www.spotkania.fora.pl

hajdi

Wszyscy w TVN sikają w majtki z okazji lądowania Air Force one na Okęciu. Z tego wynika jak oni wszyscy są zakompleksieni.
Oczywiście ciekawa jestem co powie Trump jutro, ale robienie takiego cyrku przez poważną stację jest śmieszne.
Co dziwniejsze w TVP nie ma tej relacji z lądowania, a myślałam, że oni będą się najbardziej podniecać Shocked

Daga

Moje zdanie jest troszeczkę inne ( nie sikam w gacie ) ale musimy mieć świadomość, że przyjechał do Polski Prezydent największego i najważniejszego Państwa w świecie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że miał w tym interes biznesowy, ale dla nas ich gaz jest dla nas bezpieczniejszy od każdego innego, a amerykańscy żołnierze spełniają dużą rolę nawet bezpieczeństwa, nie mówiąc o innych rzeczach
On o Polsce wie dość dokładnie co tu pis wyprawia, stąd zaprosił na spotkanie kogo on chciał. Na potwierdzenie tej tezy jest fakt, że zaprosił L. Wałęsę.
Również na potwierdzenie mojej tezy jest to, że nie spotka się z "broszką", z Antkiem, z jarkiem i innymi nadymanymi politykami z nierządu.
Ciekawa jestem co jutro powie!!!!

hajdi

Ja to wszystko oczywiście wiem, ale chodziło mi o to nieustanne wałkowanie w TVN24. dzisiaj do 13,00 będą to wszystko wałkować do czasu aż Trump zabierze głos. Jest chyba ósmym prezydentem Stanów, który odwiedza Polskę. Nie pamiętam czy też w wtedy media wyprawiały taką szopkę. A sam Trump jak wiemy sporo ma za uszami, PIS go kocha i jestem bardzo ciekawa jego przemówienia Exclamation

Daga

Hajduś

wszystko przespałam ( poprzedniej nocy nie zasnęłam ), oglądam powtórki i jestem zadowolona, bo hipokryta błogosławi nasz naród. Człowiek, co ma trzecią żonę, dzieci bez liku.
Ale wizyta jest dobrze "skrojona" pod pisdu , ale dla mnie jest ważne, że ma w swej uwadze Polskę.

Pooglądajcie MEMY a ja pokarzę ten z którego się kulałam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie mogę wkleić, ale mogę opisać duda, "brocha", jaro, kuchta, Antek - wszyscy mają hery Trumpa Very Happy

Daga

Zawsze kochałam Cher. Nawet założyłam jej wątek, kiedy była bardzo chora.
Teraz poczytacie co powiedziała i jest w tym 100% racji.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja konkretnie nie usłyszałam napomnienia dudy o nieprzestrzeganiu Konstytucji, ale czego spodziewać się od populisty?
Za to gwarancja jego o m.in. naszym bezpieczeństwie jest dla mnie bardzo ważna.
Jeszcze jedno poczytuję Trampowi na plus w Ameryce jest kontynuacja polityki zagranicznej!!!!! panie duda i pisowcy!!!!

https://www.youtube.com/watch?v=HaJug-QBKVM

Daga

Zyjemy w państwie policyjnym, jeśli nawet nie widzieliśmy przeciwników Trampa. Widać jak jesteśmy spacyfikowani Sad

Na G20 widzimy protesty!!!!!!
Wolny kraj!!!!

manko

Daga

Mankuś

do końca nie masz racji.

Przeciwnicy Trampa roskładali się z transparentami przedwczoraj i zostali usunięci - widziałam na własne oczy!!!!!
Sad

manko

hajdi

A nakadził Polakom aż się mdło zrobiło. Całą historię nam przypomniał, ale to dobre dla obcych uszu, więc niech tam. A kiedy dziękował Melanii, tam na tym Placu, to ona siedziała z ponurą miną, coś musi być na rzeczy, że między nimi nie jest tak różowo. Biedna kobieta, żyć z takim seksistą Sad

Daga

Mnie Mankuś Smile

ganz egal. ja po swojemu jestem rozczarowana i jednocześnie zadowolona - można tak? Wink

Bym się mogła czepić raz tego, to znowu czegoś innego, ale nie będę mówić nic, bo to nie jest prawdziwy polityk, to jest biznesmen.
Prawdziwe złe skutki tej wizyty wyjdą po czasie.
Obawiam się, że przy okazji Trump wbija klina w jedność Europy, a brocha pozwoliła sobie na naprawę Unii, przy okazji właśnie tego przemówienia
Ona chce zastąpić D. Tuska Wink

Daga

Hajdeczko:)Jego gest złączonych paluchów mówi o tym, że to jest narcyz.

hajdi

O i to jeszcze jaki. Ta rozanielona mina kiedy mu wiwatowano mówi sama za siebie.
Podobnie jak Daga jestem i zadowolona i rozczarowana jednocześnie, i nie mogę tego wytłumaczyć. Wiele mnie śmieszyło, ale echa ze świata mówią, że traktowano tam wszystko serio.

Daga

Będę bardziej zadowolona, kiedy Tramp wg. obietnicy zaprosi L. Wałęsę do Hameryki, t. z do siebie.
Do ameryki to on może jechać sam, ale na zaproszenie to co innego.

Inny świat

Jeden z amerykańskich wytrawnych znawców świata polityki radził Bushowi młodszemu tak:
Chcesz być kochany i wiwatowany - jedź po Polski!
I tak było, jest i pewnie będzie, bo nic nie jest tak trwałego jak charakter narodowy mimo globalizacji i wszechstronnego miszmaszu między narodami.
Polska zawsze była zapatrzona w Amerykę i wierzyła, że w razie jak by co, to nas obronią. Może jak dotąd nie było okazji.
Ktoś znający Polskę napisał panu Trumpowi przemówienie pod publiczkę i pod rząd (wszyscy czekali na potwierdzenie trwałości art. 5, choć on był i jest ).
Żona piękna modelka i ładnie ubrana a i brylant na palcu niczego sobie, bo wielkości dorodnego orzecha laskowego. Uśmiech a la Sofia Loren i suknia a la tancerka hiszpańska miłe dla oka.
Mój Wuj, niegdyś pracownik Departamentu Stanu podczas pobytu w Polsce dziwił się, że my tak kochamy Amerykę. Przecież ona nam w niczym nie pomoże. Ale on to mówił jako polityk. My jesteśmy sentymentalni ponad miarę i okazujemy swoje sympatie i antypatie też ponad przeciętne zachowania.
I może to się podoba ludziom zza Wielkiej Wody, którym bliższy jest portfel i "sukces" bardziej niż koszula ciału.
Dawniej nosiłam trampki - teraz przy grze w brydża będę mówić :Trzy bez trumpa" bo lubię to grać.

multilatek

Warto jednak zwrócić uwagę na kilka drobiazgów.
Pierwszy - wizyta Trumpa miała charakter nieoficjalny. Ten szczegół wiele znaczy. Ot, wstąpił po drodze. To Trump był gospodarzem spotkania. To on decydował kto i kiedy będzie przemawiał i kto gdzie będzie siedział. Polski prezydent, mniejsza o to kto nim aktualnie jest, nie dostał prawa głosu. Siedział i słuchał. Nawet ustawienie flag przed zamkiem królewskim świadczyło o roli Amerykanów jako gospodarzy. Są specjaliści, którzy to stwierdzili.
Drugi - Trump postawił warunek, że publiczność ma być tak dobrana, aby żadnych nieprzyjaznych gestów nie było i to mu Duda(czy ktoś ważniejszy) obiecał. Warunek spełniono z nawiązką. Takiej hołoty dawno nie widziano poza Krakowskim Przedmieściem.
Przypadek podobnego żądania był tylko jeden. Podczas wizyty w Warszawie hrabiego Ciano, ministra faszystowskiego rządu Włoch, zięcia Mussoliniego, w lutym 1939.
Trzeci - nikłe wzmianki w mediach światowych. Prawdziwa wizyta Trumpa zaczyna się 7 lipca od spotkania z Putinem.
Cieszy się lud boży, bo głupi. Nie dowie się nawet, kiedy mu (i nam) władza ludowa zafunduje trzynaście podwyżek, jako koszty sukcesu.

kszzzz

Czyli pełen powrót do PRL-u, bo tylko w tamtych czasach takie zakłamanie było możliwe...

hajdi

No proszę, Trump zaraz po opuszczeniu Polski spotkał się z Putinem. I to z nim tak mu się dobrze rozmawiało. Wspomniano nawet o chemii jaka się między nimi wytworzyła. Trudno się dziwić, jeden satrapa dobrze się dogaduje z drugim.
Naiwnie uwierzył w zapewnienie, że Kreml nie ingerował w amerykańskie wybory. dwóch cwaniaków, tylko że jeden z nich ma ogromne doświadczenie w manipulowaniu, a ten drugi to nowicjusz.

Daga

Przyznam się bez bicia, że nie śledzę G-20, bo to ponad moje siły psychiczne Sad

Ale z przyjemnością Was poczytam Very Happy

Daga

Powiem Wam Smile

noszę trampki, a w grze w karty , też będę mówić "trump"

Inny świat

Ależ nasz rząd otrąbił wizytę jako NASZ sukces dyplomatyczny. Byli w delegacji USA doradcy w liczbie trzech członków rodziny. Pani Trumpowa miała konferansjerkę i tak pięknie zapowiedziała męża. A naród się cieszył jak Dziecię Tkaczy (Tatko z mamą w domku naszym, by dobrobyt wiecznie trwał... ), że będziemy bezpieczni jak u mamy pod spódnicą, bo amerykańscy soldiers są z nami a i rakietki dostaniem jak sobie u darczyńcy kupim tyle, że bez kodu, bo przecież kto jak kto (pewnie nikt) ale Amerykanie nie dadzą kodów dostępu do tego miodu, póki mamy takie Ministerium Wojny jakie mamy z panem Antkiem na czele. I w razie czego taką rakietą bez kodu możemy sobie strzelić ... To już lepiej proce wojsku kupić ze zdalnym sterowaniem i automatyczną wyrzutnią + noktowizor.
Prawdziwym ciosem była wypowiedź Trumpa po ponad dwugodzinnych rozmowach z Putinem, że nie rozmawiali o rozmieszczeniu wojsk amerykańskich w Polsce ani o rakietach śr. i kr. zasięgu tamże czyli na wschodniej flance itd.. Obaj nie przywiązują do tego takiej wagi jak my bo w razie czego - wiadomo - kruk krukowi łba nie urwie (czy jakoś tak).
Nasze miejsce w szeregu jest od lat znane i lepsze nie będzie. Możemy sobie tylko poprawić lub zepsuć wizerunek ale ranga ani drgnie.
Na kolanach to sobie możemy otrzepać spodnie z kurzu.
Polska była potęgą za Jagiellonów a teraz zostało tylko wspomnienie w postaci Jagiellonii Białystok z Pazdanem jako obrońcą i to byłoby na tyle.

Inny świat

To co wyżej napisałam pozbawione jest cienia sarkazmu. Raczej radość i przyzwolenie na istniejący stan rzeczy, bo po co nam kłopoty możnych tego świata. Mamy własne. Ustawmy się tylko we właściwym punkcie widzenia.
Póki PiS siedzi na wysokim stołku przy barze - nie poprawimy wizerunku państwa i nad tym boleję. Nie pomoże puder ni róż.
Ale każdy pijak bez umiaru w końcu spadnie z tego stołka. Na dupę i z prezesem na czele.

hajdi

Dobrze powiedziane Idea

kszzzz

Oby jak najprędzej, bo mam już ich wszystkich serdecznie dość!

hajdi

To co napisałam na początku, że śmieszyło mnie nieprofesjonalne zachowanie komentatorów z TVN24 dziś usłyszałam też od Elizy Michalik w Gilotynie. Również obśmiała to zachowanie nazywając je infantylizmem komentatorów, oczywiście bez wymieniania nazwy stacji, ale i tak wszyscy wiedzą kogo miała na myśli Exclamation

"Ach, torebeczki, płaszczyki, Trump ubiera marynarkę, o Melania się uśmiechnęła", a to przecież należy do jej obowiązków.

Daga

Dzięki Bogu moją uwagę pochłaniał Wemledon i ie zwracałam uwagi a te ochy! i achy!
A miny Tramp_ka mnie rozbawiają, są bezcenne Wink

Inny świat

TVN kupili Amerykanie i to wiele wyjaśnia - niestety. A już red Dagmara Kaczmarek Szalkow celuje w zadawaniu głupich pytań i wałkowaniu tematu razem ze stolnicą, czyli bez sensu.