisarza" w Sejmie, bo chyba się nie mylę, że powtarzał te same dornoty co wczoraj na Komisji, ale z uwagą wysłuchałam Premiera, a potem samego ministra Klicha.
Jestem bardzo zadowolona, że Premier "dowalił" wnioskodawcy i jak zwykle zrobił to bardzo elegancko i subtelnie. Ale i minister "odgryzał" się tak jak należało. Podkreślił przede wszystkim, że z uwagi na to, iż wczorajsze jego bardzo szczegółowe wyjaśnienia nie spowodowały, aby Dorn wziął je pod uwagę i nie powtarzał już dzisiaj tych swoich "mądrości", zmuszony jest to wszystko powtórzyć jeszcze raz - za co przeprasza bo to długi wywód będzie.
Na mój gust to Dornowaty po raz wtóry "poległ", ale chyba mu to nie przeszkadza, tak jak i reszcie żądającej głowy ministra. Do nich się przecież mówi jak do ściany - nie reagują na argumenty bo wiedzą swoje i już.

Daga

Słucham dalej na kompie!!!!
Żelichowski zapewnił, że nie poprą odwołania ministra.
Teraz produkuje się 'poncek'

Pięknie min. Klich wbił w fotel Macierescu!!!! he he he siedział z miną "kota.......... na puszczy"
A Dorn_owaty latał jakby mu terpentyną tył wysmarowali Very Happy

hajdi

"Opowieści Hoffmana" ciąg dalszy: "Platforma jest w fazie schyłkowej, do wyborów nie dociągnie"

ans

Widziałam ministra w "Faktach po faktach". Dobrze się zaprezentował Very Happy

Daga

Dorn dla mnie jest szczególnie obrzydliwy!!!
Dostał kopa w d... z pisdu, powyzywali sie wzajemnie z jadosławem ( to dziwne, bo nie on pierwszy Wildsztein też był po kopie wierny jak pies!!!! )
I działa wg. chęci swego ciemiężyciela.

Wniosek o odwołanie B.Klicha, jest odwetem za chęć odwołania Błasika!!!!
Rykoszetem miał dostać Premier.

O pastuchu gęsi owsianych nic nie powiem, bo mnie mdli......

Fajny był SmS w szkiełku:
"Kłopotek w lustrze widzi sie w pis"